Nie istnieje żaden niepodwarzalny dowód na istnienie Boga. A opieranie się na założeniu, że istnieje, bo nie udowodniono że nie istnieje jest g***a warte...

Myślę Sebastianie ,że wspanialszą postacią od samego Boga jest Matka Boża .

mnie się Dziadek Boży podoba najbardziej.

A mi Dziadek Mróz. I co z tego wynika?

konieczność istnienia Boga!

Bóg jest konieczny ponieważ koniecznym Bóg jest.

Sareneth co do twej wypowiedzi że nie ma żadnego dowodu na istnienie Boga: To powiem ci wprost że jesteś:

a) Niewierzącym,
b) Heretykiem.

Co do tej sprawy Pius XII w encyklice Humani Generis jasno się wyraził a Pierwszy sobór Watykański (Denz 1806) Wykluczył se społeczności wiernych ludzi co uważają że nie ma dowodu na istnienie Boga, jest to niezgodne z Księgą Mądrości Roz. 13 i z nauką Św. Pawła, list od Rzymian roz. 1, 20 - 23, Nauką Kościoła i Ojców Kościoła. Jeśli jesteś wierzącym to występujesz przeciw własnej wierze i prawdzie. Jeśli nie to i tak jesteś w takim stanie co wykluczeni.

A tak w nawiasie to powiedz czy przeczytałeś tę encyklikię?
Bo mam wrażenie że nie.

no to przedstaw ten dowód.

jakoś już poszło 100 stron na ten temat a jedyne na co cię stać to cytowanie biblii...

można wykląć wszystkich co uważają że król jest nagi, ale to nie ubierze króla.

Sebastian88 !



Rozumowanie to nie jest niczym nowym .
Jest to parafraza "dowodu" ontologicznego Anzelma z Canterbury.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dow%C3%B3d_ontologiczny

Moje stanowisko w ww kwestii jest następujące :

1. Rozumowanie to opiera się na nieuprawnionym założeniu , że istniejące jest doskonalsze od nieistniejącego .

2. Nawet jeśli przyjąć że istniejące jest doskonalsze od nieistniejącego , to prowadzi to do wniosku że istniejący jamnik jest doskonalszy od nieistniejącego boga - zatem wstępne załóżenie że idea boga jest doskonała okazuje się fałszywe , chyba że wprowadzimy kolejne założenie że bóg istnieje ] .

3. Rozumowanie to , jeśli miało by być poprawne prowadziło by do logicznej konieczności istnienia wszelkich bytów doskonałych [ doskonałość miernikiem istnienia ] - a to jest sprzeczne z empiryzmem [ zatem podważało by samą logike ] .

4. Ten "dowód" stanowi przykład rozumowania kołowego , zatem nie stanowi dowodu logicznego :

założenie A : Istnieje bóg
założenie B : Bóg = doskonałóść
założenie C : Doskonałość = istnienie
wniosek : Bóg = istnienie

Rozumowanie może i zgodne z logiką jednak nie stanowiące dowodu na cokolwiek , ponieważ stanowi logiczną konieczność wynikającą z wsześniejszych założeń . Jest więc prawdziwe w takim stopniu w jakim prawdziwe są założenia A , B , C .

Jest to tylko niepotrzebne zamotanie [ w celu ukrycia ] faktu , że wniosek stanowi założenie A .
Cała procedura wnioskowania z B i C to tylko "zasłona dymna" mająca odwrócić uwagę od ukrytego założenia A .

Pozdrawiam .

Jeżeli pomyślisz o czymś bardziej doskonalszym niż Bóg to" to coś " będzie nadal tylko w twoim umyśle ,zupełnie tak samo jak ten Bóg o którym pomyślałeś wczesniej Sebastianie ,a wiec nie widzę tu żadnego argumentu.

Mi się tak na zdrowy chłopski sceptycyzm zdaje,że myślenie o czymś sprawia co najwyzej że mamy w umyśle myśli o tym 'czymś', a nie to 'coś',w tym wypadku-Boga.

Jasne że jestem heretykiem! Nie pierwszy raz "ci uczynni i mili katolicy" nazywają mnie tak. To za poglądy, to za bycie w New Age...

nadużywasz słowa musi...

A co to ma do tematu?

nic ale jak sebastian nie umie udowodnić, to się wywnętrza.