Re: Poświęcenie się Jezusowi - czy jesteś gotowy na to ?
przeczytałem kiedyś książke która nazywała się - milczenie -
ksiądz wyjeżdża do japonii , w której akurat trwają prześladowania chrześcijan , ksiądz pewny , że może cierpieć i umrzeć za Jezusa . za swoją wiarę .
korobu wypowiedział i stanął na desce z wizerunkiem Jezusa Chrystusa . tak skrótowo .
, osamotnienie , brak odpowiedzi ze strony Boga , taka szarość przygnębiająca , brud i stwierdzenie jaki to ma sens .co daje mi cierpienie , którego nikt nie widzi , do konających śmiercią męczeńską nie przychodzą aniołowie . zwisają nad śmierdzącym dołem - tortura jamy - ale żeby zbyt szybko nie umarli przecinają im żyłki za uszami i ta krew sączy się wolno i człowiek żyje ze wzrokiem w szambo z robactwem .tak wygląda świętość ? do ostatniej chwili nie masz odpowiedzi po co to wszystko . kiedyś mówiłem jasne mogę umrzeć za Jezusa - teraz mówię Panie broń i nie dopuszczaj do takiej sytuacji w której nie jestem pewien czy mogę dochować wiary .męczeństwo .a tłumaczenie przecież On i tak umarł za mnie i moje winy i za wszystko co zrobie lub zrobiłem , a więc po co .?beznadzieja podsycana przez szatana .
a skąd pewność że dożyjesz starszego wieku , problem młodych - będę żyć wiecznie - no ale na pewno długo . nie możesz nawet jednej chwili przedłużyć swojego wieku . a nie znasz godziny swojej śmierci . 
