| Autor |
Wiadomość |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Pedau napisał(a): ---> No ale mam nadzieje, ze nie bedziesz mi tu teraz tupal nozkami ?  Pedau napisał(a): Podajesz przyklad o 2 zmiennych - pieniadze to jedna rzecz, a akcje to druga rzecz. Mozna jedna rzeczy wymienic na druga.
Ciagnac dalej porownanie  zauwaz ze w zyciu sexualnym jest bardzo podobnie masz narzady itp ( w moim przekladzie pieniadze) czyli de facto mozesz wspolzyc ( mozesz kupic akcje ) ale tego nie robisz
Pozdrawiam rowniez
_________________
|
| Cz gru 16, 2004 12:16 |
|
|
|
 |
|
Pedau
Dołączył(a): So gru 11, 2004 13:28 Posty: 16
|
Tyrael napisał(a): Pedau napisał(a): ---> No ale mam nadzieje, ze nie bedziesz mi tu teraz tupal nozkami ?  Pedau napisał(a): Podajesz przyklad o 2 zmiennych - pieniadze to jedna rzecz, a akcje to druga rzecz. Mozna jedna rzeczy wymienic na druga.
Ciagnac dalej porownanie  zauwaz ze w zyciu sexualnym jest bardzo podobnie masz narzady itp ( w moim przekladzie pieniadze) czyli de facto mozesz wspolzyc ( mozesz kupic akcje ) ale tego nie robisz Pozdrawiam rowniez
Nie rodzisz sie z pieniedzmi, musisz je zarobic.
W twoim porownaniu to tak jakby np. mozna bylo wymienic czesc owlosienie na poped plciowy. No to teraz sobie zrezygnuje z czesci wlosow na nodze,zebym mogl uzyskac narzady plciowe i pouprawiac seks, a jak uprawianie seksu mi sie znudzi, to zredukuje swoje narzadu do zera i odzyskam spowrotem wlosy na nodze  :D:D
glownym celem kazdego gatunku na ziemi jest przedluzanie istniania tegoz - kazdy kto z wlasnej woli lub z przyczyn od siebie niezaleznych nie uczestniczy w procesie przekazywania genow przyszlym pokoleniom, z seksualnego punku widzenia jest dewiantem - bo stanowi odchylenie od normy (normy w danym kregu kulturowym - bo wiadomo, ze jest to plynne w zaleznosci od danej kultury).
i chyba na temat dewiacji to juz moj ostatni post - bo ta dyskusja zrobila sie raczej lingwistyczna, i chyba deczko odbiegla od tematu homoseksualizmu 
|
| Cz gru 16, 2004 14:21 |
|
 |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Pedau napisał(a): Nie rodzisz sie z pieniedzmi, musisz je zarobic. W twoim porownaniu to tak jakby np. mozna bylo wymienic czesc owlosienie na poped plciowy. No to teraz sobie zrezygnuje z czesci wlosow na nodze,zebym mogl uzyskac narzady plciowe i pouprawiac seks, a jak uprawianie seksu mi sie znudzi, to zredukuje swoje narzadu do zera i odzyskam spowrotem wlosy na nodze  :D:D
To ze mamy potencjalny wklad nie oznacza ze go uzywamy choc uzyc mozemy dlatego nie mozna powiedziec ze ktos z 0 wkladalem jest akcjonariuszem tak samo nie mozna powiedziec ze ksiadz(osoba zyjaca w celibacie) ma zycie sexualne.
_________________
|
| Cz gru 16, 2004 15:18 |
|
|
|
 |
|
Pedau
Dołączył(a): So gru 11, 2004 13:28 Posty: 16
|
Tyrael napisał(a): Pedau napisał(a): Nie rodzisz sie z pieniedzmi, musisz je zarobic. W twoim porownaniu to tak jakby np. mozna bylo wymienic czesc owlosienie na poped plciowy. No to teraz sobie zrezygnuje z czesci wlosow na nodze,zebym mogl uzyskac narzady plciowe i pouprawiac seks, a jak uprawianie seksu mi sie znudzi, to zredukuje swoje narzadu do zera i odzyskam spowrotem wlosy na nodze  :D:D To ze mamy potencjalny wklad nie oznacza ze go uzywamy choc uzyc mozemy dlatego nie mozna powiedziec ze ktos z 0 wkladalem jest akcjonariuszem tak samo nie mozna powiedziec ze ksiadz(osoba zyjaca w celibacie) ma zycie sexualne.
