Wiadome jest, że ewangeliści nawet nie znali osobiście Jezusa zwanego Chrystusem, co nawet jest prawdopodobnie stwierdzone w przedmowie do Biblii Tysiąclecia. Wszystkie ewangelie to fikcja literacka.

Nie znał jeden - Łukasz. Pozostali znali i sami o sobie w tych Ewangeliach piszą (z wyjątkiem Marka, który daje bardzo delikatną wzmiankę o "pewnym młodzieńcu") szczególnie Jan podkreśla mocno że jest świadkiem naocznym i że jest to fakt kluczowy (podkreśla zarówno w J jaki i w 1 J)

Żaden z nich nie znał, co zostało naukowo udowodnione. Przeczytaj to, o czym wspomniałem wyżej.

zefciu - jeśli Ci napiszę, że jestem jednym ze świadków wydarzeń, związanych z Jezusem, zw. Chrystusem, dodam, że reinkarnowałem się od tamtego czasu 200 razy i mimo to wszystko doskonale pamiętam i potrafię opowiedzieć, to mi uwierzysz? Nie pisz, że to brednie, gdyż zdaje się, że wierzysz w coś takiego jak zmartwychwstanie i "wniebowstąpienie".

A mozesz przedstawic te dowody?

1. Przeczytaj przedmowę do najnowszego wydania Biblii Tysiąclecia.
2. Jeśli tam nie będzie stwierdzenia, które tu podałem, to podam odpowiednie dowody.

A ja jednak poproszę:
1) o cytat z Biblii Tysiąclecia (dowodzenie należy do stawiającego tezę a nie jego przeciwników w dyskusji)
2) owe dowody (z podaniem źródła)

Nie sądzisz, że gruntowniej się przekonasz, jeśli sama to sprawdzisz? Jeśli podam cytat, mogłabyś mnie oskarżyć o fałsz.




Podam później.

Być może sprawdzę Ale bardzo proszę o podanie

Naukowo udowodnione, to jest, że Jezus zmartwychwstał - ozel już próbował mierzyć się z faktami - może i ty spróbujesz alp?

http://agape.pl/index/?id=e7b24b112a44f ... f998c6ca0e

Tylko nie powtarzaj proszę plotek bez pokrycia - zabierasz ludziom czas, powiedz jakiś konkret, wesprzyj tezę przesłankami. Ja chętnie poczekam na jeden dowód z twojej strony, że ja mówisz "ewnagelie to fikcja literacka".

Ja już czytałem treść strony, którą podałeś. Ja -analogicznie - polecam Ci przeczytanie tekstu, o którym wspomniałem wcześniej.

Chodzi ci o wstęp do biblii tysiąclecia?
A jakim dowodem i na ma on niby być?

Dla klarowności założmy, że jestem protestantem i nie uznaje wstępu do biblii tysiąclecia. Możesz więc wysunać jakie argumenty na podstawie faktów, a nie czyjejś opinii?

[b] Natomiast co do artykułu. Proponuję żebyś wypowiedział się o jego treśći.[b] Przejrzyj też dyskusję z Ozelem - zanim powtórzysz jego błędy.

Natomiast jeśli chodzi ci o jakiś inny tekst to możesz jescze raz podać odnośnik.

Postaram się zdobyć inf. nt. konkretnych faktów.

I jesczcze odpowiedź na pytanie, które zadałeś o datowanie źródeł o których wspomniałem w poprzednim temacie.

Józef Flawiusz - ur. 37 - 38 po Chr, zm po 100 po chr. w tym też czasie pisał.
Talmud babiloński - spisywany w latach 70 - 200 po chr.

W jednym i drugim źródle są jeszcze inne wzmianki niż te cytowane przeze mnie wcześniej, dotyczą one zarówno Jezusa jak i jego uczniów oraz innych zdarzeń.

Poza tym istnieją źródła pogańskie

Nota bene - nie znając takich podstaw, aż dziwne że bierzesz się za wątki związane z NT...

Czyli do jednego się odwołałeś,a co z:



Tu masz dużo faktów - może popróbujesz?