Autor |
Wiadomość |
Mat
Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 17:54 Posty: 42
|
Czy słuchamy Papieża ???
Pięknie wygląda Polska podczas pielgrzymek papieża. na tych kilka dni kżdy staje sie inny, ulice się zapłniają, tłumy młodzieży (i nie tylko) skandują: "Kochamy Ciebie!!!". To, że go ubóstwiamy to fakt niezbity. Problem leży w tym, czy Go słuchamy?Nie sposób być "fanem" papieża wpadać w zachwyt przy każdym jego słowie wypowiedzianym po polsku, ale sztuką jest na prawdę słuchać naszego wielkiego rodaka i słowo wprowadzać w czyn. Czy my Polacy słuchamy Jana Pawła II? Czy jego słowa są dla nas jakims wyznacznikiem naszego postępowania?
_________________ 13_Apostoł
|
Śr lip 09, 2003 16:47 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Mat, słowa Papieża są bardzo trudne... Mm_mm zaczęła temat "Program na nowe tysiąclecie - listem Nuovo Millenio i już wstęp jest dla mnie trudny do przyjęcia, nie dlatego, że nie chcę czy neguję jego sens, ale dlatego, że kompletnie nie czuję się na siłach temu sprostać... Może to jets tak zawsze, z każdą trudnością - przed, w trakcie okazuje się, że z Bogiem wszystko jest możliwe, ale na razie czuję się tak, jakby mi kazano przepchnąć górę... No dobrze, wiara jak ziarnko gorczycy i sama się przesunie, ale... To tak to wygląda - słuchanie Papieża...
Pozdrawiam
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz lip 17, 2003 8:26 |
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Nasz Ksiądz we wspólnocie powiedział kiedyć,"że klaszczemy tak głośno na wiwat że nie słyszymy co Papież mówi do nas" I pewnie jest to prawda. Na szczęście nie dla wszystkich.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Cz lip 17, 2003 8:34 |
|
|
|
|
pabellos
Dołączył(a): Pt sie 08, 2003 19:47 Posty: 40
|
Słuchamy Papieża, a jakże... Przecież jaka rodzinna atmosfera się robi , gdy Ojciec Sw. wspomina pomaturalne kremówki albo wypoczynek w Tatrach; poklaszczemy trochę, damy upust swojej miłości do Jana Pawła II, wiwatując głośno na jego cześć "Niech żyje Papież". Istna sielanka...Gorzej, kiedy zaczyna mówić na temat Ewangelii i o Jezusie. Co prawda wtedy też można pokrzyczeć,(żeby Ojcu św. nie było przykro) ale generalnie jest nudniej... Wniejednej głowie kiełkuje myśl: " Mógłby wreszcie skończyć to kazanie i opowiedzieć jakąś anegdotę"...Niestety mam wrażenie, że Polacy w przerażającej większości właśnie po to jeżdżą na spotkania z Ojcem Św. Dla dobrej zabawy i wzruszających wspomnień o jego dzieciństwie...Pozdrawiam
|
Cz sie 14, 2003 21:46 |
|
|
Padre
Dołączył(a): Wt paź 07, 2003 9:46 Posty: 3
|
Słuchamy papieża, a jakże. To nasz rodak, wysławiony na całym świecie. Słuchamy go, jak żaden naród. Słuchamy, bo to nasz Ojciec. Słuchamy, bo chcemy...
Więcej słów nie potrzeba.
_________________ Siła tkwiąca w złu, jest niczym wobec miłości tkwiącej w dobru...
http://padre.aq.pl
|
So paź 11, 2003 18:34 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Padre, czy można Cię prosić o wypowiedzi w pierwszej osobie liczby pojedynczej? Bo nie neguję - być może Ty tak przeżywasz, ale...
Ja staram się słuchać... Ale najmniejsze - mam nadzieję - ma tu znaczenie narodowość Ojca Św, a tym bardziej coś takiego jak duma narodowa...
I czy naprawdę myslisz, że powszechne w Polsce jest słuchanie nauczania Ojca Sw, takie które skutkuje urzeczywistnianiem jego nauczania?
Słowem i czynem?
Pozdrawiam
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N paź 12, 2003 8:03 |
|
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
słyszymy... wciąz słyszymy... tylko czy słuchamy?
Staram się słuchać... wynosić coś z płynącej nauki...tyle że kiedy staję w obliczu codziennych problemów po prostu upadam! To chyba świadczy o tym że nie słucham dokładnie...wybiórczo.
|
N paź 12, 2003 20:20 |
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Padre napisał(a): Słuchamy papieża, a jakże. To nasz rodak, wysławiony na całym świecie. Słuchamy go, jak żaden naród. Słuchamy, bo to nasz Ojciec. Słuchamy, bo chcemy... Więcej słów nie potrzeba.
A to bardzo ciekawe, bo ja mam wrażenie, że jest raczej odwrotnie. Jeśli się tak Polacy wsłuchują to cielawe, kto wybrał postkomunistów do parlamentu, - pewnie krasnoludki.!?
