Autor |
Wiadomość |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
 Sprawa Zmartwychwstania
Clark Pinnock, profesor McMaster University, Toronto napisał(a): Nie istnieje żaden dokument starożytnego świata poświadczony rpzez tak wspaniały zestaw świadectw tekstowych i historycznych, oferujący tak imponujący materiał historyczny, dzięki któremu może być podjęta rozumna decyzja. Żaden uczciwy człowiek nie może odrzucić źródła tego rodzaju. Sceptycyzm wobec historycznych uwierzytelnień chrześcijaństwa opiera się na irracjonalnym uprzedzeniu prof. Thomas Arnold, autor trzytomowej History of Rome, kierownik katedry historii nowożytnej w Oxfordzie napisał(a): Od wielu lat badam historię innych czasów i oceniam świadectwa tych, którzy o nich pisali, i nie znam żadnego faktu w historii ludzkości, który byłby udowodniony przez lepszy i pełniejszy materiał dowodowy wszelkiego rodzaju - zrozumiały dla uczciwego badacza - niż ten, że Chrystus zmarł i powstał z martwych dr Paul L.Maier profesor historii starożytności na Western Michigan University napisał(a): Jeżeli materiał dowodowy zostanie dokładnie i uczciwie przebadany, rzeczywiście słuszne jest - według kanonów badań historycznych - wnioskowanie, że grób, w którym Jezus został pochowany, był pusty rankiem tej pierwszej Wielkanocy. I ani strzępek materiału dowodowego, który przeczyłby temu stwierdzeniu, nie został dotychczas odkryty w źródłach literackich, inskrypcjach czy archeologii dr Simon Greenleaf profesor prawa na Uniwersytecie Harvarda napisał(a): Według zasad badania materiału dowodowego w procesach prawnych - dowód historyczności faktu zmartwychwstania Chrystusa jest mocniejszy niż jakiehokolwiek wydarzenia w historii C.S.Lewis prof literatury średniowiecznej i renesansowej Uniwersytetu w Cambridge napisał(a): Byłem zbyt doświadczony w krytyce literackiej, by uważać Ewangelię za mity
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn mar 07, 2005 12:21 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
hmm, agniulko, i co w związku z tymi cytatami? :>
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pn mar 07, 2005 13:25 |
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
no i.. 
|
Pn mar 07, 2005 14:29 |
|
|
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Spokojnie  Czekamy na naszych etatowych forumowych krzykaczy, którzy powtarzają że to bajki 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn mar 07, 2005 14:48 |
|
 |
infantryman
Dołączył(a): Śr mar 02, 2005 21:18 Posty: 7
|
Pug Condonin, Ateista i vandee? 
|
Pn mar 07, 2005 14:48 |
|
|
|
 |
KeyMaker
Dołączył(a): N wrz 26, 2004 20:05 Posty: 99
|
Fajne cytaty  Ciekawe czy Ci wykształceni ludzie wierzą w to co mówią ?
Dajcie email do Jezusa to załatwimy sprawę bez niepotrzebnych pośredników. Tylko proszę nie mówić, że w "niebie" technika jest mniej zaawansowana, bo w to akurat nie wierzę.
_________________ Ciemność widze ...
|
Pn mar 07, 2005 16:41 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: Zoe
Dołączył: 11 Gru 2004 Posty: 548 Skąd: Śląsk PostWysłany: Pon Mar 28, 2005 22:53 Temat postu: Re: nieuleczalna choroba Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post Usuń ten post Zobacz IP autora old spirit napisał: Jak dla mnie Jezus nie zmartwchywstał, opierasz się na wierze.
old widze, ze nie proznujesz Mruga 2 kolejny watek w ktorym poruszasz to samo ale moze tym razem bedziesz wytrwalszy i wywiazesz jakis dialog z ddv
pozdrawiam _________________ tylko Ty dopomóc możesz mi, Tyś autorem podróży mej Powrót do góry Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Cytuj: old spirit Dołączył: 18 Mar 2004 Posty: 263 Skąd: stąd PostWysłany: Pon Mar 28, 2005 23:53 Temat postu: Re: nieuleczalna choroba Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post Usuń ten post Zobacz IP autora Zoe napisał: old spirit napisał: Jak dla mnie Jezus nie zmartwchywstał, opierasz się na wierze. Cytuj: old widze, ze nie proznujesz kolejny watek w ktorym poruszasz to samo Zoe, tak właśnie się dzieje gdy tu i tam ktoś o tym samym pisze, imputując, iż jakoby Jezus zmartwychwstał. Widzisz Zoe, namierzyłaś, że odpowiedziałem dwa razy na forum, wypowiadając się w tej samej kwestii - wydaje Ci się to dziwne? Toż to przecież forum dyskusyjne! Grazio pisze o zmrtwychwstaniu, Agnulka gdzie indziej - także, w te pędy chwytaj za klawiaturkę Zoe i pisz i jednej i drugiej osobie, że nie próżnują gdyż poruszą temat wałkowany od dawan, wciąż i wciąż. Niektórzy co roku od tysiąca lat poruszają to samo ... Niektórzy Zoe, są odporni na reklamę ... Cytat: ale moze tym razem bedziesz wytrwalszy i wywiazesz jakis dialog z ddv Tym razem ?W którym to miejscu nie okazałem się w dyskusji z ddv na tyle wytrwały aby prowadzić ją aż np. do wywalenia jej z forum przez Administratora sami wiecie kogo ? ... Zaglądnij wszędzie tam, gdzie dyskutowałem z ddv i jeśli znajdziesz jakieś miejsce w którym nie ma mojej odpowiedzi, proszę - czym prędzej mnie o tym powiadom, gdyż takiej osobie jak ddv nie powinno się nie odpowiadać ... Jakbyś nie wiedziała, to śpieszę Ci przekazać informację, że to raczej koledze ddv nie starczyło wytrwałości np. tutaj: viewtopic.php?p=40974&highlight=#40974Tutaj także zamilkł: viewtopic.php?p=31876&highlight=#31876i tutaj: viewtopic.php?p=36361&highlight=#36361Pozdrawiam serdecznie. Koledze ddv odpowiem chyba jutro. Przypomnę jedynie, iż o poglądzie arcybiskupa Pylaka pisałem już tutaj: viewtopic.php?p=31485#31485_________________ Nie mogę zmieścić podpisu w jedynie 255 znakach! Powrót do góry Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Cytuj: Zoe
Dołączył: 11 Gru 2004 Posty: 548 Skąd: Śląsk PostWysłany: Wto Mar 29, 2005 13:17 Temat postu: Re: nieuleczalna choroba Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post Usuń ten post Zobacz IP autora old spirit napisał:
Tym razem Pytajnik W którym to miejscu nie okazałem się w dyskusji z ddv na tyle wytrwały aby prowadzić ją aż np. do wywalenia jej z forum przez Administratora sami wiecie kogo ? ...
nie, nie, nie o to mi chodzi ... male nieporozumienie ... nie chodzilo mi o to, ze jestes niewytrwaly w prowadzeniu dialogow z ddv ... nie sledze Waszych polemik przeciez chodzi mi o kwestie zmartwychwstania. Ze mna nie chciales prowadzic dyskusji na ten temat bo stwierdziles, ze nie ma sie na czym oprzec. W zwiazku z tym zastanawiam sie czy na ten temat bedziesz prowadzil dialog z ddv czy tez stwierdzisz, ze nie ma sie na czym oprzec.
to nie byl atak na Twoja osobe ... _________________ tylko Ty dopomóc możesz mi, Tyś autorem podróży mej Cytuj: ddv163
Dołączył: 03 Lip 2003 Posty: 1901 Skąd: Górny Śląsk PostWysłany: Wto Mar 29, 2005 16:14 Temat postu: Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post Usuń ten post Zobacz IP autora
A tak się zawsze dzieje, że Old wytrwale ze mną dyskutuje - ale prawdy nie powie ... Sad Trzeba ją od niego szarpać po kawałeczku - a on i tak będzie twierdził, że ...to nieprawda Sad ...
Chrystus zmartwychwstał, Oldzie ! Dwa tysiące lat temu - gdyby nie ten fakt - to nie istniałoby Chrześcijaństwo - i nie istniałby Kościół Katolicki. Nie istniałyby również tak duże siły próbujące rozbić ten Kościół -bezskutecnie od dwóch tysięcy lat _________________ Brak zgody dla zła - Miłosierdzie dla skruszonych grzeszników Cytuj: old spirit
Dołączył: 18 Mar 2004 Posty: 263 Skąd: stąd PostWysłany: Wto Mar 29, 2005 18:10 Temat postu: Re: nieuleczalna choroba Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post Usuń ten post Zobacz IP autora [...] Cytat: old spirit napisał:
Jak dla mnie Jezus nie zmartwchywstał, opierasz się na wierze.
Pozdrawiam
To zdanie chyba najlepiej swiadzy o tym, co tutaj robisz ... Sad
Cóż to znów za zagadka ddv? Możesz wyjaśnić? Jestem tutaj by dyskutować nad różnymi kwestiami, wspólnie próbować dojść do porozumienia w niektórych kwestiach, wykazywać, iz nie wszystko jest takie, jakby się na pierwszy rzut oka wydawać mogło. Wartości (pisałem już o tym) w swietle których spędzam tutaj czas zasadzają się o: logikę, brak uprzedzeń, chęć wymiany poglądów i informacji, brak apriorycznego nastawienia, próby zdystansowania się od ocen, brak klasyfikowania ad hoc, nie wywyższanie się nad innych, brak sytuowania swojego wyznania, poglądów, itp. jako "jedynej, słusznej, obiektywnej, uniwersalnej prawdy". Nie jestem zwolennikiem rytuałów, o których także już wyrażałem swoje zdanie jak też zinstytucjonalizowanej formy religii i wszelkich postaw dyskryminujących, poniżających, wywyższania się, sytuowania swojego swiatopoglądu ponad wszystkie inne, stawiania go na piedestale, ksenofobii, bigoterii, indoktrynacji, wywyższania negatywnej wartości cierpienia do roli zbawczej, wykorzystywania naturalnych cech człowieka (jak atawizmy i archetypy) do swych partykularnych interesów, hipokryzji, dwulicowości, fałszywości, ignorancji i głupoty.
ddv163 napisał: Tymczasem Jezus Żyje Wykrzyknik Bóg nadal opiekuje się ludzkością - pokonał ok 2000 lat temu śmierć i szatana.
To przejawy Twojej wiary i nic mi do tego. Dusza Jezusa, wierzę w to, istnieje, żyje lecz Jezus nie zmartchwywstał, nie musiał, przeżył ukrzyżowanie. To także jedynie przejaw mojej wiary, lecz w jej przypaku pewnie Ty i wielu innych nie powiecie, że nic Wam do tego Confused
Pozdrawiam
Zoe napisał: Chodzi mi o kwestie zmartwychwstania. Ze mna nie chciales prowadzic dyskusji na ten temat bo stwierdziles, ze nie ma sie na czym oprzec.
Zoe. Wyraźnie napisałem, że jeśli nie stać Cię na przyznanie, iż sprawa zmartwychwstania Jezusa jest kwestią wiary, a nie 100% pewną wiedzą, iż to rzeczywisty fakt - to w rzeczy samej nie ma między płaszczyzny porozumienia, nie mamy o co się oprzeć. Historyk epoki i teolog Geza Vermes na pytanie: A co historyk może powiedzieć o fakcie Zmartwychwstania? -odpowiada- Nic. To coś, czego nie można sprawdzić. Ty zaś (między innymi) próbujesz wynosić się ponad naukę i imputować, iż zmartwychwstanie jest bezsprzecznym faktem, powiedz, o czym w tej kwestii mam z Tobą dyskutować?
Cytat: zastanawiam sie czy na ten temat [zmartwychwstanie] bedziesz prowadzil dialog z ddv czy tez stwierdzisz, ze nie ma sie na czym oprzec.
Mogę prowadzić dialog z każdym o wielu kwestiach, cóż jednak zrobić gdy gdy ktoś czyni dialog absurdalnym już w punkcie wyjścia?
Pozdrawiam.
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Wt mar 29, 2005 18:36 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
 Re: Sprawa Zmartwychwstania
Agniulka napisał(a): prof. Thomas Arnold, autor trzytomowej History of Rome, kierownik katedry historii nowożytnej w Oxfordzie napisał(a): Od wielu lat badam historię innych czasów i oceniam świadectwa tych, którzy o nich pisali, i nie znam żadnego faktu w historii ludzkości, który byłby udowodniony przez lepszy i pełniejszy materiał dowodowy wszelkiego rodzaju - zrozumiały dla uczciwego badacza - niż ten, że Chrystus zmarł i powstał z martwych
Czy to oznacza, że każdy inny fakt historyczny jest gorzej udokumentowany i mniej pewny od zmartwychwstania Chrystusa (z historycznego punktu widzenia)?
|
Śr mar 30, 2005 7:41 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
 Re: Sprawa Zmartwychwstania
Irbisol napisał(a): Agniulka napisał(a): prof. Thomas Arnold, autor trzytomowej History of Rome, kierownik katedry historii nowożytnej w Oxfordzie napisał(a): Od wielu lat badam historię innych czasów i oceniam świadectwa tych, którzy o nich pisali, i nie znam żadnego faktu w historii ludzkości, który byłby udowodniony przez lepszy i pełniejszy materiał dowodowy wszelkiego rodzaju - zrozumiały dla uczciwego badacza - niż ten, że Chrystus zmarł i powstał z martwych Czy to oznacza, że każdy inny fakt historyczny jest gorzej udokumentowany i mniej pewny od zmartwychwstania Chrystusa (z historycznego punktu widzenia)?
No w istocie rzeczy to jest nieomal proste logiczne wynikanie jednego zdania z drugiego. Poprawnie rozumujesz logicznie w tym momencie. Z zastrzeżeniem, że w zakresie wiedzy cytowanego historyka
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr mar 30, 2005 10:28 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Hi, Hi rzeczywiście 5 gości przekonanych, że mają niezbite dowody na "zmartwychwstanie" Chrystusa. Fakt. Tylko takich gości są miliony. Gdzie są te dowody? Subiektywna opinia tego czy innego profesora to powód do okazania zainteresowania, ale raczej nie stanowi dowodu samego w sobie ... chyba, że dla kogoś przyzwyczajonego do wiary w różne rzeczy ... ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
|
Śr mar 30, 2005 15:54 |
|
 |
Gość
|
 Re: Sprawa Zmartwychwstania
Z tych pięciu opinni ludzi mających do czynienia ze światem nauki tylko prof. Thomas Arnold i dr. Simon Greenleaf wyrażają przekonanie o zmartwychwstaniu jako o fakcie, nie wskazują jednak na owe "niezbite dowody". To tylko i wyłącznie opinia.
Teolog i historyk Geza Vermes nazywany historykiem epoki na pytanie - A co historyk może powiedzieć o fakcie Zmartwychwstania? - odpowiada:
- Nic. To coś, czego nie można sprawdzić. Cyatat ten wystarczy katolikowi Agniulce by twierdzić, iż Geza Vermes nie jest historykiem  Dlaczego? Chyba dlatego, że jego słowa przeczą opiniom dwóch wyżej wymienionych panów
Pozdrawiam
|
Śr mar 30, 2005 17:37 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Nie.
Dlatego że żaden historyk nie używa metod przyrodniczych pt sprawdzalności jakiegoś zjawiska do wydarzeń historycznych.
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr mar 30, 2005 18:12 |
|
 |
Gość
|
Agniulka napisał(a): Nie. Dlatego że żaden historyk nie używa metod przyrodniczych pt sprawdzalności jakiegoś zjawiska do wydarzeń historycznych.
Nie wiem skąd wytrzasnęłaś sugerowanie, iż Vermes użył metody przyrodniczej i to właśnie ona jest wynikem jego twierdzenia w omawianej kwestii
Pozdrawiam
|
Śr mar 30, 2005 18:16 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
 Re: Sprawa Zmartwychwstania
Agniulka napisał(a): Irbisol napisał(a): Agniulka napisał(a): prof. Thomas Arnold, autor trzytomowej History of Rome, kierownik katedry historii nowożytnej w Oxfordzie napisał(a): Od wielu lat badam historię innych czasów i oceniam świadectwa tych, którzy o nich pisali, i nie znam żadnego faktu w historii ludzkości, który byłby udowodniony przez lepszy i pełniejszy materiał dowodowy wszelkiego rodzaju - zrozumiały dla uczciwego badacza - niż ten, że Chrystus zmarł i powstał z martwych Czy to oznacza, że każdy inny fakt historyczny jest gorzej udokumentowany i mniej pewny od zmartwychwstania Chrystusa (z historycznego punktu widzenia)? No w istocie rzeczy to jest nieomal proste logiczne wynikanie jednego zdania z drugiego. Poprawnie rozumujesz logicznie w tym momencie. Z zastrzeżeniem, że w zakresie wiedzy cytowanego historyka
Kontynuując logiczne myślenie: takie np. uchwalenie Konstytucji 3 Maja jest gorzej udokumentowane niż zmartwychwstanie Chrystusa? Podobnie jak dzieje nowsze, np. wydarzenia I i II Wojny Światowej? Jakieś filmy już wtedy nawet były.
Rozumując logicznie i zakładając że cytowane przez ciebie postacie nie kłamią i są w miarę inteligentne, należy wywnioskować, że zmartwychwstanie Chrystusa jest udokumentowane lepiej nawet niż sfilmowane wydarzenia.
Zapewne nadal się ze mną zgadzasz?
|
Cz mar 31, 2005 10:21 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
old spirit napisał(a): Agniulka napisał(a): Nie. Dlatego że żaden historyk nie używa metod przyrodniczych pt sprawdzalności jakiegoś zjawiska do wydarzeń historycznych. Nie wiem skąd wytrzasnęłaś sugerowanie, iż Vermes użył metody przyrodniczej i to właśnie ona jest wynikem jego twierdzenia w omawianej kwestii  Pozdrawiam
A co to znaczy "sprawdzić" ?
Sprawdzić to możesz czy istnieje przyciąganie ziemskie przy pomocy metody eksperymentu.
"Sprawdzenie" w historii nie jest sprawdzeniem lecz badaniem dokumentów, ich autentyczności oraz wiarygodności.
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Cz mar 31, 2005 11:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|