Nacjonalizm a katolicyzm?
Autor |
Wiadomość |
Radogost
Dołączył(a): N lut 07, 2010 20:07 Posty: 162
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
jo_tka napisał(a): Najpewniej - że bycie katolikiem nie chroni ani przed głupotą, ani przed złem. Koleżanka ma całkowitą rację i zgadzam się z tym w 100% , bo nie raz się o tym przekonałem na tym forum.
|
Cz mar 18, 2010 16:36 |
|
|
|
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Oredaktor, bylem na linkowanej stronie. Ktos musial dlugo glowkowac nad sporzadzeniem programu. Wszystko cacy, a wlasciwie prawie. Co ma znaczyc ten podpunkt? (10)b/ prawo kontroli wychowania narodu - dla zachowania i rozwijania wartości naród określających Kto bedzie kontrolowal i "wychowywal"? Grupa profesorow czy naczelnik bojowki? Bo nie Sejm wybrany przez WSZYSTKICH obywateli. I jeszcze jedno, albo jestes z narodem albo... ?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Cz mar 18, 2010 16:51 |
|
|
Radogost
Dołączył(a): N lut 07, 2010 20:07 Posty: 162
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Jakoś te hasła znajomo brzmią . Wydaje mi się , że podobne były wypowiadane wiele lat temu tylko, że w innym języku.
|
Cz mar 18, 2010 16:56 |
|
|
|
|
meelosh
Dołączył(a): Pn mar 16, 2009 15:51 Posty: 68 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
arcana85 napisał(a): Jelsi ktoś ma watpliwości co do NOPu jako organizacji faszyzującej wystarczy popatrzeć na ich stronę. "Faszyzm? My jesteśmy gorsi!!!" "Bomby na Izrael. Już czas." "Uczcijmy Eligiusza Niewiadomskiego - pierwszego w panteonie narodowych bohaterów." (jakby ktos niewiedzial to Niewiadomski to niezrównowazony psychicznie zabójca pierwszego prezydenta II RP) dla ludzi, którzy wchodzą na strone po raz 1szy to może przerażać, ale : "Faszyzm? My jesteśmy gorsi!!!"- ironiczne hasło; właśnie dlatego że często ludzie rzucają takie oskarżenia na działaczy NOPu (nie są faszystami- gdyby ktoś nie zrozumiał) "Bomby na Izrael. Już czas." - odnosi się do wojny miedzy Palestyńczykami a Izraelem; znów jest to ironiczne hasło. Bo oczywiście w mediach nie mówi się o tym ile niewinnych Palestyńczyków ginie, kiedy media lansują "wieczne cierpienia" narodu Izraelskiego. NOP jest "za" wolnością dla Palestyny. Odnośnie do Niewiadomskiego- oczywiście znów lansuje się jedynie to, że był niezrównoważony psychicznie, ale poczytajcie sobie jego biografie. Nie twierdze że ich program jest doskonały, ale widząc jakie bzdury niekiedy się wypisuje, to mnie aż skręca....
_________________ NACJONALIZM TO WOLNOŚĆ
|
Cz mar 18, 2010 18:08 |
|
|
meelosh
Dołączył(a): Pn mar 16, 2009 15:51 Posty: 68 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
PS jo_tka napisał(a): Najpewniej - że bycie katolikiem nie chroni ani przed głupotą, ani przed złem. pewnie, najlepiej nazwać "głupim" kogoś, kogo się nie rozumie. To zastępuje wszystkie argumenty.
_________________ NACJONALIZM TO WOLNOŚĆ
|
Cz mar 18, 2010 19:17 |
|
|
|
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Meelosh, a jak uwazasz, jakie by bylo zachowanie tej grupy po uzyskaniu wladzy? Czy przypadkiem nie pojawilby sie nastepny punkt statutu gwarantujacy "nieco" dalsze rozwiniecie mysl wiodacej, przeciez o opozycji mowy byc nie moze?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Cz mar 18, 2010 20:37 |
|
|
Radogost
Dołączył(a): N lut 07, 2010 20:07 Posty: 162
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
meelosh napisał(a): pewnie, najlepiej nazwać "głupim" kogoś, kogo się nie rozumie. To zastępuje wszystkie argumenty. Teraz wiesz co czują innowiercy .
