Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 20:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 229 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona
 FILM "SOLIDARNI 2010" 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Proponuję porzucić już Wojewódzkiego i wrócić do tematu


Pt kwi 30, 2010 8:10
Zobacz profil
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj:
Tak, ja też widziałem kilka programów, ale szybko przestałem oglądać. Zauważyłem też zjawisko, które opisujesz i może jest to jakaś sprawność medialna, ale dla mnie z inteligencją niewiele ma wspólnego. Inteligentny jest dla mnie człowiek, który potrafi sensownie spożytkować wiedzę i umiejętność kojarzenia jakie posiada. Przez moment też miałem złudzenie, ale to co on robi generalnie jest tak głęboko pod poziomem, że ja wolę uznać się za zbyt głupiego do tego rodzaju inteligencji. Naprawdę.

Wojewódzki to typ narcyza, "piotruś pan" i chyba dlatego marnuje talent.
Porzucimy :) , ale ja dotychczas jego postać stanowi kontrargument dla PO.


Pt kwi 30, 2010 8:12
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Kamyk napisał(a):
Proponuję porzucić już Wojewódzkiego i wrócić do tematu

Tak się składa, że jego ostatni produkt jest ripostą na krytykę filmu który tu omawiamy.
Pospieszalski contra Wojewódzki.
Czyje działania są bardziej obleśne?


Pt kwi 30, 2010 8:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
osiris napisał(a):
Kamyk napisał(a):
Proponuję porzucić już Wojewódzkiego i wrócić do tematu

Tak się składa, że jego ostatni produkt jest ripostą na krytykę filmu który tu omawiamy.
Pospieszalski contra Wojewódzki.
Czyje działania są bardziej obleśne?

Trudno to porównywać.

Wojewódzki z uporem maniaka tworzy wizerunek osoby popularnej z tego powodu, że na antenie (czy to w swoim tok szoł, czy jako juror wiemy gdzie) kreuje się na trendy, bez tabu, mówimy wszystko co myślimy, forma nie ma znaczenia, im bardziej niesmaczne i kontrowersyjne - tym lepiej. Choć, powiem szczerze, że wiedzę w zakresie mądrych myśli, życiowych, miałem okazję kiedyś zaobserwować - i takowa jest imponująca.

A Pospieszalski :?: Nie śledzę jego twórczości. Ale filmidło "S 2010" to popis w zakresie manipulowania faktami, na marginesie - skoro go popełnił - przy traktowaniu tego narodu jak debili.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt kwi 30, 2010 8:47
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Awa napisał(a):
Alus trochę teraz współczuję ,,tropicielom".Odnaleźć i prześwietlić każdego z wypowiadających się w filmie to masa mrówczej roboty.


Czego się nie robi dla poznania prawdy ;)

Awa napisał(a):
Sweet Childzie
Cytuj:
Natomiast jeśli już doszukiwać się jakiejś misji w telewizji publicznej, to uważam, że powinna ona polegać na równaniu w górę (elity) a nie w dół (masy ,tłum ,pospólstwo)

Niby ta elita to wyżej wymienieni? :o :oops:
Do Kmicica ktoś wreszcie powinien powiedzieć:,,Kończ waść...
Co twoim zdaniem jest misją telewizji?Bycie tubą rządową?Jakby chciała Lipińska (nie ona jedna).


Elita to ludzie mający odpowiednią wiedzę na temat w którym się wypowiadają, niezależnie od głoszonych poglądów. Np. w przypadku katastrofy lotniczej elita to eksperci od lotnictwa, od prawa (ciekawe byłyby np. opinie, czy Polska miała podstawy, aby przejąć śledztwo na terytorium Rosji). Wówczas wiedza dostępna niewielu za pośrednictwem telewizji dociera do wielu i mamy "równanie w górę". Elita to też ludzie posiadający szeroką wiedzę ogólną, też niezależnie od głoszonych poglądów. Chociażby taki Rychard czy Krasnodębski, za którymi wprawdzie nie przepadam, ale którzy przynajmniej są w stanie sklecić kilka zdań trzymających się tzw. kupy.

Nie uważam natomiast, aby emocjonalne opinie ludzi nie posiadających żadnych kompetencji w temacie, na który się wypowiadają, miały być upowszechniane przez dwie godziny w czasie największej oglądalności. Czemu to miałoby służyć? Jakiej misji?


Pt kwi 30, 2010 8:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Bardzo dobry tekst Hołowni:

Cytuj:
Herbata zamiast powstania
2010-04-28 |
Autorzy "Solidarnych 2010" chcąc odkłamać rzeczywistość, zakłamali ją po prostu z drugiej strony.

1. Każdy kto nie widział jeszcze "Solidarnych 2010", niech uważa. Choć już po 10. minutach wiadomo, jak wyglądać będzie następnych sto lub więcej - człowiek patrzy jak zahipnotyzowany. Początkowo ma się wrażenie, że przyszło nam obserwować jakąś przedziwną mutację "Mam Talent" - dajemy ci kamerę, pięć minut, a ty opowiedz nam o swojej największej obsesji. O myśli o spisku, która uparcie krąży ci po głowie. Rosjanie zabili prezydenta. Do spółki z premierem, który specjalnie poleciał do Katynia w środę, by nie zginąć z nim w sobotę. Atmosferę do przeprowadzenia akcji nakręciły polskie media, które od lat nie zajmują się niczym innym jak tylko szkalowaniem prawdziwych Polaków. Kto za tym wszystkim stoi? Każde dziecko wie - Michnik, Wyborcza. Kolejny obraz, kolejne wypowiedzi - obraz Polski jako kraju w którym tysiące obywateli więzione są od dwudziestu lat wbrew swej woli w zaciszu swoich mieszkań, kneblowane, tłamszone, wyśmiewane, gwałcone w sferze poglądów brutalnie przez Wałęsów, Michników i Tusków. Trzeba było śmierci prezydenta, by wszyscy strażnicy tego więzienia w przerażeniu i popłochu uciekli. By wreszcie spadły kajdany, by można było wyjść na ulicę. Ich śmierć to cena za naszą wolność. Wszystkie wypowiedzi takie same, identyczne, wybrane. Jakiś pan wygłasza płomienną, antymichnikowską tyradę. Ludzie biją mu brawo, on skłania się pokornie z reką na sercu i kontynuuje w poetyce wiecu. Sto metrów dalej w ciszy leżą dwie trumny, stoi krzyż. Jakie to ma znaczenie, gdy wreszcie można wykrzyczeć światu to, co dotąd mówiło się na imieninach cioci, całą prawdę o Tusku, Olejnik, Michniku? Jakąż naiwną głupotą jest zwykłe, ckliwe przeżywanie żałoby, "my żałobę mamy w sercach, ale na zewnątrz powinno już być działanie", czytaj: walka. Przecież ta śmierć, wynik politycznych i PR - owych knowań (gdy ONI stosowali PR tumanili ludzi, gdy MY - była to pokorna służba prawdzie), musi mieć swój ciąg dalszy zanim hydra Michnika, Tuska, der Dziennika się odrodzi - dziś każdy Polak musi podnieść głowę, którą brutalnie przyciskano mu do ziemi. Ten film to zapowiedź powstania.

Które nie wybuchnie. Bo choć ta wizja (karmiona hipotezami które nie znajdują dowodu w twierdzeniach, ale cóż tam, skoro potwierdzają je inne hipotezy) jest jak narkotyk - wciąga, niesie, podnieca. Kłopot w tym, że ja też byłem wtedy pod Pałacem. Widziałem tysiące ludzi pogrążonych w modlitwie, skupieniu, zadumie. Odpalających znicze i podający je harcerzom. I oazy dziwnych emocji, niewielkie grupki skupione wokół kamer TVP, wylewających bóle, obsesje i żale. Jest w tym filmie kilka pojedynczych wypowiedzi wzruszających. Na pełen szacunek zasługuje szczerość kobiety, która mówi, że nie uznała za stosowne protestować gdy w idiotyczny sposób krytykowano Kaczyńskich, a teraz wyrzuca sobie grzech zaniedbania. Coś porusza i zmusza do refleksji gdy patrzy się na rodaków wyraźnie zmęczonych nową rzeczywistością, którzy szukają w niej jakichś stałych, opartych na wartościach innych niż pieniądz punktów odniesienia. Poruszający, dający nadzieję, są młodzi ludzie, którzy pięknie mówią o Ojczyźnie i o szacunku dla urzędu prezydenta. Ale zaraz po nich występuje chwat koło trzydziestki, który z Internetu (wiadomo, media pisane są blokowane przez układ) wyczytał, że Komorowski zaraz po śmierci zaczął czyścić archiwa IPN-u. Starszy pan "pilot sportowy", który mówi że co prawda nie ma informacji, ale ma silne przekonanie, że samolot zestrzelili Rosjanie. Obaj zajmują antenę kilka ładnych minut. Prowadzący zręcznie im przy tym basuje. My nie mamy dowodów, ale możemy pytać. Źle to wygląda. Spisek. To oni. Metoda ojca Rydzyka, pudelka i innych kanalizatorów społecznych frustracji: ja przecież nie mówię, że tak jest, ja pytam. Ale pytam. I co jeśli to prawda? Jakimi draniami muszą być ci, co to robią? Och, jakie to obrzydliwe, jakie straszne, że oni to robią! I to robią bezwstydnie, przy wszystkich! Och, ratunku!

Rozumiem zamysł autorów filmu, odkłamać zakłamaną rzeczywistość. Ale oni jej nie odkłamali, zakłamali ją po prostu z drugiej strony. Ich zdaniem ktoś pokazywał nam dotąd film w kolorze żółtym, oni powiedzieli: pokażemy prawdę po czym zrobili film cały w kolorze błękitu. Manipulację zwalczyli manipulacją. Wycięli wszystkich tych, którzy myśleli inaczej niż zakładała teza filmu (nie ma fizycznej możliwości by na takich pod Pałacem nie trafili). Ale nie-dziennikarskość tego filmu to tylko błąd warsztatowy. Czymś znacznie gorszym jest zdeptanie w zarodku tej wspólnoty, która po tragedii Smoleńskiej w narodzie zaczęła się tworzyć. Sytuacji w której na chwilę przestało mieć znaczenie fundamentalne kryterium jakim opisują się dziś Polacy, czy ktoś jest za PO czy PiS-em.

Janek Pospieszalski et consortes weszli w tę sytuację i powiedzieli: hola, hola. Co z tego, że pani i pan z PO dzisiaj płaczą takimi samymi łzami jak pan z PiS-u? Przecież wiadomo, że tylko jedne z tych łez są szczere, drugie to hipokryzja. Janku, mam prośbę. Gdy ludzie płaczą, ze swym przenośnym laboratorium badania moralnej jakości ludzkich łez, zostań w domu. Gdy los, Opatrzność, ktokolwiek nawet na tak strasznej tragedii buduje dobro, próbuje przypomnieć ludziom że zanim będą czytelnikami "Rzepy" lub "GW" są braćmi. Przestań bawić się w rycerza Jedi, kamikadze prawdy, który wychodzi z założenia, że skoro tylko ona nas wyzwoli, to ofiary muszą być i tych co kiedyś krytykowali a dziś płaczą trzeba ożywczo wytrzaskać po twarzy. Pozwól ludziom przez chwilę poczuć się lepszymi, wstrzymaj osąd, daj ludziom przeżyć, przetrawić pewne rzeczy w sobie. Ojciec przychodzi i w dusznym pokoju Polaków otwiera okna na oścież, koledzy Janka biegają i zamykają je szybko krzycząc z usłużnym donosem: tato, a on nie zasłużył, tato, niech najpierw przeprosi, tato nie otwieraj okien, najpierw daj mu karę, spraw lanie, tato pochwal mnie, ja byłem dobry, miałem rację. Jeśli nawet miałeś, klasę zwycięzców poznaje się po tym w jakim obwieszczają to stylu.

http://www.redakcja.newsweek.pl/Tekst/P ... tania.html

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt kwi 30, 2010 10:43
Zobacz profil WWW
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj:
Alus trochę teraz współczuję ,,tropicielom".Odnaleźć i prześwietlić każdego z wypowiadających się w filmie to masa mrówczej roboty.

Może wielbiciele PO uznają, że cały elektorat jest podstawiony.
Czuję się niezłym aktorem skoro jeszcze mnie nie zdemaskowaliście. Cugier -Kotka przy mnie wymięka.

Cytuj:
Bardzo dobry tekst Hołowni:

Poglądy Hołowni oraz jego sympatie oraz antypatie są nam dobrze znane.
W jednym szeregu można postawić wojewódzkiego, Figurskiego, Hołownię więc ten tekst nie jest niczym odkrywczym tylko próbą zripostowania tamtego filmu.
Zapewne Hołowni w żaden spokój nie przeszkadzają wygłupy jego kolegi Wojewódzkiego, ale mierzi retoryka Pospieszalskiego.
Niech lepiej Hołownia prawi kazania swojemu koledze a nie przeciwnikowi, bo to mało przekonywujące.


Ostatnio edytowano Pt kwi 30, 2010 10:53 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pt kwi 30, 2010 10:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
No wybacz, ale głupoty piszesz.

Nie porównuj sensownego katolickiego dziennikarza, publicystę który chyba jako jedyny świecki w tym kraju trafia ze swoimi tekstami do młodych - z Wojewódzkim :?

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt kwi 30, 2010 10:51
Zobacz profil WWW
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj:
Nie porównuj sensownego katolickiego dziennikarza, publicystę który chyba jako jedyny świecki w tym kraju trafia ze swoimi tekstami do młodych - z Wojewódzkim :?

Coś mi się wydaje, że w programie "Dzień dobry TVN" popisywał się parodiowaniem kleryków i kościoła.
Moim zdaniem nie wiele ustępuje Wojewódzkiemu.
Byłem wtedy zszokowany, bo nie podejrzewałem, że potrafi zejść na takie niziny.
Zapomniałem jeszcze dodać że pominąłem jeszcze jednego wesołka znanego z bezpardonowych, antypisowskich komentarzy.
MARCIN PROKOP.


Ostatnio edytowano Pt kwi 30, 2010 10:59 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pt kwi 30, 2010 10:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Ty chyba naprawdę nie wiesz, co mówisz.

Poczytaj, o czym pisze, zajrzyj do jego książek, zobacz w jakich ilościach się sprzedają - nie żadne powieści, tylko w sposób zrozumiały dla średniego Polaka (słabo orientującego się w kwestiach wiary i Kościoła) napisane książki o wierze, o podstawach.

To, że jego forma dla pewnych ludzi o bardzo wąskim horyzoncie może być nie do zniesienia - cóż, to ich problem. Pisze o ważnych rzeczach i w ciekawy sposób. Facet odwala kawał dobre roboty - czy Tobie i innym się to podoba, czy nie.

Skoro dla Ciebie Hołownia to to samo co Wojewódzki i Figurski - współczujemy.

A w ogóle - to o Hołowni jest osobny wątek.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt kwi 30, 2010 10:58
Zobacz profil WWW
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj:
A w ogóle - to o Hołowni jest osobny wątek.

Mam prawo pisać tu o nim jeśli wklejasz jego ripostę na ten film.
Cytuj:
To, że jego forma dla pewnych ludzi o bardzo wąskim horyzoncie może być nie do zniesienia

Dla mnie tekst jest denny i stronniczy jak sam recenzowany przez niego film a tekst jego jest świetny dla ludzi o bardzo wąskim horyzoncie.


Pt kwi 30, 2010 11:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
No to widzę, że z takim podejście - a na pewno jesteś znawcą jego tekstów i książek - podyskutujemy sobie.

To może dla odmiany - napiszesz o czymś/kimś, że nie jest denny :?: :roll:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt kwi 30, 2010 11:07
Zobacz profil WWW
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
ToMu - ks. J. Tischner przez "prawdziwych Plaków katolików" był nazywany "tzw ksiądz", to cóż dopiero S. Hołownia - "że też go ta święta polska ziemia nosi" :D
Słowa Jana Pawła II "tłumaczyli" z "polskiego na nasze"....


Pt kwi 30, 2010 11:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
No widzę właśnie.

Przykre to jest. Jak można tak jednoznacznie i zupełnie błędnie oceniać ludzi, którzy dużo dobrego robią... I to tylko dlatego, że "dla mnie jest denny". Wow.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt kwi 30, 2010 11:13
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
To nie jest również temat o Hołowni...


Pt kwi 30, 2010 11:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 229 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL