Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 3:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Tolerancja 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ja dodam tylko tyle. W dziale moderacja poprosiłam o link do postu, w którym Sweetchild napisał to, co zostało zacytowane jako jego słowa.

Więc: Sadomaczo, link, albo przyznanie się do błędu. Uprzedzam, że jeśli będziesz dalej pisał w tym temacie bez zamknięcia tej sprawy, będziesz miał czas na przemyślenie tej sytuacji z daleka od niego.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt lis 10, 2009 19:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
a wkleje i tu:

No fajnie. Po głębszych oględzinach przyznaje, że faktycznie padłem ofiarą swojej własnej pomyłki i nie dopatrzenia. Zacytowałem nie to co trzeba, a to co sam chciałem napisać, natomiast w cytatach o które mnie poprosiłeś jako dowody, zamieściłem ci już to co pierwotnie miałem zacytować. Faktycznie wyszedł z tego niezły bałagan i sam się w nim zagubiłem. Zwracam honor w tym przypadku i przyznaje racje.

A to kto powinien dostać bana, ja/ty czy oboje razem jest dla mnie całkowicie bez znaczenia. Nie interesuje mnie czy będziesz musiał przepraszać za tempaka, czy za zarzut dotyczący argumentów.
Dla mnie ważna była dyskusja na temat a nie kłótnia z tobą. Co miałem do przekazania w temacie to przekazałem, szczególnie cytat z PS, który wyraźnie podkreśla że homosexualizm to zboczenie, działanie przeciwko naturze. Jak szykuje mi się urlop to trudno Uśmiech... rok nie pisałem, mogę i nie pisać przez kolejne 2.
Jak by co good bye


Wt lis 10, 2009 20:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Teraz to ja już tylko współczuję homoseksualistom, którzy muszą się naczytać /jak choćby tutaj/ na swój temat jacy to są źli itp. A to tylko dlatego, że nie potrafią/nie mogą/nie chcą tworzyć zwązków przedstawicielami płci przeciwnej. Poza tym mogą być dobrymi, wspaniałymi ludzmi, ale to już się nie liczy... ehh.
To już wszystko ode mnie w tym temacie.

I jeszcze jedno - głównie do wierzących: Jeśli Bóg pozwala homoseksualistom na wybór drogi życiowej, choćby i niezgodnej z planem/zamiarem/przykazaniami Boga, to nie wyręczajmy go w rzucaniu piorunami. Czy mamy zamiar być bardziej świętymi i sprawiedliwymi niż Bóg?

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt lis 10, 2009 20:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post 
Sadomaczo i meritus, rzeczywiście macie rację. Biblia głosi, że czyny homoseksualne są nie tylko grzechem, ale również nienaturalne. Z tym, że nie możecie zapomnieć, że potępione są tylko czyny homoseksualne a nie homoseksualizm.

Ja popieram legalizację związków homoseksualnych nie dlatego, że to dobre albo chociaż naturalne. Nie to jest moją motywacją. Sam Jezus powiedział: odtajcie cesarzowi co cesarskie a Bogu co Boskie.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt lis 10, 2009 20:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Dlaczego wrzucasz każdego geja do jednego worka. Homoseksualista który gwałci kolesia spod celi jest inny niż np Jacykow.

Cytuj:
Teraz to ja już tylko współczuję homoseksualistom, którzy muszą się naczytać /jak choćby tutaj/ na swój temat jacy to są źli itp.

Źli są aktywni, chcący propagować ten styl życia nawet od przedszkola. Reszta mnie nie interesuje i tak na prawdę w niczym mnie nie wadzi. Podkreślałem to wiele razy. Oni nie spotkali by się z mojej strony z dyskryminacją a napomnieniem.

Cytuj:
A to tylko dlatego, że nie potrafią/nie mogą/nie chcą tworzyć zwązków przedstawicielami płci przeciwnej.

Nie. Tylko dla tego, że propagują ten "trend" wśród innych.

Cytuj:
Poza tym mogą być dobrymi, wspaniałymi ludzmi, ale to już się nie liczy... ehh.

Liczy, tylko mało który aktywista jest dobrym wspaniałym człowiekiem.
Cytuj:
To już wszystko ode mnie w tym temacie.

Ode mnie też.

No może jeszcze jedno ;)

Cytuj:
Sadomaczo i meritus, rzeczywiście macie rację. Biblia głosi, że czyny homoseksualne są nie tylko grzechem, ale również nienaturalne. Z tym, że nie możecie zapomnieć, że potępione są tylko czyny homoseksualne a nie homoseksualizm.

SAMO SEDNO.
Nie rozumiem na przykład co ma homoseksualizm księży do ich funkcji?
Co za różnica skoro ksiądz i tak ma zachować celibat. Czy w oczach Boga te skrzywienie było by ujmą skoro w zasadzie, osoba taka nie popełnia czynu uznanego za grzech?
Jest korcona lecz nie grzeszy. Wg mnie to podwójna zasługa bo raz, że walczy z grzechem dwa to i z ułomnością. To samo z nauczycielami, politykami, urzędnikami. Co za różnica jakiej są orientacji, skoro i tak nie ma to wpływu na otoczenie.
Pod tym względem nie powinni być dyskryminowani, a to się zdarza. Choć względem prawa nie ma znaczenia jakiej są orientacji.


Wt lis 10, 2009 20:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Danielu86 - czy w cytowanym fragmencie Rz potępiony jest tylko akt homoseksualny? A co z pałaniem żądzą ku sobie? Co ze "zboczeniem"? Czy sam akt jest zboczeniem? Takie odróżnianie jest nieco ryzykowne...


Śr lis 11, 2009 0:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 06, 2009 10:15
Posty: 14
Post tolerancja
Moj post zamieszczony kilka dni temu na tym forum w temacie:homoseksualizm:

Jest pewna analogia pomiedzy współżyjącą seksualnie ze soba parą
homo,a małżenstwem niesakramentalnym. Jedni i drudzy nie mają prawa do Komunii Św. Kościół probuje jakoś rozwiązać ten problem w przypadku
małżeństw niesakramentalnych.Myślę,ze przyjdzie czas na taką próbę rozwiązania dla wiernych sobie partnerów gejowskich. Oczywiscie Kosciół
potrzebuje na to jeszcze dużo czasu. Myślę,ze jeśli para gejów żyje w trwałym związku,w wierności sobie,żyje godnie,darzy sie wzajemnym
szacunkiem-ma szanse na "zbawienie". Myślę ,że Kościół kiedys znajdzie
rozwiązanie dla takich par. Myslę też,ze gdyby srodki publicznego przekazu więcej pokazywały przykładnie żyjących gejów -byłaby dla tej grupy większa społeczna akceptacja.


Śr lis 11, 2009 13:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Sądzę że problem nie jest w telewizji i pokazywaniu szczęśliwych par, tylko w tym że od tradycyjnej prawdziwej rodziny różni je nienatualne zachowanie (każdy doskonale widzi że dwóch facetów razem z punktu widzenia biologii zwyczajnie nie pasuje do siebie), oraz niemożności spełnienia podstawowych zadań rodziny, czyli wychowania potomstwa. Nie ma poprostu opcji kobieta-facet, lub kobieta-kobieta. Tylko pierwsza opcja jest poprawna i tu jest problem dla homoseksualistów. Ale jeśli ktośuważa że dwóch mężczyzn może stworzyć rodzinę conajmniej dorównującą w sensie społecznym, bilogicznym itd. rodzinie tzw hetero, to prosze o dowody :)

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 11, 2009 14:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post 
Otóż w jednym podręczniku do seksuologii odniesiono sie do badań nad parami homoseksualnymi wychowywującymi dzieci. Nie dopatrzono się w nich żadnych dysfunckji wywołanych orientacją osób wywołanych orientacją osób dziecko. Dzieci normalnie sie rozwijały i były normalnymi ludźmi, orientacja opiekunów nie miała na to żadnego wpływu. To nie jest moja opinia, tak po prostu jest napisane w podręczniku do seksuologii. To tyle od strony społecznej.
Od strony biologicznej, oczywistym jest fakt, że współżycie par homoseksualnych oderwane jest od celu jakim jest prokreacja. Do tego geje wykorzystują do stymulacji sfer erogennych narządy nie przeznaczone do tego celu w swej pierwotnej postaci (np. odbyt). Nie powątpiewam jednak w to, że współżycie daje im taką przyjemność jak parom heteroseksualnym i być może ma dla nich ten sam wymiar i znaczenie, ale tego to nie wiem. Jeśli więc chodzi o biologie , to pozbawia ona par homoseksualnych możliwości posiadania potomstwa, ale nie czerpania korzyści z kontaktów seksualnych. Wiele par heteroseksualnych współżyje w identyczny sposób jak pary homoseksualne, jedyne co ich z pewnością różni to płeć gonadalna. Moim zdaniem problem sprowadza się więc bardziej do kwestii moralnej i etycznej aniżeli społecznej i biologicznej.

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


Śr lis 11, 2009 15:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
WIST napisał(a):
niemożności spełnienia podstawowych zadań rodziny, czyli wychowania potomstwa

Skoro kobieta i mężczyzna mogą wychować potomstwo, skoro może zrobić to samotna kobieta lub samotny mężczyzna, więc dlaczego nie dwie kobiety lub dwóch mężczyzn? Czy nie spotkałeś się nigdy z sytuacją gdy dziecko wychowują jego matka i babka?
Jeśli zaś masz na myśli wychowywanie własnego potomstwa... powtórzę to o czym kiedyś juz pisałam. Ludzi od większości innych zwierząt odróżnia to, że uprawiają seks bez powiązania z płodzeniem potomstwa. Celem może być wzmocnienie więzi z partnerem, poprawa samopoczucia, etc. czy po prostu przyjemność. Seks dla przyjemnosci jest czymś głeboko ludzkim, i to już nie jest zależne od orientacji.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr lis 11, 2009 16:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
...więc dlaczego nie dwie kobiety lub dwóch mężczyzn? Czy nie spotkałeś się nigdy z sytuacją gdy dziecko wychowują jego matka i babka?

Są takie sytuacje. Moim zdaniem mogą one wychować pełnowartościowego człowieka. Ale w realiach naszego społeczeństwa, przykładowo posiadanie dwóch tatusiów spotka się z olbrzymim atakiem i odrzuceniem - szczególnie jeżeli chodzi o życie najmłodszych. Taka rzeczywistość pozostawi duży ślad na psychice dziecka - w najlepszym wypadku.


Śr lis 11, 2009 17:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
mazli napisał(a):
Rojza Genendel napisał(a):
...więc dlaczego nie dwie kobiety lub dwóch mężczyzn? Czy nie spotkałeś się nigdy z sytuacją gdy dziecko wychowują jego matka i babka?

Są takie sytuacje. Moim zdaniem mogą one wychować pełnowartościowego człowieka. Ale w realiach naszego społeczeństwa, przykładowo posiadanie dwóch tatusiów spotka się z olbrzymim atakiem i odrzuceniem - szczególnie jeżeli chodzi o życie najmłodszych. Taka rzeczywistość pozostawi duży ślad na psychice dziecka - w najlepszym wypadku.

To prawda, że dzieci często prześladują tych "innych"... ale do tego przecież nie trzeba mieć dwóch ojców. Wystarczy że nieszczęsna ofiara nosi okulary, ma rude włosy albo inną wyróżniającą cechę.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr lis 11, 2009 17:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post 
mazli napisał(a):
Rojza Genendel napisał(a):
...więc dlaczego nie dwie kobiety lub dwóch mężczyzn? Czy nie spotkałeś się nigdy z sytuacją gdy dziecko wychowują jego matka i babka?

Są takie sytuacje. Moim zdaniem mogą one wychować pełnowartościowego człowieka. Ale w realiach naszego społeczeństwa, przykładowo posiadanie dwóch tatusiów spotka się z olbrzymim atakiem i odrzuceniem - szczególnie jeżeli chodzi o życie najmłodszych. Taka rzeczywistość pozostawi duży ślad na psychice dziecka - w najlepszym wypadku.


Zgadzam sie z tobą. O ile sam fakt wychowywania potomstwa przez pare homoseksualną nie musi źle wpłynąć na dziecko, o tyle okrutne społeczeństwo może z tego powodu zniszczyć takie dziecko. Tylko łatwiej jest zakazać posiadania dzieci mniejszości niż zmienić całe społeczeństwo, niestety ale taka prawda.

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


Śr lis 11, 2009 18:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Korat napisał(a):
Zgadzam sie z tobą. O ile sam fakt wychowywania potomstwa przez pare homoseksualną nie musi źle wpłynąć na dziecko, o tyle okrutne społeczeństwo może z tego powodu zniszczyć takie dziecko. Tylko łatwiej jest zakazać posiadania dzieci mniejszości niż zmienić całe społeczeństwo, niestety ale taka prawda.


Zgoda, ale oprócz środków doraźnych należy mieć cele długofalowe. I tu istotnym jest, czy wychowywanie dzieci przez pary homo jest wskazane samo w sobie, a tylko okrutne społeczeństwo stanowi przeszkodę, czy też wychowywanie dzieci przez pary homo samo w sobie źle wpływa na dziecko. W pierwszym przypadku należy usilnie dążyć do zmiany nastawienia społecznego wobec adopcji i wychowania dzieci przez homo-pary, w drugim jedynie z barbarzyństwem w ogólnym ujęciu, przejawiającym się niszczeniem jakiegokolwiek dziecka z powodu braku akceptacji dla jego rodziców.


Śr lis 11, 2009 19:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Rojza Genendel
Spotkałem się, abstrahując tutaj od par homoseksualnych, z osobami u których brak było jednego z rodziców, a nawet pomimo obecności obojga relacje wyglądały tak jakby jednego z nich nie było (rodzic stał na boku). Takie układy niosły ze sobą wiele skutków negatywnych.

Bez złośliwości, ale znane są przypadki dzieci wychowanych przez zwierzęta. W danej sytuacji, można uznać że to dziecko, wychowane z dala od "swoich", przeżyło i to jest dobre, inaczej mogłoby zginąć. Ale chyba wszyscy jesteśmy daleko od stwierdzenia że ogólnie jest to zdrowy układ, a powrót takiego dziecka do "swoich" jest niezwykle trudny.

Podobnie domy dziecka itd. tylko że domy dziecka to są instytucje, pojedynczy rodzic to wynik trudnej sytuacji, a homoseksualizm to coś wbrew naturze, nie dlatego że jest poza nią, ale że jest poza pewnymi prawami które natura wyznacza.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 11, 2009 21:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL