
Re: Prześladowania chrześcijan w Wietnamie
Tak na dobrą sprawę - co miało by pomóc
Słowa nic nie dają - to widać. Nieme protesty, marsze ciszy itp - raczej też nie.
Interwencja zbrojna

Poskutkowała by tym, że islamiści radykalni mieli by świetny pretekst do ataków - niby to odwetowych - na państwa chrześcijańskie.
Patowa sytuacja
