PATRONKĄ MOJEJ PARAFI JEST M.B.N.POMOCY W PIEKARACH ŚL. (DZIELNICA)
PRZEZ 15 LAT CHODZIŁAM NA DZIECI MARYI BYŁO TO DLA MNIE BARDZO WARZNYM OBOWIĄZKIEM PRZEKLADANYM NAD KAŻDE INNE ZAJĘCIE....... UWAŻAM ŻE MARYJA JEST NASZĄ MATKĄ DO KTÓREJ IDZIE SIĘ ZWRÓCIĆ W KAŻDEJ POTRZEBIE ;
W MOIM OTOCZENIU SĄ OSOBY KTÓRE SĄDZIŁY IŻ MARYJA NIE JEST TYM ZA KOGO JĄ UWAŻAMY GDYŻ JAK MOŻE BYĆ DZIEWICĄ MAJĄC SYNA .....
MARYJA JEST DLA MNIE WAŻNYM WZOREM GDYŻ ODDALA SWE ŻYCIE BOGU ,A JEJ SYN OFIAROWAŁ NAM JĄ ZA MATKĘ

Witam nową Użytkowniczkę

Fajnie, podobne tematy były ale czego tutaj właściwie oczekujesz? Piszesz o swoich subiektywych odczuciach, mamy o nich dyskutować? Ślepych tutaj nie ma więc duża czcionka nie jest konieczna... Proszę o sprawdzanie pisowni, poprawną interpunkcję i jako taką przynajmniej składność wypowiedzi

i to się kłania znajomość Ewangelii; oto wierzący - mówią "wierze" a tak naprawde to nie wiedzą w Kogo i nic o swojej wierze nie wiedzą....

viewtopic.php?t=6875

viewtopic.php?t=505

Tak z grubsza

Najbardziej z tych linków spodobało mi się zdanie: "Maryja nie zawsze była dziewicą" - nie wiedziałam, że dziewicą można raz być, potem nie a następnie zaś być - tak odbieram to zdanie. A jeśli chodzi o drugi link to mam tylko jedną odpowiedź na tego typu pytania