Wniebowziecie Maryi-pytanie o podstawy dogmatyczne(tytul pop
Autor |
Wiadomość |
on22
Dołączył(a): So sie 21, 2004 19:26 Posty: 1
|
Wniebowziecie Maryi-pytanie o podstawy dogmatyczne(tytul pop
W zwiazku z prosbami uzytkownikow naszego Forum pierwotny tytul "Wniebowstapienie Maryi..."zawierajacy oczywisty blad teologiczny zostal zmieniony w dniu 13 wrzesnia, 2007 pedziwiatr
Czy ktoś mi może powiedzieć ja jakiej podstawie uchwalono dogmat o „wniebowstąpieniu Maryi”? Szukałem w necie ale wszędzie są tylko ogólniki.
|
So sie 21, 2004 21:32 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Re: Wniebowstąpienie Maryi - pytanie o podstawy dogmatyczne
on22 napisał(a): dogmat o „wniebowstąpieniu Maryi”?
Jam zielona ale takiego dogmatu to nie ma Maryja zostala wniebowzieta a wiec nic dziwnego ze na temat wniebowstapienia Maryi nic nie mozesz nalezc Pozdraiwam
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
So sie 21, 2004 22:32 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
No ciekawe, a mnie uczyli, ze maryja została zabrana z ciałem i dusza do nieba... widocznie uchwalili jakiś dogmat o wniebowstąpieniu Maryi, tylko teżnie wiem na jakiej podstawie i skąd on22 ma takie informacje
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn sie 23, 2004 15:48 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Pewnie szukając teraz pod hasłem "wniebowzięcie" znajdziesz już bez problemu sporo odnośników.
Dogmat o wniebowzięciu łączy się z dogmatem o niepokalanym poczęciu. Śmierć jest karą za grzech pierworodny. Skoro mamy wierzyć, że Maryja była bez grzechu pierworodnego, to konsekwentnie nie mogła podlegać śmierci.
http://www.mateusz.pl/pow/pow_981002.htm
|
Pn sie 30, 2004 6:04 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Erda napisała Cytuj: Skoro mamy wierzyć, że Maryja była bez grzechu pierworodnego, to konsekwentnie nie mogła podlegać śmierci.
Ale skoro sam Jezus Chrystus Umiera na krzyżu ! . Po to aby powstać z martwych po trzech dniach . Skoro Syn Boży przeszedł przez bramę śmierci . To dlaczego miałby robić wyjątek w tym przypadki..? To każdy człowiek musi umrzeć aby się od nowa narodzić z ciała w dniu Sądu Ostatecznego .. Podobnie zapewne jest z Maryją
Zauważyć należy, że tylko Kościół katolicki wierzy w dogmat wniebowzięcia Maryi zresztą niczym sensownie nie udokumentowany.. Biblijnie.. !
Skoro Kościół Prawosławny wierzy z w Zaśnięcie Maryi (Obchodne jest takowe Święto – Dzień Zaśnięcie ) Podobnie też zresztą wierzą pozostałe kościoły chrześcijańskie .. Niekoniecznie tylko protestanci..
A i podobnie muzułmanie nawiedzając grób Maryi Matki proroka Jezusa..
Pozdrówka
|
Pn sie 30, 2004 11:56 |
|
|
|
|
Gość
|
Cytuj: Ale skoro sam Jezus Chrystus Umiera na krzyżu ! . Po to aby powstać z martwych po trzech dniach . Skoro Syn Boży przeszedł przez bramę śmierci . To dlaczego miałby robić wyjątek w tym przypadki..? To każdy człowiek musi umrzeć aby się od nowa narodzić z ciała w dniu Sądu Ostatecznego .. Podobnie zapewne jest z Maryją
Godunow. Podejrzewam, że nie rozumiesz fenomenu zbawienia. Przede wszystkim nie po to Pan Jezus umarł aby zmartwychwstać. Jezus, BÓG PRAWDZIWY Z BOGA PRAWDZIWEGO, wybawił ludzkość od skutku grzechu pierworodnego przez to, że wziął na siebie skutki wszystkich grzechów. A skutkiem grzechu, jest śmierć. I dlatego umarł. Czy jednak Bóg mógł się narodzić z niewiasty obarczonej grzechem pierworodnym? Maryja, wybrana przez Boga-Ojca, na Matkę Boga-Syna, nie mogła być tym grzechem obciążona a skoro tak, to nie podlegała śmierci i żyje wiecznie. Jeżeli bowiem mówimy, że Jezus nas odkupił, to o Maryji możemy powiedzieć, że zachował Ją od zmazy pierworodnej.
