Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 1:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 45  Następna strona
 Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18] 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Ja nie rozumiem różnicy w rzekomym "Nie akceptuję twojej płodności (i sięgamy po antykoncepcję)... więc nie akceptuję do końca ciebie, ciebie z twoją płodnością".. a "Nie będziemy się dziś kochać, bo są płodne dni, odejdź ode mnie, nie dotykaj mnie, (bo jesteś pokusą i źródłem grzechu)".
KK sugeruje, że płodny małżonek dla pary niechcącej teraz dzieci, jest źródłem lęku, jest zagrożeniem. Broniąc się przed nim sięgamy po antykoncepcję.
Wg mnie dla "orto-NPR'owców" jest tak samo. Małżonek to pokusa, mogąca prowadzic do ciężkiego grzechu.., więc jak najbardziej stanowi zagrożenie. Niby czemu niektóre pary decydują sie na osobne łóżka w czasie płodnym. Inne poprzestają na braku pieszczot, braku pokazywania się sobie nago itd..


Śr sie 11, 2010 8:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 14:55
Posty: 15
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
cześć wszystkim. przyznaje się bez bicia, że nie przeczytalam wszystkich postów w tym temacie, ale wiem doskonale jakie są argumenty zagorzałych katolikow w tych kwestiach oraz tych co są po zupełnie przeciwnej stronie. dzis poczułam ze musze sie gdzies wypisac, bo czasem mam wrazenie, i wybaczcie jeśli urazam tymi słowami wasze poczucie moralnosci, ze to co kosciol glosi o sexie wola o pomste do nieba. bardzo nie chce nikogo gorszyc ani nikogo wpedzac w watpliwosci. z ksiezmi sie nie pogada bo sa zwiazani posluszenstwem i nie wiem na ile ich pewne dozwolenie w niektorych kwestiach jest autentyczne a na ile wymyslem mojej wyobrazni. jedno co widze to podział ludzi na trzy kategorie, a własciwie cztery. pierwsza to ci, którzy deklaruja sie ateistami bo nie beda sluchac zabobonow o czystosci przedmałzenskiej (sic!), drudzy, w polsce najczesciej spotykani, co dotyczy wszystkich pokolen, to ci, których wiara jest wynikiem przywiazania do tradycji i wychowania, którzy modlą się i spowiadają, deklaruja wiare w boga, najczesciej jednoczesniej krytykujac z roznych wzgledow kosciol i przede wszytskim nie uznaja oni koscielnej interpretacji cudzołostwa, sex przedmałzenski jest na porzadku dziennym, o antykoncepcji i masturbacji nie wspominajac. są również ci, których nieczesto spotykam, najczesciej czytam o nich na forach. to ci o twardych zasadach. bezwzglednie posluszni nakazom kosciola. takim człowiekiem był kiedys w czasach liceum moj katecheta. zaluje ze tylko jego moge przywolac jako przedstwiciela tej grupy, bo byl to czlowiek strasznie surowy i nieskory do dyskusji. sprawial wrazenie kogos o zimnym sercu byl ostatnia osoba, jaka moglabym darzyc autorytetem. kolejna grupa to ludzie lekko zagubieni, siebie wrzucilabym do tego worka. szukaja boga i chca zyc w nim zgodzie i wlasnie przez to sa jeszcze bardziej rozdarci i duchowo i psychicznie. bo te zasady dotyczace czystosci po prostu nie wytrzymuja konfrontacji z rzeczywistoscia.
teraz zajrzyjcie tak wgłąb siebie. poruszcie serce i rozum. i odpowiedzcie mi czy naprawde wierzycie w to, ze nie można swojej najukochanszej osobie zrobic dobrze bez normalnego stosunku, kiedy ta osoba bardzo tego chce, bo z takimi potrzebami nas stworzyl Bog, a druga osoba bardzo chce dac cos od siebie i nic nie wziac wzamian, a akurat nie moze byc to stosunek, i nie wolno im tego bo poniewaz "kazda stymulacja narzadow nie prowadzaca do stosunku jest grzechem"?, bo "meskie nasienie musi byc zlozone do pochwy", bo tak wymyslili inni ludzie i musze wierzyc w to ze przemawial przez nich Duch Swiety? kosciol w swej historii ma zbyt wiele na sumieniu, bezwgledna wiara w instytucje ktora tworza ludzie to moim zdaniem grzech zaniechania. zaniechania szukania prawdy i prawdziwego Boga. w kosciele agrumentuje sie, że stosowanie srodkow antykoncepcyjnych jest zakazane bo np. szkodzi zdrowiu (oczywistym jest ze odpowiednio stosowane tabletki nie szkodza zdrowiu, tak samo jak prezerwatywa), bo małzonkowie odrzucaja mozliwosc poczecia (stosujac naturalne metody przeciez tez!). wiem, zaraz ktos z was mi powie "nie mozna zgadzac sie tylko czesciowo na nauke KK, Bog lepiej wie co dla nas dobre, nie mozesz sobie wierzyc tak jak ci pasuje", bo niby Bog wie lepiej i basta? och gdybym miala pewnosc ze to Bog tak chce... bo "małżonkowie musza poznawac swoja cielesnosc i dazyc do naturalnosci" jak to mowi o. Knotz, och jakież to mi sie wydaje mocno naciągnięte. to wolno tamto nie wolno bo tak ludzie napisali. i zamiast cieszyc sie miloscia i cielesnoscia z druga osoba to usiadzmy i analizujmy katechizm i bijmy sie w piers teraz bo moze chyba wlasnie przekroczylismy jakas tam garnice.
nie wiem gdzie jest prawda. niczego nie jestem pewna. nie oceniam nikogo sposrod tych ludzi o ktorych napisalam. ale nie bede biegła do spowiedzi z tego powodu, ze swiadomie pozadam swojego chlopaka gdy na niego patrze, ze uwielbiam gdy on na mnie tak patrzy bo czuje sie atrakcyjna, dla mnie to bylby dewotyzm i fanatyzm. nie bede nawracac homoseksualistow, bo szanuje ich i nie mialabym odwagi powiedziec komus "ty urodziles sie gejem, wiec nie masz prawa do miłosci".
jeśli sie myle, przekonajcie mnie! jestem otwarta na argumenty, tylko prosze nie w stylu "tak jest bo tak musi byc".

