Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 8:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 589 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna strona
 Dlaczego Bóg stworzył Choroby 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a):
Mam zgadywać jego sens? Nie wydusisz z siebie jasnego: nie miałam racji, globalne ocieplenie ma miejsce? Nawet do tak oczywistego błedu się nie przyznasz? :


Ale Acro przeciez jakbys sie troszke wczytal w sens tego co napisalam to ja wiele razy mowilam, ze jest ocieplenie, ALE.. Rozumiesz? Nie mowilam, ze go nie ma, ale ze jest tyle, ze nie takie jaki nam sie wmawia. Acro blagam Cie przeciez kilkakrotnie w ten desen pisalam.

Acro napisał(a):
Wszak twierdzisz, że naukowcy (na zlecienie Tchatcher i innych wrażych typów) takie rzeczy udowadniają. Więc, skoro tak, to na pewno wskażesz mi te prace, w których to robią, prawda? Jeśli nie robią tak, to jakie własciwie zarzuty stawiasz w tym temacie naukowcom?


Acro prosze Cie, get real... Nie zaplatuj sie.

Acro napisał(a):
Wybacz, że się nie odwzajemnię długa wyliczanką wybitnych naukowców - ateistów ( a których, jak pisałem wczesniej, bardzo łatwo), Ja nie potrzebuję zasłaniać się autorytetami, bo mam własne zdanie i sam go potrafię bronić.


Tak, ja wiem, ze masz wlasne zdanie. Jak kazdy zreszta. Ale ja Ci chce pokazac to co zdajesz sie nie widziec albo nie chciec widziec, nie chciec dostrzegac, ze sa tez NAUKOWCY, ktorzy wiedza co inni naukowcy, a jednak maja inne wnioski i nie wierza w ewolucje.
To jest dobre:
Max Karl Ernst Planck
fizyk: 1918 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Ktokolwiek, kto był poważnie zaangażowany w pracę naukową jakiegokolwiek rodzaju uświadamia sobie, iż nad wejściem bram świątyni nauki wypisane są słowa: Musicie mieć wiarę. Jest to cecha, bez której naukowiec nie może się obejść."

I co Acro, masz wiare?

Ilya Prigogine
chemik: 1977 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"Prawdopodobieństwo tego, iż przy zwykłych temperaturach makroskopiczna ilość molekuł zostaje zgromadzona dając początek wysoce zorganizowanym strukturom oraz skoordynowanym funkcjom charakteryzującym żywe organizmy jest absurdalnie małe. Idea spontanicznego pochodzenia życia w swej obecnej formie jest więc wysoce nieprawdopodobna, nawet na skalę miliardów lat, podczas których nastąpiła prebiotyczna ewolucja."

Arthur Leonard Schawlow
fizyk: 1981 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki

"Wydaje mi się, że będąc skonfrontowani z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne... Znajduję potrzebę Boga we wszechświecie i swoim własnym życiu... Mamy szczęście, że mamy Biblię a szczególnie Nowy Testament, który mówi nam tak wiele o Bogu w szeroko dostępnych ludzkich kategoriach."


Acro napisał(a):
Jeśli mają, to je publikują i są dyskutowane. Tylko że jakoś o nich nie słychać. Pewno niektórzy dochodzą ciągle do wniosku, ze ziemia jest płaska, ale jakoś tez o tym nie publikują - bo publikacja musi mieć odpowiednie merytoryczne podstawy, a o takie w tych przypadkach będzie szalenie trudno...


No, ale przeciez nad kazdymi sie dyskutuje nie tylko na nad tymi, ktorzy mowia cos przeciwnego do powszechnie przyjetej 'doktryny' czy uznanej jako obowiazujaca. Mowisz, ze sa naukowcy, ktorzy twierdza, ze ziemia jest plaska...? Czyli co by to dowodzilo..? Czyli mowisz, ze sa rozni naukowcy tak? i wielu moze sie mylic, zgadza sie? A zakladasz moze, ze ewolucjonisci sie moga mylic..? Czy kazdy, wszyscy, ale nie oni...
Zakladasz, ze jak ktos twierdzi cos innego niz przyjeta doktryna to nie ma podstaw naukowych...?

Acro napisał(a):
Przesądza o tym wynik eksperymentu rozstrzygającego.


Czyli mowisz Acro, ze eksperymenty i dowody maja tylko Ci, ktorzy mowia, zgadzaja sie z ewolucja..? Acro... naprawde w to wierzysz?

Acro napisał(a):
Nie wiem, jakie jest zdanie WSZYTKICH naukowców, natomiast nie spotkałem się z pracami, wskazującymi na coś innego. O dowody pytaj naukowców - generalnie wynikają pewnie ze składu atmosfery, aktywności sejsmicznej itp.


No wlasnie Acro, sa ludzie, ktorzy mowia cos innego wiesz i tez maja na to dowody wiesz.. Chocby Ci naukowcy, ktorych Ci staram sie cytowac. Oni nie wierza, wiesz, a sa noblistami w swoich dziedzinach.

Acro napisał(a):
Czy ty skończyłaś jakieś studia? Masz choć maturę? Przeraża mnie obecny poziom edukacji...


Etam tez moge tak obrazac. To nic nie daje, tylko sprawia, ze jest nie milo... Tez mi sztuka - ponizanie innych..
Mowie to, bo tak wlasnie moglam wywnioskowac na podstawie Twoich zacytowanych, wskazanych dowodow.. To TY mi je podales do reki, ja Ci dalam caly artykul a Ty mi wskazales argumenty niby przeciw a okazalo sie faktycznie za.. I jeszcze odwracasz kota ogonem choc faktycznie nie masz racji.

Acro napisał(a):
Nie ma dla cienie różnicy pomiędzy stwierdzeniem: szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje. a stwierdzeniem szczepionki działają umiarkowanie"?!!! OK, dzięki, nie mamy o czym dyskutować.

No wiesz raczej opieralam sie na Twoim wybranym cytacie, ze starszym ludziom NIC NIE DAJA... A dzialaja glownie na maluchy, ktore z kolei jak wiadomo, nie potrzebuje specjalnie szczepionek. Bo przeciez takie 'dowody' mi podales, nieprawdaz? Ja nie czytalam artykulu, to Ty go przeczytales i Ty mi wybrales najlepsze 'kaski'.. Jesli to sa te 'kaski' Acro to co sie kryje wiecej w tym artykule..


Acro napisał(a):
Test przeprowadzony. Potrafię non stop gadać językami (o ile, naturalnie, dziewczyna da mi dojść do głosu). Co więcej - nie umiem już gadać inaczej, niż jakimś językiem! Do tego - w promocji od Wielkiej Wiewióry - mówię głownie prozą! Wiewióry górą!


No ok, nie mam tego jak dowiesc, ale nie wierze, poki nie zobacze... Moge prawda?? TY chyba to rozumiesz najlepiej, co..
Tylko, skoro jest to dar, to kogo o niego prosiles? A moze nie prosiles nikogo, wiec skad on sie wzial?

Acro napisał(a):
(PS wydaje mi się, że talent do gadania non stop mają wszystkie kobiety, bez względu na wyznanie, ale może u ciebie w domu jest inaczej...)


No wiec ja jestem inna wiesz. Jestem raczej rzeczowa, cicha, mowie krotko, nie gadam godzinami, nie lubie zakupow, nie znam sie na modzie, i znam jeszcze takich pare. Ale co mam do powiedzenia, jak Ty masz juz wyrobione zdanie na temat WSZYSTKICH KOBIET..

Acro napisał(a):
No mają. Ale ja nie opieram się na ich osobistych poglądach, ale na ich pracach naukowych.


Oj Acro a nie wybierasz sobie czasem tych naukowcow sposrod innych naukwocow, ktorzy sa w zgodzie z Twoimi przyjetymi opinaimi, ktore sobie wyrobiles przez lata czy to w szkole, czy przez srodowisko, moze rodzine, czytajac te a nie inne prace a odrzucajac te a nie inne prace...?

Acro napisał(a):
Twoje słowa: bo Bog do mnie mowi Nie wiesz, co piszesz? Ni potrafisz sprawdzić? :(
Na czym polega ożywianie słów? Możesz dla mnie ożywiś złowo "kopytko", tak na próbę? Czym się różni mówienie przez od mówienia do? Bo obawiam się, ze leczy się jedno i drugie... Zresztą pójdź i opowiedz, że jakiś niewidzialny gość do ciebie gada - tylko napisz pożegnalnego posta wcześniej!


No ja mowie, ze Bog mowi do mnie, a nie przeze mnie czy jak to powiedziales. Do mnie.
Nie wypieram sie tego, ze Bog mowi do mnie. DO MNIE. Ja nie jestem jakims medium, zeby Bog mowil przeze mnie. Moze mnie uzywac dla innych, ale jednak mowi do mnie. Masz tez bledne myslenie na temat ozywiania slow. Chodzi o to, ze jak czytasz cos, to, to slowo staje sie dla Ciebie zywe, nie jest tylko litera, martwe, nudne, ale zwyczajnie Cie dotyka wewnatrz, mowi do Ciebie tresc tego co chce przekazac.
Dam przyklad, ok? Jak kiedys nie mialam pracy i czytalam Biblie to natknelam sie na psalm (juz nie pamietam ktory, wybaczysz...?) i bylo napisane cos w stylu : juz czas by Bog rozpoczal dzialanie. I to do mnie przemowilo, ja wiedzialam od razu, ze to chodzi o nic innego jak o prace, dotyczy tego, ze Bog mi da prace, i faktycznie w niecale 2 tyogodnie mialam prace. Kapujesz na jakiej to jest zasadzie?

Acro napisał(a):
A kto powiedział, że akurat oni nie znali, a ty znasz? Jakiś test na to, kto ma rację?

Tak Acro powiem Ci skad o tym mozna wiedziec. BOG JEST MILOSCIA. I jesli ktos mowi i dziala inaczej to dziala w opozycji do Boga w duchu antychrysta.
W ten sposob mozna wiele zweryfikowac.

Acro napisał(a):
Dobra, jeszcze raz, to moja pokuta za to, że nie chodziłem na dydaktykę :)

Gdyby nowe życie powstawało po kątach należałoby oczekiwać, że niezelżenie powstałych linii powinna być masa. Tymczasem wiemy na pewno, ze wszystkie linie pochodzą od jednego wspólnego przodka. Więc dobrze, że tak łatwo nie powstają, bo ewolucjonizm miałby zgryz.


I tu sie zgadzamy Acro, bo Biblia mowi tak samo.

Acro napisał(a):
Gwoli ścisłości: nie z małp, ale mamy z małpami wspólnego przodka. Szczegóły w dowolnym podręczniku, w necie, choćby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja_cz%C5%82owieka

Ja nie ufam wikipedii Acro, sa tendencyjni, wiesz, to dla mnie zadne zrodlo. Ale zagladalam tam, zeby sprawdzic gdzie sie urodzil Zbigniew Boniek.. Do tego sa pewnie dobrzy.

No wiesz a odnosnie pytaia to Acro skoro nie masz problemow by w to wierzyc i nie wydaje Ci sie to glupie jak sobie o tym pomyslisz, to coz ja moge na to powiedziec.. Na logike ja tu widze, ze to glupie do ntej potegi. Powiedz Acro jak mozna w to wierzyc? Czy jablka rodza slimaki? A marchewka rodzi psa? A moze rybki maja orly..? Dlaczego niby my sie zmienilismy w ludzi a nasi przodkowie juz nie?
Powiedz Acro jak to jest ze niby jeden przodek a jednak ludzie maja mozliwosc, dar rozrozniania dobra od zla a zwierzeta tylko instynkt? Skad my wiemy co to jest zlo? Gdybysmy zostali stworzeni tylko jak skora i kosci, tkanka i mozg to skad ta zdolnosc do rozrozniania dobra od zla, skad ta zdolnosc do milosci? Skad sumienie? Dlaczego my mozemy myslec a zwierzeta maja raczej maly rozumek?

Acro napisał(a):
Mogę odpowiedzieć ci wprost? Jesteś zakutym łbem. Ile razy już ci tłumaczyłem, ze ewolucjonizm nie bada powstania świata?


Nie jestem zakutym lbem. Niemily :-PPP
Jestes niekonsekwentny. Mowisz, ze droge znamy, a niby skad, skoro abiogeneza bada swiat od niedawna i juz wszystko niby wie?
A poza tym nie powiedzialam w tym zdaniu nic blednego. Mowilam, ze ewolucja nie wie jak powstal swiat, bo nie wie, zgadza sie czy nie..? i pytalam to skad znamy droge? Wiec skad ta niekontrolowana zlosc?

Acro napisał(a):
Jasne, że nie to samo. To pierwsze jest trudniejsze - choćby dlatego, ze samo światło leciało do nas kilkanaście miliardów lat...

Wracajac do tematu Acro (bo odplynales) wiec to nie jest to samo. Nie mozna tak latwo powiedziec co bylo 4,5lad lat temu. Sa dowody na to, ze ziemia powstala kilkatysiecy lat, wiec skad ta pewnosc, ze mozna powiedziec co bylo 4,5 mld lat temu..? Oj chyba jestes GLEBOKIEJ WIARY W EWOLUCJE... Az tak mocno wierzysz..? wow.. ktos Cie niezle wyszkolil. Juz nie masz watpliwosci i nie podwazasz niczego? To chyba juz nie jest nauka a wiara..

Acro napisał(a):
Bo za takim "dowodem" stoi masa pracy, podobnie jak za takim tytułem :prof". Ale, oczywiście, oni to wszyscy oszuści, nie profesory i nie dowody :(

To nie ma nic wspolnego Acro. Sa tez noblisci Acro (kilku Ci cytowalam), ktorzy twierdza co innego chociaz tez maja swoje wypracowane ciezko tytuly..
To dla Ciebie Acro.
Albert Szent-Györgyi von Nagyrapolt
biochemik: 1937 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Większość reakcji biologicznych to reakcje łańcuchowe. Aby móc wzajemnie oddziaływać na siebie w łańcuchu, te dokładnie zbudowane molekuły muszą być do siebie idealnie dopasowane, tak jak koła zębate w szwajcarskim zegarku. Skoro jednak tak to wygląda, więc jak taki system może się w ogóle rozwinąć? Bo jeżeli którekolwiek z poszczególnych kół zębatych w tym łańcuchu zostanie zmienione, wtedy cały system musi po prostu stać się niezdatnym do działania. Twierdzenie, iż można go ulepszyć poprzez przypadkową mutację jednego ogniwa... [jest] jak twierdzenie, że mógłbyś ulepszyć szwajcarski zegarek rzucając nim o ziemię i zginając w ten sposób jedno z jego kół lub osi. Aby uzyskać lepszy zegarek, wszystkie koła muszą zostać zmienione jednocześnie, żeby znowu dobrze do siebie pasowały... Wszystko to musiało być rozwinięte jednocześnie, co, jako przypadkowa mutacja, ma prawdopodobieństwo zero."

Acro napisał(a):
Ponieważ jest ich dokładnie nieskończoność - tylu nie mamy rzeczy, które by się nam przydały, ułatwiły życie itd.


No, ale jednak to nam nie przeszkodzilo stac sie tym kim jestesmy 'od zwierzecia'..? Prosze Cie.. zadziwiasz mnie..

Acro napisał(a):
No więc proszę. Nie posiadamy umiejętności widzenia promieniowania o długości 10 nm, 10,0001, 10,0002, 10,0003 10,0004 10,0004 10,0005 10,0006 10,0006 10,0007 10,0008 10,0009 10,0010 10,0011 itd to 121 nm step 0,0001. Jak skończysz to czytać (co powinno ci zająć parę tygodni) to napisz to mnie - podam ci kolejny zestaw milionów fajnych rzeczy, których człowiek nie potrafi.

No rozumiem. Wazne, ze Ty jestes przekonany Acro. Ciesze sie z Toba.

Acro napisał(a):
Jeśli się na czymś nie znam, to nie dyskutuję, tylko się co najwyżej dopytuję. A ty ciągle nawet nie wiesz, co to jest w ogóle ewolucja - ale wiesz, że jej nie ma! :(

Alez ja wiem co to jest ewolucja. Moje nawrocenie to byla ewolucja a nie rewolucja. To byl proces, a nie cos natychmiastowego.
O co odnosnie dyskusji to nie prawda... Mowiles wiele rzeczy jak ekspert - nie majac zielonego pojecia. A Twoja wiedza, z tego co widze, tez w duzej mierze opiera sie na wierze..
Acro ja nie wierze w ewolucje rowniez na podstawie rozumu, wiesz? Mam glowe i jej uzywam.
Harold Clayton Urey
chemik: 1934 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"My wszyscy, którzy badamy pochodzenie życia odkrywamy, iż im bardziej się w nie zagłębiamy tym bardziej odczuwamy, że jest ono aż nadto złożone, by mogło wyewoluować w jakimkolwiek miejscu."

Acro napisał(a):
Nie, bo to niezależnie dyscypliny i zagadnienia.
Przez analogię: wiem, że jak oberwę kamieniem w łeb, to będę miał guza, choc mogę nie wiedzieć, jakiego typu skałą jest ten kamień. Ma to sens?


No tak, jak widze duzo tu potrzeba i wiary i analogii i przekonania, aby uwierzyc w ta NAUKE..

Acro napisał(a):
Nie jak matematyka - dowodu w sensie matematycznym NIGDZIE w nauce nie wyprowadzisz (nawet w samej matematyce nie wszędzie). Natomaist faktycznie - ewolucjnizm jest tak świetnie udokumentowany ze wzystkiech stron że trudno sobie wyobrazić jego obalenie. A byłoby to bardzo łatwe! No wystarczyłoby wykopanie choć jednego prekambryjskiego ssaka! A tu - nic! Wszystko na swoich miejscach!

Swietnie udokumentowany..? Jakos mi zadnej swietnej wiedzy nie przekazales Acro a jedynie wiare i analogie i przekonanie...
Nie masz nawet odpowiedzi Acro dlaczego - choc kosmos i wszechswiat jest tak wielki - to jednak tylko na ziemi jest zycie? Wiesz, ze jakbysmy byli dalej od slonca lub blizej do slonca to by bylo koniec z czlowiekiem? Chyba tak samo jest z ksiezycem. Czy to Ci cos mowi Acro?
Według ewolucjonistów wypiętrzanie młodych pasm górskich rozpoczęło się miliony lat temu i do dziś góry te nadal rosną w tempie kilku milimetrów rocznie.

Jednakże już proste obliczenia matematyczne stawiają proponowany przez uczonych wiek pod znakiem zapytania. Przykładem są tu najwyższe i największe góry w historii świata - Himalaje.

Podręczniki mówią, że około 50 mln lat temu płyta Dekanu (Indie) zderzyła się z kontynentem azjatyckim i rozpoczął się proces tworzenia Himalajów.

Dzięki najnowocześniejszym metodom pomiarowym naukowcy ustalili, że góry te wypiętrzają się nadal w stałym tempie 5-8 milimetrów (0.005-0.008 metrów) rocznie. Zakładając średnie tempo 8 cm/rok w postulowanym przez ewolucjonistów okresie 50 milionów lat, Himalaje powinny osiągnąć teoretyczną wysokość 250 do 400 tysięcy kilometrów:

Dzisiejsza wysokość Himalajów przy 8mm/rok: 0.008 metrów * 50.000.000 lat = 400.000 metrów.

Co innego, jeżeli przyjmiemy, że ziemia ma około 6000 tysięcy lat.

Wmawia się dzieciom, że dowody na ewolucję znajdują się w skamielinach.

Natomiast liczne skamieniałe organizmy stanowią doskonały dowód tragedii z przeszłości.

W normalnych warunkach szczątki roślinne czy zwierzęce ulegają rozkładowi bądź są zjadane przez padlinożerców.

Proces fosylizacji zachodzi jedynie w wyniku nagłego pogrzebania zwierzęcia, na przykład pod zwałami błota. Dlatego też podstawowym warunkiem powstania skamieliny jest nieszczęście, czasami na niewielką skalę - przykładowo, jakiś zabłąkany zwierz grzęźnie w torfowisku.

Tak, więc skamieliny tworzyły się przed wiekami i tworzą się także obecnie. Jednakże z reguły za ich powstaniem stoją potężne siły takie jak lawiny, osuwiska, powodzie czy erupcje wulkaniczne, które grzebią miliony zwierząt i roślin pod warstwami błota lub popiołu.

Liczne masowe groby dinozaurów znajdywane na różnych kontynentach są szczególnie znaczące, gdyż świadczą o niezwykłej sile oraz skali kataklizmu, który uśmiercił te olbrzymie zwierzęta.

W świetle tych faktów uczeni przyznają, że skamieliny są świadectwem dawnego kataklizmu. Bynajmniej nie dopatrują się w tym stwierdzeniu biblijnego potopu.



Według podręcznikowych definicji skamielina powstaje w ciągu setek tysięcy lat, kiedy to materiał organiczny tkanki zostaje zastąpiony związkami mineralnymi. Niestety, taki opis wprowadza miliony laików w błąd. Philip J. Currie, paleontolog, kurator dinozaurów w Royal Tyrrell Museum of Palaeontology w Kanadzie, czołowy propagator pochodzenia ptaków od dinozaurów napisał:



"Fosylizacja jest procesem, który może trwać od kilku godzin do milionów lat. […] Długość czasu potrzebna do tego, by kość uległa całkowitemu skamienieniu jest wysoce zmienna."

Wybitny ewolucjonista przyznaje tu, że na fosylizację szczątków organicznych wystarczy czasami zaledwie kilka tygodni a nawet godzin.



Przykładem potwierdzającym powyższą wypowiedź uczonego jest but kowbojski z częścią skamieniałej nogi ludzkiej znaleziony około 1980 roku przez pracownika spółki naftowej w zachodnim Teksasie niedaleko miasteczka Iraan.

Okazało się, że but został wyprodukowany przez firmę M. L. Leddy z San Angelo w Teksasie, która rozpoczęła działalność w 1936 roku. Ten akurat rodzaj buta produkowano we wczesnych latach 50-tych XX wieku. Tak, więc całkowita fosylizacja fragmentu nogi ludzkiej zajęła nie więcej niż 30 lat.

Istnieje masa podobnych odkryć, czy eksperymentów udowadniających, iż proces powstawania skamieliny, może trwać zaledwie kilka dni.

Okazuje się, że to samo dotyczy także powstawania stalaktytów i stalagmitów, o prawdziwości tego stwierdzenia dobitnie świadczy fakt, iż zaobserwowano stalaktyty tworzące się nawet w starych kopalniach, tunelach i piwnicach.



Podsumowując, skamieliny zwierząt pogrzebanych żywcem w masowych grobach stanowią doskonały dowód potężnego potopu, który miały miejsce w przeszłości, stosunkowo niedalekiej - Jak czytamy w Biblii - niespełna 4500 lat temu.



Acro napisał(a):
Plama na koszuli jest okrągłą i płaska. Dlatego mówimy, że taka plama jest kręgiem, a nie powiemy, że jest kulą.

Slowo uzyte w Izajsza 40,22 a cirlce, a sphere, used of the arch or vault of the sky.
Sphere - sfera, kula (obiekt w kształcie kuli) The planet Earth has the shape of a sphere. (Planeta Ziemia ma kształt kuli.)
vaulting - sklepienie (konstrukcja budowlana o zakrzywionej powierzchni stosowana do przykrycia od góry określonej przestrzeni
circle - koło, okrąg
Hebrajski wyraz chug, przetłumaczony tutaj na 'okrąg', może też oznaczać 'kulę'.
Natomiast słowo CHUG tłumaczone czasami również jako okrąg, ale w domyśle chodzi o kształt bryły. Tylko kula, obojętnie z której strony by nie patrzeć, przybiera kształt okręgu.

Acro napisał(a):
Stworzył nieudanego, bo zepsuł się już w pierwszym pokoleniu. Słabo jak na wszechmocnego, nie sądzisz?


Nie byles przy stwarzaniu a mowisz jakbys byl. A jesli piewsi ludzie byli jednak doskonale stworzeni? Wiesz to nie chodzi o to ze sie zepsuli, ale zle wybrali. Mieli rozum, serce i podjeli zla decyzje. Zrobili error.. Wiesz saper tez nie ma lekko, myli sie podobno tylko raz.. W przypadku Adama i Ewy mieli lepiej, bo mieli druga szanse, ale jednak musieli poniesc odpowiedzialnosc za swoje dzialania Acro. Bo JEDNAK COS SIE STALO. Nie mozna tego bylo przemilczec, udawac, ze nie mialo miejsca. Mialo. I cos ktos musial z tym zrobic.

Acro napisał(a):
Słowo daję, same powstawały. Ja nigdzie tych atomów nie ciągałem, ale może faktycznie tam były jakieś duszki...

Slowo dajesz? :-)))

Acro napisał(a):
No więc załóż, że wszechświat jest wszechświatem (co raczej nie podlega dyskusji) i z definicji nie został stworzony i sprawa będzie jasna - i ciągle logicznie poprawniejsza od opcji z Bogiem (brzytwa Ockhama, zasada ekonomii praw itd)
Skąd wiesz, że samo nic nie rośnie? Bóg np sam "urósł", to czemu wszechświat akurat nie?

Dlaczego z definicji swiat nie zostal stworzony? Skad ja wziales? To chyba bledna hipoteza Acro. Swiat nie jest Bogiem wiesz.. Swiat to ludzie i zwierzeta itd. Skoro widac tyle zmian w swiecie to sam powiedz czy nie powinien byc ktos niezmienny kto za tym stoi i kieruje?
A Bog sam urosl? To ile ma wg Ciebie wzrostu? Dlaczego Go nie widzimy skoro rosnie od 4,5 mld lat...? A moze dluzej...?

Acro napisał(a):
Powtórzę: to dzieki takiemu beznajdzienemu sposobowi myślenia, jak to opisujesz, leczysz się antybiotykami i piszesz na kompie, a nie biegasz po lesie w skórach za zającem. Czyli raczej nieźle to działa.

Nie lecze sie antybiotykami Acro, to przeszlosc i nawet nie chce o niej juz myslec. To naukowcy, ktorzy biora sie za cos a nie maja do tego wystarczajacej wiedzy ani jak sie wydaje wlasciwej postawy zafundowali mi cierpienie, za ktore place do teraz.
Nie zmienia to faktu ACro, ze jednak sobie wybierasz tych, ktorzy Ci odpowiadaja, bo sa tez tacy, ktorzy mowia cos innego a tamci sie Tobie nie podobaja. Krytykujesz ich wiedze (choc sam przyjmujesz swoja na wiare..) dyskredytujesz ich, bo nie ida 'z biegiem czasu, nie ida jak swiat'... a swiat przeciez nie chce juz religii ani wiary ani Boga, bo sam chce byc bogiem..

Acro napisał(a):
Innego pewno nie przekonały dowody na kulistość Ziemi. I co? Ma zacząć wierzyć w płaską?
Swoją drogą - ile osób na świecie wierzy w twoją religię, a ile nie? Proszę o liczby!

Jak kogos moga nie przekonac dowody na kulistosc ziemi? To nie dobry przyklad Acro.. nie teraz Acro.. Tego sie nie da juz zmienic wiesz.. Mamy sprzet wiesz..
Ale powiem Ci kto nie wierzy w kulistosc ziemi - muzulmanie...! Tyle, ze to raczej nie sa naukowcy.. na szczescie..
Ja nie wiem Acro ile osob wierzy w moja religie? Jakie to ma znaczenie tak naprawde? Jestem protestantka a wiem ze jest ich troche. A ilu ludzi to ateisci? Ja osobiscie akurat jestem wypisana z Kosciola katolickiego, ale ilu odeszlo a nadal na papierze sa ujeci jako katolicy? W polskim mysleniu nie ma problemu ani sie nikomu nie kloci pojecie wierzacy, ale nie prakrykujacy...

Acro napisał(a):
Dokłądnie! Wszystko jest przygotowane tak, aby niczego szczurom nie zabrakło! Szczyty koroną stworzenia!

Ale raczej szczurow nie bylo na poczatku stworzenia wiesz.. i karaluchow i sczypawic.. i moli..

Acro napisał(a):
Pokazuję ci, że twoje kryteria "korony stworzenia' są tak wydumane, że właściwie wszystko można tam podstawić i będzie ok.

Acro zrozum, Bog stworzyl to co dobre. Jest napisane, ze czlowiek powstal na koncu, wtedy gdy inne rzeczy byly juz pod nas przygotowane. Nie ma co tego ciagnac, bo co ja Ci wiecej mam powiedziec na ten temat?

Acro napisał(a):
Akurat nie abiogeneza. Jak długo istnieją gryzonie wiemy z ewolucji... To takie trudne? Rety, załamka... :(

Znowu pewnie 3,5 mld lat temu... Yhy... wierze.. Bardzo trudne w to wierzyc Acro, ale widze ze nie wszystkim.. Chyba sporo sie musiales naczytac na te tematy wiesz, ze teraz juz nie patrzysz na to jak na obce cialo i lykasz to jako cos oczywistego..
Przypominaja sie mi muzulmanie, ktorzy mowia takie glupoty i nawet nie zdaja sobie sprawy z tego co mowia..
No i nie zalamuj sie tak latwo..

Acro napisał(a):
Czyli Bóg czegoś nie może, bo go ogranicza prawo. Ergo - nie jest wszechmocny. QED.

Dokladnie Acro. Tak wlasnie. Nie moze, bo powiedzial cos i sam tego przestrzega. A jednak jest wszechmocny, bo mogly to zrobic, ale nie zrobi, bo Jego atrybuty mu na to nie pozwalaja. Jest prawy.

Acro napisał(a):
Czy się ograniczył SAM, czy ktoś go ograniczył, czy wypowiedział słowo, czy sylabę, sedno pozostaje to samo: nie jest wszechmocny, jest ograniczony! CBDU! :D

Manipulujesz slowami, ale to niczego nie zmieni. Napisalam na to powyzej.

Acro napisał(a):
Krytykujesz mądrość Biblii? Bo to historia z Pisma Św - w przetłumaczeniu na język potoczny.

To jest madrosc Biblii czy raczej Twoja?

Acro napisał(a):
Jak zostaliśmy wyposażeni, skoro nie ma i nie było nikogo bez grzechu - ergo nie jest mozliwe nie grzeszyć? Była nas lepiej zrobić, patałachu!


No zostalismy wyposazeni do tego, zeby wybrac wlasciwie. Mielismy madrosc, sile, zdolnosc, a wybralismy zle.
Zakladasz jak chcesz, ale to tylko zalozenie. Zaloz inaczej to bedziesz mogl przejsc do nastepnego poziomu i szukac dalej odpowiedzi na inne trudne pytania. Ale nie pojdziesz do nastepnej klasy jak z uporem bedziesz trzymal sie 'swoich' racji. Zostaniesz na zawsze w tej samej klasie. Czy wszytko rozumiesz w ewolucji czy przyjales na wiare - a lot..?

Acro napisał(a):
Nie zostaliśmy stworzeni właściwie, bo okazało się, ze głowny procesor by do d. i zaraz zaczął produkować grzechy i zło! Bóg niepotrafił stworzyć czegoś solidniejszego? Tak czy nie? potrafił czy nie potrafił?


Mowiac glowny procesor masz na mysli mozg czy serce? Co wg Ciebie bylo zle?

Acro napisał(a):
Dobrze jednak, że dostrzegasz swój problem. Powinnaś koniecznie teraz pójśc do psychologia!


Biblia mowi, ze probujesz wyjac zdzblo u kogos - sam majac belke we wlasnym oku.. Ale nie martw sie ja Cie nie bede nigdzie wysylac. Ja wiem, ze to samoobrona.

Acro napisał(a):
No właśnie. I jako tacy grzeszymy. A takimi "nieidealnym stworzył nas Bóg -już mu się pierwsza parka rozpłodowa skiepściła. I to ma być wszechmocny?


Powtarzasz sie..
Cos nowego poprosze..

Acro napisał(a):
No ja akurat żyję od niedawna. A koleżanka już 6 tysięcy lat?...

Podobnie, to chyba 2 rzecz w ktorej jestesmy zgodni..

Acro napisał(a):
Gestapowiec cię torturuje. Możesz powiedzieć, że cię szwab leje, bo tak chcesz na to patrzyc, a mozesz byc wdziecznym, że cię jeszcze nie zabił.

No wiesz, nie przesadzaj, dostales zycie, zdrowie, umysl. Chyba jest kilka rzeczy, za ktore moglbys byc wdzieczny. Za Zycie? Zastanawiales sie kiedys co by bylo gdyby Cie nie bylo? Przeciez tego nie da sie nawet wyobrazic.

Acro napisał(a):
Ale przyznajesz - że skoro leje, to chyba coś z jego miłosierdziem nie do końca jest tak?

Tyle, ze to TY mowisz, ze leje, ja mowie, ze kocha. Ze dal zycie, wlasnego Syna. Patrze na to inaczej i dlatego mam inne wnioski Acro..
Tak pewnie tez jest wiele razy z nauka co?

Acro napisał(a):
A co się nie zgadza?
Wszechmocny nie mógł zaradzić? Czy jest miłosierny, choć toleruje zło?

Mysle, ze skoro stworzyl cos dobrze, to nie chcial tego potem zniszczyc, nawet jesli stworzenie poszlo nieco inna droga niz by pragnal. Ale skoro dal im wolna wole to nie mogl jej potem zabrac i powiedziec - nie bawie sie, zabieram zabawki i zbuduje sobie cos innego.. Tym sie jak widac nie kierowal. Ale Ty bys chyba sie Acro nie zastanawial, co..
Nie toleruje zla, dlatego tez, sam zaplacil cene za zlo.

Acro napisał(a):
Wzruszające. To przedstaw te dowody. A póki co proszę o ocenę:
>Matka MOŻE uratować rączkę dziecka, wsadzającego ją sobie w ogień, ale tego nie robi. Czy ta >kobieta jest miłościa ble ble ble, czy wyrodną macochą? Odpowiedz prosto! Niech wasza mowa >będzie tak-tak, nie-nie!


Ale nie przyjmujesz do wiadomosci faktu Acro, ze wlasnie tak sie zachowal Ojciec. Ktos zrobil cos niedobrego, a Bog poslal Syna, aby zbawil caly swiat. I teraz oferuje Ci zycie za darmo, i dobroc, i laske i niebo.. Wlasnie to dla nas zrobil. To sie juz dokonalo Acro. Dla nas. Dajesz przyklad matki, ale Bog Ojciec zrobil to samo dla nas a nawet wiecej. Moze moglbys spojrzec na to ciut inaczej, coo...?

Acro napisał(a):
Czyli jeżeli nie masz tego "poznania" (nie chodzi o to miasto?) to moze źle je poznałaś i jednka nie zabijaj oznacza jedz parówki?

nie chodzi o miasto, zgadza sie. Tak Acro moje poznanie jest wycinkowe i czastkowe. Jak kazdej osoby i kazdego naukowca..
Nie zabijaj Acro oznacza - nie zabijaj. Ale parowek nie polecam, podobno obecnie w parowkach nie ma wiele miesa albo nawet wcale..

Acro napisał(a):
Znowu piękny tekst, ale nie ma tam odpowiedzi na moje zastrzeżenie:
Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można je zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwo

Ale co to znaczy zniszczyc zlo? Czyli odebrac zycie wlasnemu stworzeniu. To proponujesz Acro? Najlepsza na wszystko - eksterminacja?

Acro napisał(a):
O, typowe. Jak poprosić o konkrety - ucieczka. Czyli ty nie wiesz, ale tylko wierzysz. Tak czy nie? Bo to spora różnica.

Ale co mam Ci napisac. Jakie konkrety. Moge dac Ci konkretne dowody, np.manifestacje uzdrowienia, chcesz?
Zreszta Acro ja moge mowic tylko o sobie, no moze jak pamietam to moze czyjes swiadectwo, ale czy bedziesz chcial sluchac jak Ci powiem, co sie wydarzylo u kogos? nie sadze.

Acro napisał(a):
Chcesz opisane wczesniej świadectwo Stacha (plus gratis z podstawówki, niestety - to ostatnie, jakie posiada?)

No Ty szukales dowodow przeciez.

Acro napisał(a):
Nie, raczej dochodzi do wspólnego wniosku - no chyba że problem jest we wstępnej fazie badań.
Wierzenia i praktyki nie mają nic wspólnego z nauką, więc proszę ich tu nie mieszać.

Do wspolnych wnioskow sie dochodzi...? Aby na pewno wszyscy do nich dochodza Acro? Oj chyba mowisz, ze Ci ktorych tutaj dla Ciebie cytowalam klamia... Ladnie to tak? A na jakiej podstawie tak o nich mowisz? Bo TY myslisz inaczej..? To jest to jedyne i sluszne kryterium Acro...? TWOJE kryterium?

Acro napisał(a):
Nie zgadłaś. Jak działa - zostaje wprowadzona w życie. Jak nie działa - to nie. Proste.

A na jakiej zasadzie 'dziala' ewolucja...? Jak dziala czyli jak ludzie w to wierza, czy jak daja sie 'oglupic'...? Czy jak? A jak nie daja to nie dziala?
Faktycznie byloby to proste gdyby nie fakt, ze nie wlozysz wszystkich do jednego worka Acro.

Acro napisał(a):
To moze sobie troszke poczytaj, co?
Dla przykładu - cóż z tego, że Izr miał tylko 200 samolotów, a koalicja prawie 700, skoro ogromną większość straciła pierwszego dnia w bombardowaniach - i to na lądzie! Nawet nie zdążyli ich poderwać! A potem panowanie w powietrzu na otrwatych półpustyniach dawało kolosalną przewagę.
Generalnie żaden cud: świetne przygotowanie, wyszkolenie (Armai arabska była fatalnie wyszkolona) i egzekucja.

Naprawde? A moze to wlasnie cud, ze nie dali rady nawet tych samolotow poderwac pomimo tego, ze to oni byli przygotwani do wojny i to oni zaskoczyli Izrael. Czy to Cie nie zastanawia? Nie mogli poderwac ? To nie wydaje Ci sie ciekawe? To jak dolecieli ze swoich miejsc? To skad ten sprzet? Przeciez oni sie nie licza z czyims zyciem, ich celem jest zawsze walka dla allaha, walcza do konca a Izraela nienawidza juz w lonie matek..
Swietne przygotowanie? Pewnie cwiczyli latami, tak? A kilka narodow zupelnie nieprzygotowanych, pewnie wzieli studentow i panow po 50 tce.. A z tego co ja wiem, to oni ucza nawet male dzieci zabijania, bo ich bogiem jest allah - bog warowni i wojny, ktorego mottem jest - zabijajcie dla mnie..
Panowanie dawalo przewage? To Izrael byl w innym powietrzu niz wrog? To moze wrog pomylil sie i walczyl z kims innym w innej przestrzeni? Bo myslalam ze jak sie atakuje wroga to jest sie blisko i w tej samej przestrzeni powietrznej...? A co z ludzmi, innym sprzetem? Wszedzie, powiadasz, zbieg okolicznosci i sprzyjace okolicznosci..? Faktycznie znasz sie na tym..

Acro napisał(a):
Jak nie ma, to po co mieszasz takimi wydumanymi terminami?

No wiesz pytales o aktywna wiare, wiec staram Ci sie wytlumaczyc, na ile umiem. Zreszta moze patrzysz na to inaczej. Bo przeciez masz zdanie na kazdy temat o Bogu i wiesz co dobre a co nie.

Acro napisał(a):
Nie odrzucaj miłościwych Kupek Wiewiórek! Nie zamykaj przed Wiewiórami serca swego a ręki przed ich kupkami!


No jak inaczej skoro one maja mnie w nosie?

Acro napisał(a):
Nie. My wyznawcy wieriórek jesteśmy skromni i cisi.

Skromni i cisi? A co to ma wspolnego z tym, zeby oddac chwale i dziekczynienie komus kto uzdrowil, czy zrobil cos dobrego.?
To wstydzisz sie wiewiorek a moze nie warto o nich mowic, bo tak naprawde to ich cuda sa tak male, ze nawet nie warto im za nie dziekowac? No bo jaki powod inny? A moze zwykla niewdziecznosc..? No wiesz... popraw sie..

Acro napisał(a):
Ja nie twierdże, że Zreformowany Kościół Wiewiórek jest liderem, ale że jest jedyny prawdziwy! No chyba nie zaprzeczysz? I będzie taki nawet bez jednego wyznawcy!

No musze Cie zmartwic, nie ma kosciola bez wyznawcow. Podobnie jak nie ma nauczyciela bez uczniow..

Acro napisał(a):
A to istnieją dowody na jakąkolwiek religię? Patrz, świat coś przeoczył!

No sa cuda, mowienie jezykami, o ktorych wczesniej mowilo Slowo a to sie potem stalo, wysluchane modlitwy.
Mowienie jezykami to niezwykly dar Acro. No, ale powinienes to wiedziec, bo ponoc sam mowisz, ale skad je masz, skoro je sie otrzymuje, bo nie sa dostepne dla wszystkich...?

Acro napisał(a):
Ona skłania się raczej w stronę kultu bogini eris - wiesz, tam się szybko robi karierę. Każdy u nich jest papieżem! Ale my jesteśmy tolerancyjni! ;)

Papiezem jest kazdy? No mi sie ta funkcja kojarzy z czyms zlym, wrecz demonicznym, wiec raczej pojawia sie uczucie wspolczucia niz checi gratulacji..


Pn lis 21, 2011 21:18
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Re:
majanovak napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Jeśli chodzi o mówienie językami, to kompletnie mnie nie przekonuje koncepcja tego jako nadprzyrodzonego zjawiska:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Glosolalia
Co z tego, ze tak napisali, skad wiesz, ze maja racje? To jak ufanie i poleganie na opinii tych, ktorzy tego nie doswiadczaja i sa sceptyczni a Ty mimo wszystko sie z nimi zgadzasz, bo tak napisali.
Zanim przeczytałem w Wikipedii, nie brzmiało to dla mnie jak coś nadprzyrodzonego. Wydaje mi się, że sporo osób zbyt często doszukuje się cudów tam, gdzie ich nie ma. Ale czy Biblia mówi, że to nadprzyrodzone zjawisko? Może po prostu nie jest i tyle, żaden problem.

Aha, Ty nie masz pojęcia, jak działa ewolucja wg Teorii Ewolucji, tak? Selekcja naturalne i jak dzięki niej się gatunki zmieniają?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt lis 22, 2011 0:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
majanovak napisał(a):
Ale Acro przeciez jakbys sie troszke wczytal w sens tego co napisalam to ja wiele razy mowilam, ze jest ocieplenie, ALE.. Rozumiesz? Nie mowilam, ze go nie ma, ale ze jest tyle, ze nie takie jaki nam sie wmawia. Acro blagam Cie przeciez kilkakrotnie w ten desen pisalam.


Ja Twoje teksty czytam, ty chyba nie. Oto twoje słowa:

a slyszales, ze to na zamowienie Pani Margaret Thatcher naukowcy 'udowodnili', globalne ocieplenie, na ktore wydano juz ocean pieniedzy, a z ktorego sie juz wycofuja powoli?
Nie ma tu żadnego ALE. I taka jest z tobą dyskusja. Złapią za rękę, to krzyczy: nie moja ręka. :(

Cytuj:

Tak, ja wiem, ze masz wlasne zdanie. Jak kazdy zreszta. Ale ja Ci chce pokazac to co zdajesz sie nie widziec albo nie chciec widziec, nie chciec dostrzegac, ze sa tez NAUKOWCY, ktorzy wiedza co inni naukowcy, a jednak maja inne wnioski i nie wierza w ewolucje.
To jest dobre:
Max Karl Ernst Planck
fizyk: 1918 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Ktokolwiek, kto był poważnie zaangażowany w pracę naukową jakiegokolwiek rodzaju uświadamia sobie, iż nad wejściem bram świątyni nauki wypisane są słowa: Musicie mieć wiarę. Jest to cecha, bez której naukowiec nie może się obejść."

I co Acro, masz wiare?

Ilya Prigogine
chemik: 1977 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"Prawdopodobieństwo tego, iż przy zwykłych temperaturach makroskopiczna ilość molekuł zostaje zgromadzona dając początek wysoce zorganizowanym strukturom oraz skoordynowanym funkcjom charakteryzującym żywe organizmy jest absurdalnie małe. Idea spontanicznego pochodzenia życia w swej obecnej formie jest więc wysoce nieprawdopodobna, nawet na skalę miliardów lat, podczas których nastąpiła prebiotyczna ewolucja."

Arthur Leonard Schawlow
fizyk: 1981 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki

"Wydaje mi się, że będąc skonfrontowani z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne... Znajduję potrzebę Boga we wszechświecie i swoim własnym życiu... Mamy szczęście, że mamy Biblię a szczególnie Nowy Testament, który mówi nam tak wiele o Bogu w szeroko dostępnych ludzkich kategoriach."

Pomijam to, że - jak pisałem - mógłbym ci rzucić tuziny ateistów - naukowców, bo współcześnie prawie wszyscy najwięksi naukowcy sa niewierzący. Pomijam to, że jakoś nieładnie jest czepiać się czyiś pleców, bo wskazuje to na luki we własnej argumentacji. To oprócz tego wszystkiego: akurat te wypowiedzi nie negują ewolucji a ty dalej nie odróżniasz zasadniczych pojęć jak powstanie wszechświata, życia i bioróżnorodności.

Cytuj:

No, ale przeciez nad kazdymi sie dyskutuje nie tylko na nad tymi, ktorzy mowia cos przeciwnego do powszechnie przyjetej 'doktryny' czy uznanej jako obowiazujaca. Mowisz, ze sa naukowcy, ktorzy twierdza, ze ziemia jest plaska...? Czyli co by to dowodzilo..?

Rety, jak się człowiek uprze to nawet dowiedzie, ze ziemia jest wklęsła: na co wskazują np
- to, że buty najsilniej wycierają się na piętach i czubach
- wypukłość pośladków dopasowana do wklęsłości Ziemi
- to , że neidaleko pada jabłko od jabłoni (bo jabłoń rośnie w dołku...)

I podobne "argumenty' wyciągają kreacjoniści.

Cytuj:
Czyli mowisz, ze sa rozni naukowcy tak? i wielu moze sie mylic, zgadza sie? A zakladasz moze, ze ewolucjonisci sie moga mylic..? Czy kazdy, wszyscy, ale nie oni...
Zakladasz, ze jak ktos twierdzi cos innego niz przyjeta doktryna to nie ma podstaw naukowych...?

Nie chodzi o to, co twierdzi. Chodzi o to, na co ma dowody.

Maja - wywalasz ortwate drzwi! Naprawdę, metodologia naukowa radzi sibie generalnie z tymi problemami, dzięki niej korzystasz no z kompa. I jest do dokładnie ta sama metodologia, co w przypadku ewolucjonizmu. Czemu więc nie podoba ci się tylko w jej przypadku?

Cytuj:
Czyli mowisz Acro, ze eksperymenty i dowody maja tylko Ci, ktorzy mowia, zgadzaja sie z ewolucja..? Acro... naprawde w to wierzysz?

To nie kwestia wiary - to kwestia wyników. A ewolucjonizm, jak pisałem , tak łatwo sfalsyfikować... I NIC!

Cytuj:

No wlasnie Acro, sa ludzie, ktorzy mowia cos innego wiesz i tez maja na to dowody wiesz.. Chocby Ci naukowcy, ktorych Ci staram sie cytowac. Oni nie wierza, wiesz, a sa noblistami w swoich dziedzinach.

To daj te dowody na to, że skład wód 4 milardy lat temu był innym niż piszę. To nie moja branża, ale się nad nimi pochylę...
Cytuj:

Etam tez moge tak obrazac. To nic nie daje, tylko sprawia, ze jest nie milo... Tez mi sztuka - ponizanie innych..
Mowie to, bo tak wlasnie moglam wywnioskowac na podstawie Twoich zacytowanych, wskazanych dowodow.. To TY mi je podales do reki, ja Ci dalam caly artykul a Ty mi wskazales argumenty niby przeciw a okazalo sie faktycznie za.. I jeszcze odwracasz kota ogonem choc faktycznie nie masz racji.

Dziwisz się, że pytam? Przecież my ciągle o anukowym ABC - czym zajmuje się chemia, a czym biologia, jak działa nauka... Tracę czas! I okazuje się, że źle cytujesz/czytasz swoje własne prace, na które się powołujesz.

Cytuj:
No wiesz raczej opieralam sie na Twoim wybranym cytacie, ze starszym ludziom NIC NIE DAJA...

W twoim cytacie nie ma nic, że niska skuteczność dotyczy tylko starych ludzi. Gdzie tu jest coś o tym, że dotyczy to tylko starszsych:


Nowe badania opublikowane w tygodniku naukowym The Lancet ujawniają, że szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje.
To twój cytat! Naucz się cytować!
Cytuj:
Tylko, skoro jest to dar, to kogo o niego prosiles? A moze nie prosiles nikogo, wiec skad on sie wzial?

Nie wiem. Moim zdaniem to nie żaden dar, tylko zwykły bełkot. Dla ciebie może dar.
Cytuj:
No wiec ja jestem inna wiesz. Jestem raczej rzeczowa, cicha, mowie krotko, nie gadam godzinami, nie lubie zakupow, nie znam sie na modzie, i znam jeszcze takich pare. Ale co mam do powiedzenia, jak Ty masz juz wyrobione zdanie na temat WSZYSTKICH KOBIET..

Dopisz sobie do swoich cech: nie ma za grosz poczucia humoru. :(
Cytuj:
Oj Acro a nie wybierasz sobie czasem tych naukowcow sposrod innych naukwocow, ktorzy sa w zgodzie z Twoimi przyjetymi opinaimi, ktore sobie wyrobiles przez lata czy to w szkole, czy przez srodowisko, moze rodzine, czytajac te a nie inne prace a odrzucajac te a nie inne prace...?

Nie.
Ale może coś przegapiłem - to poproszę o pozytywną (czyli nie krytykującą ewolucjoznimu, tylko opisującą właśne tezy) pracę kreacjonistyczną! I chyba na tym skończymy te dyskusję, bo takowe nie istnieją!

Cytuj:
No ja mowie, ze Bog mowi do mnie, a nie przeze mnie czy jak to powiedziales. Do mnie.
Nie wypieram sie tego, ze Bog mowi do mnie. DO MNIE. Ja nie jestem jakims medium, zeby Bog mowil przeze mnie. Moze mnie uzywac dla innych, ale jednak mowi do mnie. Masz tez bledne myslenie na temat ozywiania slow. Chodzi o to, ze jak czytasz cos, to, to slowo staje sie dla Ciebie zywe, nie jest tylko litera, martwe, nudne, ale zwyczajnie Cie dotyka wewnatrz, mowi do Ciebie tresc tego co chce przekazac.
Dam przyklad, ok? Jak kiedys nie mialam pracy i czytalam Biblie to natknelam sie na psalm (juz nie pamietam ktory, wybaczysz...?) i bylo napisane cos w stylu : juz czas by Bog rozpoczal dzialanie. I to do mnie przemowilo, ja wiedzialam od razu, ze to chodzi o nic innego jak o prace, dotyczy tego, ze Bog mi da prace, i faktycznie w niecale 2 tyogodnie mialam prace. Kapujesz na jakiej to jest zasadzie?

Cóż - mogę tylko powtórzyć. Jesli jacyś niewidzialni goście do ciebie mówią, to temat nie na forum ale na badanie psychiatryczne. EOT.

Cytuj:
Tak Acro powiem Ci skad o tym mozna wiedziec. BOG JEST MILOSCIA. I jesli ktos mowi i dziala inaczej to dziala w opozycji do Boga w duchu antychrysta.
W ten sposob mozna wiele zweryfikowac.

BOG NIE JEST MILOSCIA. Zapraszam na wątek o tej nazwie.
Cytuj:
Ja nie ufam wikipedii Acro, sa tendencyjni, wiesz, to dla mnie zadne zrodlo. Ale zagladalam tam, zeby sprawdzic gdzie sie urodzil Zbigniew Boniek.. Do tego sa pewnie dobrzy.

OK, to poczytaj sobie w podręcznikach. Jest ich sporo, potwierdzisz te ifno na pewno.

Cytuj:
owiedz Acro jak mozna w to wierzyc? Czy jablka rodza slimaki? A marchewka rodzi psa? A moze rybki maja orly..? Dlaczego niby my sie zmienilismy w ludzi a nasi przodkowie juz nie?
Powiedz Acro jak to jest ze niby jeden przodek a jednak ludzie maja mozliwosc, dar rozrozniania dobra od zla a zwierzeta tylko instynkt? Skad my wiemy co to jest zlo? Gdybysmy zostali stworzeni tylko jak skora i kosci, tkanka i mozg to skad ta zdolnosc do rozrozniania dobra od zla, skad ta zdolnosc do milosci? Skad sumienie? Dlaczego my mozemy myslec a zwierzeta maja raczej maly rozumek?

Przede wszyskim byłoby dobrze gdybyś dowiedziała się, w ogóle w co nie możesz uwierzyć. Bo ty nie ma o tym pojęcia. I wychodzi ci, że wg Teori ewolucji bałka rodzą slimaki. :(

A cołość twojego rozumowania to tzn dowód przez niedowierzanie. Jakże to możliwe, aby Ziemia była okrągła...

Cytuj:
Mowilam, ze ewolucja nie wie jak powstal swiat, bo nie wie, zgadza sie czy nie..?

Zaskoczę cię: także filologia polska nie wie, jak powstał świat. I co z tego?

Cytuj:
Sa dowody na to, ze ziemia powstala kilkatysiecy lat, wiec skad ta pewnosc, ze mozna powiedziec co bylo 4,5 mld lat temu..? Oj chyba jestes GLEBOKIEJ WIARY W EWOLUCJE... Az tak mocno wierzysz..? wow.. ktos Cie niezle wyszkolil. Juz nie masz watpliwosci i nie podwazasz niczego? To chyba juz nie jest nauka a wiara..

Ziemia powstała kilkanaście tysięcy lat temu! :D To od razu jednym tchem powinnaś dodać, że są też dowody na wklęsłość Ziemi - podałem je wyżej! To ta sama jakość! :D
Nie chce mi się tracić czasu - nie wierzysz tu nauce - bądż konsekwenta, nie wierz jej generalnie. Bo to dokłądnie ta sama nauka która leczy twoje zęby i łączy internetem. Odrzuć to wszystko!

Cytuj:
To nie ma nic wspolnego Acro. Sa tez noblisci Acro (kilku Ci cytowalam), ktorzy twierdza co innego chociaz tez maja swoje wypracowane ciezko tytuly..
To dla Ciebie Acro.
Albert Szent-Györgyi von Nagyrapolt
biochemik: 1937 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Większość reakcji biologicznych to reakcje łańcuchowe. Aby móc wzajemnie oddziaływać na siebie w łańcuchu, te dokładnie zbudowane molekuły muszą być do siebie idealnie dopasowane, tak jak koła zębate w szwajcarskim zegarku. Skoro jednak tak to wygląda, więc jak taki system może się w ogóle rozwinąć? Bo jeżeli którekolwiek z poszczególnych kół zębatych w tym łańcuchu zostanie zmienione, wtedy cały system musi po prostu stać się niezdatnym do działania. Twierdzenie, iż można go ulepszyć poprzez przypadkową mutację jednego ogniwa... [jest] jak twierdzenie, że mógłbyś ulepszyć szwajcarski zegarek rzucając nim o ziemię i zginając w ten sposób jedno z jego kół lub osi. Aby uzyskać lepszy zegarek, wszystkie koła muszą zostać zmienione jednocześnie, żeby znowu dobrze do siebie pasowały... Wszystko to musiało być rozwinięte jednocześnie, co, jako przypadkowa mutacja, ma prawdopodobieństwo zero."

Faktycznie, 100 lat temu było to może jeszcze dla wielu trodne do zrozumienia. Zapewniam cię jednak, że nawet wtedy pewno setki razy więcej Noblistów i innych przedstawicieli elit naukowcyh zachwycały się ewolucjonizmem.

Cytuj:
Acro napisał(a):
Ponieważ jest ich dokładnie nieskończoność - tylu nie mamy rzeczy, które by się nam przydały, ułatwiły życie itd.


No, ale jednak to nam nie przeszkodzilo stac sie tym kim jestesmy 'od zwierzecia'..? Prosze Cie.. zadziwiasz mnie..

Zmieniłaś temat.
Cytuj:
Harold Clayton Urey
chemik: 1934 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"My wszyscy, którzy badamy pochodzenie życia odkrywamy, iż im bardziej się w nie zagłębiamy tym bardziej odczuwamy, że jest ono aż nadto złożone, by mogło wyewoluować w jakimkolwiek miejscu."

Znowu coś sprzed bez mała wieku?
Faktycznie, 100 lat temu było to może jeszcze dla wielu trodne do zrozumienia. Zapewniam cię jednak, że nawet wtedy pewno setki razy więcej Noblistów i innych przedstawicieli elit naukowcyh zachwycały się ewolucjonizmem.
Cytuj:
Acro napisał(a):
Nie, bo to niezależnie dyscypliny i zagadnienia.
Przez analogię: wiem, że jak oberwę kamieniem w łeb, to będę miał guza, choc mogę nie wiedzieć, jakiego typu skałą jest ten kamień. Ma to sens?


No tak, jak widze duzo tu potrzeba i wiary i analogii i przekonania, aby uwierzyc w ta NAUKE..
Nie wiem, czy faktycznie to zrozumiałaś, bo odpowiedzieć nie odpowiadasz.

Cytuj:
Nie masz nawet odpowiedzi Acro dlaczego - choc kosmos i wszechswiat jest tak wielki - to jednak tylko na ziemi jest zycie?

A skąd niby wiesz, że tylko na Ziemi? I co to ma do uwiarygodnienia TE (teorii ewolucji)?


Cytuj:
Swietnie udokumentowany..? Jakos mi zadnej swietnej wiedzy nie przekazales Acro a jedynie wiare i analogie i przekonanie...

Myślisz, ze będę ci tu dowody na ewolucję przedstawiał?! A moze mam jeszcze napisać rozprawę o arytmetyce?!

Poczytaj sobie: najlepiej Futyjma Ewolucjonizm, choć to jest trudny, akademicki podręcznik. Masę dowodów prezentuje w ksiązkach Dawkins. Ja ich w poście nie przedstawię.

Cytuj:
Wiesz, ze jakbysmy byli dalej od slonca lub blizej do slonca to by bylo koniec z czlowiekiem? Chyba tak samo jest z ksiezycem. Czy to Ci cos mowi Acro?

Owszem - mówi mi, ze nie znasz się w ogóle na nauce.
Wtedy w=wyewoluowałoby to coś innego. Jeśli wszelkie życie byłoby niemożliwe - wtedy nic. I co z tego? CZego dowodzi brak istnienia człowieka na księzycu?

Cytuj:
Według ewolucjonistów wypiętrzanie młodych pasm górskich rozpoczęło się miliony lat temu i do dziś góry te nadal rosną w tempie kilku milimetrów rocznie.

Muszę to powtórzyć: jesteś zakutym łbem. Ewolucjoniści zajmują się ruchami górotwórczymi?
Sorki, zamykan z tobą dyskusję na tematy ewolucjonistyczne. Musisz się choc odrobinę dowiedzieć o tym, co krytykujesz. Przecież ty co chwila BREDZISZ!

Cytuj:
Acro napisał(a):
Plama na koszuli jest okrągłą i płaska. Dlatego mówimy, że taka plama jest kręgiem, a nie powiemy, że jest kulą.

Slowo uzyte w Izajsza 40,22 a cirlce, a sphere, used of the arch or vault of the sky.
Sphere - sfera, kula (obiekt w kształcie kuli) The planet Earth has the shape of a sphere. (Planeta Ziemia ma kształt kuli.)
vaulting - sklepienie (konstrukcja budowlana o zakrzywionej powierzchni stosowana do przykrycia od góry określonej przestrzeni
circle - koło, okrąg
Hebrajski wyraz chug, przetłumaczony tutaj na 'okrąg', może też oznaczać 'kulę'.
Natomiast słowo CHUG tłumaczone czasami również jako okrąg, ale w domyśle chodzi o kształt bryły. Tylko kula, obojętnie z której strony by nie patrzeć, przybiera kształt okręgu.

A co to ma to twojej teorii, że plamę na koszuli mozna nazwać kulą?

Cytuj:
Acro napisał(a):
Stworzył nieudanego, bo zepsuł się już w pierwszym pokoleniu. Słabo jak na wszechmocnego, nie sądzisz?


Nie byles przy stwarzaniu a mowisz jakbys byl. A jesli piewsi ludzie byli jednak doskonale stworzeni? Wiesz to nie chodzi o to ze sie zepsuli, ale zle wybrali.

Nie musiałem być - przecież widzę, że się zepsuli (czy źle wybrali, jak zwał tak zwał), bo zaczęli grzeszyć. Zaprzeczasz, ze zgrzeszyli?
Cytuj:
Dlaczego z definicji swiat nie zostal stworzony? Skad ja wziales? T

Tak sobie mogę zdefiniować wszechświat, czemu nie?

Cytuj:
Swiat to ludzie i zwierzeta itd. Skoro widac tyle zmian w swiecie to sam powiedz czy nie powinien byc ktos niezmienny kto za tym stoi i kieruje?

Nie.

Cytuj:
A Bog sam urosl? To ile ma wg Ciebie wzrostu? Dlaczego Go nie widzimy skoro rosnie od 4,5 mld lat...? A moze dluzej...?

Może dlatego, ze go nie ma?

Cytuj:
Acro napisał(a):
Powtórzę: to dzieki takiemu beznajdzienemu sposobowi myślenia, jak to opisujesz, leczysz się antybiotykami i piszesz na kompie, a nie biegasz po lesie w skórach za zającem. Czyli raczej nieźle to działa.

Nie lecze sie antybiotykami Acro, to przeszlosc i nawet nie chce o niej juz myslec.

OK, nie leczysz się antybiotykami, ale chodzisz do dentysty i korzystasz z kompa. To jak? tu ta sama nauka jest cacy, a akurat, jak ci nie pasuje, to w niektórych częściach biologii, geologii, fizyki i chemii jest zła?
Cytuj:
Nie zmienia to faktu ACro, ze jednak sobie wybierasz tych, ktorzy Ci odpowiadaja, bo sa tez tacy, ktorzy mowia cos innego a tamci sie Tobie nie podobaja. Krytykujesz ich wiedze (choc sam przyjmujesz swoja na wiare..) dyskredytujesz ich, bo nie ida 'z biegiem czasu, nie ida jak swiat'... a swiat przeciez nie chce juz religii ani wiary ani Boga, bo sam chce byc bogiem..

Są też tacy którzy twierdzą, ze ziemia jest wklęsła. Tu jednak nie przejmuje się tym, że ktoś ich pomija, dyskredytuje itd.

Cytuj:
Jak kogos moga nie przekonac dowody na kulistosc ziemi? To nie dobry przyklad Acro.. nie teraz Acro.. Tego sie nie da juz zmienic wiesz.. Mamy sprzet wiesz..1


Jak kogoś moga nie przekonać dowody na ewolucję życia?

Cytuj:
Acro napisał(a):
Dokłądnie! Wszystko jest przygotowane tak, aby niczego szczurom nie zabrakło! Szczyty koroną stworzenia!

Ale raczej szczurow nie bylo na poczatku stworzenia wiesz.. i karaluchow i sczypawic.. i moli..

Raz - szczury istnieją dłużej niż ludzie.
Dwa - nawet jeśli nie było - to co? Dopiero teraz jest koroną stworzenia, wcześniej było bezkrólewie!

Cytuj:
Acro zrozum, Bog stworzyl to co dobre.

To mu trochę nie wyszło :(

Cytuj:
Znowu pewnie 3,5 mld lat temu... Yhy... wierze.. Bardzo trudne w to wierzyc Acro, ale widze ze nie wszystkim.. Chyba sporo sie musiales naczytac na te tematy wiesz, ze teraz juz nie patrzysz na to jak na obce cialo i lykasz to jako cos oczywistego..
Przypominaja sie mi muzulmanie, ktorzy mowia takie glupoty i nawet nie zdaja sobie sprawy z tego co mowia..
No i nie zalamuj sie tak latwo..
Nie mam już sił prostować twoich kretynizmów. tylko prośba: nie czyń ze swojej ignorancji cnoty!

Cytuj:
Acro napisał(a):
Czyli Bóg czegoś nie może, bo go ogranicza prawo. Ergo - nie jest wszechmocny. QED.

Dokladnie Acro. Tak wlasnie. Nie moze, bo powiedzial cos i sam tego przestrzega. A jednak jest wszechmocny, bo mogly to zrobic, ale nie zrobi, bo Jego atrybuty mu na to nie pozwalaja. Jest prawy.

Czyli, wg Maji - Bóg jest wszechmocny choć nie jest wszechmocny!
OK, więcej pytań nie mam. Poddaję się :(

Cytuj:
Acro napisał(a):
Czy się ograniczył SAM, czy ktoś go ograniczył, czy wypowiedział słowo, czy sylabę, sedno pozostaje to samo: nie jest wszechmocny, jest ograniczony! CBDU! :D

Manipulujesz slowami, ale to niczego nie zmieni. Napisalam na to powyzej.

Mogę tylko powtórzyć:
wg Maji - Bóg jest wszechmocny choć nie jest wszechmocny!

Cytuj:
Acro napisał(a):
Krytykujesz mądrość Biblii? Bo to historia z Pisma Św - w przetłumaczeniu na język potoczny.

To jest madrosc Biblii czy raczej Twoja?

Te głupoty to akurat Biblia.

Cytuj:
No zostalismy wyposazeni do tego, zeby wybrac wlasciwie. Mielismy madrosc, sile, zdolnosc, a wybralismy zle.
Zakladasz jak chcesz, ale to tylko zalozenie.

To nie założenie, ale fakt wynikający z logiki: skoro człowiek źle wybrał, to znaczy że tak został skonstruowany. A zrobił go tak Bóg.

Cytuj:
Acro napisał(a):
Nie zostaliśmy stworzeni właściwie, bo okazało się, ze głowny procesor by do d. i zaraz zaczął produkować grzechy i zło! Bóg niepotrafił stworzyć czegoś solidniejszego? Tak czy nie? potrafił czy nie potrafił?


Mowiac glowny procesor masz na mysli mozg czy serce? Co wg Ciebie bylo zle?
Nieważne co - co ci bardziej pasuje.
Zrobił nas żle, bo zaczęliśmy od razu grzeszyć.

Cytuj:
Acro napisał(a):
No właśnie. I jako tacy grzeszymy. A takimi "nieidealnym stworzył nas Bóg -już mu się pierwsza parka rozpłodowa skiepściła. I to ma być wszechmocny?


Powtarzasz sie..
Cos nowego poprosze..

Odpowiesz na to, pomyślimy o czymś nowym.
Cytuj:
Acro napisał(a):
Gestapowiec cię torturuje. Możesz powiedzieć, że cię szwab leje, bo tak chcesz na to patrzyc, a mozesz byc wdziecznym, że cię jeszcze nie zabił.

No wiesz, nie przesadzaj, dostales zycie, zdrowie, umysl. Chyba jest kilka rzeczy, za ktore moglbys byc wdzieczny. Za Zycie?

No widzisz - gestapowiec też cię karmi, żebyś za szybko nie umarła, i nie zabija - a przecież może! No jest Miłością!

Cytuj:
Zastanawiales sie kiedys co by bylo gdyby Cie nie bylo? Przeciez tego nie da sie nawet wyobrazic.

To ty masz chyba coś nie tak z wyobraźnią, ciągle piszesz, że kolejne rzeczy nie mieszczą ci się w wyobraźni.

Wiem co by było - to, co było, zanim się urodziłem. Nic strasznego. W ogóle nic.

Cytuj:
Acro napisał(a):
Ale przyznajesz - że skoro leje, to chyba coś z jego miłosierdziem nie do końca jest tak?

Tyle, ze to TY mowisz, ze leje, ja mowie, ze kocha. Ze dal zycie, wlasnego Syna. Patrze na to inaczej i dlatego mam inne wnioski Acro..
Tak pewnie tez jest wiele razy z nauka co?

Dał Syna, czyl siebie, sobie samemu.
A oprócz tego leje. Psychopata jakiś?

Cytuj:
Mysle, ze skoro stworzyl cos dobrze, to nie chcial tego potem zniszczyc, nawet jesli stworzenie poszlo nieco inna droga niz by pragnal.

Tłumaczymy na język ludzki:
Stworzył coś dobrze, to nie chciał tego niszczyć, chociaż stworzył to żle (bo to oznacza, ze to stworzenie nie poszło tam, gdzie chciał). Co - wszechwiedzący nie przewidział, ze źle polezie?

Cytuj:
Nie toleruje zla, dlatego tez, sam zaplacil cene za zlo.

I co - bo podarowaniu siebie samego sobie sameu zło zniknęło? Czy znów mu się nie udało?

Cytuj:
Acro napisał(a):
Wzruszające. To przedstaw te dowody. A póki co proszę o ocenę:
>Matka MOŻE uratować rączkę dziecka, wsadzającego ją sobie w ogień, ale tego nie robi. Czy ta >kobieta jest miłościa ble ble ble, czy wyrodną macochą? Odpowiedz prosto! Niech wasza mowa >będzie tak-tak, nie-nie!


Ale nie przyjmujesz do wiadomosci faktu Acro, ze wlasnie tak sie zachowal Ojciec. Ktos zrobil cos niedobrego, a Bog poslal Syna, aby zbawil caly swiat. I teraz oferuje Ci zycie za darmo, i dobroc, i laske i niebo.. Wlasnie to dla nas zrobil. To sie juz dokonalo Acro. Dla nas. Dajesz przyklad matki, ale Bog Ojciec zrobil to samo dla nas a nawet wiecej. Moze moglbys spojrzec na to ciut inaczej, coo...?

Nie. Rączki dziecku nie uratował, tylko podsuwa mu opatrunek, dziecko się już poparzyło, rączkę straciło i cierpi!