Wklad nie jest potencjalny.
To tak jakbys mial samochod, ale nie nigdy nie jezdzil - ale dalej jestes wlascicielem samochodu ze wszystkimi tego konsekwencjami. Tylko akurat wybrales posiadania samochodu bez jego intensywnej eksploatacji
Natomiast inni moga postepowac wg zasady "lepiej sie zurzywac niz rdzewiec" - podczas, gdy osoby zyjace w celiacie, raczej rdzewieja niz sie zurzywaja
Nie chodzi to ze czegos nie masz lub masz potencjalnie. Masz seksualnosc na 100% od chwili urodzenia, tylko jej nie "uzywasz".
A przypadkiem natknalem sie na nastepujacy tekst na onecie
"Białe życie
Pojawiła się nowa mniejszość seksualna. Aseksualiści zapowiadają walkę o prawo do niewspółżycia z żadną z płci"
caly tekst tam:
http://tygodnikforum.onet.pl/1207704,0, ... tykul.html
|
| Pt gru 17, 2004 3:11 |
|
 |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Pedau napisał(a): Wklad nie jest potencjalny. To tak jakbys mial samochod, ale nie nigdy nie jezdzil - ale dalej jestes wlascicielem samochodu ze wszystkimi tego konsekwencjami. Tylko akurat wybrales posiadania samochodu bez jego intensywnej eksploatacji  Natomiast inni moga postepowac wg zasady "lepiej sie zurzywac niz rdzewiec" - podczas, gdy osoby zyjace w celiacie, raczej rdzewieja niz sie zurzywaja  Nie chodzi to ze czegos nie masz lub masz potencjalnie. Masz seksualnosc na 100% od chwili urodzenia, tylko jej nie "uzywasz". Seksualnosc tak ale nie zycie seksualne, nie chcesz mi powiedziec przeciez ze rozpoczeles zycie seksualne od razu po urodzinach. Rozpoczecie zycia seksualnego to zazwyczaj pierwszy stosunek.
Wiem czytalem prowadze na ten temat dyskusje na katoliku:
http://dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?t=3784
_________________
|
| Pt gru 17, 2004 11:50 |
|
|
|
 |
|
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
Mark Zubek:
Cytuj: filippiarz;
Co ma Pan Jezus do adopcji dzieci przez pary homoseksualne? Jeśli są jakieś podobieństwa to jedynie w cierpieniu i ( no właśnie) ubezwłasnowolnieniu.
Jednak chyba nie taka jest wymowa "tęczowej rybki" ?!? Czy się mylę?
--------------------------------------------------------------------------------------
qrczak7
Są też tacy którzy biorą w swe łapy niegodziwe znaki świete a na usta słowa, których zrozumieć nie mogą.
Niech lepiej pozostaną "cyklistami i hodowcami dżdżownic". przemo: Cytuj: w jakim sensie? Oboje rodziców mają wpływ, a przynajmnjiej mieć powinni, obojętnie od swojej płci, czy orientacji. Dotychczas nie wykazano, aby dzieciom wycohwywanym przez gejów czy lesbijki czegoś brakowało, albo byly jakieś ułomne. W Holandii żyją setki tysięcy takich rodzin, w USA jest ich 10 milionów i jakoś nie ma społecznego chaosu z tego tytułu. Ewentualne niedogodności wiążą się tylko i wyłacznie z brfakeim akceptacji ze strony społeczeństwa i napiętnowaniem.
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
| Śr paź 18, 2006 9:36 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
odnoścnie zarzutów uzytkownika gabriel przytaczam stanowisko PTS (polskeigo towarzystwa seksuologicznego)>>
Towarzystwo Seksuologiczne: Przypisywanie homoseksualistom skłonności do pedofilii to nadużycie
Przypisywanie osobom homoseksualnym szczególnej skłonności do seksualnego wykorzystania dzieci stanowi nieuprawnione nadużycie - podkreślają przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.
"W ostatnich tygodniach toczy się bardzo ożywiona dyskusja na ten temat, włączyło się do niej wiele osób, w tym politycy, którzy często mylą pojęcia homoseksualizmu i pedofilii" - powiedział Andrzej Ballaun z Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. "Postanowiliśmy się włączyć do tej dyskusji, jako eksperci" - dodał.
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne wskazuje na rozróżnienie pojęć: homoseksualizm i pedofilia. "Homoseksualność to pociąg erotyczny i uczuciowy wobec osób tej samej płci, pedofilia to pociąg erotyczny wobec cech niedojrzałości płciowej, a więc do cielesnych cech dziecięcości" - napisali naukowcy Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.
"Należy podkreślić, że - identycznie jak sama w sobie heteroseksualność - również homoseksualność per se nie implikuje żadnej szczególnej predyspozycji do zakazanego prawem wykorzystywania seksualnego dzieci" - zaznaczyli naukowcy.
W ich ocenie "znakomita większość przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci w Polsce jest popełniana przez heteroseksualnych mężczyzn i ma miejsce w rodzinie (tj. wykorzystywanie dziewczynek przez mężczyzn będących członkami ich rodzin - np. przez ojca, ojczyma, dziadka, wuja)".
"Ze względu na fakt, że osoby homoseksualane stanowią w społeczeństwie mniejszość, przypadki wykorzystania seksualnego dzieci popełnianego przez te osoby stanowią proporcjonalną mniejszość w porównaniu do czynów popełnianych przez ludzi heteroseksualnych" - podkreślili członkowie Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.
W ich ocenie "podtrzymywanie społecznego przekonania o szczególnej skłonności osób homoseksualnych do seksualnego wykorzystywania dzieci jest krzywdzące dla homoseksualnej części społeczeństwa, przyczynia się do niezwykłej trwałości uprzedzeń wobec tych osób i utrudnia pełne funkcjonowanie psychologiczne homoseksualnych obywatelek i obywateli".
"Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest świadomie niechlubnej roli, jaką w podtrzymywaniu tych uprzedzeń odegrała niegdyś nauka, która przez ponad sto lat (do 1973 r. w USA i do 1991 r. w Europie) uznawała homoseksualność za zaburzenie psychiczne".
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne powstało w 1991 roku; skupia około 200 osób: lekarzy, psychologów i pedagogów. Celem Towarzystwa jest szerzenie wiedzy seksuologicznej, kształcenie lekarzy i psychiatrów, a także przygotowywanie do funkcji seksuologa sądowego.
źródło: http://www.pharmanet.com.pl/artykul.asp ... ytpar=2148
|
| Pt paź 20, 2006 19:16 |
|
 |
|
sowizdrzalek
Dołączył(a): So paź 23, 2004 9:33 Posty: 31
|
Czy ludzie zyjacy w zwiazkach homoseksualnych powinni miec prawo do adoptowania dzieci?
To pytanie budzi od dluzszego czasu duze kontrowersje. Nalezy je odroznic od pytania „czy homoseksualisci powinni miec prawo do adoptowania dzieci“ bowiem homoseksualistom zyjacym w zwiazkach heteroseksualnych nikt adopcji nie zabrania – z prostego powodu: nie wiadomo czy ktorys z podajacych sie za heteroseksualistow malzonkow jest homoseksualista.Tak wiec pytanie brzmi: czy ludzie zyjacy w zwiazkach homoesksualnych powinni miec prawo do adopcji?
Jakie argumenty przemawiaja przeciwko daniu im prawa do adopcji? Do najprostrzych argumentow nalezy obawa przed „zarazeniem homoseksualizmem swojego potomstwa“. Taki argument nalezy odrzucic, poniewaz orientacji seksualnej nie mozna w ten sposob przekazac. Gdyby tak bylo, to w zadnym zwiazku heteroseksualnym nie rodziloby sie dziecko homoseksualne. No chyba ze jakas perwersyjna heteroseksualna rodzina uczylaby dziecko homoseksualizmu. Co oczywiscie jest nonsensem. A skoro nie mozna zarazic homoseksualizmem, to nie ma powodu zabraniac adopcji.
Innym waznym moim zdaniem argumentem jest argument mowiacy, ze dziecko wychowywane w zwiazku homoseksualnym bedzie sie spotykalo ze zlosliwymi reakcjami w szkole i przedszkolu. Faktycznie, tu trzeba przyznac racje tym, ktorzy sie tego obawiaja. Z jednym zastrzezeniem. Otoz odrzucenie przez rowiesnikow bedzie mialo miejsce tylko w spoleczenstwie, ktore nie uznaje prawa do posiadania homoseksualnych rodzicow i ktore pietnuje takie rodziny. Argument ten jest tautologiczny. Bo gdyby zlikwidowac taki zakaz i zaakceptowac mozliwosc adopcji dziecka przez pare homoseksualna, nie byloby to niczym wstydliwym, a przynajmniej zdroznym.
Oczywiscie dzieci, czesto podpuszczane przez swoich rodzicow i sluchajace w domu o „zboczencach“ pewnie w dalszym ciagu wysmiewalyby swoich rowienikow, majacych dwie mamy, lub dwoch ojcow. Cos takiego nie jest jednak niczym nowym. Jeszcze kilkadziesiat lat temu dzieci w europie zachodniej wysmiewaly rowiesnikow majacych rodzicow z afryki, czy z innego kontynentu. Z czasem jednak, w miare wzrostu akceptacji dla ludzi innego koloru skory i odrzucania przez spoleczenstwo rasizmu, przypadki takie staly sie zadkoscia. Podobnie byloby z dziecmi homoseksualistow.
Obalenie tych dwu argumentow nie oznacza jednak automatycznej zgody na adopcje. Nalezaloby sie zastanowic co daloby spoleczenstwu takie zezwolenie.
Zakladam, ze naszym celem jest uszczesliwienie jak najwiekszej ilosci ludzi zyjacych w spoleczenstwie. Mozliwosc adoptowania uszczesliwiloby niewatpliwie rodzicow adoptujacych. Byc moze szczesliwych byloby tez wiele dzieci, ktore mialyby mozliwosc wyrwania sie z domow opieki i dorastanie w niewielkiej rodzinie, w ktorej darzone byloby miloscia. Jezeli tak, to dlaczego nie pozwolic tym ludziom na szczescie? Tym bardziej ze nic nas ono nie kosztuje? Oczywiscie, sasiedzi moga nagle byc nieszczesliwi, majac takich sasiadow. Ale przeciez podobnie nieszczesliwi sa rasisci majacy czarnego sasiada, albo faszysci majacy sasiada zyda. Czy bylby to powod do zakazywania mieszkania zydom i czarnym? To nonsens.
|
| Wt paź 24, 2006 23:44 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Homoseksulana rodzina?
forum napisał(a): Czy dwie osoby tej samej płci są w stanie założyć prawdziwą rodzinę? Co to w ogóle jest rodzina? Dlaczego ludzie chcą w jakiś sposób prawnie sankcjonować swoje związki oparte na miłości?
Mam kilka znojomcy gejow jak i lezbijki.
Dwoje z nich (kobiety) wychowuja syna z pierwszego stosunku.
Chlopak jest jak najbardziej normalny jak i jego mamy.
Jak najbardziej jest to rodzina i ich zwiazek w pelni jest oparty na milosci.
(Zaznaczam ze sa po slubie!)
|
| Cz sty 04, 2007 22:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|