|
Cz mar 18, 2010 21:05 |
|
|
meelosh
Dołączył(a): Pn mar 16, 2009 15:51 Posty: 68 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Dural napisał(a): Meelosh, a jak uwazasz, jakie by bylo zachowanie tej grupy po uzyskaniu wladzy? Czy przypadkiem nie pojawilby sie nastepny punkt statutu gwarantujacy "nieco" dalsze rozwiniecie mysl wiodacej, przeciez o opozycji mowy byc nie moze? dlaczego nie miałoby być mowy o opozycji?;> Jeżeli kolejny status byłby zgodny z moralnością chrześcijańską, z zasadami samego NOPu to ja nie mam nic przeciwko nim
_________________ NACJONALIZM TO WOLNOŚĆ
|
Pt mar 19, 2010 16:10 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Cóż - jeśli ktoś zamierza czcić mordercę (nieważne, czy był zdrowy psychicznie czy chory i jakie miał motywy), to albo robi to z głupoty (niewiedzy, złego rozeznania, etc.) albo jest to jego wybór zła. No, chyba że znów jest to ironia, ale nawet ironicznie pewnych rzeczy mówić nie należy.
Tyle tytułem wyjaśnienia
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt mar 19, 2010 23:27 |
|
|
meelosh
Dołączył(a): Pn mar 16, 2009 15:51 Posty: 68 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Jeżeli Niewiadomski zabił Narutowicza w celu obrony ojczyzny to jedynie zrobił jej znaczącą przysługę. Nie twierdze, że zabójstwo jest dobra, ale popatrz na okoliczności tego wydarzenia... Teraz, kiedy społeczeństwo Polskie jest zlewicowane taka postawa Niewiadomskiego jest kompletnie niezrozumiała i potępiana.
_________________ NACJONALIZM TO WOLNOŚĆ
|
So mar 20, 2010 9:25 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego cel NIGDY nie uświęca środków, a samosąd (bo de facto był to samosąd) jest ZAWSZE naganny moralnie. Innymi słowy: ów ktoś pochwala decyzję drastycznie sprzeczną z nauczaniem Kościoła. Tu nie ma żadnego "ale".
Albo uznaje się nauczanie Kościoła albo nie.
I proszę mi nie mówić o wyrokach państwa podziemnego w czasie okupacji niemieckiej, bo jednak mówimy o wyrokach uprawnionej władzy (innej na terenie Polski nie było) ani o obronie własnej, bo tu nie ma mowy o obronie.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So mar 20, 2010 22:29 |
|
|
meelosh
Dołączył(a): Pn mar 16, 2009 15:51 Posty: 68 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Właśnie jest mowa o obronie. O obronie przed czerwoną hołotą, której niestety nie dało się zatrzymać. Wiem że zabójstwo zawsze jest sprzeczne z nauczaniem KK i nie mam zamiaru z tym polemizować, ale rozmawiamy tutaj o nacjonalistach którzy nie zawsze mogli działać zgodnie z tym co mówi KK.
_________________ NACJONALIZM TO WOLNOŚĆ
|
N mar 21, 2010 10:15 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
Aha. Mam rozumieć że w sytuacji konfliktu nacjonalista-katolik nie może się stosować do zasad wiary katolickiej, tylko powinien postępować jak nacjonalista? Bo inaczej nie może?
Jeśli tak, to każdemu odradzam zostanie nacjonalistą. Podobnie jak odradzałabym wyznawanie każdego poglądu czy przynależność do każdej organizacji, która prowokuje do zła. Nie interesuje mnie, czy jest to organizacja czy komunistów - jedna ryba w tym momencie.
PS. W imię takiej "obrony" organizacja, która chciałaby zapobiec działaniom nacjonalistów (jako tych, którzy dopuszczają zbrodnie i samosądy) miałaby prawo metodycznie mordować ich przywódców?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn mar 22, 2010 11:22 |
|
|
Ugarte
Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 15:23 Posty: 1
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
jo_tka napisał(a): Aha. Mam rozumieć że w sytuacji konfliktu nacjonalista-katolik nie może się stosować do zasad wiary katolickiej, tylko powinien postępować jak nacjonalista? Bo inaczej nie może?
Jeśli tak, to każdemu odradzam zostanie nacjonalistą. Podobnie jak odradzałabym wyznawanie każdego poglądu czy przynależność do każdej organizacji, która prowokuje do zła. Nie interesuje mnie, czy jest to organizacja czy komunistów - jedna ryba w tym momencie.
PS. W imię takiej "obrony" organizacja, która chciałaby zapobiec działaniom nacjonalistów (jako tych, którzy dopuszczają zbrodnie i samosądy) miałaby prawo metodycznie mordować ich przywódców? meelosh ma sporo racji, czasami katolik/chrześcijanin staje przed wyborem tragicznym, musi wybrać mniejsze zło. Zresztą mamy wielu świętych, którzy mieli krew bliźnich na Swoich rękach (chociażby Joanna d'Arc), również traktowanie uczestników krucjat czy inkwizytorów jako pospolitych morderców było by nieporozumieniem. Dzisiaj mamy pełną stabilizację w kraju, wojna i niepokoje wewnętrzne są dla nas całkowitą abstrakcją, a w okresie międzywojennym trwała ciągła walka o byt i przyszłość Rzeczpospolitej. Jeżeli pozbawienie życia jednego człowieka może uchronić tysiące istnień to wg. mnie czyn ten jest niejako usprawiedliwiony. To świadkowie Jehowy uważają, że nawet w czasie wojny nie można odebrać życia bliźniemu ani sobie, nawet jeżeli mogło by to uratować tysiące innych ludzi. Zresztą celowo piszę "pozbawić życia" bo o ile się nie mylę w Dekalogu, V przykazanie dosłownie brzmi "nie morduj" (czyli nie zabijaj z premedytacją). Analogiczna sytuacja jest w przypadku kary śmierci (której o ile mi wiadomo KK nie wyklucza) - zabicie mordercy doprowadzi do sytuacji, że kilkudziesięciu potencjalnych zabójców nie wyśle w Zaświaty pewną liczbę obywateli, ze względu na strach przed egzekucją. A co do NOP-u to trochę mnie martwi, że niektórzy powtarzają lewackie hasła propagandowe rodem z wyborczej. Więcej samodzielnego myślenia życzę, a jako dowód na to, że narodowiec może być prawdziwym katolikiem polecam biografię Jana Mosdorfa (cóż za ironia losu, nacjonalista pomagający Żydom, [...] musi to bardzo boleć po dzień dzisiejszy)
Ostatnio edytowano Śr mar 24, 2010 21:18 przez jo_tka, łącznie edytowano 1 raz
bez epitetów proszę
|
Wt mar 23, 2010 16:48 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Nacjonalizm a katolicyzm?
1. Kościół naucza, że cel NIGDY nie uświęca środków. Nie można czynić zła, z nadzieją, że wyniknie z niego dobro.
2. Wyrok śmierci ma wymiar wyłącznie obronny i wyłącznie w wymiarze jednostkowym. Jeśli miałby być dokonany jedynie "dla przykładu", "dla odstraszenia" - przy istnieniu innych możliwości obrony przed działaniami tego konkretnego przestępcy - jest nieuprawniony.
3. Wyrok śmierci może wydać jedynie uprawniona władza, po przeprowadzeniu procesu (upewnieniu się co do winy) i z wykluczeniem wymiaru osobistego, w tym zemsty. Takie warunki jej dopuszczalności podawał już św. Tomasz z Akwinu. Jeśli taką decyzję podejmuje ktokolwiek inny, jest to samosąd. Morderstwo.
4. Ogólnie: rozumiem, że Twoim zdaniem czasem nacjonalista musi poprawić Pana Boga, bo ustalił złe prawa. Podtrzymuję swoje stanowisko: odradzam każdemu katolikowi wstępowanie do organizacji, które podprowadzają go do takich wniosków.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr mar 24, 2010 21:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|