To może też dla równowagi zmitygujmy co nieco wyrazy potępienia w tym wątku: viewtopic.php?f=50&t=26409 ? Z jednej strony mamy "bzdurę" i "hipokryzję", której dajemy szansę, z drugiej gościa, który dostaje w d..ę bo wyraża chęć znalezienia paru kolegów do wspólnej modlitwy???

Sorry, wielebna administracjo, ale ja czegoś tu naprawdę nie rozumiem...

Moderator Kamyk udziela bezzasadnych oficjalnych ostrzeżeń.
Prosze o uzasadnienie ostrzeżenia które dostałem. Robie to oficjalnie tutaj, bo przestałem wierzyć w obiektywność moderatora Kamyka!

Jeśli nie wkleiłeś tego samego posta po usunięciu poprzedniego, to jedynym wyjaśnieniem jest to, że w jednym wątku były dwa identyczne posty a podczas usuwania usunąłem tylko jeden z nich - co musiało zaowocować tym, że jak dzisiaj zobaczyłem to samo, to uznałem to za zdublowanie. Być może było to moje przeoczenie.
Niemniej ostrzeżenie nie jest bezzasadne, gdyż należy się i tak za obraźliwą treść rzeczonego posta

Każde pokrętne tłumaczenie jest dopuszczalne po to tylko by wytłumaczyć bezzasadność swoich poczynań.
Podtrzymuję swoje zdanie co do ostrzeżenia. Rozumiem jednak, że tzw honor moderatora nie pozwala ci przyznac się do błędu.

Kenfollett, choć tematu nie śledzę, to za obraźliwe słowa, których użyłeś sam dałbym ostrzeżenie. Takie wyrażanie się, obrażanie ludzi jest niedopuszczalne na tym forum.

Moderator moderatorowi adwokatem (nepotyzm?)
Kogóż to obraziłem i jakimi to słowy? Prosze o konkrety! A nie teatr
Nie rób scen dla pospólstwa i nie pogrążaj moderacji głebiej

To już nie pamiętasz jakich słów używałeś? Epitety typu: "debil", "chory psychicznie", itd.

A propos Puzon_Jerychoński i viewtopic.php?f=26&t=26521&p=559319#p559319

Czy naprawdę jest konieczne, aby tolerować takie banialuki na forum ?
Ja rozumiem że ktoś może być antyreligijnym aktywistą, rozumiem też że może być nieukiem który nie wie że "zygota" to faza rozwoju człowieka a nie żaden "potencjalny człowiek", rozumiem też że może mieć chore poczucie humoru i "jaja z wierzących" mogą go bawić.
To wszystko rozumiem.
Ale nie rozumiem jak można tolerować by taki egzemplarz produkował się na forum gdzie ludzie chcą porozmawiać o wierze - czyli o tym co dla nich najważniejsze i najdroższe.

Gdy ktoś nie umie się zachować w porządnej restauracji, beka i puszcza bąki - do tego uważając że to "bardzo zabawne" - to się go wyprasza. Myślę że podobnie powinno być i na tym forum.
Jest dość forów przeznaczonych na rechoty na podobnym poziomie - nie ma powodu by dołączać do tej grupy.

Już dawno zauważyłam, że Kamyk jest bardziej tolerancyjny dla tego rodzaju osobników, niż dla przeciwników politycznych PO.
P.S. To może Kamyku zamkniesz w ogóle polityczne wątki i będziesz miał przynajmniej więcej czasu na czytanie ubliżających religii wątków.

Art. 42 Konstytucji RP
Pkt 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
Kamyk z cala pewnoscia zna na pamiec Konstytucje RP. A wiec Kamyk nie stosuje odpowiedzialnosci zbiorowej. Stosuje zbiorowe wychowanie.
Przypuszczam, ze forum katolickie nie liczy na populizm jednak za czeste zamykanie tematow moze wywrzec niepozadany skutek. Uwazam rowniez, ze moderator powinien okreslac czas na jaki dany temat zamyka.

Można podsyłać osobiste liściki-prośby o odblokowanie konkretnych tematów.
Moderator to może rozpatrzyć pozytywnie, negatywnie lub odroczyć termin rozpatrzenia sprawy.
Mi się udało - polecam (mądrze) próbować!

Popieram.....wystarczy zerkąć na trolowanie Onufrego, Puzuna - ja za offtop dostałam ostrzeżenie....ci plują bezkarnie

Od kilku dni forum nasze zostało zaatakowane przez grupę trolli, wklejających antykościelne (a często i anty-boże) gotowce o charakterze propagandowym.
Charakterystyczne jest to że każdy taki post zawiera w sobie kilkanaście-kilkadziesiąt zarzutów (nie mówiąc już o przeinaczeniach i zwykłych oszczerstwach) w oprawie - delikatnie mówiąc - niesprawiedliwych ocen.

Ich liczba uniemożliwia uczciwą dyskusję (bardzo łatwo rzuca się oszczerstwa - ich odkręcanie jest b. pracochłonne - i w dodatku wyjaśnienia są mniej "nośne" niż efektowne oskarżenia - przypomnijcie sobie sprawę listy "O czym 90 % katolików nie wie" którą tu kolportowano. Wkładając sporo pracy odpowiedział na nią Saxon http://zapytaj.wiara.pl/doc/525323.Odpo ... e-zarzutow , sukcesywnie odpowiadam i ja http://www.analizy.biz/marek1962/odpowiedzi.pdf ale... ile osób przeczyta sprostowania ? - a nawet jeśli, zawsze pozostanie jakiś "osad")

Nazwa "wiara.pl" powoduje że na forum ściągają ludzie, którzy mają wątpliwości w wierze aby się umocnić. Zamiast tego znajdują chamski w formie i kłamliwy w treści (ale chwytliwy...) paszkwil przeciw Bogu i Kościołowi.

Uważam że prowadzący forum są w jakiś (ograniczony, ale jednak) sposób odpowiedzialni za skutki jego funkcjonowania. Zdziwienie budzi umożliwienie działania takim osobom jak Onufry czy Puzon.

Obawiam się że w obecnej formie, hołdującej źle pojętej "otwartości" forum to bywa przeciwskuteczne.

Zastanawiam się czy powinienem w jakikolwiek sposób przykładać rękę do tego przedsięwzięcia w takim kształcie. Z pewnością nie godzę się na dyskusje o wierze w formule jaką usiłują narzucać te osoby i na jaki - niestety - pozwalają moderatorzy.