pozdrawiam i dziekuje kazdemu kto doczytal do konca (mam nadzieje ze bedzie choc jedna osoba) ;)


Śr sie 11, 2010 16:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 15:30
Posty: 295
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Skoro jesteś otwarta na argumenty, to zamiast skupiać się na formułkach typu "x jest grzechem", spróbuj poczytać dlaczego jest to grzech - nie 2 zdania uzasadnienia, a całą wykładnię. Możesz zacząć od książek K. Knotza, które są dość przystępne. Ogólnie: jeżeli Kościół czegoś zakazuje, to głównie z tego powodu, że szkodzi to miłości.

Pozwól, że zakładając, że na kwestie dotyczące monogamicznych relacji damsko-męskich odpowiedź znajdziesz w literaturze sama, odniosę się jedynie do "szczęścia" homoseksualistów. Czemu ograniczasz problem tylko do homo? A czemu by nie zakazać szczęścia sadystom i masochistom, pedofilom, zoofilom, kazirodcom, o ile tylko ich partnerzy nie zgłaszają sprzeciwu? Jak można powiedzieć komuś "ty urodziłeś się złodziejem, więc nie masz prawa do majątku, który ukradłeś" albo "urodziłeś się pedofilem, więc nie masz prawa do zaspokojenia swojego pożądania". Spróbuj uzasadnić, że nie należy tak mówić...


Śr sie 11, 2010 19:37
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 15:53
Posty: 42
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Co do małżeństwa:
Koryntian 7:1-40

1 A jeśli chodzi o sprawy, o których napisaliście, dobrze jest, gdy mężczyzna nie dotyka kobiety; 2 jednakże ze względu na szerzenie się rozpusty niech każdy mężczyzna ma własną żonę i niech każda kobieta ma własnego męża. 3 Mąż niech oddaje żonie, co się jej należy, a żona niech czyni podobnie mężowi. 4 Żona nie sprawuje władzy nad swoim ciałem, tylko jej mąż; podobnie też mąż nie sprawuje władzy nad swoim ciałem, tylko jego żona. 5 Nie pozbawiajcie się tego wzajemnie, chyba że za obopólną zgodą, na wyznaczony czas, aby poświęcić czas na modlitwę i znowu się zejść, tak by was Szatan nie kusił ze względu na wasz brak wstrzemięźliwości. 6 Mówię to jednak w formie ustępstwa, a nie w formie nakazu.
Krótko mówiąc rób żonie to co ona lubi a ona niech robi tobie to co ty lubisz

