PKP - każdy wie co ten skrót oznacza. dla niektórych z was to tylko nazwa firmy, która swiadczy usługi w zakresie przewozu osob i towarow. jest sporo osób, które tak nie uważają. dla niektórych to jest cos więcej, cos ważnego, cos osobistego, dla niektórych to zainteresowanie. Dla wielu z was wagon to jest tylko wagon. nie zastanawicie sie jaki to jest typ i jaka kategoria, jakie ma osiągi. nie interesuje was pewnie jaka lokomotywa powinna ciągnąć, a ja wiem. bardzo kocham kolej, pociągi wagony i te sprawy. kocham podróże. to bardzo cudowne tak podróżowac pociągiem, zawsze kogos mozna spotkać, pogadać.
czy jak jeździcie pociągiem zastanawiacie sie co tu sie wydarzyło, moze jakas para sie poznała, a może komuś to życie odmieniło, nadało sens?szanuje PKP. to może byc sposób na zycie, nudę i wakacje.

Cóż, komunikacja w Polsce idzie do przodu. Obsługa sympatyczna i w ogóle. Coraz mniej opóźnień, wagony wydają się także czystsze.

Ale

1) nie znoszę jeździć pociągiem... bo śmierdzi; jak usiądziesz, to później wychodzisz "pachnący"
2) kontrole biletów - niekiedy kilkakrotne - zdarzają się o najgłupszych porach (także w środku nocy)

Pewna historia z podróży z wakacji koleją jedna z ciekawszych co mi się przydarzyła mi się podczas tych wakacji. Było to na początku lipca zaczął obowiązywać bilet wakcyny tak tzw. Latawic wyszedłem sobie domu sobie na spacer jak zawsze mam przy sobie placek i aparat fotograficzny poszedłem sobie na peron zawsze to robię prawie co dziennie. Będąc na peronie dopatrzyłem się ze przyjedzie ekspresowy z Warszawy do Świnoujścia wsiadałem sobie i pojechałem w drogę prosto przed siebie była chyba godzina 15 20 był bardzo ciepło w pociągu zająłem sobie szybko miejsce przy oknie jak torowe za zwyczaj bo lubię podczas podróży patrzeć sobie przez okna jak świat czas mi ucieka kłopoty na stacji w poznaniu dosiadła się do mnie pewna dziewczyna była bardzo młoda mila z 19 lat dodał ze była bardzo ładna pociąg ruszył w dalsza drogę przyszedł pan z wagony barowego kupiłem sobie sok a tej dziewczynie cole i zaczęła się rozmowa miała na imię Ania był nawet fajnie niestety na następnej stacji musiała już mnie opuści bo była jej stacja zrobiło się tak ponuro smutno pociąg jechał dalej ja myślałem sobie po kilku godzinach dojechałem do celu było już ciemnawo pochodziłem sobie po świnousciu był super mam kilka fajnych fotek zrobiło się już ciemno szedłem około 7km pieszo było już ciemno bardzo około 2 w nocy udało zatrzymać mi się stopa dojechałem do szczecina było okol 4 rano poszedłem pieszo na granice do niecni w kiedłaskowo do Berlina dojechałem stopem z Włochami było fajnie chodź prawie nic nie rozumiałem do Berlina zajechałem około 7 rano było fajnie pochodziłem sobie po Berlinie i poszedłem na dworzec ZOO jest cudowny dworzec miałem tylko przy sobie 50zł i ten bilet wróciłem do d kraju pociągiem z poznania pojechali do zakopanego z zakopanego do Warszawy i do domu .
śa kontrole zewzgledu na gapowiczy a to ze smierdzi to mi sie nie wydaje moze w tych straych wagonach

Luki co za dziwne pytanie najlepsze sa ekspresowe bo najszybsze, czesto jednak zadowalam sie osobowymi bo nie mam na wiecej, albo nie jezdza inne, skoro mamy nadal dosc maly wybor pociagow, (no moze miedzy Karkowem i Warszawa jest lepiej) to pytanie jest tez troche nad rzeczywistoscia.
Czesto w ekpresach jednak nie ma ludzi z ktorymi mozna pogadac bardziej swobodnie.

A tak na koniec Luki pozwole sobie powiedziec zes glupio pastapil, taka ladna dziewczyna a Ty pojechales zwiedzac zagranice, kiepski wybor.

wiem ale co miłem ja siła zabrać ale mam jej maila moze odwaze sie napisać i pojde heeheh.

Myślę, że najwięcej osób poznało się dzięki pociągowi do płci przeciwnej Osobiście nie znoszę pociągów bo:
-jest w nich nudno
-jest w nich niewygodnie
-ZA CHINY nie potrafię zasnąć w pociągu
-nigdy nie wiadomo na kogo się trafi
Pociągi są dla mnie przykrą koniecznością, obym musiał z nich korzystać jak najmniej.

A ja korzystam z PKS- dla moich potrzeb wygodniej, tak samo "szybko", pewniej, bez przesiadek, czyściej, łatwiej zasnąć(wogóle można zasnąć, co czasem w pociągu jest niewskazane), a cena praktycznie ta sama.
Ale mam fajnie

dla mnie póki co taniej jest pociągiem, ale... nie zawsze mam możliwość skorzystania z niego (za rzadko jeżdża jak na moje potrzeby, a raczej o nie waściwych porach) chociaz jak na moja trasę, którą dość często pokonuje, jest to najszybszy transport. Jednak na dł€ższe trasy niekonicznie lubie sama jeździć. A wracając ze szkoły, szczególnie zima zdarzało mi się przysnąć w bucie ... na szcześćie budziłam sie na właściwym przystanku, w najgorszym wypadku wylądowałabym na drugim końcu miasta, ale... co tam, to lepsze niż wylądować w zupełnie innym mieście, czyli w punkcie docelowym pociągu czy PKSu.

PKP każdy wie jakie ma kłopoty to jest smutne tabor nam się psuje nie mam pieniędzy na nowy to jest smutne dworce są niszczona nie remontowane. Połączenia są likwidowane nie kiedy na bardzo pięknych widokowych trasach. Mam nadzieje bo już tak się dzieje ze korzysta PKP z środków unia europejskiej kupuje nowe składy ale co z tego jak mam wandalów. Smuci mnie to że PKP jest tak jak jest ostatnio jeżdżą dziwne składy w pociągu Berlin –Warszawa ekspres zwany BWE nigdy nie miał typowego nie bieckiego wagony malowanie a nie kuszetek ale to jest nie standardowe może to na pielgrzymkę najgorsze to ze brakuje nam dobrych lokomotyw składa typu Ekspresy czy ic muszą ciągnąć lokomotywa o słabszej mocy bo stare są albo popsute lub remontowane a nie mam zastępczych ale za to mamy nowe wmalowanie które mi się nie podoba ale może być jest tańsze według mnie mogła by być krajowa zbiórka na ratowanie PKP jak każdy dał 1zł na miesiąc 25 milionów razy 12 miesięcy = 3000000000 zł to by bardzo pomogło chyba kazek stać na ta złotówkę co wy na to.

Uwielbiam podróże pociągami. Autobusy już mi się znudziły .
A jak pociąg to oczywiście wagoniki 2 klasy. Innymi nie miałam jeszcze okazji jeździć... (no może oprócz wąskotorówki ).

Pozdereczki

kuszetkami jest supejak jest sie na drabince fajny widoki

Ehh Luki, juz Ci raz to tlumaczylem.

PKP to spolki. Z ktorych spolki przewozowe sa tylko czescia. I tak, z tych spolek, PKP Cargo i PKP Intercity mają zyski. Rok rocznie zreszta wieksze. Dostosowuja tabor, warunki zblizone do niemieckich. Ceny przystepne, bo IC mozna pojechac druga klasa juz od 36 zł. Do tego wprowadzili przedzialy biznesowe i jak dowiedzialem sie od znajomych, nie bywaja one zbyt czesto puste.

I tak samo tlumaczylem Ci, drogi ignorancie, ze nie lokomotywy sa tu problemem, bo one radza sobie znakomicie. To nie dlatego pociagi jezdza tak wolno, predkosc zwiazana jest z jakoscia torow. A tory w calej Polsce naleza do oddzielnej spolki. A mianowicie PKP Polskie Linie Kolejowe. Nawiasem mowiac, z najwiekszym udzialem Skarbu Panstwa.


Crosis

Wlasnie widac jak sie interesujesz.

Luki, czy znasz jakies fakty ekonomiczne z PKP i chcesz w tym temacie porozmawiac np o procesie restrukturyzacji tego molocha, ale bazujac na danych ekjonomicznych, czy moze pogadac o widokach z kuszetek?

Bo ja widze tutaj pewna rozbieznosc. Pomijajac fakt, ze najpierw piszesz jedno, a potem przyznajac mi racje jednoczesnie to odwolujac. Przy okazji mnie obrazajac, mimo, ze po prostu wypisalem Ci bledy, jakie popelniles. I to bynajmniej nie ortograficzne ani interpunkcyjne.


Crosis

[...]

Co do jazdy PKP przewozy regionalne chyba- 2 rzeczy mnie wkurzyły, pierwsza to ogólnie wygląd wagonów- do remontu. Druga to, że nigdy nie widziałem gdzie jestem i prawie bym przoeczył przesiadkę- mały monitorek np. pokazujący tylko najbliższą stację i planowany dojazd byłby cudowny.

Co do torów- słyszałem, a właściwie gdzieś czytałem, ze od unii europejskiej możemy dostać kase na przystosowanie torów do większysz szybkości+ na wybudowanie kilku linii tej szybszej kolei


[...] - post lukiego [aż mi brak słów na skomentowanie czegoś takiego] usunęłam
angua

Bo mamy szanse dostac. Wiele o tym mozna przeczytac w Bialej Ksiedze UE dotyczacej polityki transportowej.

Crosis