Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Mafia
Większości ludzi na świecie określenie Mafia nie kojarzy się zbyt pozytywnie. Ale czy musi tak być?
Zacznijmy od tego czym Mafia jest. Mafia powstała na Sycylii w XIX wieku aby Bronić ludności cywilnej przed okupacją zaborczych władz. Początkowo nazywana La Cosa Nostra co oznacza "Nasza sprawa". Oficjalnie Pierwszy raz określenia Mafia użyto w 1865 roku. Mafiozi(przez siebie nazywani "ludźmi honoru") zapewniali mieszkańcom Sycylii ochronę(za opłatą). Co nie było najgorszym układem(przykład Yakuzy po II wojnie światowej. Gdzie ludność chętnie szła na takie układy). Bo ale wróćmy do Włoch. Pod koniec XIX wieku wraz z imigracją włochów, do USA siła Mafii rosła(słynne pięć mafijnych rodzin tj. Gambino, Bonano itd.). Członkowie mafii zajmowali się sprzedażą alkoholu, hazardem itp. Członkiem rodziny Mafijnej mógł zostać tylko mężczyzna i tylko Włoch(najlepiej Sycylijczyk). Dopiero w późniejszych latach przepisy trochę poluzowano, i mafiozem mogła zostać osoba mająca przynajmniej jedengo rodzica który był Włochem. Ale nie wszędzie tak było, w 1929 roku w Atalancie doszlo do spptlania waznych Mafijnych Szefów kilku rodzin(np. z Detroit, Chicago. W obradach brak udział również Al Capone.) gdzie postanowiono znieść restrykcje rasowe. I w ten sposób Irlandczycy czy też Polacy mogli zostać członkami Mafii. Mamy przykład Polskiego Żyda(Meyer'a Lańskiego) który był bliskim przyjacielem Lukiego Luciano. Lanski zarobił dla swoich przyjaciół setki miliony dolarów mimo iż miał niską rangę. Pański robił interesy np. Na Kubie(przed rządami Fidela Castro), Las Vegas...
W mafii najlepsze jest to iż każdy kmiot może zostać bogatym i szanowanym człowiekiem. Kumple chronią Ciebie a Ty ich. Mamy jeden Przykład z wielu, Benjamina „Lefty Guns” Ruggiero(zwanego Lewusem). Żołnierz(najniższy stopień w Mafi) rodziny Bonanno, który mimo wiszącego na nim wyroku śmierci(za wprowadzenie do struktur Mafijnych członka FB(tzw. Donniego "Jubilera" Brasco)) przez piętanacie lat pobytu we więzieniu nie złamał zmowy milczenia. Zmarł na raka w 1995r
Każdy kto był członkiem Mafii miał poważanie na mieście. Mafiozi opłacali sędziów, polityków, policjantów i zwykłych obywateli. Nawet Kościół Katolicki czasami prosił o pomoc Mafię. Wszakże wszyscy członkowie Mafii byli katolikami. Wielu młodych chłopaków chcących wstąpić w szeregi Mafii zaczynało od wieku 13,12 a nawet 9 lat. Żeby zostać mafiozem nie trzeba było mieć tytuły naukowego, pieniędzy czy urody. Wystarczyła lojalność. I to podobało się dzieciakom z biednych dzielnic. Mafia była jedynym sposobem żeby wyrwać się z biedy. Mafia dawała perspektywy podczas gdy państwo i społeczeństwo nie
Oczywiście Mafia robiła straszne rzeczy, ale warto wiedzieć że Mafia to nie tylko handel narkotykami, prostytucja czy hazard. Ale też tradycja, zasady, honor i szacunek
Ps: chciałem się podzielić swoimi przemyśleniami na temat tej organizacji więc założyłem taki wątek(nie wiem czy dobry dział). A co wy o tym sądzicie?
Edit: chciałbym jeszcze nadmienić iż za wsporadzenie struktur rodziny Bonanno, Capo Sonny Black, został wezwany . Na wezwaniu zabito go i odcięto dłonie za to że tymi dłońmi ściskam ręce szefów którymi zapoznawał Donniego Brasco. Sam przed śmiercią powiedział że nie mógł w to uwierzyć iż Donni był członkiem FBI, a jeżeli tak to "cieszy się z to był on". Lewus również do końca życia nie chciał w to wierzyć. I zmarł w takim przekonaniu
|
So sie 11, 2018 13:42 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
I to maja byc pozytywy mafii, bo dawala chlopakom z nizin szanse na zycie w luksusach ... z przestepstwa?
|
So sie 11, 2018 13:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
Kael napisał(a): I to maja byc pozytywy mafii Również, osobiście podoba mi się to w Mafii że ludzie cię szanują i boją się ciebie. Warto też wiedzieć że nawet rząd USA korzystał z usług Mafii(np. Podczas II wojny światowej)
|
So sie 11, 2018 14:11 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
A jak te ped do bycia waznym i obawianym (bo mozesz zabic) laczysz z chrzescijanstwem?
|
So sie 11, 2018 14:20 |
|
|
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Mafia
Cóż, jeżeli ktoś jest życiową melepetą, która nie cieszy się w ramach uczciwej ścieżki zawodowej ni szacunkiem ni moresem, to nie dziwota, że szuka dowartościowania wśród przestępców. Jest to ścieżka łatwa i szybka, w przeciwieństwie do takiej kariery sędziego czy zawodowego oficera, więc dla melepety jak znalazł. Doklej sobie co najwyżej kilka frazesów o "honorze" wśród mafiozów "katolików" (no bo co z tego, że trudnią się handlem narkotykami, prostytucją, mordami czy hazardem - przeca to katoliki panie więc spoxik) i zagłuszy jako tako kołatające się jeszcze sumienie. To tak a propos, rozmaitych mafiofilów.
|
So sie 11, 2018 15:00 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
Kael napisał(a): A jak te ped do bycia waznym i obawianym (bo mozesz zabic) laczysz z chrzescijanstwem? Nijak, mafia nie jest organizacją religijną. Poza tym, chrześcijaństwo zabrania morderstwa a nie zabójstwa. A przynajmniej przykazania. Btw, mafia bardzo rzadko mordowała niewinne osoby, nie można było np. Zabić innego członka rodziny chyba że Szef wydał na takiego osobnika wyrok W ogóle to kup sobie polską klawiaturę, to koszt 15 złotych bo nie raz nie rozumiem co piszesz. Albo ściągnij sobie jakąś aplikację Iago napisał(a): Cóż, jeżeli ktoś jest życiową melepetą, która nie cieszy się w ramach uczciwej ścieżki zawodowej ni szacunkiem ni moresem, to nie dziwota, że szuka dowartościowania wśród przestępców Brehehe, te melepty zarabiały pieniądze których nie zobaczyłbyś choćbyś przed dwa tysiące lat uczciwie pracował. Ponadto te melepety posiadały władzę, koneksje a hazard uprawiali w kasynach które należały do nich Cytuj: no bo co z tego, że trudnią się handlem narkotykami Co w tym złego? Czym to się różni od handlu alkoholem(który jest spoko) w czasie prohibicji. Kiedyś heroinę sprzedawano jako lek na kaszel
|
So sie 11, 2018 21:36 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Mafia
Nie ma to jak chrześcijanin, któremu imponują zbrodniarze