Cytuj:
ak Acro moje poznanie jest wycinkowe i czastkowe. Jak kazdej osoby i kazdego naukowca..
Nie zabijaj Acro oznacza - nie zabijaj. Ale parowek nie polecam, podobno obecnie w parowkach nie ma wiele miesa albo nawet wcale..

Sama sobie przeczysz. Skoro masz ograniczone poznanie, to możesz się tez mylić z tym "nie zabijaj".

Cytuj:
Acro napisał(a):
Znowu piękny tekst, ale nie ma tam odpowiedzi na moje zastrzeżenie:
Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można je zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwo

Ale co to znaczy zniszczyc zlo? Czyli odebrac zycie wlasnemu stworzeniu. To proponujesz Acro? Najlepsza na wszystko - eksterminacja?

Dlaczego zaraz odebrać życie? Bóg inaczej zła zwalczyć nie potrafi? W Niebie wszyskto jest martwe? A racja - nie wierzysz w boską wszechmoc...

Cytuj:
Acro napisał(a):
O, typowe. Jak poprosić o konkrety - ucieczka. Czyli ty nie wiesz, ale tylko wierzysz. Tak czy nie? Bo to spora różnica.

Ale co mam Ci napisac. Jakie konkrety. Moge dac Ci konkretne dowody, np.manifestacje uzdrowienia, chcesz?
Zreszta Acro ja moge mowic tylko o sobie, no moze jak pamietam to moze czyjes swiadectwo, ale czy bedziesz chcial sluchac jak Ci powiem, co sie wydarzylo u kogos? nie sadze.

Odpowiedz wreszcie: ty WIESZ, czy WIERZYSZ?

Cytuj:
Acro napisał(a):
Chcesz opisane wczesniej świadectwo Stacha (plus gratis z podstawówki, niestety - to ostatnie, jakie posiada?)

No Ty szukales dowodow przeciez.
Ty o nie prosiłaś, to daję.

Cytuj:
Do wspolnych wnioskow sie dochodzi...? Aby na pewno wszyscy do nich dochodza Acro? Oj chyba mowisz, ze Ci ktorych tutaj dla Ciebie cytowalam klamia... Ladnie to tak? A na jakiej podstawie tak o nich mowisz? Bo TY myslisz inaczej..? To jest to jedyne i sluszne kryterium Acro...? TWOJE kryterium?
Zapraszam dfo lektury prac dotyczących metodologii badań, wartozacząć od dzieł Karla Poppera. Nie mam zamiaru cię w tych sprawach edukować, skoro wiesz lepiej.

Cytuj:
Acro napisał(a):
Nie zgadłaś. Jak działa - zostaje wprowadzona w życie. Jak nie działa - to nie. Proste.

A na jakiej zasadzie 'dziala' ewolucja...? Jak dziala czyli jak ludzie w to wierza, czy jak daja sie 'oglupic'...? Czy jak? A jak nie daja to nie dziala?
Faktycznie byloby to proste gdyby nie fakt, ze nie wlozysz wszystkich do jednego worka Acro.

Spytałaś "co, jak działa nauka". No więc jak działa (np w przypadku porcesorów) to sie ją wykorzystuje w produkcji kompów. A ewolucjonizm - choćny w hodowli.

Cytuj:
Naprawde? A moze to wlasnie cud, ze nie dali rady nawet tych samolotow poderwac pomimo tego, ze to oni byli przygotwani do wojny i to oni zaskoczyli Izrael.

Oczywiście, nie sposób tego wykluczyć. Podobnie jak nie sposób wykluczyć, ze moj udany poranny stolec to też był cud. Był?

Cytuj:
No wiesz pytales o aktywna wiare, wiec staram Ci sie wytlumaczyc, na ile umiem. Zreszta moze patrzysz na to inaczej. Bo przeciez masz zdanie na kazdy temat o Bogu i wiesz co dobre a co nie.

Zapytałem, bo użyłaś terminu który - jak sama napisałs potem - jest pusty.


Cytuj:
Acro napisał(a):
Nie odrzucaj miłościwych Kupek Wiewiórek! Nie zamykaj przed Wiewiórami serca swego a ręki przed ich kupkami!


No jak inaczej skoro one maja mnie w nosie?

Skąd wiesz, gdzie cie mają? Kim jesteś, aby je osadzać?

Cytuj:
Acro napisał(a):
Nie. My wyznawcy wieriórek jesteśmy skromni i cisi.

Skromni i cisi? A co to ma wspolnego z tym, zeby oddac chwale i dziekczynienie komus kto uzdrowil, czy zrobil cos dobrego.?
To wstydzisz sie wiewiorek a moze nie warto o nich mowic, bo tak naprawde to ich cuda sa tak male, ze nawet nie warto im za nie dziekowac? No bo jaki powod inny? A moze zwykla niewdziecznosc..? No wiesz... popraw sie..

My oddajemy chwałę, tylko po cichu. Bo my wyznawcy wiewiórek jesteśmy skromni i cisi.

Cytuj:
No musze Cie zmartwic, nie ma kosciola bez wyznawcow. Podobnie jak nie ma nauczyciela bez uczniow..

Bynajmniej. W wakacje nauczyciel przestaje być nauczycielem a staje się - kim - górnikiem? Może być co najwyżej nauczycielemm bezrobotnym, emerytowanym - ale nauczycielem!
Cytuj:
Papiezem jest kazdy? No mi sie ta funkcja kojarzy z czyms zlym, wrecz demonicznym, wiec raczej pojawia sie uczucie wspolczucia niz checi gratulacji..

Ale za to jakie zaszczyty! I można fajne czapeczki nosić! Fajna robota.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt lis 22, 2011 12:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Re:
Soul33 napisał(a):
majanovak napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Jeśli chodzi o mówienie językami, to kompletnie mnie nie przekonuje koncepcja tego jako nadprzyrodzonego zjawiska:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Glosolalia
Co z tego, ze tak napisali, skad wiesz, ze maja racje? To jak ufanie i poleganie na opinii tych, ktorzy tego nie doswiadczaja i sa sceptyczni a Ty mimo wszystko sie z nimi zgadzasz, bo tak napisali.
Zanim przeczytałem w Wikipedii, nie brzmiało to dla mnie jak coś nadprzyrodzonego. Wydaje mi się, że sporo osób zbyt często doszukuje się cudów tam, gdzie ich nie ma. Ale czy Biblia mówi, że to nadprzyrodzone zjawisko? Może po prostu nie jest i tyle, żaden problem.

Aha, Ty nie masz pojęcia, jak działa ewolucja wg Teorii Ewolucji, tak? Selekcja naturalne i jak dzięki niej się gatunki zmieniają?


Jezyki zostaly nam dane w darze. To cos czego sie nie uczymy a dostajemy. Szukanie Bozych i duchowych rzeczy w wikipedii nie jest rozsadne.
Tak nie mam pojecia jak ktos moze wierzyc, ze ze zwierzecia powstal czlowiek. Czy banan rodzi banan czy moze sliwke?


Wt lis 22, 2011 18:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a):
Ja Twoje teksty czytam, ty chyba nie. Oto twoje słowa:

a slyszales, ze to na zamowienie Pani Margaret Thatcher naukowcy 'udowodnili', globalne ocieplenie, na ktore wydano juz ocean pieniedzy, a z ktorego sie juz wycofuja powoli?
Nie ma tu żadnego ALE. I taka jest z tobą dyskusja. Złapią za rękę, to krzyczy: nie moja ręka. :(


Rety.. Ale sie z Toba rozmawia Acro.. Bo akurat o tym wtedy rozmawialismy. Jak w ogole zaczelismy rozmawiac na ten temat to ja Ci powiedzialam wtedy, ze jest ocieplenie na zamowienie, i to ja wprowadzilam ten watek do rozmowy. Ale rozrozniam ocieplenie na zamowienie od ocieplenia tymczasowego. I wtedy mowilam o tym na zamowienie, ale Ty zaczales ciagnac posta w innym kierunku to zaczelismy rozmawiac w innym kierunku droczac sie ze soba wzajemnie jak zwykle. Jednak ja probowalam caly czas pokazac, ze ocieplenie od ocieplenia moze sie roznic. Ocieplenie klimatyczne cykliczne moze nie byc niczym groznym, pod warunkiem, ze nie przyjda super naukowcy, ktorzy wmowia ludziom, ze to co sie dzieje jest straszne, nieodwracalne i ostateczne, ale problem ten rozwiaze na pewno worek pieniedzy, a na pewno juz na 100 % wor pieniedzy...Czy nasze watki nie zmieniaja sie, nie ewoluuja? Wiec o co mnie atakujesz? przeciez to byl chyba poczatek naszej rozmowy a potem Ty cos powiedziales potem ja i dyskusja sie toczyla roznie. Prosze Cie nie czepiaj sie takich rzeczy, bo nie wiem co myslec..
Czasem dochodzisz do takich wnioskow, ze brakuje mi slow..

Acro napisał(a):
Pomijam to, że - jak pisałem - mógłbym ci rzucić tuziny ateistów - naukowców, bo współcześnie prawie wszyscy najwięksi naukowcy sa niewierzący. Pomijam to, że jakoś nieładnie jest czepiać się czyiś pleców, bo wskazuje to na luki we własnej argumentacji. To oprócz tego wszystkiego: akurat te wypowiedzi nie negują ewolucji a ty dalej nie odróżniasz zasadniczych pojęć jak powstanie wszechświata, życia i bioróżnorodności.


Ja wiem Acro, ze mozesz mi dorzucic tuzin tych ktorzy mysla jak Ty. Nie watpie w to, to raczej ja chcialam Ci pokazac z 2 strony, ze jest jakas druga strona, ze sa naukowcy, ktorzy mysla inaczej a tez sa naukowcami.. Tak? I te cytaty to wlasnie dowody na to, bo gdybym ich nie przytoczyla to bys mnie wysmial. To bys mowil a kto tak mowi, a pewnie to Twoj profesor z podstawowki..
Dobrze, ze powiedziales PRAWIE wiesz.. Bo kilku z tych najwiekszych jest w tym prawie..

Acro napisał(a):
Rety, jak się człowiek uprze to nawet dowiedzie, ze ziemia jest wklęsła: na co wskazują np
- to, że buty najsilniej wycierają się na piętach i czubach
- wypukłość pośladków dopasowana do wklęsłości Ziemi
- to , że neidaleko pada jabłko od jabłoni (bo jabłoń rośnie w dołku...)

I podobne "argumenty' wyciągają kreacjoniści.


Nie sadze, ze ktos obecnie moze dowiesc, ze ziemia jest wklesla wiesz.. To niedobry przyklad wiesz.. I jeszcze nazwalbys kogos takiego naukowcem..? Chyba nie, co?
Nie prawda, ze takie argumenty wyciagaja kreacjonisci. Sa naukowcy, ktorzy nie wierza w Boga, a jednak nie wierza tez w bajki typu ewolucja.
George Wald
biochemik i fizjolog: 1967 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Myślę, że naukowiec nie ma innego wyboru, jak tylko podejść do problemu genezy życia poprzez hipotezę samoistnego wytworzenia się... Wystarczy jedynie rozważyć ogrom tego zadania wyewoluowania pierwotnego życia z materii nieorganicznej, by przyznać, że samoistne wytworzenie się żywego organizmu jest niemożliwe. Jednak, oto jesteśmy - w wyniku, jak wierzę, samoistnego wytworzenia się."

"Torch", 7/75, str. 13

"Nie chcę uwierzyć w Boga. Dlatego też wolę wierzyć w to o czym wiem, iż jest naukowo niemożliwe: samoistne wytworzenie się prowadzące do ewolucji."


Acro napisał(a):
Nie chodzi o to, co twierdzi. Chodzi o to, na co ma dowody.


No, ale kazda strona ma swoje dowody Acro, wiesz.. Kazda ma podstawy by twierdzic, to co twierdzi, kazda ma swoje racje i swoje argumentacje.
Roznica jest taka Acro, ze Ty WIERZYSZ w ewolucje, a ja WIERZE w to co mowi Bog. Tu i tu jest potrzebna wiara. Ale ja sie jej nie wypieram, a Ty owszem.. Udajesz, ze to czysta nauka a tak nie jest. Kto wie ile trzeba wiary by w to wierzyc w co Ty wierzysz...?
Dlatego moze powtorze jeszce raz, bo to bardzo dobre co mowi ten NOBLISTA: "
"Nie chcę uwierzyć w Boga. Dlatego też wolę wierzyć w to o czym wiem, iż jest naukowo niemożliwe: samoistne wytworzenie się prowadzące do ewolucji."

Acro napisał(a):
Maja - wywalasz ortwate drzwi! Naprawdę, metodologia naukowa radzi sibie generalnie z tymi problemami, dzięki niej korzystasz no z kompa. I jest do dokładnie ta sama metodologia, co w przypadku ewolucjonizmu. Czemu więc nie podoba ci się tylko w jej przypadku?


Ja naprawde super sie ciesze z wszelkich wynalazkow. Wspolczesna technika i technologia jest niesamowita.
Ale jedna rzecz wynalazki a druga rzeczy typu, '4,5 mld temu woda byla zatruta'.. Sa ludzie, ktorzy mowia, ze ziemia istnieje zaledwie kilka tysiecy lat. I tez maja swoje dowody naukowe..! Poniewaz sie nie znam na tym wybieram w co wierze. Ty tez musisz wybrac, w co wierzysz, bo papier przyjmie wszystko, bo nie przeprowadzales tych eksperymentow, bo wyniki eksperymentu jedna metoda czesto nie pokrywaja sie z eksperymentami inna metoda..

Acro napisał(a):
To nie kwestia wiary - to kwestia wyników. A ewolucjonizm, jak pisałem , tak łatwo sfalsyfikować... I NIC!

Sfalsyfikowac? Czyli co masz na mysli?
A jednak to jest kwestia wiary Acro, bo nie ma dowodow, sa jedynie jakies analizy na to, ktore pewnie sie roznia jak sie zrobi analizy inna metoda, nie mowiac juz o tym, ze ktos kto jest wierzaca osoba zakwestionuje jedne i drugie analizy pokazujac ze sa tendencyjne i zle interpretowane.
Dla przykladu.
"Fosylizacja jest procesem, który może trwać od kilku godzin do milionów lat. […] Długość czasu potrzebna do tego, by kość uległa całkowitemu skamienieniu jest wysoce zmienna."

I juz tylko od naukowcow zalezy interpretacja ile przyjmie czasu, lat do swoich zalozen i hipotez.

Bo ewolucjonisci tworza setki, tysiące hipotez, na których budują naukę zwaną dalej filozofią.

Acro napisał(a):
To daj te dowody na to, że skład wód 4 milardy lat temu był innym niż piszę. To nie moja branża, ale się nad nimi pochylę...

Ja ich nie znam Acro. A jaka jest Twoja branza? W czym sie specjalizujesz..?
Ale mozesz sie 'pochylic' nad chociaz kilkoma linkami:
http://www.youtube.com/watch?v=l1msS71x ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=hYNvYJmuImo
http://www.youtube.com/watch?v=cqFGq9O7Uus
Zobacz tez co mowi Twoja nauka na temat ewolucji:
http://potop-exodus.w.interia.pl/stworz ... opodo.html

Acro napisał(a):
Dziwisz się, że pytam? Przecież my ciągle o anukowym ABC - czym zajmuje się chemia, a czym biologia, jak działa nauka... Tracę czas! I okazuje się, że źle cytujesz/czytasz swoje własne prace, na które się powołujesz.


Nie prawda, odwracasz kota ogonem, bo sie nie chcesz przyznac do tego, ze zle wybrales cytaty.. To Ty nie przyjrzales sie, ale wybrales pochopnie jakis cytat, a potem sie okazalo, ze zie przeczytales nie zastanowiles sie do konca co mi dajesz.
Taki jest moj wniosek. No i nie przesadzaj z tymi naukowymi ABC... Procz krytyki i checi, i prob osmieszania mojej niewiedzy, to nie wiele mnie uczyles o biologii, nie mowiac, ze o chemii juz zupelnie nic.. Bledne wnioski wysuwasz Acro. Z ksiezyca jakies..

Acro napisał(a):
W twoim cytacie nie ma nic, że niska skuteczność dotyczy tylko starych ludzi. Gdzie tu jest coś o tym, że dotyczy to tylko starszsych:


Dobra Acro nie ma co tego ciagnac o tych szczepieniach, bo troche i tu troche tam przekrecasz to co mowilam, poza tym bledne wnioski wysuwasz, ale tak jest jak czlowiek tak na sile broni swoich racji i chce byc gora.. , a przeciez nie ma to i tak znaczenia, bo to pomniejsza sprawa, wiec po co sie o to klocic. Zostawmy to.
Bo bedzie podobnie jak z tym ociepleniem..

Acro napisał(a):
Nie wiem. Moim zdaniem to nie żaden dar, tylko zwykły bełkot. Dla ciebie może dar.


Oj Acro Acro. Zeby miec dar mowienia jezykami trzeba isc po nie do Dawcy tych darow. A skoro nie wierzysz w Dawce to jak mialbys otrzymac dar od Niego?

Acro napisał(a):
Dopisz sobie do swoich cech: nie ma za grosz poczucia humoru. :(


Mam, chociaz jak widac nie smiejemy sie z tych samych rzeczy.. Ale to przeciez nie zbrodnia, takie jest zycie.

Acro napisał(a):
Nie.
Ale może coś przegapiłem - to poproszę o pozytywną (czyli nie krytykującą ewolucjoznimu, tylko opisującą właśne tezy) pracę kreacjonistyczną! I chyba na tym skończymy te dyskusję, bo takowe nie istnieją!


Acro ja podchodze do tego tak. Bog cos mowi i ja Mu wierze. JA sie na tym osobiscie nie znam. Nie jestem biologiem, fizykiem, geologiem. Komus trzeba uwierzyc, wiec wybieram Boga. Na szczescie moja wiara, ze ziemia ma ok. 6000lat tez ma podstawy naukowe. Bo sa dowody naukowe i na to. Choc Ty je odrzucasz, bo Ty wybrales by wierzyc w dowody naukowe ewolucjonistow.

Acro napisał(a):
Cóż - mogę tylko powtórzyć. Jesli jacyś niewidzialni goście do ciebie mówią, to temat nie na forum ale na badanie psychiatryczne. EOT.


Acro jesli Bog istnieje to moze tez do czlowieka mowic. Wiesz byl sobie kiedys taki John J.LAke ktory wierzyl, ze choroba nie ma do niego prawa i tam gdzie przebywal jako misjonarz - Afryce - byla jakas zaraza w tym czasie i on twierdzil, ze nie boi sie zadnej zarazy i moze to udowodnic. Przeprowadzono eksperyment, wzieto sline chyba czlowieka, ktory wlasnie umarl i polozono ja na reke J. G.Lake i wsadzono pod mikroskop. I co zaobserwowano? Jak bakterie umieraja zaraz po tym jak sie zetkna z reka tego czlowieka. Jest wiele rzeczy niewytlumaczalnych dla ludzi, ktorzy nie wierza.
Mam dla Ciebie fajna ksiazke o tej tematyce.
http://www.spiritoffire.org/ebooks/Ever ... sworth.htm

Acro napisał(a):
BOG NIE JEST MILOSCIA. Zapraszam na wątek o tej nazwie.


Bog nie jest miloscia dla tych, ktorzy nie znaja Boga i nie wiedza co On zrobil dla ludzi.
Widzisz mamy tu do czynienia z tym samym co powyzej. Te same fakty a inne wnioski..
Jak widac i z ewolucja i z Bogiem ktos sie za czyms opowiada, w cos wierzy, cos odrzuca. Przyjmuje jakas postawe i myslenie.

Acro napisał(a):
Przede wszyskim byłoby dobrze gdybyś dowiedziała się, w ogóle w co nie możesz uwierzyć. Bo ty nie ma o tym pojęcia. I wychodzi ci, że wg Teori ewolucji bałka rodzą slimaki. :(

A cołość twojego rozumowania to tzn dowód przez niedowierzanie. Jakże to możliwe, aby Ziemia była okrągła...


Rozumiem, ze tu pewnie nawiazujsz do tego, ze slimaki a owoce to cos innego. Ok. Wiec zawezmy temat. Banan rodzi banan czy pomarancze? Cytryna rodzi sliwke czy cytryne?
To jak to mozliwe, ze zwierze rodzi zwierze i czlowieka?? i to zwierze pozostaje na jakims etapie rozwoju, a czlowiek idzie dalej i sie rozwija i zmienia...? To sprzedaje nam nauka? Na logike czy to jest rozsadne? Wierzysz w to bez zastanowienia..? Nic Ci sie nie kloci tutaj tak? Lykasz to bez problemu?

Acro napisał(a):
Zaskoczę cię: także filologia polska nie wie, jak powstał świat. I co z tego?


Tutaj sie tylko bronilam, wiesz, bo naskoczyles na mnie i nazwales brzydko a okazuje sie ze nic z tego nie wynika i niczego niezwyklego nie powiedzialam, ale chyba nie umiesz juz rozmawiac ze mna nie osmieszajac i nie krytykuja mnie, wiec pewnie z rozpedu znowu cos Ci sie 'wymsknelo'...
A potem jakby nigdy nic, zmieniasz temat, zeby zabrzmialo jeszcze bardziej glupio i piszesz, jak powyzej, ze filologia polska tez nie wie jak powstal swiat.. Faktycznie bardzo dodaje to do dyskusji.. Czasem trudno cos powiedziec Acro, bo tak a nie inaczej prowadzisz swoja dyskusje.

Acro napisał(a):
Ziemia powstała kilkanaście tysięcy lat temu! :D To od razu jednym tchem powinnaś dodać, że są też dowody na wklęsłość Ziemi - podałem je wyżej! To ta sama jakość! :D
Nie chce mi się tracić czasu - nie wierzysz tu nauce - bądż konsekwenta, nie wierz jej generalnie. Bo to dokłądnie ta sama nauka która leczy twoje zęby i łączy internetem. Odrzuć to wszystko!


Ale Acro co to znaczy, ze nie wierzysz nauce? Wlasnie nauka tez ma dowody na to, ze ziemia jest mlodego wieku. To rowniez mowia naukowcy wiesz.
Dlaczego od razu takie slowa - badz konsekwentna i nie wierz nauce. Wierzysz na slepo we wszystko nauce, bo to nauka? To juz wystarczajacy powod? Wierzysz Acro, ze dodawanie E951 czy aspartamu do np. witamin daje cos dobrego? Albo moze fluor dodawany do pasty ma jakies pozytywne funkcje? Wiesz z czego sklada sie trutka dla szczurow..? Z fluoru - wylacznie z niego, nic wiecej nie zawiera, tylko fluor. Wierzysz, ze antybiotyki i hormony wzrostu, ktore daje sie obecnie zwierzakom sa naprawde potrzebne? Dlaczego nikt nie dawal tego przez tysiace lat a teraz genialni naukowcy wpadli na ten extra pomysl..?
Ja wybieram w co wierze i na pewno nie przyjmuje wszystkiego tylko dlatego, ze to sie nazywa nauka. Nauke tworza ludzie a ludzie ja widac roznia sie od siebie, maja tysiace wlasnych teorii w tej samej dziedzinie jeden wierzy w to a inny w cos troche innego, niby sie zgadzaja ale jednak troche roznia, inny z kolei troche rozni od tamtych.. Taka jest ta Twoja nauka..


Acro napisał(a):
Faktycznie, 100 lat temu było to może jeszcze dla wielu trodne do zrozumienia. Zapewniam cię jednak, że nawet wtedy pewno setki razy więcej Noblistów i innych przedstawicieli elit naukowcyh zachwycały się ewolucjonizmem.


Byc moze, ale co to zmienia? Moze byli slabsi i woleli pojsc z tlumem niz szukac wlasnych rozwiazan i byc wierni wlaasnym przekonaniom..? Moze mieli z tego jakies korzysci? Jakie? Np. granty, tytuly 'swiatlego czlowieka', bo przeciez nie wypada naukowcom byc wierzacymi osobami, bo to takie nienaukowe..
Jesli panstwo mowi, ze ewolucja to nauka i to obowiazuje w edukacji itd. to co ma zrobic ktos kto jest innego zdania? Pewnie nie bedzie juz taki popularny ze swoimi 'religijnymi' pogladami...

Acro napisał(a):
Zmieniłaś temat.


To tylko inne ujecie tego samego tematu.

Acro napisał(a):
Znowu coś sprzed bez mała wieku?
Faktycznie, 100 lat temu było to może jeszcze dla wielu trodne do zrozumienia. Zapewniam cię jednak, że nawet wtedy pewno setki razy więcej Noblistów i innych przedstawicieli elit naukowcyh zachwycały się ewolucjonizmem.


Powtarzamy sie..?

Acro napisał(a):
A skąd niby wiesz, że tylko na Ziemi? I co to ma do uwiarygodnienia TE (teorii ewolucji)?


No naukowcy nie znalezli zycia na innej planecie. to chyba nie jest odkryciem dla Ciebie Acro? Co to ma do TE? Ano to, ze jak to jest, ze jakas czesc w kosmosie sie rozwija i zmienia a pozostala jest niezmienna, nic sie nie dzieje, nie ma tam zycia.? To gdzie ten efekt ewolucji, ze skoro cos sie dzieje to ma to wplyw na inne rzeczy, a czemu wiec na inne planety nie mialo wplywu zadnego? Wszystkie planety sa jakby w jednym worku a ziemia jest wyjatkowa i szczegolna, zupelnie inna i nieporownywalna. Czy to nie pokazuje, ze ziemia jest niesamowita? Ze ktos ja zaprojektowal? Ze ludzie nie sa z przypadku?

Acro napisał(a):
Myślisz, ze będę ci tu dowody na ewolucję przedstawiał?! A moze mam jeszcze napisać rozprawę o arytmetyce?!

No o arytmetyce to lepiej nie, bo to nie Twoja dziedzina wiesz..
A czy ode mnie co chwile nie oczekujesz dowodow na rozne rzeczy Acro?

Acro napisał(a):
Poczytaj sobie: najlepiej Futyjma Ewolucjonizm, choć to jest trudny, akademicki podręcznik. Masę dowodów prezentuje w ksiązkach Dawkins. Ja ich w poście nie przedstawię.


To fakt, wyrywanie rzeczy bez wprowadzania i cytowanie jakiegos pojedynczego fragmentu dla laika i tak nie ma sensu. Dawkinsa mi proponujesz, tego ateiste tak? i jego poglady na rzeczywistosc? Przeciez to tendencyjne.

Acro napisał(a):
Owszem - mówi mi, ze nie znasz się w ogóle na nauce.
Wtedy w=wyewoluowałoby to coś innego. Jeśli wszelkie życie byłoby niemożliwe - wtedy nic. I co z tego? CZego dowodzi brak istnienia człowieka na księzycu?


Chodzilo mi o to, ze gdyby ziemia byla blizej albo dalej niz slonce to by swiat nie mogl istniec, a jednak istnieje ACro. I to pokazuje, ze ktos to kontroluje, steruje. Czy nie widzisz tu zbyt wielu zbiegow okolicznosci...? To ze powstala najpierw przyroda, rosliny, warzywa, zwierzeta, owoce, woda a potem dopiero czlowiek, to ze, odleglosc od slonca jest tez nieprzypadkowa, to ze nie ma gdzies indziej zycia tylko na ziemi i nie mamy 'krewnych' na innej planecie..?
wszystko tak musialo byc, co..? To takie oczywiste powiadasz??

Acro napisał(a):
Ewolucjoniści zajmują się ruchami górotwórczymi?
Sorki, zamykan z tobą dyskusję na tematy ewolucjonistyczne. Musisz się choc odrobinę dowiedzieć o tym, co krytykujesz. Przecież ty co chwila BREDZISZ!


No chyba macie swoje dowody dlaczego pewne rzeczy sie dzialy?
Czy to nie byla odpowiedz na argument niektorych naukowcow odnosnie ewolucji? Gdyby jakis ewolucjonista - naukowiec by tak nie mowil, to nie byloby kogos kto przedstawia swoja wersje i daje wlasna odpowiedz na te dowody..
Widze, ze Ty sie lubisz czepiac definicji i ogolnikow, ale odpowiedzi na tego typu tematy to nie dajesz.

Acro napisał(a):
A co to ma to twojej teorii, że plamę na koszuli mozna nazwać kulą?


Chcialam cos pokazac, ale rozmowa poplynela inaczej. A teraz zmieniasz temat.

Acro napisał(a):
Nie musiałem być - przecież widzę, że się zepsuli (czy źle wybrali, jak zwał tak zwał), bo zaczęli grzeszyć. Zaprzeczasz, ze zgrzeszyli?


Potwiedzam, ze zgrzeszyli. Ale czego to dowodzi, ze byli zle stworzeni, bo zgrzeszyli..? Czy aby na pewno to jest tozsame?

Acro napisał(a):
Tak sobie mogę zdefiniować wszechświat, czemu nie?


No w sumie mozesz skoro tak chcesz, ale to chyba nie jest naukowe podejscie? A przeciez tak bardzo chcesz byc w zgodzie z nauka..

Acro napisał(a):
Nie.

Rozumiem. Wszystko samo powstalo co powstalo i niczego nie potrzebowalo.
Nie zastanawialo Cie jak to jest, ze ziemia ktora wazy tyle, ze nie wiem czy to mozna w ogole obliczyc jest zawieszona na niczym...? Czy juz samo to nie jest czyms niesamowitym...? W srodku, na ziemi jest, na odwrot - jest grawitacja i jak ptak zgubi piorko to ono spadnie pod wplywem grawitacji, ale ta sama ziemia w kosmosie nie spada chociaz nie ma czegos co ja by podtrzymywalo?

Acro napisał(a):
Może dlatego, ze go nie ma?

A jak to udowodnisz?

Acro napisał(a):
OK, nie leczysz się antybiotykami, ale chodzisz do dentysty i korzystasz z kompa. To jak? tu ta sama nauka jest cacy, a akurat, jak ci nie pasuje, to w niektórych częściach biologii, geologii, fizyki i chemii jest zła?

Tak ACro. Dokladnie tak. Za nauka stoja ludzie. I sa tez osoby, ktore wcale nie sa zainteresowane, aby ludzie byli zdrowi i silni. Bo ktos na tym zarabia. KTo ? ano np. firmy farmaceutyczne. Wiesz kiedy tak naprawde rozwinal sie przemysl farmaceutyczny? Nie wiem czy krotko przed czy dopiero w latach 2 wojny swiatowej. Hitlerowcy mocno eskperymentowali na ludziach. Kiedys byly naturalne lekarstwa a teraz to zwykla chemia. Kiedys nie bylo efektow ubocznych, a teraz nie ma lekow bez nich.
Sa wspaniale wynalazki, ale sa tez naukowcy, ktorzy wszystko zrobia dla pieniedzy. Wiesz, ze sa ludzie, ktorzy daza do tego, zeby pedofilia byla legalna? W Holandii niektore narkotyki tez sa legalne. Za tym wszystkim stoja ludzie. Ktos to kiedys tez wynalazl.
Nie zawsze jest wszystko cacy, bo to wymyslil ktos kto przed nazwiskiem ma prof czy dr..
To sa tylko ludzie, z ich slabosciami, pogladami i tendencjami, z ich zwiedzeniami i zboczeniami.


Acro napisał(a):
Są też tacy którzy twierdzą, ze ziemia jest wklęsła. Tu jednak nie przejmuje się tym, że ktoś ich pomija, dyskredytuje itd.


Etam, cytujesz muzulmanow? Bo kto teraz wierzy, ze ziemia jest wklesla? chyba nie naukowcy? daj im lunete, teleskop czy cos jeszcze innego lepszego i po sprawie.

Acro napisał(a):
Jak kogoś moga nie przekonać dowody na ewolucję życia?

No widac, ze mozna je inaczej interpretowac skoro ktos mowi:
"Myślę, że naukowiec nie ma innego wyboru, jak tylko podejść do problemu genezy życia poprzez hipotezę samoistnego wytworzenia się... Wystarczy jedynie rozważyć ogrom tego zadania wyewoluowania pierwotnego życia z materii nieorganicznej, by przyznać, że samoistne wytworzenie się żywego organizmu jest niemożliwe. Jednak, oto jesteśmy - w wyniku, jak wierzę, samoistnego wytworzenia się."

Im więcej wiemy o kosmosie i ewolucyjnej biologii, tym bardziej wydają się one niewytłumaczalne bez jakiegoś aspektu [inteligentnego] projektu.

"Większość reakcji biologicznych to reakcje łańcuchowe. Aby móc wzajemnie oddziaływać na siebie w łańcuchu, te dokładnie zbudowane molekuły muszą być do siebie idealnie dopasowane, tak jak koła zębate w szwajcarskim zegarku. Skoro jednak tak to wygląda, więc jak taki system może się w ogóle rozwinąć? Bo jeżeli którekolwiek z poszczególnych kół zębatych w tym łańcuchu zostanie zmienione, wtedy cały system musi po prostu stać się niezdatnym do działania. Twierdzenie, iż można go ulepszyć poprzez przypadkową mutację jednego ogniwa... [jest] jak twierdzenie, że mógłbyś ulepszyć szwajcarski zegarek rzucając nim o ziemię i zginając w ten sposób jedno z jego kół lub osi. Aby uzyskać lepszy zegarek, wszystkie koła muszą zostać zmienione jednocześnie, żeby znowu dobrze do siebie pasowały... Wszystko to musiało być rozwinięte jednocześnie, co, jako przypadkowa mutacja, ma prawdopodobieństwo zero."

Oni pewnie tez sie dziwia Acro, ze tak latwo dales sie kupic argumentami, na ktore, jak widac, mozna spojrzec tez inaczej, albo je podwazyc..

Acro napisał(a):
Raz - szczury istnieją dłużej niż ludzie.
Dwa - nawet jeśli nie było - to co? Dopiero teraz jest koroną stworzenia, wcześniej było bezkrólewie!


Widac, ze lubisz tematyke science fiction, co?

Acro napisał(a):
To mu trochę nie wyszło :(


powiedzial Acro i bedzie sie tego trzymal...

Acro napisał(a):
Nie mam już sił prostować twoich kretynizmów. tylko prośba: nie czyń ze swojej ignorancji cnoty!


no to nie skomentuje tego, bo nie ma czego tak naprawde, a nie odpowiem w ten sam sposob co Ty, bo tak wybieram.

Acro napisał(a):
Czyli, wg Maji - Bóg jest wszechmocny choć nie jest wszechmocny!
OK, więcej pytań nie mam. Poddaję się :(


To tylko Twoja argumentacja. To, ze ktos sie sam do czegos ograniczyl wcale nie oznacza, ze jest ograniczony.
Spojrz nieco szerzej, wyjdz z ciasnych pojec i schematow Acro. Wyjdz z szufladek, trzeba sie troche rozciagnac czasami wiesz.
To Ci sie przyda.

Acro napisał(a):
Czy się ograniczył SAM, czy ktoś go ograniczył, czy wypowiedział słowo, czy sylabę, sedno pozostaje to samo: nie jest wszechmocny, jest ograniczony! CBDU! :D

Niby dlaczego, bo bedac w swoim malym i ciasnym mysleniu, nie umiesz zobaczyc nic wiecej? To jest Twoj wniosek? Tak sie wlasnie konczy jak sie przy czyms ktos upiera, kto nie ma o tym pojecia. Sam sie przez to ograniczasz.

Acro napisał(a):
Mogę tylko powtórzyć:
wg Maji - Bóg jest wszechmocny choć nie jest wszechmocny!


To wg Ciebie. Ja mam inne zdanie.

Acro napisał(a):
Te głupoty to akurat Biblia.


Te glupoty to akurat Twoje myslenie..

Acro napisał(a):
To nie założenie, ale fakt wynikający z logiki: skoro człowiek źle wybrał, to znaczy że tak został skonstruowany. A zrobił go tak Bóg.


Jak Ty jako ktos bedacy w malym pokoju mozesz miec wglad i obiektywne spojrzenie na to co sie dzieje poza Twoim ciasnym malym pokoikiem? Nie mowiac juz, ze nie masz pojecia o swiecie i kosmosie. Siedzisz w pokoju a probujesz opisywac i co gorsza wyciagac wnioski - niby logiczne... o wszechswiecie..
Tak sie nie da niestety albo na szczescie. Bo co to ma wspolnego z prawda i obiektywizmem?

Acro napisał(a):
Nieważne co - co ci bardziej pasuje.
Zrobił nas żle, bo zaczęliśmy od razu grzeszyć.


Skad wiesz, ze od razu? Wiesz ile lat zyli Adam i Ewa? Ponad 900... Wiem, wiem.. to smieszne, ale znowu Ty patrzysz ze swojej malej perspektywy.

Acro napisał(a):
Odpowiesz na to, pomyślimy o czymś nowym.

Powiedzmy tak, ze Bog zrobil najlepiej jak potrafil. To wg Niego bylo najlepsze.
Wg Ciebie nie, ale wg Niego bylo.


Acro napisał(a):
No widzisz - gestapowiec też cię karmi, żebyś za szybko nie umarła, i nie zabija - a przecież może! No jest Miłością!


Ale gdzie Cie Bog leje, powiedz. Gdzie Twoje rany i since?

Acro napisał(a):
To ty masz chyba coś nie tak z wyobraźnią, ciągle piszesz, że kolejne rzeczy nie mieszczą ci się w wyobraźni.
Wiem co by było - to, co było, zanim się urodziłem. Nic strasznego. W ogóle nic.

Jasne, to mowisz, ze bez problemu mozesz sobie wyobrazic nic, tak? A przeciez nadal Ty sobie to tylko wyobrazasz zyjac, ale to przerazajace myslec, ze sie nie zyje.

Acro napisał(a):
Dał Syna, czyl siebie, sobie samemu.
A oprócz tego leje. Psychopata jakiś?


Gdzie Cie boli, pokaz, albo moze daj zobaczyc to Twojej dziewczynie, opatrzy Twe rany i sie zagoja szybko.

Acro napisał(a):
Tłumaczymy na język ludzki:
Stworzył coś dobrze, to nie chciał tego niszczyć, chociaż stworzył to żle (bo to oznacza, ze to stworzenie nie poszło tam, gdzie chciał). Co - wszechwiedzący nie przewidział, ze źle polezie?


Uparles sie na swoje waskotorowe myslenie, ze stworzyl to zle. Chcialbys byc zaprojektowanym robotem, ktory wiec co ma robic i zna swoje zadania, bo jest taki program wpisany w jego serce? Nie chcesz miec wolnej woli? No widzisz wolna wola to bylo ryzyko, a jednak Bog je podjal.

Acro napisał(a):
I co - bo podarowaniu siebie samego sobie sameu zło zniknęło? Czy znów mu się nie udało?

Nie siebie sobie podarowal, ale siebie nam.
Czy zlo zniknelo? Widzisz, zeby zniknelo na zawsze musieliby przestac sie rodzic ludzie z grzeszna natura, a tak nie jest. Ale Bog zaplanowal zycie tutaj na ziemi tylko przez pewien czas. Przyjdzie dzien, gdzie skonczy sie tutaj to co widzimy i jak to widzimy i wtedy bedzie albo wieczna radosc albo lepiej nie mowic..

Acro napisał(a):
Nie. Rączki dziecku nie uratował, tylko podsuwa mu opatrunek, dziecko się już poparzyło, rączkę straciło i cierpi!

No wiesz to nie tak. Tata mowil nie dotykaj tego palnika, ale dziecko nie robilo sobie nic z tego i dotknelo a potem w placz jak to ono cierpi okropnie. No i pewnie ma racje, bo to z pewnoscia boli, ale niemniej jednak wiedzialo juz, ze Tata mial racje i wcale nie zartowal.

Acro napisał(a):
Sama sobie przeczysz. Skoro masz ograniczone poznanie, to możesz się tez mylić z tym "nie zabijaj".


Mylic sie z pojeciem: nie zabijaj? A w czym mozna sie tu mylic Acro? Czego w tym slowie nie rozumiesz? Sa rzeczy zrozumiale dla wszystkich Acro.

Acro napisał(a):
Dlaczego zaraz odebrać życie? Bóg inaczej zła zwalczyć nie potrafi? W Niebie wszyskto jest martwe? A racja - nie wierzysz w boską wszechmoc...

No skoro to ludzie popelnili to zlo, to kto ma za to odpowiedziec ? Bog ma wyeliminowac zlo czy moze je podlac, zakopac, ukryc..?
Cos sie wydarzylo w wyniku grzechu i nieposluszenstwa. Ludzie umarli duchowo.

Acro napisał(a):
Odpowiedz wreszcie: ty WIESZ, czy WIERZYSZ?

Zalezy o co pytasz. W cos moge wierzyc, cos moge wiedziec.
Nie we wszystko wierze i nie wszystko wiem.
Z Toba jest inaczej?

Acro napisał(a):
Zapraszam dfo lektury prac dotyczących metodologii badań, wartozacząć od dzieł Karla Poppera. Nie mam zamiaru cię w tych sprawach edukować, skoro wiesz lepiej.

No wlasnie Acro, zawsze jest dzielo jakiegos Karla albo innego Dawkinsona. To tylko czlowiek, ktory patrzy na rzeczy ze swojej perspektywy, ma wlasna ocene, ograniczona percepcje. Sa inni, ktorzy maja wlasna metodologie.
Dlatego najlepiej ufac temu co Bog mowi. Ludzie maja swoje oceny a potem je zmieniaja bo i nauka sie zmienia i nauka widzi wiecej i szerzej po jakims czasie. Ale Bog sie nie zmieni i swojego zdania tez nie zmieni.

Acro napisał(a):
Spytałaś "co, jak działa nauka". No więc jak działa (np w przypadku porcesorów) to sie ją wykorzystuje w produkcji kompów. A ewolucjonizm - choćny w hodowli.

No trudno z tym sie nie zgodzic. Ale nadal hoduje sie krowy z krow, tak? Nie myle sie? Nie wprowadzono jeszcze, ze z krow rodza sie wielblady? Zwierzeta wciaz mnoza sie wg rodzaju swego, zgadza sie, czy cos wprowadzono nowego a ja jestem ignorantka tej wiedzy...?

Acro napisał(a):
Oczywiście, nie sposób tego wykluczyć. Podobnie jak nie sposób wykluczyć, ze moj udany poranny stolec to też był cud. Był?

No moze i byl jesli nie wyprozniales sie np. przez tydzien wczesniej.. Wtedy to osobiste przezycie i mozna je potraktowac jako cos niesamowitego.

Acro napisał(a):
Zapytałem, bo użyłaś terminu który - jak sama napisałs potem - jest pusty.

Nie mowilam pusty, ale sztuczny. Bo sam pomysl, albo sie wierzy albo nie.
To jak myslenie - wierzacy nie praktykujacy. Logiczne?

Acro napisał(a):
Skąd wiesz, gdzie cie mają? Kim jesteś, aby je osadzać?

Widzisz jesli nie daly mi slowa, nie zrobily nic dobrego, nie umarly za mnie, nie daja zadnych darow, nie obiecuja niczego - to czy sa czy nie - na jedno wychodzi.
A skoro one sie mna nie przejmuja to ja nimi tez nie.

Acro napisał(a):
My oddajemy chwałę, tylko po cichu. Bo my wyznawcy wiewiórek jesteśmy skromni i cisi.

Po cichu, wewnatrz, tak? taka jest tez wasza radosc, ze wewnatrz sie cieszycie a na zewnatrz tego nie widac? To smiem watpic i o waszej radosci i wdziecznosci i oddawaniu chwaly..

Acro napisał(a):
Bynajmniej. W wakacje nauczyciel przestaje być nauczycielem a staje się - kim - górnikiem? Może być co najwyżej nauczycielemm bezrobotnym, emerytowanym - ale nauczycielem!

W zyciu z Bogiem, czy w Twoim przypadku wiewiorek - nie ma wakacji wiesz. Wiara to nie praca panszczyzniana, ze mozna sobie zrobic przerwe.

Acro napisał(a):
Ale za to jakie zaszczyty! I można fajne czapeczki nosić! Fajna robota.

Faktycznie, same korzysci, bo przeciez i w glowe cieplo - i w sam raz na te pore roku..!


Wt lis 22, 2011 21:41
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
majanovak napisał(a):
Wlasnie nauka tez ma dowody na to, ze ziemia jest mlodego wieku. To rowniez mowia naukowcy

Nie ma żadnych poważnych naukowców, którzy by twierdzili, że ziemia ma ok. 6000 lat. To domena wąskiej grupki religijnych oszołomów, którzy dosłownie traktują swoje święte teksty. Nikt w świecie nauki nie zawraca sobie nimi głowy .
Cytuj:
To tylko czlowiek, ktory patrzy na rzeczy ze swojej perspektywy, ma wlasna ocene, ograniczona percepcje. Sa inni, ktorzy maja wlasna metodologie.
Dlatego najlepiej ufac temu co Bog mowi.

Skąd wiesz co Bóg mówi? Rozmawiasz z nim osobiście?
Cytuj:
Ale nadal hoduje sie krowy z krow, tak? Nie myle sie? Nie wprowadzono jeszcze, ze z krow rodza sie wielblady?

Gdyby z krów rodziły się wielbłądy to wtedy dopiero szlak tarfiłby całą teorię ewolucji. :)


Wt lis 22, 2011 22:21
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Re:
majanovak napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Aha, Ty nie masz pojęcia, jak działa ewolucja wg Teorii Ewolucji, tak? Selekcja naturalne i jak dzięki niej się gatunki zmieniają?

Jezyki zostaly nam dane w darze. To cos czego sie nie uczymy a dostajemy. Szukanie Bozych i duchowych rzeczy w wikipedii nie jest rozsadne.
Tak nie mam pojecia jak ktos moze wierzyc, ze ze zwierzecia powstal czlowiek. Czy banan rodzi banan czy moze sliwke?

Z perspektywy religii, ręce też zostały nam dane w darze. Różne talenty również. Nie znaczy, że to sprzeczne z fizyką.

40 mln lat temu banan mógł nie przypominać dzisiejszego banana. To długi czas.

Dopóki nie dowiedziałem się, jak działa ewolucja, też się dziwiłem. Dziś już mnie to wcale nie dziwi. Zobacz - nowe rasy psów można wyhodować w kilkanaście pokoleń, poprzez odpowiedni dobór osobników. W naturze jest selekcja naturalna, która zmienia gatunki na przestrzeni dziesiątek tysięcy lat. Dowiedz się, jak to działa, poczytaj, to nie będziesz widziała w tym nic tak niezwykłego.

Aha, pośrednie formy ewolucji człowieka się wykopuje, a nie wymyśla.

No ale Ty uważasz, że Ziemia powstała 6000 lat temu. Cała astrofizyka poszła do piachu w ten sposób :) A jak powstało Słońce? Na niebie są gwiazdy w każdym etapie rozwoju, nawet przed "zapłonem". Ogólnie trwa to dłużej niż 3 dni... Poza tym czy wszystko z Biblii uważasz za fakty historyczne? Zaczynając od Ogrodu Eden i aniołów stojących na straży jego bram też?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt lis 22, 2011 23:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re:
Kamyk napisał(a):
ja to sobie wytłumacze tak, że przez człowieka przyszło cierpienie, jest skutkiem grzechu - w "pierwotnym" świecie nie było cierpienia


Śr lis 23, 2011 18:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
mauger napisał(a):
Nie ma żadnych poważnych naukowców, którzy by twierdzili, że ziemia ma ok. 6000 lat. To domena wąskiej grupki religijnych oszołomów, którzy dosłownie traktują swoje święte teksty. Nikt w świecie nauki nie zawraca sobie nimi głowy .

Tzn. chciales powiedziec, ze TY nie znasz, tak...? Ale to nie jest to samo wiesz..
http://www.youtube.com/watch?v=l1msS71x ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=hYNvYJmuImo
http://www.youtube.com/watch?v=7XZ_Vzjg5sM
http://www.youtube.com/watch?v=cqFGq9O7Uus

mauger napisał(a):
Skąd wiesz co Bóg mówi? Rozmawiasz z nim osobiście?

A Ty na jakiej podstawie masz takie a nie inne myslenie, czy nie opinie innych ludzi przyjales jako wlasne? Czy nie wybierasz KOMU wierzysz..? a komu nie...?
mauger napisał(a):
Gdyby z krów rodziły się wielbłądy to wtedy dopiero szlak tarfiłby całą teorię ewolucji. :)

no wiesz wlasnie tak jest, bo przeciez ewolucja mowi, ze powstalismy z malpy...
a czy malpa rodzi czlowieka czy moze malpe...?


Cz lis 24, 2011 22:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Re:
Soul33 napisał(a):
majanovak napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Aha, Ty nie masz pojęcia, jak działa ewolucja wg Teorii Ewolucji, tak? Selekcja naturalne i jak dzięki niej się gatunki zmieniają?

Jezyki zostaly nam dane w darze. To cos czego sie nie uczymy a dostajemy. Szukanie Bozych i duchowych rzeczy w wikipedii nie jest rozsadne.
Tak nie mam pojecia jak ktos moze wierzyc, ze ze zwierzecia powstal czlowiek. Czy banan rodzi banan czy moze sliwke?

Z perspektywy religii, ręce też zostały nam dane w darze. Różne talenty również. Nie znaczy, że to sprzeczne z fizyką.

40 mln lat temu banan mógł nie przypominać dzisiejszego banana. To długi czas.

Dopóki nie dowiedziałem się, jak działa ewolucja, też się dziwiłem. Dziś już mnie to wcale nie dziwi. Zobacz - nowe rasy psów można wyhodować w kilkanaście pokoleń, poprzez odpowiedni dobór osobników. W naturze jest selekcja naturalna, która zmienia gatunki na przestrzeni dziesiątek tysięcy lat. Dowiedz się, jak to działa, poczytaj, to nie będziesz widziała w tym nic tak niezwykłego.

Aha, pośrednie formy ewolucji człowieka się wykopuje, a nie wymyśla.

No ale Ty uważasz, że Ziemia powstała 6000 lat temu. Cała astrofizyka poszła do piachu w ten sposób :) A jak powstało Słońce? Na niebie są gwiazdy w każdym etapie rozwoju, nawet przed "zapłonem". Ogólnie trwa to dłużej niż 3 dni... Poza tym czy wszystko z Biblii uważasz za fakty historyczne? Zaczynając od Ogrodu Eden i aniołów stojących na straży jego bram też?

ja osobiscie wierze i w anioly i ze diabel istnieje, i nie jednego widzialam w demonstracji, przykra sprawa.
Wiesz nawet sam tworca Darwin na koncu swojego zycia zaczal watpic w swoja teorie..
Powyzej dalam kilka filmikow na to, ze sa tez naukowe ! dowody, ze ziemia nie ma milionow lat a zaledwie kilka tysiecy.
Ponadto zobacz co Twoja nauka sama o sobie mowi na temat ewolucji, jakie jest jej prawdopodobienstwo zaistnienia..
http://potop-exodus.w.interia.pl/stworz ... opodo.html


Cz lis 24, 2011 22:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Maja, to straszne, co piszesz...

A wszystkie pośrednie formy od "małpy" do człowieka (można je pooglądać w muzeach na świecie)?

W linku nie ma nic o ewolucji, tylko o przypadkowym połączeniu atomów w proteiny ameby. Szkoda, że nie w telewizor. Równie sensowne :)

Kreacjonizm i koncepcja powstania Ziemi 6000 lat temu to coś takiego, jak to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Towarzystwo_Płaskiej_Ziemi - zobacz, mają na swojej stronie nawet jakieś "dowody".

Rozumiem, że całą astrofizykę też odrzucasz?

Nie ma sensu dalsza rozmowa, jeśli nie zrozumiesz, jak działa ewolucja wg. teorii ewolucji. Chociaż podstawę, czyli dobór naturalny i jak z niego wynika, że gatunki się zmieniają. Opisz własnymi słowami, bardzo ładnie proszę.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz lis 24, 2011 23:52
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
majanovak napisał(a):
Tzn. chciales powiedziec, ze TY nie znasz, tak...? Ale to nie jest to samo wiesz..

Nie ma żadnych naukowców na żadnym poważnym uniwersytecie, którzy twierdziliby, że świat może mieć 6000 lat. Nauka co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Potwierdzają to tysiące dowodów naukowych z różnych dziedzin od astrofizyki poprzez archeologię, geologię, biologię, genetykę, dendrochronologię itd. To są fakty. Nie zmieni tego żaden bełkot kreacjonistycznych dyletantów z youtube, żerujących na ludzkiej ignorancji.
majanovak napisał(a):
A Ty na jakiej podstawie masz takie a nie inne myslenie, czy nie opinie innych ludzi przyjales jako wlasne? Czy nie wybierasz KOMU wierzysz..? a komu nie...?

No więc właśnie. Uwierzyłaś ludziom, którzy powiedzieli ci, że jakieś starożytne pisma zawierają słowa Boga. A to przecież tylko ludzie, którzy patrzą na rzeczy z swojej perspektywy, mają własną ocenę i ograniczoną percepcję – jak sama słusznie stwierdziłaś. Pozostaje ci jedynie mieć nadzieję i ufać, że nie mylą się oni w swoich interpretacjach. To właśnie na tym zawierzeniu innym ludziom polega cała wiara religijna, z czego wierzący rzadko sobie zdają sprawę.

Ja natomiast wierzę tym, którzy w prawdzie także nie są wolni od subiektywnej oceny i ograniczonej precepcji, ale którzy potrafią dowieźć swoich twierdzeń i poddawać je ciągłej weryfikacji metodą naukową. Taki mój wybór.
majanovak napisał(a):
a czy malpa rodzi czlowieka czy moze malpe...?

Zgodnie z teorią ewolucji małpa może urodzić tylko małpę. Nie może urodzić człowieka, krokodyla, ani jeża to by przeczyło założeniom TE.


Pt lis 25, 2011 1:21

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Soul33 napisał(a):
Maja, to straszne, co piszesz...

A wszystkie pośrednie formy od "małpy" do człowieka (można je pooglądać w muzeach na świecie)?

W linku nie ma nic o ewolucji, tylko o przypadkowym połączeniu atomów w proteiny ameby. Szkoda, że nie w telewizor. Równie sensowne :)

Kreacjonizm i koncepcja powstania Ziemi 6000 lat temu to coś takiego, jak to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Towarzystwo_Płaskiej_Ziemi - zobacz, mają na swojej stronie nawet jakieś "dowody".

Rozumiem, że całą astrofizykę też odrzucasz?

Nie ma sensu dalsza rozmowa, jeśli nie zrozumiesz, jak działa ewolucja wg. teorii ewolucji. Chociaż podstawę, czyli dobór naturalny i jak z niego wynika, że gatunki się zmieniają. Opisz własnymi słowami, bardzo ładnie proszę.


Widac nie czytales moich postow w rozmowie z Acro wiec powiem Ci slowami kilku NOBLISTOW to moze otworzysz oczy, ze nie jestem sama, ktora tak mysle, ale jestem w calkiem doborowym towarzystwie..
Ze sa NOBLISCI, ktorzy rowniez nie wierza w ewolucje.
A wsrod nich sam Albert Einstein..
To chyba sa powody by sie nad tym troszke zastanowic? Jak myslisz?
A co ma astorfizyka do ewolucji ?? Czy aby na pewno cos Ci sie nie pomylilo?
A jak Ci sie podoba prawdopodobienstwo stworzenia ameby? Jesli stworzenie organizmu jednokomorkowego jest niemozliwe to jak myslisz jaki jest prawdopodobienstwo stworzenia - droga ewolucji - czlowieka??
Hannes Olof Gösta Alfven
fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy sposób..."
Christian Boehmer Anfinsen
biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał."
Werner Arber
genetyk i mikrobiolog: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu."
Sir Derek Harold Richard Barton
chemik: 1969 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje."
Alexis Carrel
chirurg: 1912 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga."
Ernst Boris Chain
biochemik: 1945 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Laboratoryjna synteza nawet najprostszej komórki jest po prostu niemożliwa, a wyobrażenie człowieka, że może konkurować z Bogiem jest absurdalne." wypowiedź z 1970 roku

"Postulowanie tego, iż rozwój oraz przetrwanie najlepiej przystosowanych gatunków jest wynikiem wyłącznie przypadkowych mutacji wydaje mi się hipotezą nie opartą na żadnych dowodach i nie dającą się pogodzić z faktami. Te klasyczne ewolucyjne teorie są rażąco nadmiernym uproszczeniem niesamowicie złożonej oraz zawiłej masy faktów, i zadziwia mnie, iż są one połykane tak chętnie i bezkrytycznie, i od tak długiego czasu przez tak wielu naukowców bez jakiegokolwiek pomruku protestu."

cytowany w "Was Darwin Wrong?", Francis Hitching, LIFE, kwiecień 1982, str. 50

"Prędzej uwierzyłbym w bajki niż w takie szalone spekulacje. Od lat mówię, że spekulacje na temat pochodzenia życia nie prowadzą do żadnego użytecznego celu, jako że nawet najprostszy żywy system jest o wiele bardziej złożony niż to, co można by zrozumieć na poziomie niezmiernie prymitywnej chemii, którą stosują naukowcy w swych próbach wytłumaczenia tego, co niewytłumaczalne i co miało się wydarzyć miliardy lat temu. Boga nie da się ominąć wymówką opartą na tak naiwnym myśleniu."
Francis Harry Compton Crick
biochemik i genetyk: 1962 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Tym, co jest tak bardzo frustrujące dla naszego obecnego celu jest fakt, iż wydaje się być niemal niemożliwym podać jakąkolwiek wartość liczbową prawdopodobieństwa tego, co wygląda na raczej mało realny łańcuch zdarzeń... Człowiek uczciwy, uzbrojony w całą wiedzę, która jest nam obecnie dostępna mógłby jedynie stwierdzić, iż w pewnym sensie pochodzenie życia wydaje się w tej chwili być niemalże cudem, tak wiele jest warunków, które musiałyby zostać spełnione, aby ono zaistniało."
"Zdecydowana większość sekwencji [aminokwasów] w ogóle nigdy nie mogła powstać na drodze syntezy, w jakimkolwiek czasie.""Za każdym razem, gdy piszę referat na temat pochodzenia życia postanawiam sobie, iż nigdy nie napiszę następnego, gdyż jest tam zbyt wiele spekulacji ścigającej zbyt mało faktów."
Sir John Carew Eccles
neurofizjolog: 1963 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Utrzymuję, iż tajemnica człowieka jest niesamowicie minimalizowana przez redukcjonizm naukowy, z jego obiecująco brzmiącym materialistycznym twierdzeniem o możliwości ostatecznego wytłumaczenia całości świata duchowego w kategoriach działalności neuronowej. Takie przekonanie musi być sklasyfikowane jako przesąd... musimy uznać, iż jesteśmy duchowymi istotami z duszami istniejącymi w świecie duchowym, jak również materialnymi istotami z ciałami i mózgami istniejącymi w świecie materialnym."
"Jako że materialistyczne rozwiązania nie zdołały wyjaśnić naszej doświadczonej unikalności, jestem zmuszony przypisać unikalność Jaźni bądź Duszy ponadnaturalnemu duchowemu stworzeniu."
Albert Einstein
fizyk, jeden z najwybitniejszych uczonych w historii nauki: 1921 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."
"Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy, która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje wyobrażenie Boga."
Dennis Gabor
fizyk: 1971 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..."
Stephen William Hawking
astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z najznakomitszych współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych czasów
"Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata dochodzimy do czysto religijnych wniosków."
Robert Andrews Millikan
fizyk: 1923 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Żałosną rzeczą jest to, iż mamy naukowców, którzy usiłują udowodnić ewolucję, której żaden naukowiec nigdy nie będzie w stanie udowodnić."

Jacques Lucien Monod
biochemik: 1965 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Rozwój systemu metabolicznego, który, w miarę jak pierwotna zupa stawała się coraz rzadsza, musiał 'nauczyć się' dysponowania chemicznym potencjałem i syntezy części składowych komórki, stwarza Herkulesowe problemy. Tak też jest w przypadku pojawienia się selektywności przepuszczalnej membrany, bez której nie może być mowy o jakiejkolwiek prawdziwej komórce. Jednakże głównym problemem jest pochodzenie kodu genetycznego oraz jego mechanizmu translacyjnego. W rzeczy samej, zamiast nazywać to problemem powinniśmy raczej określić to mianem zagadki. Kod jest bezużyteczny, jeżeli nie zostanie odkodowany. Mechanizm translacyjny współczesnej komórki złożony jest z co najmniej pięćdziesięciu makromolekularnych składników, które same są zakodowane w DNA: kod nie może zostać poddany translacji inaczej niż przez produkty translacji. Jest to współczesne wyrażenie dawnego omne vivum ex ovo [wszystko co żyje, (powstaje) z jaja]. Kiedy i jak to koło zostało zamknięte? Jest to niewiarygodnie trudne do wyobrażenia."
Arno Penzias
fizyk: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Astronomia prowadzi nas do unikatowego wydarzenia, do wszechświata stworzonego z niczego zachowującego bardzo delikatną równowagę niezbędną do spełnienia dokładnie takich warunków, które są wymagane dla istnienia życia oraz mającego przewodni - można powiedzieć - ponadnaturalny plan."
"Stworzenie wszechświata jest poparte przez wszystkie dające się zaobserwować dane, których astronomia dostarczyła do chwili obecnej."
William Phillips
fizyk: 1997 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Bóg dał nam niesamowicie fascynujący świat, który możemy zamieszkiwać i badać."
Max Karl Ernst Planck
fizyk: 1918 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Ktokolwiek, kto był poważnie zaangażowany w pracę naukową jakiegokolwiek rodzaju uświadamia sobie, iż nad wejściem bram świątyni nauki wypisane są słowa: Musicie mieć wiarę. Jest to cecha, bez której naukowiec nie może się obejść."
Ilya Prigogine
chemik: 1977 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"Prawdopodobieństwo tego, iż przy zwykłych temperaturach makroskopiczna ilość molekuł zostaje zgromadzona dając początek wysoce zorganizowanym strukturom oraz skoordynowanym funkcjom charakteryzującym żywe organizmy jest absurdalnie małe. Idea spontanicznego pochodzenia życia w swej obecnej formie jest więc wysoce nieprawdopodobna, nawet na skalę miliardów lat, podczas których nastąpiła prebiotyczna ewolucja."
Arthur Leonard Schawlow
fizyk: 1981 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Wydaje mi się, że będąc skonfrontowani z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne... Znajduję potrzebę Boga we wszechświecie i swoim własnym życiu... Mamy szczęście, że mamy Biblię a szczególnie Nowy Testament, który mówi nam tak wiele o Bogu w szeroko dostępnych ludzkich kategoriach."
Albert Szent-Györgyi von Nagyrapolt
biochemik: 1937 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Większość reakcji biologicznych to reakcje łańcuchowe. Aby móc wzajemnie oddziaływać na siebie w łańcuchu, te dokładnie zbudowane molekuły muszą być do siebie idealnie dopasowane, tak jak koła zębate w szwajcarskim zegarku. Skoro jednak tak to wygląda, więc jak taki system może się w ogóle rozwinąć? Bo jeżeli którekolwiek z poszczególnych kół zębatych w tym łańcuchu zostanie zmienione, wtedy cały system musi po prostu stać się niezdatnym do działania. Twierdzenie, iż można go ulepszyć poprzez przypadkową mutację jednego ogniwa... [jest] jak twierdzenie, że mógłbyś ulepszyć szwajcarski zegarek rzucając nim o ziemię i zginając w ten sposób jedno z jego kół lub osi. Aby uzyskać lepszy zegarek, wszystkie koła muszą zostać zmienione jednocześnie, żeby znowu dobrze do siebie pasowały... Wszystko to musiało być rozwinięte jednocześnie, co, jako przypadkowa mutacja, ma prawdopodobieństwo zero."
Charles Hard Townes
fizyk: 1964 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Im więcej wiemy o kosmosie i ewolucyjnej biologii, tym bardziej wydają się one niewytłumaczalne bez jakiegoś aspektu [inteligentnego] projektu. A w moim przypadku jest to natchnieniem dla wiary."
Harold Clayton Urey
chemik: 1934 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"My wszyscy, którzy badamy pochodzenie życia odkrywamy, iż im bardziej się w nie zagłębiamy tym bardziej odczuwamy, że jest ono aż nadto złożone, by mogło wyewoluować w jakimkolwiek miejscu."
George Wald
biochemik i fizjolog: 1967 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Myślę, że naukowiec nie ma innego wyboru, jak tylko podejść do problemu genezy życia poprzez hipotezę samoistnego wytworzenia się... Wystarczy jedynie rozważyć ogrom tego zadania wyewoluowania pierwotnego życia z materii nieorganicznej, by przyznać, że samoistne wytworzenie się żywego organizmu jest niemożliwe. Jednak, oto jesteśmy - w wyniku, jak wierzę, samoistnego wytworzenia się."
To zdanie wydaje mi sie wazne do przemyslenia:
"Nie chcę uwierzyć w Boga. Dlatego też wolę wierzyć w to o czym wiem, iż jest naukowo niemożliwe: samoistne wytworzenie się prowadzące do ewolucji."
powiedzial George Wald.


Pt lis 25, 2011 18:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
mauger napisał(a):
majanovak napisał(a):
Tzn. chciales powiedziec, ze TY nie znasz, tak...? Ale to nie jest to samo wiesz..

Nie ma żadnych naukowców na żadnym poważnym uniwersytecie, którzy twierdziliby, że świat może mieć 6000 lat. Nauka co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Potwierdzają to tysiące dowodów naukowych z różnych dziedzin od astrofizyki poprzez archeologię, geologię, biologię, genetykę, dendrochronologię itd. To są fakty. Nie zmieni tego żaden bełkot kreacjonistycznych dyletantów z youtube, żerujących na ludzkiej ignorancji.
majanovak napisał(a):
A Ty na jakiej podstawie masz takie a nie inne myslenie, czy nie opinie innych ludzi przyjales jako wlasne? Czy nie wybierasz KOMU wierzysz..? a komu nie...?

No więc właśnie. Uwierzyłaś ludziom, którzy powiedzieli ci, że jakieś starożytne pisma zawierają słowa Boga. A to przecież tylko ludzie, którzy patrzą na rzeczy z swojej perspektywy, mają własną ocenę i ograniczoną percepcję – jak sama słusznie stwierdziłaś. Pozostaje ci jedynie mieć nadzieję i ufać, że nie mylą się oni w swoich interpretacjach. To właśnie na tym zawierzeniu innym ludziom polega cała wiara religijna, z czego wierzący rzadko sobie zdają sprawę.

Ja natomiast wierzę tym, którzy w prawdzie także nie są wolni od subiektywnej oceny i ograniczonej precepcji, ale którzy potrafią dowieźć swoich twierdzeń i poddawać je ciągłej weryfikacji metodą naukową. Taki mój wybór.
majanovak napisał(a):
a czy malpa rodzi czlowieka czy moze malpe...?

Zgodnie z teorią ewolucji małpa może urodzić tylko małpę. Nie może urodzić człowieka, krokodyla, ani jeża to by przeczyło założeniom TE.


Wystarczy, ze sie zastanowisz czy ewolucja w ogole jest mozliwa. Nie musisz od razu wierzyc, ze ziemia liczy sobie 6000lat.
Komu ja uwierzylam...? Ano po pierwsze Bogu, a po drugie tym noblistom z fizyki, medycyny, chemii.., ktorych powyzej, w poprzednim poscie wymienilam.
Dokladnie tak jest jak mowisz, ze tym ktorym Ty wierzysz to oni tez przyjmuja swoje teorie na wiare i w dodatku maja ograniczona percepcje i subiektywna ocene.
Myslisz, ze tylko ewolucjonisci maja 'swoje' dowody...?
http://www.youtube.com/watch?v=7XZ_Vzjg5sM
http://www.youtube.com/watch?v=8zqQqRZn ... re=related
A podobno czlowiek i malpa maja wspolnego przodka? Wiec jak to sie ma do tego co mowiles? To jednak malpa rodzi czlowieka?? A mowiles, ze tylko tego samego rodzaju..
Jak ktos kto jest w pewnej klatce, ograniczony, subiektywny w swej ocenie, moze opowiedziec co tak naprawde jest poza klatka..? Nie mowiac juz o tym, co bylo 4 czy 8 mld lat temu... Wierz sobie w te bajki, ale mnie na to nie namowisz.


Pt lis 25, 2011 18:24
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
majanovak napisał(a):
Komu ja uwierzylam...? Ano po pierwsze Bogu,

Skoro Bóg nie przemawia do ciebie osobiście to znaczy, że uwierzyłaś jednak tylko ludziom, którzy przekazali ci swoja wiarę w Boga. I to wszystko.
majanovak napisał(a):
Dokladnie tak jest jak mowisz, ze tym ktorym Ty wierzysz to oni tez przyjmuja swoje teorie na wiare

Napisałem coś dokładnie odwrotnego. No ale cóż…
majanovak napisał(a):
A podobno czlowiek i malpa maja wspolnego przodka? Wiec jak to sie ma do tego co mowiles? To jednak malpa rodzi czlowieka?? A mowiles, ze tylko tego samego rodzaju..

Nie wiesz nic na temat teorii ewolucji, prawda? Wszystko ci się myli. Nie znasz żadnych podstawowych zasad, założeń. Jakbyś określiła człowieka, który wypowiada się krytycznie na jakiś temat nie mając o nim zielonego pojęcia?
majanovak napisał(a):
Wierz sobie w te bajki, ale mnie na to nie namowisz.

Na nic cię nie chcę namówić. Uświadaniam ci tylko, że świat idzie do przodu, nauka także. Ewolucja jest uznawana za fakt, twierdzenia o świecie liczącym 6000 lat traktowane są delikatnie mówiąc z politowaniem. Co zrobisz z tą wiedzą to już twoja sprawa. Jeśli zagraża ona twojej wierze to lepiej tkwij bezpiecznie w swojej ignorancji.


Pt lis 25, 2011 21:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 589 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL