Wszechświatowa Matka Natura. Ona była i jest kobietą

Jest taka hipoteza, że istnieje nieskończona liczba wszechświatów o nieskończonej różnorodności praw fizyki.

Zatem wcale nie byłoby konkretnych praw, więc pytanie o ich pochodzenie może być bezzasadne.

viewtopic.php?f=47&t=28738 - Kto stworzył prawa przyrody?
viewtopic.php?f=47&t=12648 - Przyczynowość i czas
viewtopic.php?f=47&t=17804 - Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
viewtopic.php?f=47&t=17676 - Kłotnia o fizykę...

Witam Cię i pozdrawiam.
Wydaje mi się że takie poszukiwania Boga są czymś naturalnym u ludzi. Już w czasach prehistorycznych wierzono w istnienie siły która kieruje otaczającym światem. Ale do rzeczy... piszesz że czujesz się strasznie przygnębiony przytłoczony wszystkim. Wydaje mi się ze istotna jest tu modlitwa. Bóg Cię kocha oddał za Ciebie życie i doskonale zdaje sobie sprawę z naszych słabości. Jak w relacjach z człowiekiem najlepsza jest rozmowa tak w relacjach z Bogiem modlitwa. Bóg obdarzył Cię darem Jego pragnienia. Pozwolił Ci opaść na samo dno abyś zrozumiał Kto jest pełnią Twojego mojego oraz wszystkich nas istnienia. Módl się o dar żalu za grzechy o silną wiarę. Spróbuj pójść potem do spowiedzi. Zrób porządny rachunek sumienia. Przyznając się do grzechów przed Bogiem oczyszczamy się z nich dzięki Jego łasce. Źródłem zwątpień i smutków nigdy nie jest Bóg. Jeśli jesteś przygnębiony to tylko przez grzechy. Następnie przyjmij Jezusa w Najświętszym Sakramencie. I módl się cały czas o silną wiarę. Nie przejmuj sie chwilowymi zwątpieniami. Każdy człowiek żyjący na ziemi je ma. Szukaj Boga w sakramentach świętych ,w Biblii to jest podstawa.
Twój problem jest mi bardzo bliski. Szukałem Boga i nie mogłem go znaleźć ale w pewnym momencie obdarzył mnie on swą łaską i teraz jest mi lepiej bo dąże do NIego.

Wnoszę z tego panowie, że i teorię wielkiego wybuchu uznajecie, za bzdurną?

Ależ skąd. Tym bardziej że teoria ta nie postuluje (o ile mi wiadomo),
że prawa przyrody musiały być/zostały stworzone (a wcześniej - zaprojektowane).
viewtopic.php?f=47&t=9214 - Fizycy są o krok od odkrycia istoty, która stworzyła świat
viewtopic.php?f=47&t=13122 - Nauka potwierdza :WSZECHŚWIAT POSIADA BOSKIE CECHY

O bigbangosceptycyzmie:
viewtopic.php?f=47&t=12632 - Być może wszechświat nie miał początku .
viewtopic.php?f=47&t=13999 - Bóg nie ma początku, dlaczego więc Wszechświat go musi mieć
viewtopic.php?f=47&t=21206 - Nieskończony czas i przestrzeń
viewtopic.php?f=47&t=25183 - Czy świat postał?

W odpowiedzi na post autora tematu...
Teraz już troszkę nie rozumiem tej zagwozdki "chcę wierzyć ale". Ja miałam to szczęście spotkania osób, które wskazały mi drogę do nawrócenia. Więc nie ma co czekać, tylko działać.
To jest fajne, bezwarunkowe. Nie musisz dawać niczego w zamian.

Mam newsa. Dzisiaj byłam w SPCH - Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich. Czego się m.in. dowiedziałam: "nowa" wiara jest jak roślina potrzebująca wsparcia i jest wiotka tym bardziej, że osoba, która zaczęła wierzyć wystawiana jest na więcej prób.
Dlatego korzystne jest dołączenie do grup kościelnych.
Sama na razie się zapoznaję, wydaje mi się, że wybór jest spory. Pewnie tylko są ograniczenia lokalizacyjne.
W ogóle "neofitom" polecam pójście do SPCH po poradę, bo sami możemy nie mieć wiedzy, w którym kierunku rozwijać naszą wiarę. Ja jestem laik i póki co słucham.

Mieszasz mu w głowie. Jak zacznie czytać w Biblię, to zauważy że nie ma ona nic wspólnego z kościołem i jego praktykami. Albo jedno, albo drugie.

Szanowny Toshe36.
Nie sądzę że mieszam mu w głowie. To raczej ty mu to robisz. Religia katolicka i cały Kościół opiera się na Biblii a szczególnie na Nowym Testamencie. Cała Biblia a szczególnie Nowy Testament mówi o historii zbawienia człowieka przez Boga której kontynuację mamy do dnia dzisiejszego. Jakież to różnice widzisz w Biblii i nauce Kościoła? Sakramenty które mamy w Kościele mają swoje źródło w Biblii. Jezus został ochrzczony,zstąpił na niego Duch Święty, On przecież ustanowił Eucharystię. Jezus w Biblii mówi o miłosci bliźniego a o czymże innym mówi Kościół? Czy wg Ciebie ochrona życia dzieci nienarodzonych jest próbą ich skrzywdzenia? Czy szacunek do innych ludzi jest złem? Człowiek w swojej drodze do Boga potrzebuje wspólnoty aby ta mu pomagała w dotarciu do Niego. Wymyślanie sobie własnej religii nie prowadzi do niczego a jednocześnie może doprowadzić do zguby człowieka. Wiara oparta na sobie jest słaba. Jest jak budowanie domu na piasku. NIe możesz wierzyć w Boga jednocześnie odrzucając pojęcie religii lub kościoła.

Kościół opiera się na biblii? Coś ci się chyba pomyliło. Masz rację Jezus mówił o miłości bliźniego swego, czy tym kierował się kościół zarzynając kobiety i dzieci w Jerozolimie, paląc ludzi żywcem lub święcąc Hitlerowską artylerię? O czymże innym mówi kościół? A może kapelan wojskowy pobłogosławi twój karabin byś skutecznie uśmiercał bliźnich? W jaki sposób wtrąca się do polityki próbując łączyć wiarę z nacjonalizmem? Widać że ludobójstwo ciągnące się przez stulecia nadal nie nauczyło co oznacza piąte "NIE ZABIJAJ". Wymyślanie sobie własnej religii nie prowadzi do niczego, ale unikanie fałszywej może cię ocalić od zguby. Więc jednak można wierzyć w Boga jednoczeście odrzucając stulecia tortur, gwałtów i rzezi.
O tych wydarzeniach mówi każda, pierwsza lepsza encyklopedia więc daleko szukać nie trzeba.

Tosche36 nawet pierwszą lepszą encyklopedię trzeba czytać ze zrozumieniem.
Wymieszałeś groch z kapusty i jedyny efekt to smród

Taaak, to jest bardzo konstkuktywna wypowiedź. Bardzo wiele mnie nauczyła. Dzięki, teraz już wszystko mi się wyjaśniło.

Bezczelnie obrażasz nas, katolików.
Podajesz się za nie znającego tematu i prosisz o wyjaśnienie, a jednocześnie plujesz jadem;)

Jakiej nauki szukasz? Na innych tematach wykazujesz się niesamowitą wiedzą antykatolicką.
Niestety, Prawda jest taka jak piszesz: nie znasz się na tym.

To co wrzucasz jako własne pomysły, jest na tym forum wałkowane od lat w większości wątku. Dlatego myślę, że nic nie szukasz, tylko wylewasz coś z siebie;)

Tosze36, jesteś totalnie w pole wyprowadzony przez oszusta,
módl się do Boga o wskazanie właściwej ścieżki i szukaj jej z pokorą,
z Panem Bogiem