Mimo że pastor się wycofał z palenia Koranu, to do incydentu doszło w NY i przed Białym Domem.
Napięcia miedzy światem islamu a cheścijanami rosną, świat coraz bardziej tonie w nienawiści i jeżeli nic się nie zmieni to w niedługim czasie III wojna światowa stanie się faktem.

Niewątpliwie szaleństwo ludzi i w naszym kraju i chyba na świecie zaczynam być coraz mocniej wyraźne. Czy III wojna? Nie wiem, zazwyczaj używa się tego określenia, tak że następna wojna globalna będzie musiała mieć inną nazwę, bo nasza kultura już zarezerwowała sobie t obecną ku straszeniu kolejnym konfliktem. Warto natomiast zastanowić się kto to zrobił i czy jest on przedstawicielem całego świata zachodu, chrześcijaństwa, czy kogokolwiek. Na pewno jest to przedstawiciel ludu idiotów.

Okazuje się wreszcie, że świat robi z nas obywateli drugiej kategorii. Chciano spalić Koran - podniósł się krzyk, że profanujemy cudzą świętą księgę. Oczywiście nikt nie słyszy o krzywdach chrześcijan. To już umknęło uwadze mediów które kształtują antychrześcijański pogląd. Notabene - ten pastor nie ma takiej władzy, by poniżać innych. Taką ma tylko Bóg...

To już zależy kto jakie media preferuje. Mnie dziś z rana uderzyła na przykład taka wiadomość: http://www.tvn24.pl/12691,1682268,0,1,c ... omosc.html

Co takiego pastor zrobił, żeby było to uznane za poniżenie?A co z wybranymi przez Niego?

Bóg kogoś poniża?

No jasne:

Poniżony będzie śmiertelnik, upokorzony człowiek, a oczy dumnych będą spuszczone.
Pan Zastępów przez sąd się wywyższy, Bóg Święty przez sprawiedliwość okaże swą świętość.
(Iz 5:15-16)
Wyniosłe oczy człowieka się ukorzą i duma ludzka będzie poniżona.
Sam tylko Pan się wywyższy dnia owego.
Albowiem dzień Pana Zastępów nadejdzie
przeciw wszystkim pysznym i nadętym i przeciw wszystkim hardym, by się ukorzyli,
(...)
Wtedy pycha człowieka będzie poniżona, a upokorzona ludzka wyniosłość.
Sam tylko Pan się wywyższy dnia owego, posągi zaś bożków całkowicie znikną.
(Iz 2:11-12, 17-18)
por.
Ograniczony pozostaje każdy człowiek bez wiedzy, wstydzić się musi każdy złotnik z powodu bożka.
Utoczył bowiem podobizny, które są kłamstwem i nie ma w nich [życiodajnego] tchnienia.
Są one nicością, tworem śmiesznym, zginą, gdy nadejdzie czas obrachunku z nimi.
(Jr 10:14-15)
-------------

tak mówi Pan Bóg: Zdejm zawój, usuń koronę! Wszystko będzie inne:
co jest małe, zostanie wywyższone, a to, co wysokie, poniżone.
(Ez 21:31)

Nawiązuje do tego Nowy Testament:

Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony,
a kto się poniża, będzie wywyższony.
(Łk 14:11)

Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata,
aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć;
(1 Kor 1:27)

Ale to nie Bóg poniża, czyni to człowiek grzesząc pychą, pazernością, zarozumiałością - "Pycha przywodzi człowieka do upadku" (Prz 29,23)
Bóg nikogo nie lekceważy, nie pozbawia godności.

...a kat nikogo nie zabija - nie wykonuje nawet wyroku, robi to sam skazany, którego wina doprowadza do egzekucji.
Podobnie islamscy terroryści nie nikogo nie potępiają - niewierni sami się potępiają odrzucając Jedynego Boga.

Takie próby usprawiedliwienia niczemu nie służą.
Skoro Bóg jest Sędzią i wydaje wyroki, a wyrokiem takim jest aby pewnych ludzi poniżyć,
to dokonuje tego Bóg - mnogość i rodzaj pośredników oraz sposób działania nie mają znaczenia.

Chyba, że robi to przez pewien czas, bo ma w tym pewien plan:

Hiob na to odpowiedział i rzekł: Dokąd mnie dręczyć będziecie i gnębić waszymi słowami?
Dziesiąty raz mnie znieważacie. Nie wstyd wam nade mną się pastwić?
Gdybym naprawdę zbłądził, tkwiłaby we mnie nieprawość.
Jeśli naprawdę chcecie triumfować, próbujcie dowieść mi ohydy.
Wiedzcie, że Bóg mnie pognębił, swe sieci rozstawił wokoło. Gdy krzyknę: Gwałt - nie ma echa, Ratunku! - ja nie mam prawa.
Drogę mi zamknął - nie przejdę; na ścieżkach ciemności roztoczył.
Pozbawił mnie całkiem godności, koronę zerwał mi z głowy, wszystko poburzył. Odchodzę.
Nadzieję mi podciął jak drzewo.
Zapłonął na mnie swym gniewem, za wroga mnie swego poczytał.
(Hioba 19:1-11)

Bóg nie potrzebuje usprawiedliwiania, bo nie poniża "pewnych ludzi", ale tych, którzy sami zgotowali sobie ten los.
A kat nie gania za niewinnymi po ulicach w poszukiwaniu pracy
Odniesienie kat w więc kara, kontra morderstwo dokonane przez terrorystów jest nieadekwatne....terroryści ponizają się przed Bogiem i ludźmi.
Bóg zubożył Hioba, pognębił dotykając nieszczęściem, chorobą...ale nie poniżył...tak ja to rozumię
A i owszem Hiob żali się o pozbawieniu godności - ale wedle mentalności ówczesnych zubożenie było utratą godności, bo bogactwo znamionowało Boże błogosławieństwo.
Jezus dokładnie precyzyje komu Bóg błogosławi...i ubodzy, chorzy wiodą prym.

Czyli poniża.Ale wyrok wykonuje.To jest już twoja interpretacja. Pognębił, ale nie poniżył - wielka różnica...A Hiob jaką miał mentalność - współczesną nam czy ówczesną?Błogosławieństwo i poniżenie można dźwigać na jednych plecach.

Wyrok nie jest poniżeniem, ale otrzymaniem zapłaty....."i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce" (Łk 14,9n)......sam wywyższający się musi podreptać w przypadające sobie miejsce.



Dla mnie różnica....poniżenie rozumię jako odarcie z godności, człowieczeństwa.....a tego dokonują tylko ludzie wobec siebie samych, lub innych.
Miłosierdzie poprzedza Bożą sprawiedliwość i Bóg mówi tylko "Idźcie precz ode Mnie, nie znam was....bo byłem głodny, spragniony, chory, nagi...a nie pomogliście, bo wybraliście bogactwo, stanowiska, sławę....

Nie mówi tylko, ale komentuje swoje zamiary.
//o których niżej
I takiego czegoś dokona Pan.Takiego znaczenia w Biblii nie znalazłem i nie wiem, dlaczego do tego zawężasz poniżenie.
// czy przyszłe czyny Jahwe się nie podobają?
Któż z występnych byłby poniżony,
gdyby do zmartwychwstania niegodziwych, na zatracenie idących nie doszło?
Dlatego w Szeolu śpią spokojnie, by w Dniu Pańskim gorzką zapłatę otrzymać.
//że się tak pseudopoetycko wyrażę


Która będzie poniżeniem:

Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci, a przekleństwo matki wywraca fundamenty.
Nie przechwalaj się niesławą ojca, albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą.
Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci.
(Syr3:9-11)
//tutaj pewnie chodzi o sytuację doczesną, ale warto także o niej wspomnieć

On się naśmiewa z szyderców, a pokornym udziela swej łaski.
Mądrzy dostąpią chwały, udziałem głupich jest hańba.
(Prz 3:34-35)

Niech się zmieszają i razem okryją rumieńcem ci, co na życie me czyhają, aby je odebrać.
Niech się cofną zawstydzeni ci, którzy z niedoli mojej się weselą.
Niech osłupieją hańbą okryci, którzy mi mówią: Ha, ha!
(Ps 40:15-16)

Okryj hańbą ich oblicze, aby szukali imienia Twego, Panie!
Niech wstyd i trwoga ogarną ich na zawsze, niech będą pohańbieni i zginą!
Niechaj poznają Ciebie i wiedzą, że tylko Ty,
który sam jeden masz Jahwe na imię, jesteś Najwyższy nad całą ziemią.
(Ps 83:17-19)

pozbawiłeś blasku jego berło i wywróciłeś tron jego na ziemię.
Skróciłeś dni jego młodości, okryłeś go niesławą.
Jak długo, Panie? Czy zawsze będziesz się ukrywał? Czy Twoje oburzenie będzie płonąć jak ogień?
(Ps 89:45-47)


Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się:
jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie.
(Daniela 12:2)

Jeślibyście mimo to mówili: "brzemię Pańskie", to wtedy tak mówi Pan:
Ponieważ używacie tego wyrażenia "brzemię Pańskie", mimo że wam zakazałem mówić "brzemię Pańskie",
dlatego podniosę was zupełnie i wyrzucę sprzed mojego oblicza, was i miasto, które dałem wam i waszym przodkom.
Okryję was wieczną niesławą, wieczną hańbą, która nigdy nie ulegnie zapomnieniu.
(Jr 23:38-40)

A z Jego ust wychodzi ostry miecz, by nim uderzyć narody:
On paść je będzie rózgą żelazną i On wyciska tłocznię wina zapalczywego gniewu wszechmocnego Boga.
(Ap 19:15)
A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę,
ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nie rozcieńczone, w kielichu Jego gniewu;
i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka.
(Ap 14:9-10)
/*wobec świętych, więc dostąpią oni hańby na oczach zbawionych
por.
Stół dla mnie nakrywasz na oczach mych wrogów (...)
(Ps 23:5) (B W-P)
*/

A odpowiem jednym - "On......nie złamie trzciny nadłamanej, nie zgasi knotka o lichym płomyku" (Iz 42,3 ).
Bóg, który tak umiłował świat, że Syna swego dał nie poniża.
A wszelkie wersy, które przedstawiłeś, odnoszą się do ludzi, którzy swym niegodnym postępowaniem ściągnęli na siebie karę.....poniżyli się zatem sami.
Raczej mnie nie przekonasz