Rozalko !
Daleki jestem w tym temacie od chęci jakiegokolwiek ironizowania czy też od jakiejkolwiek chęci ubliżania czy ośmieszania komukolwiek i w jakikolwiek sposób.
W poprzedniej wiadomości podsumowałem jedynie pewną część tej debaty. Jeżeli wyszło ironicznie - to (piszę to podkreślam jeszcze raz
bez jakiejkolwiek chęci urażenia komukolwiek) jest to pewne "odbicie" "odzwierciedlenie" tego co naprawdę dzieje się na forum.
Nie ukrywam również, że to, co dzieje sie tutaj napawa mnie sporym bólem - i to z kilku powodów.
Zarówno tego, co już przedstawiłem - jak i z faktu, że "GN" jest nie tylko najlepszą gazetą religijną na polskim rynku wydawniczym (a forum portalu, niestety, ale odstaje poziomem od poziomu zarówno "GN" jak i portalu "Wiara") - również i dlatego, że dla nas, dla Ślązaków "GN" jest takim "oczkiem w głowie".
W naszej zaś diecezji praktycznie od zarania jej istnienia istniała bardzo ścisła i konstruktywna, przynosząca wiele pozytywnego współpraca osób "świeckich" z Kapłanami i władzami kościelnymi - tak, że śmiało możemy nazwać to wręcz "tradycją".
- Dlatego też również i na internetowym forum uważanej również za "naszą" "gazety diecezjalnej" rościmy sobie prawo my, osoby wierzące i praktykujące do współpracy przy współtworzeniu tego forum - tak można by śmiało nazwać to o czym piszemy czy to ja, czy Akacja, czy pisał np. Belizariusz.
Niestety,ale najwyraźniej na tym forum ta "współpraca" została w pewien sposób naruszona a efekty są widoczne - i szczerze o nich sygnalizujemy.
Gdybym uważał że dyskutowanie na ten temat i sygnalizowanie błędów niema sensu - po prostu "wyłączyłbym " się z pisania na forum.
Wydaje mi się jednak, że możliwość naprawy istnieje - i dlatego też o wszystkim szczerze sygnalizuję.
Staram się bardzo trzeźwo spoglądać na to, co dzieje sie na forum i dlatego też widzę zarówno sukcesy ( których to naprawdę jest niemało) jak i błędy tego forum (których, niestety, nie brakuje a których uważam, że można by uniknąć).
Naprawdę - "formuła" forum jest jak najbardziej właściwa, moderacji na pewno nie brakuje zaangażowania w pracę - brakuje jednak tego "czegoś" co stanowi o tym, że to forum stoi na niższym poziomie niż wynikałoby z potencjalnych możliwości tego zespołu.
A forum niestety, ale w swojej działalności nieco "rozmija" się z deklaracją
"Boga nie można spotkać w sieci,a le można spotkać ludzi, którzy do Niego zaprowadzą"- i stwierdzam to z prawdziwą przykrością.
Po prostu - osób, którzy rzeczywiście chcieliby wesprzeć swoją wiedzą i doświadczeniem to forum naprawdę zniechęcają pewne działania moderacji - w tym uważam, że istnieje sedno problemu.
To - w moim przekonaniu - przede wszystkim sprawa "niewłaściwego rozłożenia akcentów" przez moderację która niejednokrotnie zachowuje się tak, jakby w imię źle pojętej "tolerancji" chciała "wyrównywać szanse" osób wierzących i niewierzących bez patrzenia się na wartość merytoryczną danych wypowiedzi.
Wynika to - w moim przekonaniu - z braku odpowiedniej wiedzy na daną problematykę przez niektórych moderatorów (naprawdę - poziom wypowiedzi w problematyce w których moderator orientuje się w miarę dobrze w danym zagadnieniu jest o wiele wyższy niż w działach w których widoczna jest znajmość problematyki przez moderatora)
w połączeniu zaś z możliwością cięcia wiadomości w każdym bloku i dziale przez każdego moderatora wg. własnego uznania tworzy się dość niekontrolowany bałagan niejednokrotnie odstraszający osoby bardziej wrażliwe.
Do tego - bywa, że słowa krytyki moderacji choćby nie wiem jak zasadne i konstruktywne są dość często ignorowane i "zbywane" - mamy więc już mieszankę "inicjującą" serię niekorzystnych zjawisk na forum.
Do tego - widoczne przepracowanie moderatorów.
Jak zaradzić tym problemom ?
Nie ukrywam, ze zbierałem doświadczenia na różnych "forach" na różny sposób w tym również - w pewnym okresie swojej działalności w necie - podejmując się moderowania forum jako osoba odpowiedzialna za blok tematyczny.
Z moich doświadczeń wynikałoby, ze dobrym sposobem na zaradzenie pewnym problemom jest podporządkowanie "działalności" danego bloku tematycznego jednej osobie, która zna w miarę dobrze tematykę - i dobiera sobie osoby do współpracy wg. własnego uznania.
dalej - w krótkich zdaniach:
- ostre cięcie kontrowersyjnych wypowiedzi w samym "zarodku" pozwala na uniknięcie swarów i kłótni
- przywoływanie do porządku w postaci nawoływań i nakazów powrotu do
merytorycznych wypowiedzi już w samym momencie ich pojawienia się - również
- nie wycinanie ironicznych (do pewnego stopnia) choć merytorycznie uzasadnionych wypowiedzi na temat tylko dlatego że "ktoś myśli inaczej"
(Czasem bowiem wręcz ręce opadają jak to samo zdanie przedstawia się po raz enty z tą samą "merytorycznie uzasadnioną" "Mantrą" ... "nic nie udowodniłeś" ... - niezależnie od tego jaką ilością i jakością materiałów potwierdzającą daną tezą "zarzuci" się adwersarza który nie potrafi "zrewanżować" się również merytorycznymi materiałami na temat

)
- nie istnieje konieczność usuwania bądź blokowania nawet najbardziej kontrowersyjnych wypowiedzi lub ich fragmentów - wystarczy je czasem tylko "wyłowić" i przenieść (zakładając przy tym często nowy temat, który niejednokrotnie jest bardzo burzliwy, uczący i wiele wnoszący).
- istnieje w skrypcie możliwość dawania czasowej edycji wiadomości - uważam tą opcję za dobre rozwiązanie by "ustawić" możliwość edycji wiadomości na powiedzmy - pół godziny.
Tyle (w skrócie) wynikałoby z moich osobistych doświadczeń.
Jeżeli coś z tego, co napisałem przysłuży się w jakiśtam sposób i zostanie przejęte przez forum - to dobrze.
Jeżeli Administracja podejmie inne skuteczne działania bez uwzględniania tego, co powyżej napisałem - to również dobrze.
Teresse !
W swojej działalności w necie miałem różne "myśli" - myślałem niegdyś również i o moderowaniu na tym forum.
Po przemyśleniu i uzyskaniu pewnych doświadczeń jednak uznałem że jako "mod" nie mógłbym uczestniczyć w taki sposób jaki bym chciał w wielu dyskusjach - doskonale bowiem zdaję sobie sprawę z faktu, że moderator jako osoba odpowiadająca za forum tworzy bezpośredni "wizerunek" "obraz" tego forum.
Ja zaś najzwyczajniej w świecie nie mam teraz za wiele czasu na ciągłą obserwację tego, co dzieje się na forum.
Widząc wypowiedzi co niektórych osób - nie ukrywam, że bardzo często mnie "nosi"
Gdybym miał się czegoś takiego podjąć - to tylko w ostateczności i w bardzo ograniczonym "zakresie".
Po prostu - moderując forum i czytając wiele wiadomości nie miałbym już chyba czasu na samo pisanie