Co do narzeczeństwa:
1 Koryntian, rozdz.7
36 Jeżeli jednak ktoś uważa, że zachowuje się niewłaściwie względem swej dziewiczości, gdy rozkwit młodości przemija, i miałoby się tak stać, to niech czyni, co chce; taki nie grzeszy. Niech zawrą związek małżeński.
Jasno z tego wynika że kiedy jest się młodym i pożądanie człowieka rozpiera , to może współżyć z kobietą.Ale na końcu jest warunek że muszą potem zawrzeć związek małżeński, bo gdy by on poszedł do innej a ona do innego to już by był nierząd.i rozpusta.


Śr sie 11, 2010 20:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
janwisniewski68 napisał(a):
Co do małżeństwa:
Koryntian 7:1-40

1 A jeśli chodzi o sprawy, o których napisaliście, dobrze jest, gdy mężczyzna nie dotyka kobiety; 2 jednakże ze względu na szerzenie się rozpusty niech każdy mężczyzna ma własną żonę i niech każda kobieta ma własnego męża. 3 Mąż niech oddaje żonie, co się jej należy, a żona niech czyni podobnie mężowi. 4 Żona nie sprawuje władzy nad swoim ciałem, tylko jej mąż; podobnie też mąż nie sprawuje władzy nad swoim ciałem, tylko jego żona. 5 Nie pozbawiajcie się tego wzajemnie, chyba że za obopólną zgodą, na wyznaczony czas, aby poświęcić czas na modlitwę i znowu się zejść, tak by was Szatan nie kusił ze względu na wasz brak wstrzemięźliwości. 6 Mówię to jednak w formie ustępstwa, a nie w formie nakazu.
Krótko mówiąc rób żonie to co ona lubi a ona niech robi tobie to co ty lubisz


Nie ma takiej interpretacji w tekście. To nadinterpretacja.

janwisniewski68 napisał(a):
Co do narzeczeństwa:
1 Koryntian, rozdz.7
36 Jeżeli jednak ktoś uważa, że zachowuje się niewłaściwie względem swej dziewiczości, gdy rozkwit młodości przemija, i miałoby się tak stać, to niech czyni, co chce; taki nie grzeszy. Niech zawrą związek małżeński.
Jasno z tego wynika że kiedy jest się młodym i pożądanie człowieka rozpiera , to może współżyć z kobietą.Ale na końcu jest warunek że muszą potem zawrzeć związek małżeński, bo gdy by on poszedł do innej a ona do innego to już by był nierząd.i rozpusta.


Bynajmniej. Tu nie jest napisane o robieniu czego się chce w znaczeniu uprawianiu seksu, ale o robieniu czego się chce tzn. wzięciu ślubu bądź nie wzięciu ślubu. Patrz kontekst.

W tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia:
"Jesteś związany z żoną? Nie usiłuj odłączać się od niej! Jesteś wolny? Nie szukaj żony! Ale jeżeli się ożenisz, nie grzeszysz. Podobnie i dziewica, jeśli wychodzi za mąż, nie grzeszy. (...) Jeżeli ktoś jednak uważa, że nieuczciwość popełnia wobec swej dziewicy, jako że przeszły już jej lata i jest przekonany, że tak powinien postąpić, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech się pobiorą! Lecz jeśli ktoś, bez jakiegokolwiek przymusu, w pełni panując nad swoją wolą, postanowił sobie mocno w sercu zachować nietkniętą swoją dziewicę, dobrze czyni. Tak więc dobrze czyni, kto poślubia swoją dziewicę, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie poślubia."