Nie tylko prawosławni czczą zaśnięcie NMP, także i katolicy często mówią o zaśnięciu Maryji Panny. Pamiętam, że w moim domu rodzinnym był obraz zatytułowany Zaśnięcie Maryji Panny. Była to - ile się nie mylę - kopia obrazu z Kalwarii Zebrzydowskiej. I myślę, że tak jak w czasie Przemienienia na górze Tabor, a potem po zmartwychwstaniu Jezus objawił się przemienionym i uwielbionym Ciele, tak i ciało Maryji, która Go na świat przyniosła, uległo owej przemianie i uwielbieniu, i jako takie stało się niewidzialne dla nas grzeszników. Ale Maryja jest nie tylko Matką Jezusa. Niejako w spadku po Nim otrzymal ją za Matkę, Poprzez Jana Apostoła także każdy z nas. Pan Bóg nie czynił tu żadnego wyjątku, chyba ten tylko, że od samego początku (zaraz potem jak Ewa dopuściła się grzechu pierworodnego) ale we właściwym czasie, powołał ją do zycia, aby się stała Matką Jego Syna.
A czy Maryja, Matka Jezusa, może się ludziom objawiać? Nie przypominam sobie aby Jej Syn kiedykolwiek Jej tego zabronił. I warto się chyba zastanowić nad tym kim są osoby, którym Ona się pokazuje?
|
Pn sie 30, 2004 14:04 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Janek Pisze Cytuj: Godunow. Podejrzewam, że nie rozumiesz fenomenu zbawienia. Przede wszystkim nie po to Pan Jezus umarł aby zmartwychwstać. Jezus, BÓG PRAWDZIWY Z BOGA PRAWDZIWEGO, . Janku Witaj co do zbawienie podobnie Myślę Jak Ty…!! Pytasz Janku dalej Cytuj: . I dlatego umarł. Czy jednak Bóg mógł się narodzić z niewiasty obarczonej grzechem pierworodnym? Zadać by można pytanie . Czy coś dla Boga jest niemożliwe..? Janie dalej piszesz Cytuj: ciało Maryji, która Go na świat przyniosła, uległo owej przemianie i uwielbieniu, i jako takie stało się niewidzialne dla nas grzeszników. To już jest dogmat wiary katolickiej a nie stwierdzenie ewangeliczne.. Piszesz dalej Cytuj: Ale Maryja jest nie tylko Matką Jezusa. Niejako w spadku po Nim otrzymal ją za Matkę, Poprzez Jana Apostoła
Po prostu przekazał ją Janowi Apostołowi pod opiekę..Swoją Ziemską Matkę i Tyle..
A Ewangelista Marek Pisze Marka 3:32 A wielkość ludzi siedziała około niego i opowiedziano mu: Oto matka twa i bracia twoi szukają cię na dworze. 33 Tedy im odpowiedział mówiąc: Któż jest matka moja i bracia moi? 34 A pojźrzawszy wszędy w około i na zwolenniki, którzy siedzieli około niego rzekł: Otoć matka moja i bracia moi. 35 Abowiem ten kto będzie czynił wolą Bożą, tenci jest brat mój, siostra moja i matka moja.
Mamy tu wyraźną Janie odpowiedź w omawianej kwesti..
Pozdrówka
|
Pn sie 30, 2004 14:48 |
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Witaj Godunowie. Ale powiedz , czy twoim zdaniem Maryja grzeszyla , a jeśli tak to czy skalane Ciało mogło gy wydać ciała nieskalane owym grzechem?.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Pn sie 30, 2004 15:00 |
|
|
Dojo
Dołączył(a): Wt sty 06, 2004 19:08 Posty: 105
|
A juz chcialem zadac te ironiczne pytania "czy Maryja grzeszyła".
Jezeli Maryja nie grzeszyła, to po co jej był jakiś tam zbawiciel, rownie dobrze sama mogła by zbawic świat.
Sęk w tym że ona też potrzebowała zbawiciela. Każdy człowiek jest grzeszny, Jezus natomiast wypełnił prawo dane przez Boga, bo przeciez On jest Bogiem. Dlatego tylko w Nim jest zbawienie WSZYSTKICH ludzi.
Czy Maryja nie była człowiekiem?
_________________ Jezus umarł za nas jako za grzesznikow, gdysmy byli bezsilni
|
Pn sie 30, 2004 20:15 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Wojtek pisze Cytuj: Witaj Godunowie. Ale powiedz , czy twoim zdaniem Maryja grzeszyla , a jeśli tak to czy skalane Ciało mogło gy wydać ciała nieskalane owym grzechem?.
Wojtku Nie nam to sądzić skoro Ewangelie na tema grzechu lub braku nic nie pisze .. A postawa Maryi W Ewangeliach daje nam wiele do myślenia . Choćby zapis W Ewangelii Marka cytowany prze zemnie wyżej.. Zresztą drogi Wojtku znasz historie pierwszych wieków chrześcijaństwa .. Podejście różnych ruchów chrześcijańskich do tego zagadnienia.. Bardzo ciekawe i wręcz sprzeczne..
Ja osobiście szanuję Maryję jako Matkę Naszego Pana Zbawiciela.. I co do jej grzech ów raczej nie przeprowadzam takich dywagacji.. Wojtku skoro w naszych czasach jest wielu ludzi, którzy całe lata potrafią przeżyć dokładnie z godnie z Nauką Chrystusa .. To dlaczego by nie Maryja..?
Pozdrawiam Serdecznie.
|
Pn sie 30, 2004 20:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Godunowie !
Powiedz nam jak w świetle tego, co napisałeś Protestanci interpretują słowa:
Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana! Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż /ją/ do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (Ew.Jana 20:25-29)
Zależy mi na tym by się dowiedzieć, czy Chrystus jeszcze raz się narodził po to, by się pokazać Tomaszowi swoje rany , czy też coś innego nastąpiło ?
|
Pn sie 30, 2004 21:10 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
DDV Pisze Cytuj: Godunowie !
Powiedz nam jak w świetle tego, co napisałeś Protestanci interpretują słowa: Nie widzą i wierzą , Żaden Chrystusa żywego w postaci ludzkiej na pewno nie widzi tak jak każdy z nas.. A że czuje jego obecność wierzący człowiek to już jakby inny temat.. Tylko Bracie nie bardzo rozumiem to przełożenie Twoje w stosunku Do Maryi … Piszesz dalej Cytuj: Zależy mi na tym by się dowiedzieć, czy Chrystus jeszcze raz się narodził po to, by się pokazać Tomaszowi swoje rany , czy też coś innego nastąpiło ?
A i w dzisiejszych czasach Chrystus podobnie się pokazuje wielu po przez swoje działanie.. I wtedy wielu się otwierają oczy.. Takich Tomaszów mamy i dzisiej , którzy dopiero jak doświadczą działanie Boga namacalnie!!!! Zaczynają wierzyć..
Pozdrawiam
|
Wt sie 31, 2004 7:00 |
|
|
Gość
|
Godunowie, czy w wyznaniu, które dobrowolnie wybrałeś, Ewangelia wg. Łukasza (nie piszę "świętego" aby Cię nie drażnić, wszak Twoje wyznanie świętych nie uznaje) jest uznawana za Księgę Pisma Świętego? Katolicy - jak zapewne Ci wiadomo - Ewangelię wg. Łukasza za taką ją uznają. Więc posłużę sie fragmentem z tej Ewangelii. Dodam wcześniej, że wśród biblistów (także protestanckich) panuje przekonanie, że zwiastowanie oraz dzieciństwo Pana Jezusa zostały przez Łukasza opisane niejako pod dyktando Maryji, Matki Jezusa. A oto jak pozdrowił Archanioł Gabriel Maryję:
Cytuj: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą!" [Łk 1,28].
Możesz mi wiarygodnie wyjaśnić co oznaczał ów zwrot "pełna łaski"?
Dość dobrze znam Pismo Św. ale - poza tym właśnie fragmentem - nigdzie indziej nie spotkałem tego zwrotu.
|
Wt sie 31, 2004 10:32 |
|
|
Dojo
Dołączył(a): Wt sty 06, 2004 19:08 Posty: 105
|
w oryginale jest przetlumaczone jako 'napelniona_łaską'.
Musiała być napełniona łaską przez Boga, bo w końcu miala urodzić Boga.
Warto się zastanowić co to jest łaska. Łaska dla mnie, to dostanie czegoś, na co nie zasługujemy (oczywiscie na temat łaski by szło sie dlugo rozwodzic, ale to jest najprostrza definicja).
Wynika z tego ze Maryja dostąpiła łaski od Boga, czyli normalnie nie zasługiwała by na to zeby urodzić Boga, poniewaz jak każdy człowiek także grzeszyła, jednak dostała ten przywilej z łaski.
_________________ Jezus umarł za nas jako za grzesznikow, gdysmy byli bezsilni
|
Wt sie 31, 2004 11:01 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
JAn napisał Cytuj: Możesz mi wiarygodnie wyjaśnić co oznaczał ów zwrot "pełna łaski"?
Dobrze to wyjaśnił poprzednik..
POzdrówka
|
Wt sie 31, 2004 16:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|