Kim dokładnie jest chrześcijanin?
Autor |
Wiadomość |
Niebieskooka
Dołączył(a): Śr lis 29, 2006 22:10 Posty: 5
|
Kim dokładnie jest chrześcijanin?
Mam problem i prosze WAS o radę.
Byłam katoliczką. Przechodziła ostatnio przez ogromny kryzys wiary i po długich przemyśleniach stwierdziłam, ze wierzę w Boga o cechach typowo chrześcijańskich takich jak np. bezgraniczna miłość, ale... nic pozatym. Nie uznaję Kościoła, bibili, boskości Chrystusa (który wg mnie był tylko ludzkim prorokiem) i co za tym idzie nie używam nawet znaku krzyża w modlitwach (które nie mają sensu dla mnie - jeżeli potrzebuję się modlić to mówię bezposrednio do Boga bez zbędnych ceregieli takich jak regułki, czy gesty).
Czy więc mogę zwać się chrześcijanką lub nawet katoliczką? Czy może moja wiara podchodzi już pod jakiś odłam lub sektę? Pomóżcie mi odnaleść swoją tożsamość.
_________________ na rozstaju dróg... szukam drogowskazów...
|
Śr lis 29, 2006 23:16 |
|
|
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Z tego co napisałaś jasno wynika że nie jesteś ani katoliczką, ani nawet chrześcijanką. Trudno określić kim jesteś. Ale masz prostą droge do stworzenia sobie prywatnej religii z własną wizją Boga. To już prawie jak sekta
|
Cz lis 30, 2006 8:00 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Jesteś deistką
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 30, 2006 8:21 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Niebieskooka napisała:Cytuj: wierzę w Boga o cechach typowo chrześcijańskich takich jak np. bezgraniczna miłość podobnie wierzą również z tego co się nie mylę Świadkowie Jehowi. Cytuj: Nie uznaję Kościoła, bibili, boskości Chrystusa (który wg mnie był tylko ludzkim prorokiem) i co za tym idzie nie używam nawet znaku krzyża w modlitwach (które nie mają sensu dla mnie - jeżeli potrzebuję się modlić to mówię bezposrednio do Boga bez zbędnych ceregieli takich jak regułki, czy gesty). wszystko oprócz Biblii wskazuje na Świadków Jehowych Cytuj: Czy więc mogę zwać się chrześcijanką lub nawet katoliczką? oczywiście, że nie! może brak znajomości o tym, do jakiej wiary przynależysz spowodował ten kryzys? I same przemyslenia nie wystarczą, wiedza też jest ważna - da ci poznanie, właściwe poznanie z czym się utożsamiasz.
|
Cz lis 30, 2006 10:13 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
to Ja napisał(a): Cytuj: Czy więc mogę zwać się chrześcijanką lub nawet katoliczką? oczywiście, że nie! może brak znajomości o tym, do jakiej wiary przynależysz spowodował ten kryzys? I same przemyslenia nie wystarczą, wiedza też jest ważna - da ci poznanie, właściwe poznanie z czym się utożsamiasz. Ciekawe, Bezimienny twierdzi, że "Dla mnie katolik to ktoś taki, kto mniej lub bardziej uznaje, że ma nad sobą "Szefa", Boga, a jeśłi gdzies do Kościła idzie, to do katolickiego..." i broni nawet heretykom miejsca w Krk - http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=209478#209478
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 30, 2006 11:26 |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Re: Kim dokładnie jest chrześcijanin?
ŚJ uznają Biblię, jak zauważyła to Ja
Pamiętaj, autorko, ze nie ma przymusu dołączania do jakiejkolwiek organizacji, religii czy sekty. Wiara może istnieć bez bycia zrzeszonym w jakieś określonej "partii", Bóg się nie obrazi
W moim prywatnym odczuciu, taka wiara bardziej mi imponuje. Uważam, że sensowniejsze jest modlenie się właśnie w formie bezpośredniego mówienia do Boga, niż rytualizacja, krzyżyk, formułki, uczenie się modlitw na pamięć i Amen na końcu. Bogu, jeśli jest taki, jakim go malują, tzn. wszechwiedza i miłość, nie zależy chyba na formalnych grzecznościach, w końcu On i tak wie, co komu leży na sercu i o czym myśli.
Ale co ja tam wiem...
_________________
gg 3287237
|
Cz lis 30, 2006 11:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
filippiarz napisał:Cytuj: Ciekawe, Bezimienny twierdzi, że "Dla mnie katolik to ktoś taki, kto mniej lub bardziej uznaje, że ma nad sobą "Szefa", Boga, a jeśłi gdzies do Kościła idzie, to do katolickiego..." i broni nawet heretykom miejsca w Krk - a co mnie obchodzi prywatne zdanie Bezimiennego? które jest sprzeczne z ogólnie przyjętą definicją, można nawet powiedzieć, że naukową definicją. _Big_Mac_ napisał: Cytuj: W moim prywatnym odczuciu, taka wiara bardziej mi imponuje. Uważam, że sensowniejsze jest modlenie się właśnie w formie bezpośredniego mówienia do Boga, niż rytualizacja, krzyżyk, formułki, uczenie się modlitw na pamięć i Amen na końcu. oczywiście, ale jeśli dla kogoś tradycyjny pacierz nie jest klepaniem czy czymś "suchym" to nie widze powodu dla którego mu tego zabraniać Cytuj: Bogu, jeśli jest taki, jakim go malują, tzn. wszechwiedza i miłość, nie zależy chyba na formalnych grzecznościach, w końcu On i tak wie, co komu leży na sercu i o czym myśli. tak i dlatego Kościół nie uchyla się przed taką formą modlitwy Cytuj: Ale co ja tam wiem... wiesz to co wiesz, że wiesz ale nawet dużo wiesz
|
Cz lis 30, 2006 11:56 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
to Ja napisał(a): a co mnie obchodzi prywatne zdanie Bezimiennego? które jest sprzeczne z ogólnie przyjętą definicją, można nawet powiedzieć, że naukową definicją. Poproszę o naukową definicję
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 30, 2006 12:08 |
|
|
Niebieskooka
Dołączył(a): Śr lis 29, 2006 22:10 Posty: 5
|
to Ja twierdzi, że podchodze już pod Świadków Jehowych ("wszystko oprócz Biblii wskazuje na Świadków Jehowych"), ale nie można tak twierdzić, gdyż oni bardzo mocno opierają się na Biblii, więc bez tego znaczacego elementu nie mozna być "prawie-Świadkiem Jehowym".
I dziekuje fillipiarzowi za definicję deizmu... Jakoś łatwiej mi się zrobiło, wiedząc, że nie jestem sama z moimi poglądami, że jest ktoś inny, kto mysli podobnie jak ja Sammemu trudniej jest iśc przez życie i bronić swoimch poglądów, bo któż wie, czy to nie tlyko wytwór mojego chorego umysłu i sama tylko widzę (w tym wypadku raczej "widzę")rzeczy, których nie ma tak naprawdę?
PS> nie wiem jesczze jak się cytuje ;P[/b]
_________________ na rozstaju dróg... szukam drogowskazów...
|
Cz lis 30, 2006 12:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Prosze bardzo (posłusze ci tym razem za wyszukiwarke):
" Chrześcijanie - Nazwa wyznawców Jezusa Chrystusa określająca przynależność do wspólnoty chrześcijańskiej. Wszyscy ludzie, którzy przyjeli sakrament chrztu i wierzą w Jezusa Chrystusa jako Boga-Człowieka i Zbawiciela Świata. Po raz pierwszy uczniowie Jezusa zostali nazwani chrześcijanami w Antiochii (Dz 11,26)"
" Chrześcijaństwo - Religia założona przez Jezusa Chrystua. Uznaje istnienie Boga w Trójcy Świętej jedynego, wierzy w Bóstwo Chrystusa i dokonane przez Niego dzieło odkupienia. Dzięki odkupieniu możliwe jest zjednoczenie człowieka z Bogiem i osiągnięcie zbawienia. Chrześcijaństwo więc nie tylko głosi, ale również daje możliwość zbawienia tym, którzy uwierzą. W ciągu wieków rozpadło się na rózne wyznania: katolicki kościół, prawosławny kościół, ewangelicki kościół".
" Katolik - Osoba należąca do Kościoła katolickiego".
" Kościół katolicki - (słowo katolicki pochodzi z języka greckiego, od katholikos i znaczy powszechny.) Jest Kościołem założonym przez Jezusa Chrystusa. Jego posłannictwo rozciaga się na cały świat i wszystkie czasy, niosąc ze sobą wszelkie środki potrzebne do zbawienia. Kieruje nim papież, jako następca św.Piotra."
Niebieskooka napisała: Cytuj: ale nie można tak twierdzić, gdyż oni bardzo mocno opierają się na Biblii, więc bez tego znaczacego elementu nie mozna być "prawie-Świadkiem Jehowym". dlatego napisałam, że podchodzisz ale nie należysz, czytaj ze zrozumieniem, nigdzie nie napisałam, że należysz w 100% Cytuj: nie wiem jesczze jak się cytuje albo klikasz na "cytuj" albo zaznaczasz tekst i klikasz na "quote"
|
Cz lis 30, 2006 12:39 |
|
|
Niebieskooka
Dołączył(a): Śr lis 29, 2006 22:10 Posty: 5
|
dlatego napisałam, że podchodzisz ale nie należysz, czytaj ze zrozumieniem, nigdzie nie napisałam, że należysz w 100%
Wiem, tylko, że dla mnie nie ma czegoś takiego jak podchodzenie pod religię poprostu. Jest się wyznawcą tej religii i przyjmuje jej zasady, lub wogóle się z nią nie indentyfikujesz.
Dzięki za definicję, która jeszcze bardziej rozwjała moje wcześneijsze wątpliwości.
_________________ na rozstaju dróg... szukam drogowskazów...
|
Cz lis 30, 2006 12:52 |
|
|
Niebieskooka
Dołączył(a): Śr lis 29, 2006 22:10 Posty: 5
|
PS> nie wyszło z tym cytatem, ale już widze swój błąd
_________________ na rozstaju dróg... szukam drogowskazów...
|
Cz lis 30, 2006 12:53 |
|
|
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
to Ja napisał(a): Uznaje istnienie Boga w Trójcy Świętej
To wierzenie nie wystepuje w wszystkich odlamach chrzescijanstwa.
|
Cz lis 30, 2006 13:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
tommy napisał: Cytuj: To wierzenie nie wystepuje w wszystkich odlamach chrzescijanstwa podałam definicje z "Mały słownik zwrotów, pojęć i symbolii religijnych", który podaje ogólne definicje i nie zagłębiałam się w szczegóły ale sprawdze zaraz dokładniej no chyba, że wiesz jakie to są odłamy. Niebieskooka napisała: Cytuj: Wiem, tylko, że dla mnie nie ma czegoś takiego jak podchodzenie pod religię poprostu. Jest się wyznawcą tej religii i przyjmuje jej zasady, lub wogóle się z nią nie indentyfikujesz. tak, tylko mnie chodziło, że masz pewne elementy ze ŚJ Cytuj: Dzięki za definicję, która jeszcze bardziej rozwjała moje wcześneijsze wątpliwości. prosze bardzo, ciesze się, że nie posłuszy tylko filippiarzowi. Cytuj: nie wyszło z tym cytatem, ale już widze swój błąd "nie od razu Kraków zbudowano"
|
Cz lis 30, 2006 13:13 |
|
|
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
to Ja napisał(a): tommy napisał: Cytuj: To wierzenie nie wystepuje w wszystkich odlamach chrzescijanstwa podałam definicje z "Mały słownik zwrotów, pojęć i symbolii religijnych", który podaje ogólne definicje i nie zagłębiałam się w szczegóły ale sprawdze zaraz dokładniej no chyba, że wiesz jakie to są odłamy.
Nie sprawdzalem tego nigdy dokladnie ale podaje linki na temat:
http://en.wikipedia.org/wiki/Unitarianism
http://en.wikipedia.org/wiki/Godhead_(Mormonism)
http://en.wikipedia.org/wiki/Binitarianism
Nie sa to poglady popularne bo faktycznie wiekszosc odlamow chrzescijanskich wyznaje Trojce, jednakze istnieja i nie mozna im odmowic nazywania siebie "chrzescijanami" Mysle, ze najprostsza definicja to ludzie podazajacy za Jezusem.
Niebieskooka - Mysle, ze jesli Ci w ogole zalezy na nazewnictwie to najprosciej sie okreslic "teistka".
|
Cz lis 30, 2006 13:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|