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sie 11, 2018 21:56 |
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2022
|
Re: Mafia
@Quinque Mafiozi od dawna imponują wielu ludziom, czego dowodem są liczne produkcje filmowe, które cieszą się niesłabnącą popularnością, a nawet zapisały się w historii kina, jak chociażby "Ojciec Chrzestny". Nie ma nic złego w tym, że i Ty uległeś tej fascynacji, ale weź pod uwagę, że te ciekawe biografie, seriale, filmy itd. przedstawiają lukrowany obraz mafii, która odbiega od tej, która funkcjonuje w realu. Bohaterowie są twardzielami, mają swoje kodeksy, funkcjonują w podziemiu, a ich działania owiewa aura tajemniczości. To się świetnie sprzedaje i ludzie chętnie płacą za przyjemność oglądania/czytania o wyczynach mafiozów, ale to tylko jedna strona medalu, ta która może fascynować. Druga jest brutalna i tłumaczy, dlaczego mafiozi są ścigani przez prawo. Cytuj: W mafii najlepsze jest to iż każdy kmiot może zostać bogatym i szanowanym człowiekiem W realu również. Pudelka nie czytasz? Cytuj: Kumple chronią Ciebie a Ty ich. Mamy jeden Przykład z wielu, Benjamina „Lefty Guns” Ruggiero(zwanego Lewusem). Żołnierz(najniższy stopień w Mafi) rodziny Bonanno, który mimo wiszącego na nim wyroku śmierci(za wprowadzenie do struktur Mafijnych członka FB(tzw. Donniego "Jubilera" Brasco)) przez piętanacie lat pobytu we więzieniu nie złamał zmowy milczenia. Zmarł na raka w 1995r No rzeczywiście świetni kumple, dzięki tej przyjaźni 100 kumpli Ruggiero z mafii zostało skazanych, a o pozostałych FBI zyskało imponujące dane. Tylko pogubiłam się teraz, czy imponują Ci ludzie, którzy wprowadzają kreta do własnej mafijnej rodziny i doprowadzają do rozwalenia jej struktury od wewnątrz, czy o coś innego, bo nie wiem jakie znaczenie w tej sytuacji miało milczenie gościa w więzieniu. Quinque napisał(a): Również, osobiście podoba mi się to w Mafii że ludzie cię szanują i boją się ciebie. Warto też wiedzieć że nawet rząd USA korzystał z usług Mafii(np. Podczas II wojny światowej)
Bycie w szeregach jakiejś rodziny mafijnej z automatu nie sprawi, że ludzie zaczną Cię szanować i bać się Ciebie, tak jak bycie pracownikiem urzędu nie gwarantuje z automatu szacunku i bojaźni ze strony petentów. Trzeba sobie zapracować na pewne postawy ludzi względem Ciebie.
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
So sie 11, 2018 22:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
Miałem przyjemność chorować z jednym liderem mafii. Sympatyczny, pogodny, nieco zwalisty skórogłowiec i wściekle inteligentny do tego; oczywiście przewodniczył na spotkaniach tzw. społeczności terapeutycznej z personelem. Potem się dowiedziałem z gazet, że on się w tym szpitalu, na oddziale zamkniętym ukrywał i że do niego przez okno strzelali.
Był też w na moim oddziale pokój "vipowski", normalnie umeblowany i z telewizorem nawet. Chorowało tam dwóch ponurych, takich stężałych facetów, którzy siedzieli i robili szlugi z tytoniu i gilz, paczka za pięć zeta. Mieli taką plastikową maszynkę i to im zajmowało dnie. Długo, długo później skojarzyłem, że to mogli być żołnierze mafii, co się wywinęli od kryminału, ale nie od zamknięcia.
|
So sie 11, 2018 23:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
Mrs_Hadley napisał(a): Mafiozi od dawna imponują wielu ludziom, czego dowodem są liczne produkcje filmowe, które cieszą się niesłabnącą popularnością, a nawet zapisały się w historii kina, jak chociażby "Ojciec Chrzestny". Nie ma nic złego w tym, że i Ty uległeś tej fascynacji, ale weź pod uwagę, że te ciekawe biografie, seriale, filmy itd. przedstawiają lukrowany obraz mafii, która odbiega od tej, która funkcjonuje w realu. Bohaterowie są twardzielami, mają swoje kodeksy, funkcjonują w podziemiu, a ich działania owiewa aura tajemniczości. To się świetnie sprzedaje i ludzie chętnie płacą za przyjemność oglądania/czytania o wyczynach mafiozów, ale to tylko jedna strona medalu, ta która może fascynować. Druga jest brutalna i tłumaczy, dlaczego mafiozi są ścigani przez prawo
Ja opisywałem prawdziwe historie. A co do życia członków Mafii, no cóż, wielu z nich nie dożywało starości ale mieli przynajmniej ciekawe życie i robili to co chcieli Cytuj: W realu również. Pudelka nie czytasz? Nie rozumiem Cytuj: No rzeczywiście świetni kumple, dzięki tej przyjaźni 100 kumpli Ruggiero z mafii zostało skazanych, a o pozostałych FBI zyskało imponujące dane. Tylko pogubiłam się teraz, czy imponują Ci ludzie, którzy wprowadzają kreta do własnej mafijnej rodziny i doprowadzają do rozwalenia jej struktury od wewnątrz, czy o coś innego, bo nie wiem jakie znaczenie w tej sytuacji miało milczenie gościa w więzieniu
Nie rozumiesz. Lewus nie wiedział że Donnie jest kretem. W PS napisałem iż po tym jak FBI potwierdziło to że Donnie był nim rzeczywiście, Lewus nie mógł przyjąć tego do wiadomości aż do śmierci. Gdyż sam mówił iż Donniego kochał. A wisiał na nim wyrok ponieważ okrył hańbą rodzinę, a mafia nie mogła czegoś takiego puścić płazem. Napisałem też że Capo "Czarny Sonny" został zabity i odrąbano mu dłonie za to że zapoznawał tymi rękoma członków Mafii z agentem FBI Edit: nie pójść na układ przez piętnaście lat. To trzeba mieć samozapracie i wierzyć w swoje wartości. Postawa godna podziwu Cytuj: Bycie w szeregach jakiejś rodziny mafijnej z automatu nie sprawi, że ludzie zaczną Cię szanować i bać się Ciebie, tak jak bycie pracownikiem urzędu nie gwarantuje z automatu szacunku i bojaźni ze strony petentów. Trzeba sobie zapracować na pewne postawy ludzi względem Ciebie Urzędników nie kryją bosowie
|
So sie 11, 2018 23:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
Quinque, tylko słabi mężczyzni, bez poczucia własnej wartości potrzebuja "rodziny", która im zapewni poczucie siły. Ceną jednak bycia w takiej "rodzinie" jest życie. Własne i cudze. I stały lęk przed wymiarem sprawiedliwości. I tu dla chrześcijanina powinno się zapalić światło alarmowe: Cytuj: Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu». J 3, 20-21 A te wszystkie "szlachetne" odpryski mozesz mieć na co dzień w innych, pożytecznych i potrzebnych strukturach jak np straż pożarna czy wojsko.
|
N sie 12, 2018 6:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
Quinque napisał(a): Ja opisywałem prawdziwe historie. A co do życia członków Mafii, no cóż, wielu z nich nie dożywało starości ale mieli przynajmniej ciekawe życie i robili to co chcieli Aha.....maksyma "róbta co chceta" dewizą na udane życie.....doczesne, a co z tym wiecznym? - też ciekawe?....
|
N sie 12, 2018 7:37 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Mafia
Alus napisał(a): Aha.....maksyma "róbta co chceta" dewizą na udane życie.....doczesne, a co z tym wiecznym? - też ciekawe?.... A to niby robienie to co Bóg każe, daje pewność zbawienia?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N sie 12, 2018 9:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Mafia
Robek napisał(a): Alus napisał(a): Aha.....maksyma "róbta co chceta" dewizą na udane życie.....doczesne, a co z tym wiecznym? - też ciekawe?.... A to niby robienie to co Bóg każe, daje pewność zbawienia? Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu....wierzycie w imię Syna Bożego macie życie wieczne (1J 5,11-13).
|
N sie 12, 2018 10:08 |
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2022
|
Re: Mafia
Cytuj: Ja opisywałem prawdziwe historie. A co do życia członków Mafii, no cóż, wielu z nich nie dożywało starości ale mieli przynajmniej ciekawe życie i robili to co chcieli
Znowu powtórzę, przemysł filmowy koloryzuje życie mafii przedstawiając ich życie w taki sposób, aby ich historia była ciekawa dla widzów. Filmy o światku przestępczym są ciekawe z tej racji, że są dla nas niejako egzotyką, czymś odmiennym od naszej szarej rzeczywistości. Życie każdego człowieka może być ciekawe i takie jest, o ile robi coś w swoim życiu, wyznacza sobie cele i dąży do ich realizacji, jest to możliwe legalną drogą, więc nie bardzo rozumiem Twojej fascynacji światem przestępczym. Co jest fajnego w robieniu przez mafioza tego co chce? Że wzbudza strach? Że zabija dziecko bądź matkę uczciwego obywatela tylko dlatego, że nie chce płacić haraczu? Że brutalnie wchodzi z butami w życie człowieka kradnąc jego dobra? Mafiozo nie może robi co chce, chyba że jest bossem i ma liczne wpływy. Przeciętny mafiozo wciąż musi na siebie uważać i umiejętnie poruszać się w przestępczym światku, aby nie wpaść w ręce wymiaru sprawiedliwości, a także dbać o dobre relacje z grupą do której przynależy. Nie jest bezkarny i nie każda samowolka ujdzie mu płazem, jego zachowanie podlega ocenom tych, którzy stoją wyżej. W realu "kmiot" może zarabiać duże pieniądze i być szanowanym. Wystarczy, że nakręci głupawy filmik, który stanie się hitem Internetu lub będzie tak zabawny w swojej głupocie, że ludzie dla beki będą subskrybować jego kanał. Można też wrzucić do netu swoją sex-taśmę, udostępnić wgląd publiczności do swego życia osobistego i zostać znanym z tego, że jest się znanym. Ludzie, którzą lwią część swego życia poświęcają na naukę i dokształcanie mogą tylko pomarzyć o pieniądzach, które zarabiają gwiazdki Internetu. Cytuj: Nie rozumiesz. Lewus nie wiedział że Donnie jest kretem. W PS napisałem iż po tym jak FBI potwierdziło to że Donnie był nim rzeczywiście, Lewus nie mógł przyjąć tego do wiadomości aż do śmierci. Gdyż sam mówił iż Donniego kochał. A wisiał na nim wyrok ponieważ okrył hańbą rodzinę, a mafia nie mogła czegoś takiego puścić płazem. Napisałem też że Capo "Czarny Sonny" został zabity i odrąbano mu dłonie za to że zapoznawał tymi rękoma członków Mafii z agentem FBI
Ale Lewus był po prostu naiwnym gościem, który dał się zmanipulować Donniemu do tego stopnia, że nie tylko wydał całą swoją mafijną rodzinę, ale również nie potrafił przyjąć do wiadomości, że przyjaciel go perfidnie wykorzystał. Został zdradzony i nie był tego w stanie pojąć, co tylko dowodzi, że Donnie był nie tylko świetnym agentem FBI, ale miał również doskonałe umiejętności manipulacji drugim człowiekiem. Cytuj: Edit: nie pójść na układ przez piętnaście lat. To trzeba mieć samozapracie i wierzyć w swoje wartości. Postawa godna podziwu Ruggiero nie był bohaterem, tylko biednym człowiekiem, którego psychicznie poćwiartowano na kawałki w taki sposób, że tańczył tak jak mu zagrał agent FBI. Nawet prawdy o swym "przyjacielu" nie był zdolny przyjąć. Po prostu geniusz zrobił mu pranie mózgu i stąd to całe "samozaparcie" i "wiara w swoje wartości". Cytuj: Urzędników nie kryją bosowie Racja, urzędników kryją naczelnicy i przełożeni. Każda organizacja kryje swoich, legalna czy nielegalna, chyba że poważnie naruszy się etykę zawodową/etykę przestępczą, ale wtedy mafiozo w najlepszym przypadku dostanie kulkę w łeb, a w najgorszym spotkają go brutalne tortury. Natomiast urzędnik trafi przed oblicze sądu i co najwyżej trafi za kraty, dostanie zakaz pełnienia funkcji publicznych lub zapłaci grzywnę, ale nie będzie musiał obawiać się o własne życie lub życie swojej rodziny.
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
N sie 12, 2018 10:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|