Ostatnimi czasy byłem na spotkaniu młodzieży w Lednicy.
Jestem bardzo ździwiony faktem, iz biskup koncelebrujacy mszę namawiał do tego abyśmy podczasz modlitwy "Ojcze nasz" u nosili ręce tak robią to ksieża (mam nadzieje, że wiecie o jakim gescie mówie),
mój koelga a jest ministrantem od kilku lat i intersuje sie kosciołem mówi
że episkopat Polski oficjalnie zabronił takich gestó wiernym na mszy

czy u was na mszach księża też namawiaja do trymania rąk w górze podczas modlitwy "ojcze nasz"
i co o tym śadzicie, czy osoba świecka powinna to robić

bo moim zdanie nie nie

livemateusz

A jakoś konkretniej Kto, gdzie i w jaki sposób tego zabronił
Czysta ciekawość - no bo jak piszesz, to zakładam że potrafisz podać konkrety.

Ten gest jest znany. Czasami pojawiał się na mszy studenckiej u nas.

A, z tego co wiem, powszechny w ruchach charyzmatycznych, Odnowa w Duchu Świętym itp.

Nadużycie liturgiczne. Gest kapłański, wierni nie mogą w ten sposób odmawiać Modlitwy Pańskiej.

Nie ma w tym geście żadnego nadużycia. Poza tym chcę przypomnieć nieobznajomionym, że całe zgromadzenie sprawuje liturgię, w tym wypadku Eucharystię. Wszyscy ochrzczeni jesteśmy ludem kapłańskim, Bogu na własność poświęconym. Oczywiście, pośród tego ludu kapłańskiego są ci, którzy zostali powołani przez Boga do kapłaństwa służebnego czy hierarchicznego. Nie jest to jednak kapłaństwo na wzór żydowskiego czy pogańskiego, ale polega na tym, że sam Jezus Chrystus w nich i poprzez nich działa.
Jeszcze warto przypomnieć i to, że należący tylko do kapłaństwa powszechnego mają także Chrystusową moc udzielania np. chrztu, który jest ważny, a przy zawieraniu małżeństwa sakramentu udzielają sobie nawzajem mężczyzna i kobieta.

Conajmniej dwie osoby już stwierdziły, że to "nadużycie". Świetnie.

Tylko że nikt nie potrafi pokazać na to dowodu - dokumentu.

32. Modlitwę Ojcze nasz z rękami rozłożonymi odmawiają tylko kapłani celebrujący i koncelebrujący.

Wskazania Episkopatu Polski po ogłoszeniu nowego wydania
Ogólnego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego AD 2005
http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/42/8.htm

W Ogólnym wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego nie ma nic o tym, że tylko ksiądz ma mieć rozłożone ręce.

Leszku, w OWMR czytamy też:

Nie jest problemem tutaj fakt, że ksiądz rozkłada ręce podczas Modlitwy Pańskiej, ale to, że czynią to również świeccy. We Wprowadzeniu nie ma nic o postawie w tym czasie wiernych. Dopiero Episkopat Polski zarządził, że tylko ksiądz ma rozkładać ręce, chociaż, jak mi się wydaje, w tym miejscu, w którym OWMR mówi o sprawach zależnych od decyzji episkopatów nie została wspomniana postawa wiernych podczas Modlitwy Pańskiej.

Z ciekawości pytam, czy jakiekolwiek dokumenty regulują postawę wiernych podczas poszczególnych części Mszy?

Zresztą, wydaje mi się że nie ma nic niewłaściwego jeśli wszyscy w ten sam sposób się modlą - wręcz przeciwnie. Chyba że uważacie że lepsze jest założenie rąk gdzieś pod brzuchem...

Ale zwróć uwagę na konstrukcję zdania - "extensis manibus" (że zaszpanuję łaciną ;) jest tylko przy celebransie i koncelebransach, już nie przy wiernych!


Wspomniano (OWMR 43, por. OWMR 390):

Zresztą cały rozdział "Gesty i postawy ciała" (OWMR 42-44) jest moim zdaniem ukłonem bardziej w stronę tradycji liturgicznej (KPK 27: "Zwyczaj jest najlepszą interpretacją ustaw") niż w stronę gestów posoborowych wspólnot.

Z "Ceremoniału wspólnty parafialnej", nad którym chyba jeszcze pracuje Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów:


http://www.kkbids.episkopat.pl/ceremoni ... #etykieta4

No i z tego, co Angua pisze, wynika że to nic strasznego. Jak by to niektózy widzieć chcieli...

A może wina leży w tak dużym okrojeniu współczesnej Eucharystii z gestów? No jak ktoś przez godzinę wykonuje właściwie tylko 2 znaki krzyża i trzy małe krzyżyki. A o pozostałych (dość minimalistycznych) gestach wiedzą tylko "środowiska niszowe" bo nikt o tym nie mówi, to i ludzie sobie wymyślają.