_________________
Piotr Milewski


Śr sie 11, 2010 21:20
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 14:55
Posty: 15
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
do BlueDraco: czy nie czujesz, że takie porównania do pedofilow, zlodziejów i zoofilow są niesłuszne i krzywdzące. mylisz się, bo nikt nie rodzi się złodziejem. a jeśli się nim stanie to ma obowiazek i szanse poprawy. homoseksualista nie stanie sie hetero, a jak bedzie probowal skrzywdzi przy tym jakas osobe. pedofil w oczywisty sposób krzywdzi niewinną osobę (jej, czy naprawde trzeba to tlumaczyc?), czyni coś, czego druga osoba nawet nie jest do konca swiadoma, dla egoistycznych pobudek wykorzystuje bezbronnosc i niewinnosc osoby, ktora nie ma jeszcze nawet zdolnosci do wyrazania albo niewyrazania jakiejkolwiek zgody, dlatego odpada spelnienie warunku, o ktorym wspomniales tj. zgoda drugiej osoby, a tak poza tym gdybym byla homo to czytalabym te porownania ze lzami w oczach i zaden Bog by juz chyba dla mnie nie istnial

do janwisniewski68: w liscie do koryntian dalej jest napisane:
37. kto jednak mocno postanowil w sercu swoim, bez przymusu, a panuje nad wolą swoją i rozstrzygnąl we wlasnym sercu, ze zachowa panne swoja w dziewictwie, dobrze uczyni
38. tak wiec kto poslubia panne swoja dobrze czyni, ale kto nie poslubia, lepiej czyni

nie wiem o co tu chodzi, o to zeby zyc w partnerstwie w czystosci do konca zycia? to by bylo troche niedorzeczne, czy zatem w slowach "zachowa panne swoja w dziewictwie" chodzi o zachowanie dziewictwa do malzenstwa? a slowa "ale kto nie poslubia lepiej czyni" oznaczaja, ze lepiej jest zyc bez partnera w ogole i oddac sie Bogu czy ma przy sobie trzymac "panne" lol i jej nie poslubiac. w ogole nie podoba mi sie ze w tym wszystkim tak malo owej pannej zostalo dane do powiedzenia:P no w kazdym badz razie wydaje mi sie ze chodzi tu o zalecenie by sie pobrac po to by moc wspolzyc, a nie wspolzyc pod warunkiem przyszlego slubu

a co do fragmentu 7:1-40 to mnie niejako rozwiazuje watpliwosci co do sexu oralnego i masturbacji w malzenswie, no a przynjamniej poza fragmentem o Onanie (ale ST jest dla mnie wyzsza szkola jazdy i raczej polegam na NT) nie ma nic co by wskazywalo na to ze czegos w malzenstwie nie wolno. no i gdzie jest jakis fragment, ktory mowi cos o antykoncepcji, buah

dzieki za odpowiedzi;)


Śr sie 11, 2010 21:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 14:55
Posty: 15
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Cytuj:
Nie ma takiej interpretacji w tekście. To nadinterpretacja.


wiesz jumik, a ja ci powiem, ze interpretacja zakazujaca doprowadzania sie piszczotami do orgazmu jest niezla "nadinterpretacja", tak uwazam


Śr sie 11, 2010 21:59
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 15:53
Posty: 42
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
To nie jest naditerpretacja tylko rozwinięcie tematu.
W związku z tym że poszczególne religie pozmieniały trochę teksty aby dopasować do swoich teologi , studiowałem jednocześnie biblie wielu religii i uważam że angielskie są najbardziej oddające prawdę,


Śr sie 11, 2010 22:20
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 15:53
Posty: 42
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
kari > skoro jest jakaś religia która mówi że seks przedmałżeński to grzech to jej teologia zawęża wersety mówiące o tym i dają fałszywą interpretację. Z całą odpowiedzialnością przed Bogiem mówię Ci że jest tak jak pisałem i dalej jest że lepiej jest jak zachowają obije dziewictwo do zawarcia związku , a jeszcze lepiej jest jak dziewictwo zachowa się całkowicie i nie skalasz się kobietą, jest to też w innych wersetach.Jeżeli jesteś z dziewczyną i z jakiś tam powodów nie możecie tymczasowo zawrzeć związku to możesz z nią zamieszkiwać i uprawiać sex bez strachu że popełniasz grzech bo go nie popełniasz, warunek jest jeden że jak przeszkoda minie to zawrzesz z nią związek małżeński. Strach w początkach współżycia seksualnego doprowadza do nerwicy seksualnej który w późniejszym czasie prowadzi do impotencji, seksu musisz być świadom , i świadom odpowiedzialności , jesteś mężczyzną i to ty odpowiadasz za swoje postępowanie a nie jakiś fałszywy nauczyciel który może wpędzić cię w kompleksy. Mówię do ciebie jak do syna mam 54 lata.Jeżeli czytasz biblię to nie daj sobie jej tłumaczyć tylko przyjmuj swoje rozumienie, bp ono pochodzi od Jezusa , który powiedział " Nie dajcie się wyprowadzić ze swojego sposobu rozumowania" Pamiętaj że biblie były wielokrotnie przepisywane i zmieniana na potrzeby religii, chwasty w biblii , czyli słowa i interpretacje fałszywe pozna tylko ten kto poznał Jezusa , a poznasz go tylko przez wierne studiowanie biblii , przedtem korząc się przed Bogiem za swoje grzechy, i wykazaniem woli zmiany swojego życia Powodzenia i Pokój z Tobą. Jan


Śr sie 11, 2010 22:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 15:30
Posty: 295
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
kari: przecież to wszystko to tylko "odmienne orientacje seksualne". Skąd wzięłaś to, że homoseksualistą człowiek się rodzi, a pedofilem się nie rodzi (kto Ci to wdrukował)? Ofiary pedofilów często nie mają poczucia krzywdy - przychodzi ono później. Ofiara nekrofila też raczej nie wyraża sprzeciwu - czemu zabraniać czegoś, co ludzkie? - bądź konsekwentna.


Śr sie 11, 2010 22:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
@ysuk-san
Cytuj:
Jeżeli czegos nie rozumiesz, tym bardziej powinienes się starać. Rozmawiałeś z kimś?

Rozmawiałem z pewnym teologiem, który też utknął na szczegółach i nie potrafił prosto uzasadnić zakazu antykoncepcji oraz z jednym księdzem, który wprost krótko stwierdził, że Kościół za jakiś czas zmieni naukę w tej kwestii.

Cytuj:
Jak to nie? Kto ci broni np kosić gitarą? A powaznie - o co dokładnie chodzi?

Chodzi mi o zakaz wykorzystywania narządów płciowych do czegokolwiek innego poza prokreacją. Czemu nie wolno robić tej przysłowiowej minetki?

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Śr sie 11, 2010 23:00
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 15:53
Posty: 42
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Nie ma prawa nikt Ci zaglądać do sypialni i mówić co możesz a czego nie możesz robić ze swoją żoną , biblia wyraźnie mówi że masz robić to co żona lubi a ona to co ty lubisz , macie się w tym zgadzać i nie wolno jedno drugiemu czegoś narzucać jeżeli naoglądało się idiotyzmów na filmie bo samo oglądanie filmów erotycznych jest grzechem, gdyż wywołuje pożądanie seksualne do grających w filmie czyli obcej kobiety.Jezus powiedział jeżeli spojrzysz pożądliwie na obcą kobietę już popełniłeś grzech cudzołóstwa, To media po przez filmy erotyczne sex sprowadziły do rynsztoku i ze zwierzęcenia.Masz się zachowywać w stosunku do żony godnie a ona do ciebie,Sex jest naturalnym odruchem , a stosunek prowadzi do rozładowania napięcia seksualnego.Po to każdy mężczyzna ma sobie wziąć żonę żeby nie dochodziło do rozpusty , ze względu na napięcie seksualne które u normalnego mężczyzny powstaje, jedna partnerka[żona ]chroni cię przed chorobami które spadają na rozpustnków i współżyjących nie zgodnie z naturą.


Śr sie 11, 2010 23:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Pewnie gdyby się postarać, możnaby dowieść że dotykanie piersi swojej żony w trakcie stosunku jest grzechem... wszak piersi są stworzone do karmienia dzieci, więc wykorzystywanie ich w celu wzbudzania podniecenia jest przeciwko ich naturze ;)

Rozumiem że Kościół walczy z aborcją, środkami wczesnoporonnymi, rozpustą, rozwiązłością wśród nieletnich, prostytucją i tak dalej. Ale kontrolowanie tego co robi w alkowie para prawowitych małżonków po ślubie kościelnym jest już grubą przesadą. Tym bardziej że wersy Biblii niby-dające temu podstawę są bardzo ogólne i można je interpretować na miliony sposobów, i można też znaleźć dziesiątki kontr-cytatów. Tak jak np. kiedyś była na forum mowa o tym że białe małżeństwa to grzech bo seks uprawiać koniecznie należy, tu zaś janwisniewski daje cytaty o tym że chwała mężom którzy żony swoje w czystości zachowają.


Cz sie 12, 2010 9:49
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 15:53
Posty: 42
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Jeżeli mężczyzna i kobieta śpiący razem pytają co mogą ze sobą [swoim ciałem ] robić To znaczy że nie dorośli do tego żeby razem sypiać więc niech wrócą do swoich rodziców i dorosną.


Cz sie 12, 2010 12:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 11, 2010 14:55
Posty: 15
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
do Jana: dziękuję Ci badzo za odpowiedź, przede wszystkim dlatego, że zachęca mnie do wnikliwszego studiowania Biblii, na pewno będę starała się dotrzeć do wielu przekładów w różnych językach, jak tylko znajdę czas. To, że dziś nie możemy czytać Biblii w całości i w jej zupełnie autentycznym brzmieniu jest jednym z głównych powodów mojego sceptycyzmu wobec wszelkich instytucji religijnych. Jezus przecież przestrzegał przed fałszywymi prorokami i dał nam rozum, dlatego zgadzam sie co do szukania Jezusa poprzez wierne studiowanie Biblii.

do Blue Darco:
Cytuj:
Skąd wzięłaś to, że homoseksualistą człowiek się rodzi, a pedofilem się nie rodzi (kto Ci to wdrukował)

Wiesz Blue Darco, nikt mi niczego nie musiał "wdrukowywac". Pamietam, ze kiedys dawniej gdy ktos zapytal mi sie co sadze na temat homoseksualizmu mowilam ze "wspolczuje tym osobom ale to choroba wiec powinni sie leczyc". Dzis okropnie sie za to wstydze! Latwo jest ferowac wyroki, gdy problem jest jak gdyby poza zasiegiem twojego otoczenia. Sposób myslenia zmienilam po tym gdy zwyczajnie poznałam tych ludzi w roznych okolicznosciach, rozmawialam i przebywalam z nimi. Poznalam ich historie. Najczesciej byli to studenci jak ja. Pochodzili z normalnych rodzin, wychowywali sie w normalnym srodowisku. Ich historie są całkiem do siebie podobne: w okresie dojrzewania wszyscy chłopcy zakochują sie w jakiej dziewczynie, a dziewczyny w chlopakach, a ty bedac chlopakiem zakochujesz sie tak po prostu w innym chlopaku. Nie chcesz wcale tego, czujesz sie okropnie, buntujesz sie i jestes wyizolowany. Pytasz sie "dlaczego ja". Terapie prowadza najczesciej do jeszcze glebszych problemow psychicznych (znajdz sobie cos do poczytania o tym, prosze) Nie znam Cie Blue Darco i nie wiem skad Ty bierzesz swoje przekonania, mam nadzieje ze nie z niewiedzy i zatwardzialosci. Byc moze dla zbawienia tych ludzi faktycznie byłoby lepiej gdyby zyli cale zycie w samotnosci. Tego nie wiem i dlatego nie zamierzam nikogo pouczac. O to tylko mi chodzilo.

Cytuj:
Ofiary pedofilów często nie mają poczucia krzywdy

owszem, pisalam przeciez o nieswiadomosci tych ofiar, dlatego tez nikt nie ma watpliwosci ze takie zachowanie to bezwzglednie zło

Prosze Cie, przestan z tymi nekrofilami i zoofilami. Wiadomo, ze jak ktos cale dnie spedza na redtoube, to w koncu znudza mu sie filmy z dziewczynami i zacznie sobie ogladac chlopcow, a na koniec zwierzeta i drzewka. I takze stad moze wziac sie homoseksualizm, wtedy jest to niewatpliwie dewiacja. Zachowaj umiar w tych porownaniach.

pozdrawiam


Cz sie 12, 2010 12:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 45  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL