czy są porządne dziewczyny?
Autor |
Wiadomość |
Stratovirus
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 16:13 Posty: 188
|
moze i subiektywna ale w wiekszosci opinie spoleczenstwa sie pokrywaja
|
Wt paź 24, 2006 13:49 |
|
|
|
 |
wsL
Dołączył(a): N lis 12, 2006 21:05 Posty: 11
|
JA TEZ SIE NAD TYM ZASTANAWIAM I WIEM ZE DZIEWICE SA ALE NIE TAM GDZIE JA PRZEBYWAM..ROZEJZYJCIE SIE JAK KTORAS POWIE JA JESTEM DZIEWICA TO JEST WYSMIEWANA..BARDZO MNIE TO BOLI BO TO POWINNO BYC POWODEM DO DUMY KAZDEJ SZANUJACEJ SIE KOBIETY..LUDZIE POPROSTU SAMI SOBIE ROBIA KRZYWDE..KAZDEGO FACETA ZABOLI GDY BEDZIE Z KIMS PO SLUBIE A JEGO KOLEGA PODEJDZIE I POWIE : EJ TWOJA ZONKA TO POTRAFI, PAMIETAM JAK ZE MNA ROBILA TO OD TYLU JAK BYLISMY JESZCZE MLODZI MMM BYLO NAM TAK WSPANIALE...I TO TAKIE FAJNE BEDZIE..POPROSTU CHCIALBYM ABY KOBIETA ZROZUMIALA ZE FACET TO ZNIESIE ALE BEDZIE MIAL DLA NIEJ MALO SZACUNKU..MOZE JEJ TEGO NIEPOWIE I NIEDA TEGO POZNAC PO SOBIE ALE W JEGO GLOWIE BEDZIE TA MYSL SIE PRZEWIJALA DO KONCA ZYCIA..DLATEGO PODEJMUJAC PEWNE KROKI NALEZY POMYSLEC O PRZYSZLOSCI NALEZY POMYSLEC O PRZYSZLYM MEZU A NIETYLKO O SOBIE ZEBY MI BYLO DOBRZE W TEJ CHWILI..BO CO NAM PO TEJ CHWILI SKORO ONA TRWA NIEDLUGO A RYSA ZOSTAJE NA CALE ZYCIE.. BYLEM Z OSOBA KTORA WCZESNIEJ MIALA NIEJEDNEGO PARTNERA I SIE W NIEJ ZAKOCHALEM TO BYLA MILOSC FATALNA BO CZULEM DO NIEJ UCZUCIE I NIEMOGLEM BEZ NIEJ ZYC ALE TA MYSL MNIE BOLALA NAJBARDZIEJ I W KONCU ONA ZOSTAWILA MNIE DLA KOGOS INNEGO..I TO MNIE NADAL BOLALO I BOLI..ALE CHODZI O TO ZEBYSMY SIE NA WZAJEM SZANOWALI..KOBIETY I MEZCZYZNI!!
|
Pt lis 17, 2006 16:51 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: I W KONCU ONA ZOSTAWILA MNIE DLA KOGOS INNEGO..
I chyba dobrze zrobiła...
|
Pt lis 17, 2006 17:53 |
|
|
|
 |
wsL
Dołączył(a): N lis 12, 2006 21:05 Posty: 11
|
Skoro tak uwazasz..To jest Twoje zdanie..pomimo tego ze nieznasz..
|
Pt lis 17, 2006 18:00 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Bazuje tylko na tym co sam napisałeś...
Jeśli jedyną winą twojej "ukochanej" było to, że śmiała spać z innymi mężczyznami przed tobą i przez to rozpadł się wasz związek...Sam nie wiem czy to śmieszne czy tragiczne w każdym razie podchodzi pod przedmiotowe traktowanie kobiet(Mój towar był używany  ) ty to nazywasz miłością?  Nie wiem jakiego jesteś wyznania ale masz takie muzułmańskie podejście do tych spraw...
|
Pt lis 17, 2006 20:17 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: EJ TWOJA ZONKA TO POTRAFI, PAMIETAM JAK ZE MNA ROBILA TO OD TYLU JAK BYLISMY JESZCZE MLODZI MMM BYLO NAM TAK WSPANIALE...
Bardzo taktowne ze strony znajomego, żeby takie rzeczy opowiadał panu młodemu o jego żonie...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So lis 18, 2006 9:33 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
wsL napisał(a): CZY SA JESZCZE DZIEWICE..BO INNEJ ZA ŻONE NIE CHCE..POPROSTU NIECHCE BYC Z OSOBA KTORA NIEMYSLALA CO ROBI CZYLI BYLA GLUPIA BADZ MYSLALA O TYM ABY SIE WYZYC NIECHCE BYC Z KOBIETA KTORA NIEJEST CZYSTA KTORA MYSLI TYLKO O SOBIE..TO JEST STRASZNE ZE MOGE TAKIEJ OSOBY NIEZNALESC..ALE JEZELI BYLA BY ZMUSZONA DO WSPOLZYCIA TO BYM SIE ZASTANOWIL..ALE ZNAJAC KOBIETY MOGA OSZUKIWAC..CZY ZNAJDZIE SIE CHODZ JEDNA DOBRA KOBIETA.KTORA CZEKALA NA TEGO JEDNEGO..CZY DZISIEJSZY SWIAT POCHLONAL WSZYSTKIE CZYSTE DUSZE??ZASTANAWIAM SIE NAD TYM.. Enson Flame napisał(a): Cytuj: CZY SA JESZCZE DZIEWICE..BO INNEJ ZA ŻONE NIE CHCE po 1 - nie pisz z Caps Lockiem bo to wkurzające po 2 - żeby stawiać takie wymagania samemu też trzeba zachować czystość po 3 - piłeś coś? wsL napisał(a): sorki za capsa..a czemu sadzisz ze pilem?? jestem czysty i ciesze sie z tego:) Kropka napisał(a): wsL, przepraszam, że to napiszę, ale jednak napiszę:
Uchowaj mnie w przyszłości Panie Boże przed takim mężem! arc napisał(a): wsL, przeginasz pałkę w drugą stronę delikatnie mówiąc...  ale może to tylko takie chwilowe zwątpienie więc jeszcze raz to przemyśl...  i nie pisz w każdym wątku o dziewicach bo tu w tym temacie rozchodzi się o wstrzemięźliwość małżonków (którzy stosują NPR) w dni płodne. Machina napisał(a): wsL napisał(a): CZY SA JESZCZE DZIEWICE..BO INNEJ ZA ŻONE NIE CHCE..POPROSTU NIECHCE BYC Z OSOBA KTORA NIEMYSLALA CO ROBI CZYLI BYLA GLUPIA BADZ MYSLALA O TYM ABY SIE WYZYC NIECHCE BYC Z KOBIETA KTORA NIEJEST CZYSTA KTORA MYSLI TYLKO O SOBIE..TO JEST STRASZNE ZE MOGE TAKIEJ OSOBY NIEZNALESC..ALE JEZELI BYLA BY ZMUSZONA DO WSPOLZYCIA TO BYM SIE ZASTANOWIL..ALE ZNAJAC KOBIETY MOGA OSZUKIWAC..CZY ZNAJDZIE SIE CHODZ JEDNA DOBRA KOBIETA.KTORA CZEKALA NA TEGO JEDNEGO..CZY DZISIEJSZY SWIAT POCHLONAL WSZYSTKIE CZYSTE DUSZE??ZASTANAWIAM SIE NAD TYM.. A ja się zastanawiam nad jednym... Mam dziwne wrażenie, że niektórzy, którzy twierdzą, że chcieliby ożenić się z dziewicą mają do kobiet podejście jak do towaru w sklepie... trochę na zasadzie takiej, że jeżeli wieczko od słoika nie jest wypukłe to znaczy, że słoik nie był otwierany, zatem dżem nie był napoczęty. Czy też, że nikt przede mną nie otwierał prezentu. Sorry Winnetou, ale dla mnie to jest traktowanie kobiety jak rzeczy. WzL, co zrobisz, gdy się okaże, że Twoja kobieta nie jest dziewicą? Zgłosisz reklamację? Nie zrozum mnie źle - mam szacunek do tych, którzy są w stanie wytrwać do ślubu. Jednak mam również szacunek dla tych, którzy co prawda do ślubu nie dotrwają - nazwijmy to - w stanie nienaruszonym, ale są sobie wierni. Co innego oddawanie się każdemu, kto tylko skinie ręką. Takim czymś pogardzam. Jednak zrozum, że między czystością do ślubu a puszczaniem się na prawo i lewo jest jeszcze spora przestrzeń. A najbardziej rozwaliło mnie to: wsL napisał(a): ALE JEZELI BYLA BY ZMUSZONA DO WSPOLZYCIA TO BYM SIE ZASTANOWIL.. To Ty byś jej łaskę robił?? Przepraszam, że zapytam, ale czy kochasz kobietę czy jej błonę dziewiczą? No sorry... Może wyraziłam się zbyt dosadnie, ale takie podejście jak w zacytowanym poście jest po prostu przegięte. Teresse napisał(a): Cytuj: POPROSTU NIECHCE BYC Z OSOBA KTORA NIEMYSLALA CO ROBI CZYLI BYLA GLUPIA BADZ MYSLALA O TYM ABY SIE WYZYC NIECHCE BYC Z KOBIETA KTORA NIEJEST CZYSTA KTORA MYSLI TYLKO O SOBIE.. Jesli ta kobieta wyspowiadała się z tego i Bóg jej wybaczył, to jak ty możesz ustanawiać się jej sędzią? Ciekawe co jest dla ciebie wazniejsze kobieta czy błona? Dla mnie to strach przed byciem porównywanym przez ciebie przemawia... Poza tym zmartwię cię, posiadanie błony jeszcze nie znaczy, że ktos jest czysty... Mógł masturbować się, ogladać pornografię, uprawiać inne rodzaje seksu, pieszczoty...I błonę ciągle ma...
Posty przeniesione z tematu cnota wstrzemięźliwości, który - jak słusznie zauważył arc - dotyczy wstrzmięźliwości związanej ze stosowaniem NPRu.
Ja przy okazji proszę wsL o: - niewłączanie Capsa, - uważniejsze czytanie tematów, - powstrzymanie się od pisania tego samego w każdym wątku.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
So lis 18, 2006 11:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|