Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Płeć Boga 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Blizbor napisał(a):
że według żydowskiej mitologii ewa (celowo z małej litery) nakłoniła adama do "grzechu" oraz dlatego, że "ich [żydów] stwórca jest mężczyzną" - co jest oczywiście idiotycznym, godnym pożałowania bełkotem szowinistycznym żydów wobec kobiet

Przepraszam ale napisałeś kosmiczną /i komiczną/ bzdurę.
Elohim nie jest mężczyzną, trudno uznać że Żydzi unikający nawet używania imienia Boga aby nie determinować go w jakiś sposób /niektórzy nawet nie uzywają słowa Bóg tylko piszą B_g aby i w ten sposób nie determinować istoty doskonłej/ uznają że to mężczyzna.
Mam nadzieję że w/w bełkot wynika jedynie z niewiedzy, aczkolwiek zabieranie zdania kiedy nie ma się o czymś pojęcia jest co najmniej nieostrożne - bo można się ośmieszyć.


Wt sty 03, 2006 11:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Apofenista napisał(a):
Judaizm, chrzescijanstwo i islam to 3 najbardziej patriarchalne, a czasami wrecz seksistowskie religie swiata. W chrzescijanstwie Bog zawsze jest Ojcem, a gdybys zapytal poboznego Zyda czy uwaza Boga za swoja Matke rozesmieje ci sie w twarz (jesli bedzie mial poczucie humoru). Nie mowie tu o uczonych dysputach, ale o glebokim, podswiadomym postrzeganiu Boga. Co wiecej jedynie w tych religiach nigdzie nie wystepuje symbolika religijna zwiazana z pierwiastkiem zenskim.

Jak ktoś ma pojęcie ukształtowane freskami z brodatym starcem w długasnej koszuli na chmurach to lepiej żeby nie wydawał tak kategotrycznych sądów o rzecach o których nie wie.
Zapewniam cię że pierwszy z brzegu dzieciak z chederu odpowie ci że Bóg łci w naszym pojmowaniu nie ma, a na twoje pytanie czy boga uważa za matkę - faktycznie roześmaiłby się że ktoś może tak durne zdanie powiedzieć.
A skoro szukasz "pierwiastka żeńskiego" /swoją drogą -- :lol: / w idei Boga w judaiźmie to dowodzi że sporo przed tobą do nauczenia.
Proponuję zacząć od Biblii.


Belizariuszu
- mnie chodzi o to że dość łatwo jest podważyć mesjanizm Jezusa, zwłaszcza kiedy zabierze się za to ktoś deko otrzaskany w tematyce...bynajmniej nie ja. Ale - szydzic z wierzeń innych to niezbyt ładne.


Wt sty 03, 2006 12:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 24, 2005 12:23
Posty: 39
Post 
Nie mowie o symbolice Boga, ale o symbolice religijnej w ogole.

Powtarzam: jesli zapytasz o plec Boga w judaizmie czy tym bardziej w chrzescijanstwie, kazdy madry wierzacy odpowie ci, ze Bog plci nie ma.
Jednakze na poziomie podswiadomosci o Bogu "mysli" sie jak o mezczyznie.

Moze lepiej widac to w chrzescijanstwie. Niby kazdy teolog ci powie, ze Bog jest istota przekracajaca pojecie plci, ale mowi sie "Bog Ojciec". A dlaczego nie "Bogini Matka"? Jesli Bog nie ma plci, to oba wyrazenia sa jednakowo usprawiedliwione (a wlasciwie jednakowo mylne, bo oba jednak przypisuja plec). Ale chrzescijanie nie modla sie do "Bogini Matki". Nie jest to tylko konwencja jezykowa, bo jezyk ksztaltuje sposob myslenia.

Moje pojecie o Bogu nie jest uksztaltowane przez freski. Moje poglady na Jego temat pokrywaja sie akurat z pogladami Dostojewskiego.

Kpic jednak z zadnej religii teistycznej nie zamierzam, bo zgadzam sie, ze to nieladnie, a co gorsza glupio.

_________________
Apofenista (Munafikunem tez czasem zwany)


Wt sty 03, 2006 13:00
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Apofenista napisał(a):
Jednakze na poziomie podswiadomosci o Bogu "mysli" sie jak o mezczyznie.

Nie w judaiźmie.
Od początku nauki nikt nie używa pojęć "ojciec" czy "matka" a mówi się o Elohim albo haSzem /nb. rodzaju nijakiego /.
[...]
Nb. wydaje mi się że kwestia płci Boga jako "ojca" wyrosła z tradycji rzymskiej, silnie podkreślona przez ikonografię późniejszą.
Ale to taka moja mała spekulacja...


Wt sty 03, 2006 13:12
Zobacz profil
Post 
Apofenista napisał(a):
Judaizm, chrzescijanstwo i islam to 3 najbardziej patriarchalne, a czasami wrecz seksistowskie religie swiata. W chrzescijanstwie Bog zawsze jest Ojcem, a gdybys zapytal poboznego Zyda czy uwaza Boga za swoja Matke rozesmieje ci sie w twarz (jesli bedzie mial poczucie humoru). Nie mowie tu o uczonych dysputach, ale o glebokim, podswiadomym postrzeganiu Boga. Co wiecej jedynie w tych religiach nigdzie nie wystepuje symbolika religijna zwiazana z pierwiastkiem zenskim.


Wt sty 03, 2006 15:30

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Płeć to cecha pewnej grupy organizmów .
Do póki bóg nie był takim organizmem nie miał płci.
Gdy postanowił zaistnieć jako istota materialna wybrał ciało ludzkiego samca czyli se sam określił.


Wt sty 03, 2006 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 24, 2005 12:23
Posty: 39
Post 
Temat watku jest nieco mylacy (choc nie ja ani Oozie go formulowalismy). Nie problem moze w tym jaka naprawde jest plec Boga, ale w tym jak sie o nim mysli. A nawet wiecej: jest to kwestia patriarchalizmu w religii, a wiec np., jak ja twierdze, niemal zupelnego braku pierwiastka zenskiego w symbolice religijnej chrzescijanstwa.

_________________
Apofenista (Munafikunem tez czasem zwany)


Śr sty 04, 2006 10:29
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
A dlaczego nie "Bogini Matka"?


...a chociażby dlatego, ze wtedy głosy by sie obróciły w druga strone. Problem by jednak pozostał...bo znów byłoby to określenie na "płeć" Boga.

Nie czarujmy sie patriarchta istniał od zarania dziejów....i zawsze był popularniejszy od matriarchatu, który to miał miejsce w bardzo ograniczonym zakresie.
Dlatego to zawsze podswiadomie myslimy o Bogu jako o mezczyźnie....tak nam to wpojono i nie da sie tego wyplenić, a skoro sie nie da to najlepiej sie z tym pogodzic i przejśc nad tym do porzadku dziennego. Pamiętając jednak (juz swiadomie), że Bóg nie jest ani meżczyzna, ani kobietą. Jest Stwórca wszystkich stworzeń. Gdyby Jego płec była określona, wtedy byłby Bogiem ograniczonym i ukierunkowanym tylko na jeden rodzaj.

Cytuj:
Gdy postanowił zaistnieć jako istota materialna wybrał ciało ludzkiego samca czyli se sam określił.


Poniewaz wybrał taki czas i takie miejsce, gdzie patriarchat był sprawa naczelna. Tak wiec gdyby wybrał ciało kobiety zostałby zignorowany jako Nauczyciel. Gdyby w UIzraelu panował matriarchat...to z cała pewnościa Jezus Narodził by sie w ciele kobiety.
Jednak płec Jezusa nie ma tutaj najmniejszego znaczenia, On przyszedł zbawic WSZYSTKICH, a nie tylko osobników swojej płci. Juz samo Jego zachowanie w stosunku do kobiet zaprzecza ich domniemanej nizszej pozycji w stosunku do meżczyzn.


Śr sty 04, 2006 11:09

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Cytuj:
Moje poglady na Jego temat pokrywaja sie akurat z pogladami Dostojewskiego.


A może coś zacytujesz lub wskażesz (z twórczości Dostojewskiego) ?

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Śr sty 04, 2006 11:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 24, 2005 12:23
Posty: 39
Post 
Ach, rzeczywiscie. Ten watek zostal wydzielony przez moderetora i cytat zostal w watku pierwotnym.

Dostojewski pisal cos w stylu (tekstu nie mam pod reka, wiec cytuje z pamieci):

Nie pojmuje jak ludzie majac w zasiegu reki Absolut bawia sie pojeciem Boga.

Belizariusz napisał(a):
Nie czarujmy sie patriarchta istniał od zarania dziejów....i zawsze był popularniejszy od matriarchatu, który to miał miejsce w bardzo ograniczonym zakresie.


Nie zgodze sie. Zrodla archeologiczne mowia, ze kulty matriarchalne dominowaly przez ok. 30 tys. lat, a patriachat zdobyl popularnosc "dopiero" kilka tysiecy lat temu.

Boginie byly wyobrazane jako kobiety, bo ludzie nie widzieli zwiazku miedzy stosunkiem plciowym a ciaza i porodem, uwazano wiec, ze tylko kobieta daje zycie, a poczecie jest wynikiem dzialania sil kosmicznych. Oczywiste wiec bylo, ze kobiety sa wazniejsze i sa blizej tajemnym mocy kosmosu.

Skonczylo sie to mniej wiecej wtedy, gdy mezczyzni zdali sobie sprawe, ze i oni maja swoj niewielki, ale zawsze :) wklad w reprodukcje.

Belizariusz napisał(a):
Dlatego to zawsze podswiadomie myslimy o Bogu jako o mezczyźnie....tak nam to wpojono i nie da sie tego wyplenić, a skoro sie nie da to najlepiej sie z tym pogodzic i przejśc nad tym do porzadku dziennego.


Nie potwierdzilyby tego feministki, ktore, nie calkiem nieslusznie, w chrzescijanskim patriarchalizmie widza glowny powod opresji kobiet od sredniowiecza mniej wiecej poczynajac (nie pamietam juz ktory papiez pisal o kobiecie jako o worze wypelniomyn kalem, dla przykladu). Jesli Bog nie ma plci, to dajmy temu wyraz chocby zmieniajac formuly religijne. Bogu roznicy to nie zrobi, a przyszle pokolenia kobiet beda lepiej (moze) traktowane.

Belizariusz napisał(a):
Jednak płec Jezusa nie ma tutaj najmniejszego znaczenia, On przyszedł zbawic WSZYSTKICH, a nie tylko osobników swojej płci. Juz samo Jego zachowanie w stosunku do kobiet zaprzecza ich domniemanej nizszej pozycji w stosunku do meżczyzn.


Juz sam fakt, ze kosciol katolicki nie pozwala kobietom zostawac kaplanami swiadczy o tym, ze nie we wszystkich aspektach pozycja kobiet jest postrzegana jako rowna pozycji mezczyzn. Powtarzanie wyswiechtanych frazesow o tym, ze Kosciol jest powszechny i wszystkich traktuje tak samo brzmi cudnie, ale powinno miec jeszcze przelozenie na praktyke.

_________________
Apofenista (Munafikunem tez czasem zwany)


Śr sty 04, 2006 11:57
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Patriarchat chyba dominował w większości kultur - a już na pewno w chrześcijaństwie. Więc mamy odpowiedź - dlaczego jest "Bóg Ojciec" a nie "Bóg Matka" :D

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Śr sty 04, 2006 11:59
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So gru 24, 2005 12:23
Posty: 39
Post 
Dominuje w wiekszosci kultur wspolczesnych. To roznica.

Ja zreszta wcale nie zaprzeczam, ze chrzescijanstwo jest patriarchalne, wlasnie to staram sie wytlumaczyc.

Inna sprawa, to czy to dobrze czy zle. Czy ten patriarchat nie tworzy w podswiadomosci chrzescijan wypaczonego obrazu Boga (bo Boga posiadajacego plec), jakie ma to konsekwencje spoleczne i czy nalezy sie z tym po prostu pogodzic

_________________
Apofenista (Munafikunem tez czasem zwany)


Śr sty 04, 2006 12:14
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
W niektórych religiach Wschodu jest znane także pojęcie jako Boga – matki i oczywiście do tego bóstwa najczęściej modlą się kobiety .
Myślę, że jest to związane z innym odczuwaniem miłości a raczej rodzajem miłości kobiety i mężczyzny, dla tego religie te wychodzą naprzeciw tym ludzkim pragnieniom - potrzebą odczuwania Boga także jako matki i nikomu tam nie wydaje się czymś gorszym lub podrzędnym modlić się do żeńskiego bóstwa.
Jak silna jest ta potrzeba wyrażania uczuć macierzyńskich niech świadczy chociażby kult Matki Bożej, na nabożeństwach maryjnych przecież najwięcej jest kobiet, to pewnie coś znaczy.
Oczywiście że Bóg nie ma żadnej płci, płciowość jest związana wyłącznie z naszą ziemską egzystencją rozrodczą , ale Bóg się nie obraża jeśli widzimy Go po swojemu, On odpowiada na wszystkie ludzkie pragnienia.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Śr sty 04, 2006 12:31
Zobacz profil
Post 
Hmm to chyba ma korzenie glebiej - pamietacie mitologie: Gaja (zenska) - Ziemia i Uranos (meski) - Niebo.

Zauwazcie, ze tam gdzie wystepowal matryriarchat, kult Bogini zazwyczaj sie wiazalo to z Boginia Natury. Z sama natura wrecz.

Poza tym obraz jest sprzeczny: Bogini zazwyczaj byla osoba na wskros dobra, taka Matka. A to Ojciec potrafil skarcic niepsluszne dzieci.

Sam obraz Boga, Stworcy, Budowniczego Raju - to nasuwa nam meski obraz. Czlowiek jest ograniczony i po prostu musi przyporzadkowac wszystko do znanych mu pojec. Pojecie "braku plci" jest czlowiekowi obce - stad takie a nie inne okreslenia. Pojawily sie one od zarania religii... i tak pozostanie.

Tak wiec i dominacja kultow Bogini jest wytlumaczalne - w tamtych czasach wierzenia glownie ogniskowaly sie na silach natury, na samej Naturze - ktora daje owoce, karmi swe dzieci, ktorej dawano plody rolne - prawda, ze do takiej wizji bardziej pasuje Matka?

Crosis


Śr sty 04, 2006 12:51

Dołączył(a): So gru 24, 2005 12:23
Posty: 39
Post 
Crosis napisał(a):
Zauwazcie, ze tam gdzie wystepowal matryriarchat, kult Bogini zazwyczaj sie wiazalo to z Boginia Natury. Z sama natura wrecz.


To wiazalo sie chyba z utozsamianiem sil zyciowych natury z pierwiastkiem zenskim i kobiecoscia (tylko kobiety rodza dzieci).

Crosis napisał(a):
Poza tym obraz jest sprzeczny: Bogini zazwyczaj byla osoba na wskros dobra, taka Matka. A to Ojciec potrafil skarcic niepsluszne dzieci.


Jesli nie brzydzi was psychoanaliza mozna to tlumaczyc tak:

Najglebszym pragnieniem czlowieka jest powrot do lona matki, do tego stanu blogiego spokoju, braku zmartwien, bezpieczenstwa, itd. Tu ewidentne polaczenie z matka-kobieta. W rzeczywistosci powrot taki jest raczej trudny :) , wiec rodzi sie pragnienie znalezienia sie chocby jak najblizej lona matczynego, ponownego zlaczenia sie z matka. Tu powstaje freudowski pociag plciowy do matki. Takie kazirodztwo to rzecz jasna tabu w wiekszosci, jesli nie wszystkich kultur swiata, wiec musi pojawic sie jakis czynnik blokujacy ten poped, przywolujacy czlowieka do porzadku. Tu pojawia sie ojciec-mezczyzna, ktory, brzydko powiedziawszy, "blokuje" dostep do matki (w tym sensie).

Caly mechanizm mozna przeniesc na sfere religii, stad mezczyzni kojarzeni sa glownie z "karceniem", a kobiety z lagodnoscia, dobrem i bezpieczenstwem.

Teoria ta dosc ladnie wszystko tlumaczy. Ale osobiscie nie jestem pewien czy to tak naprawde dziala.

(Oj, zaraz posypia sie gromy za laczenie religii ze sfera brudnego seksu, kazirodztwa i grzechu. Prosze, nie bijcie zbyt mocno.)

_________________
Apofenista (Munafikunem tez czasem zwany)


Śr sty 04, 2006 13:09
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL