Black-White Sheep napisał(a):
Zabawa w ezoterykę jest grzechem.
Grzesze
Choć najbardziej strasznie zaawansowany Ezoteryk potrafi czynić rzeczy podobne do tych, które opisuje Pismo Święte, jakie robił Jezus. Kwestia ogromnej wprawy, zdolności i wcześniejszego rozwoju. Opiera się to na tych samych prawach, jakich używał Jezus do uzdrawiania.
Ezoteryka, jako wiedza zakazana z samej definicji nie jest czymś powszechnym, i choć sam ją stosuje, to faktycznie lepiej, żeby dostępna nie była. Jeśli ezoteryk potrafi rzucić na kogoś demona bądź odebrać mu wolę, to lepiej, by dostęp do tego mieli tylko nieliczni.
Black-White Sheep napisał(a):
Jezus dał nam wszystko, co jest potrzebne do zbawienia, do rzowoju duchowego??
Sądzisz, że każde słowo Jezusa zostało spisane i jest nauczane?
Jezus nie zostawił "instrukcji obsługi cudów", a przecież mówił "Czemu się dziwicie, czy nie wiecie, że i wy takie i większe rzeczy czynić możecie?"
baranek napisał(a):
I odpowiem : Okultyzm NA PEWNO ZAWSZE jest zły. Nie można też dokonywać podziału na mniej szkodliwą teorię i bardziej szkodliwą praktykę... bo to "mniej" to dużo więcej złego, niż możemy sobie wyobrazić. - A pisanie , że udział w seansach spirytystycznych to nic złego, to niestety przegrana osoby, która tak twierdzi ....
klarowna- poczytaj Biblię - znajdziesz tam mocne słowa o wywoływaniu duchów ... poczytaj Wyznania egzorcysty - ile spośród osób nad którymi modlą się egzorcyści też uważało , że to nic złego ...
Bzdura...
1) Kwestia wywoływania duchów - jeśli są to duchy wyżej rozwinięte - te przywołać mogą również egzorcyści kapłani, by pomogli oczyścić opętanego. Kwestia wywoływania przyjaznych dla wiedzy jakimś pożytkiem może być. Kwestia bawieia się w Hitlera jest głupotą.
2) Pod okultyzm zaliczamy OOBE - co złego w tym, że masz świadomość w ciele eterycznym? Co złego, że otworzysz 3 oko by widzieć świat astralny. Po coś Bóg dał Ci 3 oko, co nie? (jeśli wiesz, o której czakrze mówie)
3) Mniej może mieć więcej złego - wyjaśnij na jakimś przykładzie.
4) "ile spośród osób nad którymi modlą się egzorcyści też uważało , że to nic złego"
Tu się zgodzę. Jeśli ktoś się bawi w przywoływanie duchów, to musi się liczyć z tym, że im się może to niespodobać (zależy jakiego ducha przywołasz).
Znam masę ludzi, którzy byli/są opętani, mają depresje, mało sił witalnych, myśli samobójcze, ale nie wiedzą, że ksiądz egzorcysta(albo inny egzorcysta) mógłby im pomóc.
Nie wiem, dlaczego Kościół nie chce im pomagać/szerzyć wiedzę odnośnie części ezoteryki, z której sami korzystają..
Mam 3 teorię:
1) Całkowity brak egzorcystów na zapotrzebowanie sprawiłoby, że Kościół nie byłby w stanie pomóc, i ludzie samemu sobie robiliby krzywdę.
2) Gdyby wiedza o kontakcie ze światem niematerialnm się rozszerzyła, ludzie by się skapowali, że po śmierci jest co innego niż głosi Kościół. Kościół by upadł, bądź radykalnie zaczął głosić co innego o "życiu po życiu", a upadłby dekalog.
3) i 1 i 2
Pisze to jako ezoteryk ze sporym doświadczeniem w kontaktach z duszami, którym trzeba pomóc przedostać się tam, gdzie powinny się dostać - według Kościoła do nieba. A same nie często nie potrafią, gdyż za życia Kościół niwiele im dał wskazówek, co mają faktycznie robić po śmierci.
[...]
- za reklamę dziękujemy. baranek
Pozdrawiam