Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 13:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też 
Autor Wiadomość
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Tak,jest zmieniony sens,ale właściwie co chcesz tym udowodnić...Jeśli to,że teksty ewangelii mogły być przeredagowywane przez wczesne chrześcijańskie gminy,to nie musisz mi tego udowadniać,domyślam sie że tak MOGŁO(aczkolwiek nie musiało)być.Zasadniczo przesłania ewangelii to nie zmienia.Poza tym co z innymi wzmiankami o faryzeuszacH?Też są zmanipulowanymi wtrętami?Możesz się odnieść do np.Mat(23,1-39)?


Cz sie 25, 2011 15:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
@Alus

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Jeśli sens nadal jest niezrozumiały to czytaj do skutku.

---

@MARIEL

Cicimi-rymici. :-)

Do Mt 23, 1-39 chętnie się odniosę. Jednak wyłącznie w przypadku, gdy odpowiesz nie na okrętkę tylko wprost:

co jest bardziej prawdopodobne (biorąc pod uwagę tarcia jakie nastąpiły po powstaniu pomiędzy faryzeuszami gdy Ci zaczęli reformować judaizm, a chrześcijaństwem pawłowym, które część Prawa odrzucało):

1. Jezus posługiwał się Septuagintą, źle ją w dodatku rozumiejąc.
2. Stosowny fragment w ewangelii został dopisany przez kreatywnego redaktora z myślą o greckim czytelniku w celu oczernienia faryzeuszy.

Myślisz, że Jezus mógł błędnie posługiwać się Septuagintą? Tak czy nie? Bo przyjęcie, że Mk 7:1-37 zawiera oryginalne słowa Jezusa do tego się sprowadza.

Co jest bardziej prawdopodobne: 1 czy 2?

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Cz sie 25, 2011 15:29
Zobacz profil
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
greg(R) napisał(a):
@MARIEL

Cicimi-rymici. :-)


To jakiś włoski szlagier?Nie znam.
greg(R) napisał(a):
2. Stosowny fragment w ewangelii został dopisany przez kreatywnego redaktora z myślą o greckim czytelniku w celu oczernienia faryzeuszy.

Myślałam,że jasno się wyraziłam-wg mnie bardziej prawdopodobna jest ta opcja.Jednak nie udowadnia to jeszcze tw tezy, że skoro ten tekst może być wtrętem,to wszystkie pozostałe wzmianki o faryzeuszach również :roll:


Cz sie 25, 2011 15:41
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Natomiast w żadnym wypadku nie wadził faryzeuszom - co w tym jest trudne do zrozumienia?
Wadził im potwornie - bo podważał ich władzę, łamał w oczywisty sposób ich ideologię.
Choćby nacjonalizm i nienawiśc wobec rzymian, złamał wysłuchując prośby setnika o zdrowie sługi.
Lub definiując - To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu (Mk 2,23)
Kolejna sprawa rytualnych obmywań i zakazanych pokarmów - Tak uznał wszystkie potrawy za czyste (Mk 7,19).
Jezzus bardziej wadził faryzeuszom niz sadyceuszom, którzy uprawiali politykę osadzoną w realiach, ugodową, ustępstw.
Sanhedryn w liczbie 71/72 osoby stanowili przedstawiciele: kapłanów, faryzeuszy, sadyceuszy, uczeni w Piśmie faryzeuszy i sadyceuszy, arystokracji, kupców, właścicieli ziemskich - oczywiście wszyscy musieli wykazywac sie znajomością Prawa.


Cz sie 25, 2011 15:58
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
greg(R) napisał(a):
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Rzymianom zależało na pokoju w okupowanych prowincjach, bo tylko wtedy podatki trafiały regularnie do Rzymu. Taki prorok mógł zostać uznany za niebezpiecznego, bo Żydzi mogli dokonać próby rewolty. Zauważ, że Jezus pojawił się w Jerozolimie w Święto Paschy. Co to oznacza to chyba wyjaśniać nie muszę.

A Rzymianom tak zależało na pokoju, że Piłat na początku swego namiestnikowania nakazał wnieśc portrety cesarza do Jerozolimy.
Swój pałac w Jerozolimie obwiesił złotymi tarczami z emlematami cesarskimi, co wywołało rozruchy.
Dopiero interwencja Żydów u Tyberiusza skutkowała rozkazem zdjęcia portretów i tarcz.
Zabrał pieniądze ze skarbca świątynnego na budowę akweduktu
Zmasakrował pielgrzymów galilejskich w drodze na Paschę.
A bał się niby Jezusa :o
Służby namiestnika zapewne śledziły każdy krok Jezusa, gdyby Piłat nie wiedział o istnieniu Jezusa, o tłumach mu towarzyszących, byłby to jego koniec na stanowisku namiestnika.


Cz sie 25, 2011 17:22
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Jeśli tak twierdzisz że Boga nie było i Chrystusa też.To zapraszam Cię do Częstochowy Sanktuarium Świętego Józefa.Tam zobaczysz na własne oczy Potęgę Ducha Świętego przed Najświętszym Sakramentem i wtedy uwierzysz.


Pn sie 29, 2011 21:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
@MARIEL

Przepraszam, że tyle musiałaś czekać na odpowiedź, ale czasami ogrom innych zajęć nie pozwala mi uczestniczyć codziennie w życiu forum.

Wracając do meritum.

Tak,jest zmieniony sens,ale właściwie co chcesz tym udowodnić...Jeśli to,że teksty ewangelii mogły być przeredagowywane przez wczesne chrześcijańskie gminy,to nie musisz mi tego udowadniać,

Mogły być przeredagowane to bardzo ostrożne stwierdzenie. Ja powiedziałbym, że były redagowane z całą pewnością. I tu mam pytanie: jaki klucz proponujesz przyjąć by ustalić, które teksty są oryginalne, a które mogły być przeredagowywane? To chyba dość istotne by ustalić jaka wersja była najbardziej prawdopodobna? Skoro wierzysz, że Jezus był Bogiem to IMHO warto byłoby wiedzieć, które słowa pochodzą od niego, a które od redaktorów?


Zasadniczo przesłania ewangelii to nie zmienia.

Skąd możesz mieć pewność jakie jest przesłanie ewangelii skoro dopuszczasz możliwość, że pewne fragmenty były poddane redakcji?


Poza tym co z innymi wzmiankami o faryzeuszacH? Też są zmanipulowanymi wtrętami?Możesz się odnieść do np.Mat(23,1-39)?

Myślę, że w większości wzmianki o faryzeuszach są redakcjami.

Natomiast wersety, o które pytasz są dość interesujące. Gruntowne przeanalizowanie całości jest dość czasochłonne. Trzeba ten fragment analizować wyłącznie wobec wersetów paralelnych w Marku i Łukaszu. Podzielić na: część wspólną dla Mk, Mt, Łk, część wspólną dla Mt i Łk (czyli pochodzącą z domniemanego źródła Q) oraz materiał własny Mateusza. I najciekawszy jest dla mnie materiał własny Mateusza. Czy wiesz dlaczego?

Pokrótce całość materiału Mat 23, 1-39 określiłbym jako kompilację oryginalnych słów Jezusa (choć zapewnie podrasowanych przez redaktorów) oraz dodatki redakcyjne, które oryginalnymi słowami Jezusa nie są.

Czy Jezus mógł krytykować faryzeuszy? Pewnie, że mógł. Z podobnych powodów kościół ubolewa czasem nad postawą tego czy owego kapłana. Ludzie są tylko ludźmi i jest pewne, że nie każdy faryzeusz świecił przykładem. I najprawdopodobniej takich właśnie odstępców krytykował Jezus w oryginalnym tekście, do którego dzisiaj nie mamy już dostępu.

Natomiast później zostało to rozdmuchane i po stokroć wyolbrzymione przez redakcje - po triumfie chrześcijaństwa paulińskiego, które jest wyznawane po dziś, a którego faktycznym twórcą jest Paweł z Tarsu.

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Śr wrz 21, 2011 9:09
Zobacz profil
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
greg(R) napisał(a):
Mogły być przeredagowane to bardzo ostrożne stwierdzenie. Ja powiedziałbym, że były redagowane z całą pewnością. I tu mam pytanie: jaki klucz proponujesz przyjąć by ustalić, które teksty są oryginalne, a które mogły być przeredagowywane? To chyba dość istotne by ustalić jaka wersja była najbardziej prawdopodobna? Skoro wierzysz, że Jezus był Bogiem to IMHO warto byłoby wiedzieć, które słowa pochodzą od niego, a które od redaktorów?




Cóż, najlepiej byłoby mieć pisma autorstwa samego Jezusa ;) , bo przekazy jego słów, które mamy już wprowadzają element niewiarygodności z tej prostej przyczyny, że są "tylko" przekazami. Tylko, że problem taki mogą mieć historycy, a ja nie jestem historykiem, tylko prostą wierzącą, i klucz, który wybieram, czytając Biblię, nie jest kluczem dla Ciebie.
Dla mnie te Księgi są pismami natchnionymi, co oznacza, że wszystko, co się w nich znalazło-miało się w nich znależć, bo taki był Boski zamiar.W tym sensie, to, że ewangelie były redagowane przez wczesnochrzescijańskie gminy, czy,że Pisma ST zostały spisane po setkach lat wyłącznie ustnego przekazu-nie podważa dla mnie ich wiarygodności.
Jak widzisz masz do czynienia z nawiedzonym katolem ;)


Śr wrz 21, 2011 13:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 8:30
Posty: 296
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Cytuj:
Jak widzisz masz do czynienia z nawiedzonym katolem

Świat byłby taki jakiś nudny bez was, muszę to przyznać. :-D

Cytuj:
Cóż, najlepiej byłoby mieć pisma autorstwa samego Jezusa

Zgadzam się. Może kiedyś znajdą. 8)

_________________
kim jesteś człowieku
żyjący w XXI wieku...


Obrazek


Śr wrz 21, 2011 13:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 14:37
Posty: 3
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
lukanova napisał(a):
Nie rozumiem jak inteligentne osoby mogą wierzyć w coś tak absurdalnego jak nauki chrześcijańskie.

A ja nie rozumiem jak inteligentne osoby mogą coś takiego wypisywać. :brawo:
Pan bóg istnieje :!: Tak można powiedzieć, że niektórzy będą pili drinki z Jezusem bo na to
trzeba zapracować! Niech Bóg ci wybaczy takie zwątpienia i pomoże ci się nawrócić.

_________________
[color=#0000BF]Choć by zwątpił świat, ja nie zwątpię.[/color]


Śr wrz 21, 2011 15:09
Zobacz profil
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
NorbertPL napisał(a):

Pan bóg istnieje :!: Tak można powiedzieć, że niektórzy będą pili drinki z Jezusem bo na to
trzeba zapracować! Niech Bóg ci wybaczy takie zwątpienia i pomoże ci się nawrócić.

Ja sie staram, ale czy można będzie zamienić drinka na pól szklaneczki napoju chmielowego?


Śr wrz 21, 2011 15:37
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz wrz 08, 2011 20:21
Posty: 13
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Ja tam wolę jabola się napic z Jezusem.


Śr wrz 21, 2011 15:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 14:37
Posty: 3
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
MARIEL napisał(a):
Ja sie staram, ale czy można będzie zamienić drinka na pól szklaneczki napoju chmielowego?

Oczywiście :razz: wystarczy poprosić.

_________________
[color=#0000BF]Choć by zwątpił świat, ja nie zwątpię.[/color]


Śr wrz 21, 2011 18:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 17:58
Posty: 226
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
MARIEL napisał(a):

Cóż, najlepiej byłoby mieć pisma autorstwa samego Jezusa ;)



Chociażby niezafałszowaną relacje naocznych świadków :idea:



Czemu Jezus sam nie naskrobał o co mu tak dokładnie chodzi? Jeden logiczny powód proszę.

_________________
Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja, Pan.


Śr wrz 21, 2011 19:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 8:30
Posty: 296
Post Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Bo go nie było??

Pierwsza myśl jaka mi do głowy wpadła. :P

A druga myśl, to że nie umiał pisać.

_________________
kim jesteś człowieku
żyjący w XXI wieku...


Obrazek


Śr wrz 21, 2011 19:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL