|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Rafal8473
Dołączył(a): So maja 19, 2018 16:45 Posty: 8
|
Czy to grzech ciężki ?
Szczęść Boże . Mam 36 lat żonaty i 3 dzieci od dawna mam problem z skrupulami . Od 2 lat prześladują mnie jakieś lęki dotyczące podniecenia. Boję się grzechu związanych z podnieceniem spinam się żeby nie dopuścić jakiejś myśli czy podniecenie to podświadomie wywołuje takie sytuacje czy myśli . Nie wiem jak to nazwać czy to są natręctwa czy to jakieś lęki ...?czym bardziej starałem się nie dopuścić podniecenia tym bardziej takie różne sytuacje wywoływam... Ostatnie miałem taką sytuację czułem jakieś napięcie (być może podniecenie) . Zawsze staram się odrzucać podniecenie... ale jakoś przez chwilę pomyślałem odwrotnie zaakceptowalem to podniecenie i tak jakby chciałbym w myślach to podniecenie bardziej wywołać ( być może bardziej wywołałam) . To wszystko odbywało się w myślach trwało myślę kilkanaście sekund . Sam nie wiem co o tym myśleć z tydzień już się nad tym zastanawiam czy to był grzech ciężki czy lekki ... Czym bardziej się zastanowiam tym bardziej nie wiem ... Nawet nie wiem jak to dokładnie było.. . Jeśli można czy może prosić o opinie czy taka sytuacja może być grzechem. Ciężkim . Proszę o wyrozumiałość....
|
So mar 13, 2021 14:03 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Czy to grzech ciężki ?
Zapytaj księdza przy następnej spowiedzi.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So mar 13, 2021 16:27 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Czy to grzech ciężki ?
Najlepiej jak porozmawiasz o tym ze specjalistą. Nie udzielamy tu rad ani nie stawiamy diagnoz na odległość bo moglibyśmy wyrządzić Tobie i innym mającym podobne problemy niedźwiedzią przysługę.
Prawdopodobnie masz natręctwa i oczywiście skrupuły. Postaraj sie skupić na pozytywnej stronie życia czyli co zrobiłem dobrego.
W wypadku wątpliwości czy to grzech zawsze tłumacz to na własną korzyść czyli nie było grzechu ciężkiego a nawet żadnego grzechu. To jest podstawowa zasada dla skrupulantów.
Jeśli pójdziesz do spowiednika czy terapeuty musisz ich bezwzględnie słuchać i nic nie kombinować, wtedy masz szansę, ze wyjdziesz z tego i nie będziesz wszędzie widział grzechu. Inaczej zadręczysz siebie i swoich bliskich.
Jeszcze raz, umów się na wizytę u terapeuty i nie szukaj porad w internecie.
Zamykam temat.
_________________ ksiądz
|
So mar 13, 2021 16:35 |
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|