Autor |
Wiadomość |
unvector
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 17:34 Posty: 58
|
Kiedyś miałem takie wątpliwości, czy Bibila aby na pewno nie była sfałszowana.
Po długim namyśle doszedłem do wniosku, że jednak nie
Niebywała mądrość płynąca z Pisma Świętego i jego przekaz, który sprawdza się cały czas, skłaniają mnie do zdania, że treści zawarte w Biblii są natchnieniem Ducha Świętego, a nie wynikiem ludzkiej obłudy. Tyle ode mnie.
Dobranoc 
_________________ W Nim jedyne ukojenie...
|
So wrz 03, 2005 22:27 |
|
|
|
 |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Przykładem manipulacji tekstu świętego w Biblii jest Przekład Nowego Świata, czyli Biblia Świadków Jehowy. O inych przykładach w świecie chrześcijańskim, (poza kilkoma nieścisłościami) nie słyszałem. Błędy zawsze były i będą w tłumaczeniu, a dochodzi jeszcze interpretacja właściwa dla epoki i wyznania. Lecz o ile pamiętam jak mnie uczono, to wszystkie Biblie merytorycznie są tożsame, niezależnie od pewnych niuansów, które czasem mogą aż naddo zmienić sens znaczeniowy danej frazy tekstu.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Śr wrz 07, 2005 13:52 |
|
 |
Magdunia
Dołączył(a): Pt sty 06, 2006 22:36 Posty: 8
|
 prawdziwe pismo1
jest ono prawdziwe w co sama nie wierzyłam.Ale okazłao się że w egipcie odnaleziono zwoje pisma św i porównano je z tym co mamy teraz i jest to samo. Tyle że w tym co teraz mamy nie ma niektórych ksią które kościoł uzał za nie wygodne dla niego. i te ksiegi to apokryfy.ale z nich zaczerpnieto np dogmat że maryja została wzięta do nieba z dusza i ciałem.Ale słowa"podies kamień a ja tam będę" nie pzryjeto bo oznaczają one że bóg nie jest tylko w kosciele a to byłby mniejszy zarobek dla księzy(choć na msze i tak chodzić wypada bo tam dokonuje sie bezkrwawa ofiara czego trudno doswiadczyć kontenplując boga gdzieś w trawie czy lesie)zwłaszxcza kiedyś.wienc trescią nie manipulował na szczęście kościuł ale tylko jej ilością. co do błędów w jej ionterpretacji nie musze nikogo przekonywać wystarczy nawet to że ziemia była płaska na posdtawie ksiego rodzaju.a i spowiedź w konfesjonale to nic nakazanego bo obok słów" komu odpuścicie" są i słowa że jezus jest jedynym pośrednikiem i inne że jestęśmy czyści dzięki słowu które wypowiedzła pan. odsyłam was do forum "Sakramenty święte" ---- "czy spowiedź jest potrzebna do odpuszczenia grzechów"(czy jakoś tak)
_________________ "Podnieś kamień a ja tam będę" Nie ważne jak się spowiadasz wazne że jesteś dobrym człowiekiem
|
So sty 14, 2006 22:43 |
|
|
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
 Re: prawdziwe pismo1
Magdunia napisał(a): odsyłam was do forum "Sakramenty święte" ---- "czy spowiedź jest potrzebna do odpuszczenia grzechów"(czy jakoś tak)
 A od kiedy jakiekolwiek forum jest autorytetem w kwestii, co jest potrzebne, a co nie, co jest dogmatem, co jest kanoniczne, a co nie?
A czy slyszalas o czym takim, co nazywa sie Urządem Nauczycielskim Kościoła (Magisterium), ktory obdarzony jest autorytetem nauczania w imię Jezusa Chrystusa, i który zgodnie z tym, co znajdujemy w Dei Verbum, "nie jest ponad słowem Bożym, lecz jemu służy". Urząd Nauczycielski wywodzi się od samego Chrystusa i jest nieustannie asystowany przez Ducha Świętego, dlatego to jego nauczanie, a nie wypowiedzi na forum (nawet jesli ma ono nazwe "Sakramenty swiete") jest miarodajne i wiarygodne.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
N sty 15, 2006 4:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: prawdziwe pismo1
Magdunia napisał(a): Ale słowa"podies kamień a ja tam będę" nie pzryjeto bo oznaczają one że bóg nie jest tylko w kosciele a to byłby mniejszy zarobek dla księzy
A ktoś twierdzi że Boga można spotkać tylko w budynku kościoła?
|
N sty 15, 2006 13:19 |
|
|
|
 |
toxik
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 21:53 Posty: 17
|
 Re: Fałszowanie Biblii?
saxon napisał(a): old spirit napisał(a): Biblię redagowano, zmieniano oraz fałszowano co z pewnością nie należy do działań mądrych. Obecny kształt biblii to wynik cwaniactwa i żądzy władzy tych ludzi, a nie mądrości. Na Ciebie Belizariuszu i Tobie podobnych wystarczy dobrze spreparowane pismo oraz groźba piekła by rzucić Was na kolana. To nie żadne natchnienie i tym bardziej ducha świętego - rouzmiem, że w łatwy sposób jest Cię przekonać do takich bzdur.
Poproszę zatem o udowodnienie tego. 
Może nie będę udowadniać fałszowania biblii ale......
Czy to nie ciekawe ,że KK wybrał akurat te 4 ewangelie Marka, Mateusza, Łukasza i Jana zakazał czytania a zniszczył niektóre wcześniejsze ,historycznie wierniejsze relacje ?
Kiedyś tam, kiedy trwały batalie o ostateczny wygląd bibili, jakaś grupa ludzi zadecydowała ,że ich wizja i interpretacja świetej ksiegi jest the best.
_________________
|
Cz sty 19, 2006 18:59 |
|
 |
MaBi
Dołączył(a): Śr paź 12, 2005 13:48 Posty: 249
|
 Re: Fałszowanie Biblii?
toxik napisał(a): Czy to nie ciekawe ,że KK wybrał akurat te 4 ewangelie Marka, Mateusza, Łukasza i Jana zakazał czytania a zniszczył niektóre wcześniejsze ,historycznie wierniejsze relacje ? Kiedyś tam, kiedy trwały batalie o ostateczny wygląd bibili, jakaś grupa ludzi zadecydowała ,że ich wizja i interpretacja świetej ksiegi jest the best.
Konkrety poproszę. Kto, kiedy, jakie księgi zniszczył.
_________________ "Oto czynię wszystko nowe" Ap 21,5
|
Cz sty 19, 2006 20:02 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
 Re: Fałszowanie Biblii?
toxik napisał(a): Może nie będę udowadniać fałszowania biblii ale...... ... ale w typowym, znanym już tutaj stylu postawię poważne zarzuty: toxik napisał(a): [...]że KK wybrał akurat te 4 ewangelie Marka, Mateusza, Łukasza i Jana zakazał czytania a zniszczył niektóre wcześniejsze ,historycznie wierniejsze relacje?[...]
Skoro zniszczył to skąd wiemy, że:
- były to "historycznie wierniejsze relacje"
- jakie źródła starożytnie o nich mówią i je wymieniają,
- jakie to były relacje, może miały jakieś tytuły?
Poproszę o odpowiedź 
|
Cz sty 19, 2006 20:25 |
|
 |
toxik
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 21:53 Posty: 17
|
Cytuj: Konkrety poproszę. Kto, kiedy, jakie księgi zniszczył.
Proszę:
Tzn te co zniszczył to wam nie podam bo mnie wtedy na swiecie nie było, ale te które przetrwały do naszych czasów a nie sa oficjalnie uznawane jako kanony wyznaczające nasza wiare:
Ewangelie niekanoniczne:
Ewangelia Dzieciństwa Tomasza (nie mylić z koptyjską Ewangelia Tomasza odkryta w poblizu Nag Hammadi)
Ewangelia Piotra (dotyczy ostatnich godzin Jezusa)
Koptyjska Apokalipsa Piotra -jedna z najbardziej interesujących relacji o smierci Jezusa, jaką odkryto w bibliotece Nag Hammadi
Koptyjska Ewangelia Tomasza
Ewangelia Filipa
Ewangelia Marii Magdaleny
Biblia nie została zesłana faxem na ziemie. Ostateczny kanon powstał jako rezultat długiego procesu przesiewania rozmaitych ksiag i ustalania które z nich nalezy zaliczyc do świetych pism, a które na te nazwe nie zaslugują.Proces ten ciągnal sie kilka wieków.
_________________
|
Pt sty 20, 2006 14:16 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
To co powyżej jest akurat zgodne z tym czego uczy Kościół
Nadal jednak oczekuję odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania 
|
Pt sty 20, 2006 14:24 |
|
 |
MaBi
Dołączył(a): Śr paź 12, 2005 13:48 Posty: 249
|
toxik napisał(a): Biblia nie została zesłana faxem na ziemie. Ostateczny kanon powstał jako rezultat długiego procesu przesiewania rozmaitych ksiag i ustalania które z nich nalezy zaliczyc do świetych pism, a które na te nazwe nie zaslugują.Proces ten ciągnal sie kilka wieków.
Niby prawda, ale uogólnienie, które falszuje calość. Owszem, trwały wątpliwości, ale dotyczyly one ksiag deuterokanonicznych, czyli Hbr, Jk, 2 P, Jud, Ap, 3 J, a nie Ewangelii. Te ostatnie zosatly spisane mniej więcej w latach 60-100, a z połowy II w. mamy Kanon Muratoriego, podający je wszystkie. Ciekawą rolę odegrał też niejaki Marcjon, zostawiając tylko Lk, co wskazuje na istenienie ustalonej ilości Ewangelii.
Poza tym, wątpliwości co do ksiąg deuterokanonicznych nie dotyczyly calego Kościołą, lecz niektorych lokalnych wspólnot.
Toxik, a Ty swoją listę apokryfów w jaki sposob dobraleś? Przecież jest ich wiecej. Który z nich jest ową "wcześniejszą i historycznie wierniejszą relacją"? Np. Ewangelia Dzieciństwa Tomasza powstała w II lub III w., EwPt przed 200 r..
_________________ "Oto czynię wszystko nowe" Ap 21,5
|
N sty 22, 2006 14:38 |
|
 |
Bezimienny
Dołączył(a): N maja 18, 2003 17:03 Posty: 679
|
Może tak...
Cały problem sprowadza się chyba do zrozumienia, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa to nie Pismo kształtuje Kościół, a Kościół Pismo. Jaśniej: spośród wielu ksiąg, które mogły w tym czasie o Jezusie krążyć Kościół wybrał te, które były zgodne z nauczaniem Apostołów...
Proszę zwrócić uwagę. Ja też mogę dzis napisać książkę, zatytułować ją Ewangelia Bezimiennego. Kto o zdrowych zmysłach powie, że przekazałem w niej nauczanie Jezusa lepiej, niż 4 Ewangelistów?
W całej sprawie jeszcze raz widać, jak nie zwykle ważną sprawą jest - odrzucana czasem - Tradycja Kościoła. To nie są jakieś durne zasady. To żywe, przekazywane z pokolenia na pokolenie Słowo Boga...
|
Pn sty 23, 2006 11:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nikt historii w szkole nie miał ? rozumiem...
Cytuj: Jak pisze Jerzy Gracz w książce "Archiwa Watykanu", najbardziej energicznie zabrał się za nią papież Sykstus V (1585--1590). Łacińska wersja Biblii z IV wieku naszej ery - Wulgata - była dziełem św. Hieronima. Zajmowała nadrzędną pozycję nad innymi przekładami. Jej prymat potwierdził dodatkowo sobór trydencki w 1546 roku, stwierdzając, że jest wiernym przekładem pism świętych. Sykstus V doszedł jednak do wniosku, iż najwyższy czas opracować naprawdę doskonałą wersję. Powołał do tego celu specjalną komisję. Kiedy ta, po dwóch latach wytężonej pracy, przedstawiła mu swoje propozycje, wyrzucił uczonych mężów twierdząc, że sam to zrobi najlepiej. Nad dziełem siedział osiemnaście miesięcy, po dwanaście godzin dziennie. Trzymał się głównie tekstu z Louvain, który był jednym z gorszych. Przy niejasnych fragmentach Sykstus V bez skrępowania dodawał kilka słów lub zdań od siebie. Całe fragmenty układał kierując się jedynie własną fantazją. Pomijał też całe wersy, jeśli nie pasowały do jego wizji. W twórczym zapędzie pozmieniał też układ rozdziałów i numerację wersów. Im więcej teologów rwało sobie włosy z głowy, tym bardziej Sykstus zdawał się być zadowolony. Kiedy ukończył swe dzieło, wydał natychmiast bullę uznającą je za jedynie prawdziwe. W cztery miesiące później zmarł. Nowy papież, Grzegorz XIV (1590- -1591) nie mógł spać, myśląc jak całą tę aferę odkręcić. A sprawa nie była łatwa. Mocą papieskiej władzy, pod groźbą ekskomuniki, dzieło Sykstusa zostało narzucone całemu światu chrześcijańskiemu. A pierwsze egzemplarze wyszły już z drukarni. Trzeba też było za wszelką cenę bronić nieomylności papieża. Sposób wybrnięcia z tej nader trudnej sytuacji znalazł dopiero kardynał Bellarmine. Zaproponował Grzegorzowi XIV zorganizowanie "małej" mistyfikacji. Według tego planu należało jak najszybciej wydać nową wersję Biblii i ogłosić, iż Sykstus, już po wydaniu swojej wersji, odkrył wiele błędów popełnionych przez drukarzy i "inne osoby", i że trzeba to poprawić. Tym bardziej że prosił o to na łożu śmierci. W tym samym czasie przeznaczono ogromne sumy na wykupienie pierwszej wersji. Akcja "Biblia Sykstusa" trwała aż do 1592 roku. Dopiero za Klemensa VIII (1592-1605) udało się radosną twórczość Sykstusa wykorzenić. Ci, którzy próbowali przetłumaczyć Biblię na język ojczysty, także mieli kłopoty z cenzurą. Wydanie Roberta Estienne'a z 1528 roku zaatakowali paryscy teolodzy, którzy chcieli powstrzymać jego rozpowszechnienie. Trzy lata wcześniej Anglik Tyndall opublikował tłumaczenie Pisma Świętego. Większość egzemplarzy skutecznie zniszczono - do dziś przetrwały jedynie fragmenty. Autora skazano na śmierć.
I tak było od zawsze... Zanim zaczniecie taki temat proponuje poczytać skąd tak naprwadę wzieła się Biblia i stary testament - (geneza) oraz co działo się z Biblią od początków chrześcijaństwa - pomoże w tym napewno coś takiego jak "Konwent Syjonu" oraz "Okultyzm", proponuje także poczytać co przez wieki było uznawane za herezje, a tera czytacie to w piśmie świętym oraz bronicie racji, które nie zawsze były uznawane za słuszne... dodatkowo obowiązkowa lektura Ksiąg zakazanych (połowa Bibli tam wylądowała)
I jeśli ktoś mówi "że te zmiany, nie mają wpływu na nic - bo i tak to jest pismo natchnione przez Boga" to niech zapyta się samego siebie, czy aby Ci ludzi wierzący w poprzednią "wersję" nie zostali oszukani...
pozdrawiam
|
Wt mar 14, 2006 21:44 |
|
 |
veritas
Dołączył(a): Pt wrz 01, 2006 22:20 Posty: 41
|
 Re: Fałszowanie Biblii?
saxon napisał(a): toxik napisał(a): Może nie będę udowadniać fałszowania biblii ale...... ... ale w typowym, znanym już tutaj stylu postawię poważne zarzuty: toxik napisał(a): [...]że KK wybrał akurat te 4 ewangelie Marka, Mateusza, Łukasza i Jana zakazał czytania a zniszczył niektóre wcześniejsze ,historycznie wierniejsze relacje?[...] Skoro zniszczył to skąd wiemy, że: - były to "historycznie wierniejsze relacje" - jakie źródła starożytnie o nich mówią i je wymieniają, - jakie to były relacje, może miały jakieś tytuły? Poproszę o odpowiedź 
Odpowiedz:Wystarczy przeczytac Liste zaakceptowana na konsylu Hippone w 399 roku i Carthage w 397. Archiwum Vatican.
w roku 367 biskup Athanase wybiera pomiedzy 70 tytulami liste tytulow ktore wejda w sklad NT .
Lista jest zaakceptowana na konsylu Hippone w 399 roku i Carthage w 397.
W 370 roku Meka Jezusa i ukrzyzowanie nie son jeszcze napisane
Rok 381 Konsyl w Kostantynoplu  ouch swiety zostaie uznany za Boski
Prawdopodobnie na tym konsylu zostala wymyslona Meka Jezusa i ukrzyzowanie. Ale jeszcze przez 5 stuleci JC jest przedstawiany na krzyzu w ubraniu krola.
W roku 401 kosciol wymysla grzech pierworodny.
Rok 431 Konsyl w Ephese decyduje ze Bog narodzil sie z dziewicy Maryii
i ze Jezus nie jest Bogiem ale czlowiekiem.
Dodatkowo odkryto grob Maryii.
|
So wrz 02, 2006 23:06 |
|
 |
Krzychu
Dołączył(a): Pn sie 28, 2006 18:29 Posty: 106
|
Z powyższymi i wieloma innymi podobnymi zarzutami rozprawiono się m.in. właśnie na protalu Wiara.pl , w dziale Zapytaj, po lewej stronie czerwoną czcionką nazwa tematu.
_________________ "Pewnego dnia chodząc po górach, dostrzegłem z daleka bestię. Kiedy przybliżyłem się, przekonałem się, że był to człowiek. Stając przed nim zobaczyłem, że jest moim bratem!"
Opowieść tybetańska
|
So wrz 02, 2006 23:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|