Inna sprawa to iż tylko nieliczny procent Katolików utożsamia się z nauczaniem KRzK w Osobie Jana Pawła II - możer ktoś ma te dane statystyczne, ?.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Pn paź 20, 2003 15:02 |
|
|
Gość
|
Wojtek, całkowicie się z Tobą zgadzam. Bylbym ciekaw, co "padre" ze słów Ojca św. zapamiętał? Bo nawet ks.abp Damian Zimoń za najważniejsze słowa wypowiedziane przez Ojca św. na katowickim lotnisku w 1983r. zapamiętał tylko te, że dawniej on, kard. Wojtyła przychodził do Piekarskiej Matki a teraz Ona wyszła mu na przeciw. Tak Jan Pawel II wypowiedział te słowa, ale była to taka dygresyjka, natomiast co Papież głosił w swojej "Ewangelii Pracy", to widocznie nawet Pasterz Metropolii Katowickiej nie bardzo pamięta.
A tacy zwykli "katolicy spod ambony" pamiętają ścisk, błoto, przez które sie trzeba było przedzierać, ulewę, która wszystkich zmoczyla do nitki itp. Najprawdopodobniej to, co mówił było - w powszechnym mniemaniu - nieważne.
"Bo kto by go tam słuchał - mówiła jedna pani - po spotkaniu z nim w Tarnowie - tam się tyle działo!
|
Pn paź 20, 2003 15:20 |
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Odnoszę wrażenie , że dla większości polskich katolików, Papież jest jakimś guru, czy może fetyszem. Co niestety jest straszne dla katolicyzmu w Polsce, bo trąci zaściankowością, i brakiem rozumienia nauczania Kościoła, którego Jan Paweł II jest najlepszym uczniem i orędownikiem. On nie ulega kompromisom tak jak my w życiu, dlatego jest sprzeciwem wobec świata , w którym żyjemy. A który nas o wiele bardziej ewangelizuje niż my jego.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Pn paź 20, 2003 17:44 |
|
|
Gepardzica
Dołączył(a): Wt wrz 02, 2003 10:47 Posty: 33 Lokalizacja: Wołów, Dolnośląskie
|
Często odnoszę wrażenie, że my słuchamy Papieża tak: jednym uchem wleciało, a drugim wyleciało.
Pozdrawiam
_________________ Misericordias Domini in aeternum cantabo.
Mozilla PL
|
Wt paź 21, 2003 11:52 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Teofil zapamiętał Ewangelię pracy...
Co z nauczania Papieża było dla Was najważniejsze? Bo pewnie, wszystko jest ważne - ale gdy się słucha, każdy wybiera dla siebie to, co mu potrzebne, w tej konkretnej chwili... Nie jest w stanie słuchać - i wybrać wszystkiego...
A przecież słowo jest po to, by zmieniało życie...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr paź 22, 2003 6:54 |
|
|
mania
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 16:23 Posty: 1
|
Papież
Padre napisał(a): Słuchamy papieża, a jakże. To nasz rodak, wysławiony na całym świecie. Słuchamy go, jak żaden naród. Słuchamy, bo to nasz Ojciec. Słuchamy, bo chcemy... Więcej słów nie potrzeba.
Jakby zeczywiście kazdy z nas słuchał co Ojciec Św. mówi do nas to Polska inaczej by wyglądała - łącze pozdrowienia dla tych , ktorzy rzeczywiscie Papieża słuchają i wprowadzają Jego naukę w zycie. !
|
Cz gru 04, 2003 11:53 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Kim jest dla mnie Papież ?
Kim jest dla mnie Papież ?
Papież jest dla mnie przede wszyskim wielkim człowiekiem, przysłanym od Boga, po to, by wprowadzić Kościól w nowe Tysiąclecie.
Przeprowadził niezbędne reformy. Uporządkował wiele spraw Kościoła.
Swoją nauką jasno pokazał nam Drogę, jaką Kościół powinen podążać Kościól w najbliższym Tysiącleciu.
Oraz wskazał sposoby jakimi można i należy budować Cywilizację Miłości.
Sądzę, że my, Polacy, powinniśmy przede wszystkim pod tym kątem spojrzeć na Jego nauczanie. Dopiero na drugim miejscu powinniśmy okazywać naszą radość z tego powodu, że jest naszym Rodakiem.
Jego pontyfikat dla Polski był czasem burzliwych przemian i reform. Czasami wręcz niemożliwych do przeprowadzenia bez Jego autorytetu.
Wydaje mi się, że większość Polaków kojarzy Jego pontyfikat przede wszystkim z polskimi reformami. I dlatego często zachowuje się tak, jakby nie dostrzegał Jego prawdziwego kierunku działań.
W moim mniemaniu Jan Paweł II powinien zostać uznany z czasem za jednego z "Doktorów Kościoła". Za Jego pracę i wysiłki skierowane na rzecz zbudowania "Cywilizacji Miłości" właśnie.
Dlatego też uważam, że ktoś, kto jest doskonale zorientowany w Jego pracy powinien JUŻ TERAZ zająć się "porządkowaniem" Jego prac. Po to, by ułatwić pracę potomnym. Oraz ułatwić NAM WSPÓŁCZESNYM pełne poznanie Jego nauki... .
|
N gru 07, 2003 18:59 |
|
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
ddv- hmmm, a ile encyklik czy listów Papieza przeczytales? przeczytales i zastanowiles sie nad nimi.... w sensie - zapamietania mysli przewodnich
|
Pn gru 08, 2003 12:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|