Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Odpowiedź do tematu:
1. Nie masz jakiegokolwiek obowiązku dawać swoich własnych pieniędzy na Kościół i jak już powiedziałem wcześniej, jeżeli nie dasz to żadna krzywda Ci się nie stanie.
2. Nie osądzaj księży i nie próbuj się domyślać czy czasem w jakichś złych intencjach nie wydają tych pieniędzy. Zaufaj im i wiedz, że Bóg, jeśli czynią źle, się z nimi w odpowiedni sposób Jemu samemu wiadomy rozliczy. I również zaufaj Bogu że to uczyni i nie bój się. [/url]
|
N sty 08, 2006 20:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
owszem ale ksiadz tez pownie zyc skromnie a nie jak biznasmen
|
N sty 08, 2006 20:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kris:
Cytuj: 1. Nie masz jakiegokolwiek obowiązku dawać swoich własnych pieniędzy na Kościół i jak już powiedziałem wcześniej, jeżeli nie dasz to żadna krzywda Ci się nie stanie.
Otóż nie:
Przykazanie koscielne, dokładnie PIĄTE mówi:
Wierni są zobowiązani dbać o potrzeby Kościoła
oraz Kodeks Prawa Kanonicznego
Kan. 222 -
§ 1. Wierni mają obowiązek zaradzić potrzebom Kościoła, aby posiadał środki konieczne do sprawowania kultu, prowadzenia dzieł apostolstwa oraz miłości, a także do tego, co jest konieczne do godziwego utrzymania szafarzy.
|
N sty 08, 2006 21:18 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Kris: Cytuj: 1. Nie masz jakiegokolwiek obowiązku dawać swoich własnych pieniędzy na Kościół i jak już powiedziałem wcześniej, jeżeli nie dasz to żadna krzywda Ci się nie stanie. Otóż nie: Przykazanie koscielne, dokładnie PIĄTE mówi: Wierni są zobowiązani dbać o potrzeby Kościołaoraz Kodeks Prawa Kanonicznego Kan. 222 -
§ 1. Wierni mają obowiązek zaradzić potrzebom Kościoła, aby posiadał środki konieczne do sprawowania kultu, prowadzenia dzieł apostolstwa oraz miłości, a także do tego, co jest konieczne do godziwego utrzymania szafarzy.
owszem ale tski by im wystraczało a nie spelni swoich kaprysów czy marzeń
|
N sty 08, 2006 21:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Otóż nie:
Przykazanie koscielne, dokładnie PIĄTE mówi:
Wierni są zobowiązani dbać o potrzeby Kościoła
oraz Kodeks Prawa Kanonicznego
Kan. 222 -
§ 1. Wierni mają obowiązek zaradzić potrzebom Kościoła, aby posiadał środki konieczne do sprawowania kultu, prowadzenia dzieł apostolstwa oraz miłości, a także do tego, co jest konieczne do godziwego utrzymania szafarzy.
[...]
A może by tak w trochę inny sposób?
Asienkka
|
Śr sty 11, 2006 0:45 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Są księża, którzy - jak by to nazwać - nie przeznaczają pieniędzy od ludzi na to, o czym mówią że na to właśnie pójdą. I teraz - czemu dziwić się ludziom, że nie chcą dawać na tacę, czy przy okazji różnych zbiórek  BO nie ufają. I widać, mają powody.
Znam takich, któzy nie dadzą złotówki. Trzeba w czymś pomóc w parafii - nie ma sprawy; ale nie chcą dawać pieniędzy. Bo jak coś zrobią - to widzą, co zrobili. A jak dadzą np. 10 zł, to nie wiedzą, czy te pieniądze idą na biednych, czy np. na nowe opony do samochodu księdza.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sty 11, 2006 9:20 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Sądze że włada to magnes przyciągający ludzi najgorszego rodzaju.
Im większą władze ma kościół i im większą władze mają księża nad ludźmi tym więcej karierowiczów pragnie się dostać w jego szeregi.
W końcu robota nie najgorsza i praca pewna.
Odnośnie darowizn na kościół to każdy ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co uważa za stosowne.
Jeśli ktoś uważa że powinien wspomóc parafie to czemu nie.
Kościół ( księża ) powinni się natomiast zastanowić czy przyjęcie darowizny nie następuje kosztem zobowiązań moralnych jakie darczyńca ma np. wobec swojej rodziny. Przyjmując jakąć drobną z punktu widzenia kościoła może sobie popsuć opinie.
Księża nie ślubują ubustwa , ale ich przywiązanie do spraw tego świata wbrew głoszonym przez siebie naukom może być argumentem dla ziezdecydowanych co do odrzucenia religii.
Kris yul !
Znane są przypadki księży wymuszających darowizny poprzez rozpowiadanie kto nie wspomógł kościoła w jakimś projekcie , czy uzależniających jakąś celebre od uzupełnienia zaległych składek.
Gdybyście czytywali także prase antykatolicką to mielibyście źródło takich informacji.
Otrzymaliśmy ( od boga jak twierdzą wierzący ) wolną wole , rozum oraz sumienie by rozróżniać ( oceniać ) dobro od zła. Dlatego pogląd by : " nie oceniać " uważam za absurd.
Kościół to ludzie , a ludzie są omylni. Należy ich oceniać i przekonywać co do takiej a nie innej interpretacji własnych dogmatów.
|
Śr sty 11, 2006 9:44 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Szanowny danbogu!
danbog napisał(a): Znane są przypadki księży wymuszających darowizny poprzez rozpowiadanie kto nie wspomógł kościoła w jakimś projekcie , czy uzależniających jakąś celebre od uzupełnienia zaległych składek. Owszem, znane są takie przypadki. Są to przypadki chore, wymagające upomnienia ze strony reszty Kościoła oraz modlitwy o nawrócenie. danbog napisał(a): Gdybyście czytywali także prase antykatolicką to mielibyście źródło takich informacji.  To tak, jakbyś powiedział, że najpewniej ślizgasz się na wykładzinie antypoślizgowej albo że urządzenia antyradarowe najlepiej monitorują ruch obiektów. danbog napisał(a): Otrzymaliśmy ( od Boga jak twierdzą wierzący ) wolną wole , rozum oraz sumienie by rozróżniać ( oceniać ) dobro od zła. Dlatego pogląd by : " nie oceniać " uważam za absurd. Ja też uważam za absurd. Należy zawsze oceniać działania i postawy, ale nie człowieka. Chociaż to strasznie trudne - wiem, bo wielu ludzi niestety ciągle oceniam. danbog napisał(a): Kościół to ludzie , a ludzie są omylni. Należy ich oceniać i przekonywać co do takiej a nie innej interpretacji własnych dogmatów.
A to ciekawe...
Jak własne - to dogmaty.
Jak "kościelne" - to omyłki.
Z dogmatycznym pozdrowieniem
Spidy
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Śr sty 11, 2006 10:08 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
kard. Joseph Ratzinger
Droga Krzyżowa w Koloseum w Wielki Piątek 2005
Stacja IX
ROZWAŻANIE
Co mówi nam trzeci upadek Jezusa pod ciężarem krzyża? Może nasuwać myśli o upadku wszystkich ludzi, o oddaleniu się od Chrystusa wielu chrześcijan, zdających się na sekularyzm bez Boga.
Czy jednak nie powinniśmy myśleć także o tym, ile Chrystus musi wycierpieć w swoim Kościele?
Ileż razy nadużywa się sakramentu Jego obecności, jak często wchodzi On w puste i niegodziwe serca!
Ileż razy czcimy samych siebie, nie biorąc Go nawet pod uwagę!
Ileż razy Jego słowo jest wypaczane i nadużywane!
Jak mało wiary jest w licznych teoriach, ileż pustych słów!
Ile brudu jest w Kościele, i to właśnie wśród tych, którzy poprzez kapłaństwo powinni należeć całkowicie do Niego!
Ileż pychy i samouwielbienia!
Jak mało cenimy sobie sakrament pojednania, w którym On czeka, by nas podźwignąć z upadków!
To wszystko jest obecne w Jego męce. Zdrada uczniów, niegodne przyjmowanie Jego Ciała i Krwi jest z pewnością największym bólem, który przeszywa serce Zbawiciela.
Nie pozostaje nam nic innego, jak z głębi duszy wołać do Niego Kyrie, eleison — Panie, ratuj! (por. Mt 8, 25).
MODLITWA
Panie, tak często Twój Kościół przypomina tonącą łódź,
łódź, która nabiera wody ze wszystkich stron.
Także na Twoim polu widzimy więcej kąkolu niż zboża. Przeraża nas brud na szacie i obliczu Twego Kościoła. Ale to my sami je zbrukaliśmy!
To my zdradzamy Cię za każdym razem, po wszystkich wielkich słowach i szumnych gestach. Zmiłuj się nad Twoim Kościołem:
także w nim Adam ciągle na nowo upada.
Naszym upadkiem powalamy Cię na ziemię.
A szatan śmieje się szyderczo z nadzieją,
że nie zdołasz podnieść się więcej z tego upadku.
Liczy, że powalony upadkiem Twego Kościoła,
będziesz leżał na ziemi, pokonany.
Ty jednak podniesiesz się. Podniosłeś się, zmartwychwstałeś i możesz podźwignąć także nas. Zbawiaj i uświęcaj Twój Kościół. Zbawiaj i uświęcaj nas wszystkich. Pater noster...
Matko, coś miłości zdrojem,
Przejmij mnie cierpieniem swoim,
Abym boleć z Tobą mógł.
Eia, Mater, fons amoris,
me sentire vim doloris
fac, ut tecum lugeam.
więcej...
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Śr sty 11, 2006 10:14 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Spidy !
Ja jako niewiezący uważam że chore przypadki wymagają czegoś więcej oprócz modlitwy.
Rozumiem że prasa katolicka nagłaśnia wszelkie przypadki patologii w kościele , atomiast prasa antykatolicka jest zbędna bo kłamie.
Urządzenia antyszybkościowe na drogach (progi ) wymuszają zachowanie właściwej prędkości.
Twoje analogie są nieuprawnione.
Żeby zwalczać niekożystne zjawiska należy je przedewszystkim rozpoznać. Przeciwnicy KK się w tym specjalizują i mają na tym polu pewne osiągnięcia.
Nie oceniając ludzi nie możemy prognozować ich zachowań.
Jeśli twój sąsiad jest złodziejem który okradł Cię już 6 razy to nie oceniaj go jako złodzieja i nie zamykaj przed nim drzwi , a nóż się zmieni i nie okradnie Cię poraz siudmy bo się zlituje nad tobą.
Chodziło mi o przekonywanie do takich a nie innych interpretacji kościelnych dogmatów.
Nie napisałem że takie gogmaty to pomyłki bo niechce mi się kłucić .
|
Śr sty 11, 2006 11:03 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Troszkę odbiegliśmy od tematu, ale chyba powinienem wyjaśnić zasadność tych analogii. Najlepiej, wracając do tematu.
Danbogu, tak jak napisałem - tam gdzie są nieprawidłowości w Kościele, należy też upominać, przeciwdziałać. Ale zgodnie z prawem i zachowując szacunek dla człowieka (przyznasz, że należy się każdemu).
Co gazeta antykatolicka pisze więc o przekrętach Kościoła? Przykład z bieżącego wydania "NIE":
Cytuj: Sądzeni zakonnicy. Po pięciu latach i 21 publikacjach w "NIE" kończy się w sądzie afera kościelnej Fundacji im. św. Jana Bosko. Na ławie oskarżonych zasiedli salezjanie i ich cywilni współpracownicy, sprawcy przekrętu setek milionów złotych. Czy, kiedy i na ile pójdą do pudła - pokaże przyszłość. Historię zmagania redakcji "NIE" z wymiarem sprawiedliwości w sprawie ujawnienia afery i ukarania winnych opisuje Bogusław Gomzar w publikacji "Mnisi uczą się grypsować". To jedna z grubszych afer ostatnich lat w Kościele katolickim. Pomijając samą sprawę (która moim zdaniem jest raczej przykładem braku wyobraźni, a nawet głupoty niż cwaniactwa tych kilku zakonników), sam język świadczy o nierzetelności dziennikarskiej. To jest wypowiedź ekspercka?  Analityków od Kościoła? Winny jest ten, komu udowodniono już winę. Grypsy są językiem długoletnich więźniów, a nie oskarżonych. Sam tytuł "Mnisi uczą się grypsować" jest krzywdzący i chodzi w nim tylko o to, by rozbawić czytelnika i w ten sposób "odpowiednio" go nastawić do całej sprawy. Człowiek tak jest zbudowany, że lepiej zapamiętuje zdarzenia i myśli, którym towarzyszą silne emocje. Gazetom antykatolickim (podobnie jak antymasońskim, antyżydowskim, a nawet antykomunistycznym) nie chodzi o prawdę, tylko o emocje przy "praniu" wspólnego wroga. Przykład z tego samego "NIE": Cytuj: - "Cudowne umorzenie kupy" - młodzi katolicy biorący udział w mityngu w Lednicy tak się wypróżniali, że nie zagrozili środowisku naturalnemu.
Bez komentarza.
Pozdrawiam
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Śr sty 11, 2006 12:33 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Dziadek Urban z kolegami są niewątpliwie nieco złośliwi , ale nie ukrywaą tego - co pozwala wziąć poprawke na ich sposób przekazania informacji.
Zresztą trudno im się dziwić , bo czymże jest KK dla niewierzącego.
|
Śr sty 11, 2006 12:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Spidy, wiele mozna w kwestii jezyka zarzucic NIE. Ale jednego nie mozna - ze klamali. Urban nie przegral zadnego procesu o znieslawienie. Faktycznie, jezyk podawania informacji pozostawia wiele do zyczenia, ale za jedno ta gazete szanuje - tak samo opisuje afery kazdej opcji politycznej, czy tez SLD, AWS, UW, PiS, PO czy Samogwalt.
Opisuje tez prawde, swoim jezykiem ale prawde. I fakt faktem, ze gdyby nie doniesienia NIE do prokuratury wiele spraw (przykro mi, ze napisze, ale w tym zwiazanych z kosciolem) nie uznaloby swiatla innego.
Nikt tez nigdy nie powiedzial, ze NIE jest gazeta neutralna. Jest to gazeta o pogladach lewicowych, pietnujaca afery, ale nie tworzaca sensacji.
Co zas do tego, ze ktos napisal winny o kims, kto wlasnie jest strona w postepowaniu - to czesta praktyka, stosowana tez w mediach katolickich do dzailaczy/politykow lewicowych, w sprawie ktorych tez toczyly sie postepowania.
Po obu stronach wystepuja takie "krzaczki" wiec nie piszmy tylko o jednej.
Crosis
|
Śr sty 11, 2006 13:09 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Uwagi do moderacji w tym miejscu:
viewtopic.php?p=124273#124273
PS. Skoro PW nie dociera do adresata - proszę o pisanie słowa Bóg z wielkiej litery, choćby z szacunku dla gospodarzy tego forum i prawideł ortografii.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr sty 11, 2006 13:47 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
danbog napisał(a): Zresztą trudno im się dziwić , bo czymże jest KK dla niewierzącego. Domyślam się, że niczym. Więc czym się tak przejmujesz, danbogu? Przecież nikt Ci nie broni chodzić z tacą po mieście Crosis, co do języka mediów katolickich, to nie uznaję też wielu sformułowań, opinii i "estetyki" takich mediów jak: Nasz Dziennik, Radio Maryja, TV Trwam. Wiem, że "krzaczki" nienawiści się plenią wszędzie. Ale to w żaden sposób nie zmienia mojego postrzegania tych "krzaczków". Podobnie, jak nie zgodzę się na nazywanie winnym kogoś, komu nie udowodniono winy. Mam nadzieję, że nie dożyję czasów, gdy o wynikach procesu sądowego będą decydowali telewidzowie przy pomocy SMSów. Póki co, "wyrokuje" dziennikarz (na szczęście nie każdy  ). Crosis napisał(a): Opisuje tez prawde, swoim jezykiem ale prawde.
Moim skromnym zdaniem takim językiem prawdy o człowieku powiedzieć się nie da.
Pozdrawiam
Ps. Temat - "Darowizna na Kościół"... 
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Śr sty 11, 2006 13:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|