Autor |
Wiadomość |
jaacek
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Śr lut 09, 2011 21:15 Posty: 100
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
No, cóż...Teolodzy zajmowali się tą "zawiłą" kwestią kilka lat. Paru forumowiczów, gdyby im dać możność, załatwiłoby to w parę sekund Pomimo, że, rzekomo, koncepcja ta nie opiera się na Objawieniu... Powiedz zatem Elbrusie, czy katolik może nie przyjąć do wiadomości tego orzeczenia komisji?
|
Pt lut 11, 2011 20:05 |
|
|
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
jaacek napisał(a): czy katolik może nie przyjąć do wiadomości tego orzeczenia komisji? Może nie tylko nie przyjąć do wiadomości tego orzeczenia (co nie byłoby mądre, bo byłaby to negacja oczywistego faktu - takie orzeczenie zostało wydane), ale nie musi też wierzyć w prawdziwość i słuszność wysuniętych w nim wniosków.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt lut 11, 2011 20:50 |
|
|
Nell
Dołączył(a): N lis 14, 2010 20:35 Posty: 163
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
szumi napisał(a): mcfunthomas napisał(a): Chrzest jest czymś ważnym ale nie koniecznym do osiągnięcia zbawienia. Nauka katolicka, akurat mówi coś wręcz przeciwnego - chrzest jest konieczny do zbawienia! Czy nauka katolicka mówi o tym co zatem stanie się z dzieckiem które umrze zanim się je ochrzci? Czy "nauka katolicka" wzięła pod uwagę że Bóg jest miłosierny? Wiem że te pytania najlepiej byłoby skierować do "nauki katolickiej", ale że to raczej byłoby trudne toteż kieruje je do tych którzy znają odpowiedzi.
|
So lut 12, 2011 13:40 |
|
|
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Nell napisał(a): Czy nauka katolicka mówi o tym co zatem stanie się z dzieckiem które umrze zanim się je ochrzci? Nie, nauka katolicka tego nie precyzuje i o niczym oficjalnie nie przesądza. Nell napisał(a): Czy "nauka katolicka" wzięła pod uwagę że Bóg jest miłosierny? Tak, wzięła i zostało to kolejny raz przypomniane na poprzedniej stronie, o tu: viewtopic.php?p=583793#p583793
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So lut 12, 2011 14:07 |
|
|
Nell
Dołączył(a): N lis 14, 2010 20:35 Posty: 163
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Elbrus napisał(a): KKK 1261 "Jeśli chodzi o dzieci zmarłe bez chrztu, Kościół może tylko polecać je miłosierdziu Bożemu, jak czyni to podczas przeznaczonego dla nich obrzędu pogrzebu. Istotnie, wielkie miłosierdzie Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni (Por. 1 Tm 2, 4). i miłość Jezusa do dzieci, która kazała Mu powiedzieć: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im" (Mk 10,14), pozwalają nam mieć nadzieję, że istnieje jakaś droga zbawienia dla dzieci zmarłych bez chrztu. Ok. Czyli Kościół nie mówi "nie zostaną zbawione, bo nie zostały ochrzczone" ale ma nadzieję że mimo, że nie zostały ochrzczone to zostaną zbawione. Czyli jednak Kościół nie twierdzi, że bez chrztu Bóg nie może kogoś zbawić. (jak próbują niektórzy dowodzić) Oczywiście cieszy mnie pokorna postawa Kościoła wobec Boga. Zamieniłabym tylko słowa "ma nadzieję" na "niezachwianą wiarę w to że miłosierny Bóg, jako że jest sprawiedliwy zrobi to co słuszne i dobre (z tymi dziećmi) jako że że On zawsze robi to co słuszne i dobre (w końcu to On decyduje o tym co jest dobre i słuszne).
|
So lut 12, 2011 14:42 |
|
|
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Nell napisał(a): Czyli jednak Kościół nie twierdzi, że bez chrztu Bóg nie może kogoś zbawić. (jak próbują niektórzy dowodzić) Precyzyjniej - z Katechizmu Kościoła Katolickiego: 1257 Sam Pan potwierdza, że chrzest jest konieczny do zbawienia. Dlatego też polecił On swoim uczniom głosić Ewangelię i chrzcić wszystkie narody. Chrzest jest konieczny do zbawienia dla tych, którym była głoszona Ewangelia i którzy mieli możliwość proszenia o ten sakrament. Kościół nie zna oprócz chrztu innego środka, by zapewnić wejście do szczęścia wiecznego. Stara się więc nie zaniedbywać otrzymanego od Pana nakazu, by "odradzać z wody i z Ducha Świętego" wszystkich, którzy mogą być ochrzczeni. Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany swoimi sakramentami.
_________________ Piotr Milewski
|
N lut 13, 2011 17:21 |
|
|
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1245
|
Koniec "Limbus puerorum"? Rozważania
Fragment wyznania wiary ogłoszonego przez Pawła VI w 1968 r.: Cytuj: „Wierzymy, że w Adamie wszyscy zgrzeszyli; dlatego to natura ludzka, wspólna wszystkim ludziom, z powodu grzechu pierworodnego przezeń popełnionego, została doprowadzona do stanu, w którym ponosi szkody stąd wynikłe; nie jest ona tą naturą, którą posiadali pierwsi nasi rodzice, stworzeni w świętości i sprawiedliwości, w której człowiek był wolny od zła i śmierci. Tak więc upadła natura ludzka została pozbawiona daru łaski, którym przedtem była ozdobiona, została zraniona w swoich siłach naturalnych, poddana władztwu śmierci, która przeszła na wszystkich ludzi; z tego powodu każdy człowiek rodzi się w grzechu. Utrzymujemy więc za Soborem Trydenckim, że grzech pierworodny wraz z naturą ludzką przekazywany jest «przez zrodzenie a nie przez naśladownictwo» i że jest on własnym «grzechem każdego»”. Adam i Ewa nie zostali potępieni. Oni nie mieli skażonej natury przed grzechem. Pomimo braku w sobie zarzewia grzechu, upadli. Mieli wielkie łaski, a wybrali zło. Ich grzech sprawił, że człowiek nie poczyna się w stanie łaski. Paradoksalne byłoby, gdyby tyle milionów istot, które nie uczyniły żadnego grzechu, byłoby na wieki pozbawionych wizji uszczęśliwiającej... Brak zbawienia dla "nieochrzczonych" dzieci oznaczałby to, że Męka Zbawiciela była dla nich daremna i że Syn Boży i Maryja stracili na wieki mnóstwo Dzieci. Można zadać pytanie, czy to sprawiedliwe, że Adam i Ewa, który dobrowolnie przekroczyli przykazanie, zostali zbawieni, a miliony biednych dzieci - zostały pozbawione oglądania Pana w nieskończoność. Bóg pragnie zbawienia każdej osoby i nie chciał, aby ktokolwiek popełnił grzech. Wówczas bardziej niesprawiedliwe wydałoby się może nawet zbawienie Adama i Ewy niż nawróconych ze stosowania tego, co zabija poczęte zarodki... To przez Adama i Ewę, ich lekkomyślność i głupotę polegającą na popełnieniu grzechu pierworodnego nasza natura upadła (jednak głównym winowajcą był ojciec zła - szatan). Wspaniałe jest, że Adam i Ewa będą cieszyć się Bogiem zawsze. To wspaniały przykład Miłosierdzia Bożego, który katolicy powinni znacznie lepiej poznać. Czyżby dzieci, o których mówi się "nieochrzczone", wcale nie umierają nieochrzczone? Bóg i Maryja są bardziej dla nich (i dla nas) Ojcem i Matką niż nasi rodzice biologiczni i bardziej od nich pragną zbawienia wszystkich ludzi. Mówi się o pragnieniu chrztu, Oni także pragną, by i oni uzyskali oczyszczenie z wszelkiego grzechu. Czy byliby potępieni tylko dlatego, że nikt nie zdążył ich sakramentalnie ochrzcić? Raczej nie. W śmierci dzieci, które nie mogą uczynić żadnego grzechu (zwłaszcza ciężkiego) można dostrzec pewne podobieństwo do śmierci świętych Młodzianków zabitych z rozkazu króla Heroda (oni także byli niewinni, oddali życie z powodu nienawiści do Boga). Można przypuszczać, że nienarodzone dzieci otrzymały łaskę chrztu dzięki Miłosierdziu Bożemu i nie są nieochrzczone! Zły duch odniósłby zwycięstwo, gdyby sprawił, że te dzieci zostały odłączone od Boga na wieki. Wydaje mi się, że gdyby nie było kusiciela, to Adam i Ewa nigdy by nie upadli. Nie mieli zepsutej natury. Nie było w nich zarzewia grzechu. Ich potomkowie także by nie upadli, ani jeden. Wszyscy byliby zbawieni. Potępienie "nieochrzczonych" dzieci oznaczałoby wielkie zwycięstwo szatana. On jest niczym, a Bóg jest wszystkim. Pewne niemowlę zostało sakramentalnie ochrzczone tuż po narodzeniu. Umarło kilka dni później i idzie na wieki do nieba. To jest piękne! Wieczne zbawienie jest większym dobrem niż możliwość wybierania między dobrem a złem. Ludzie w Niebie mają wolną wolę, ale nie mogą wybrać zła. Wolna wola nie oznacza możliwości wybierania zła. sakramentalnie ochrzczone niemowlę, które zmarło w piątym dniu życia, nie miało możliwości wyboru pomiędzy dobrem a złem, a zostało zbawione.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
So lis 26, 2011 10:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
"Bóg i Maryja są bardziej dla nich (i dla nas) Ojcem i Matką niż nasi rodzice biologiczni i bardziej od nich pragną zbawienia wszystkich ludzi. " Bóg-ojciec i Maryja-matka? Troszkę się pogubiłeś. Jeżeli chcesz porównania rodzinnego zgodnego z nasza kultura, to Bóg jest naszym Ojcem i Matką. Maria jest tylko i az człowiekiem. sugerowanie z kontekstu, ze ma cokolwiek do powiedzenia w związku z naszym zbawieniem jest co najmniej nadużyciem.
|
So lis 26, 2011 11:25 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Kozioł napisał(a): "Bóg i Maryja są bardziej dla nich (i dla nas) Ojcem i Matką niż nasi rodzice biologiczni i bardziej od nich pragną zbawienia wszystkich ludzi. " Bóg-ojciec i Maryja-matka? Troszkę się pogubiłeś. Jeżeli chcesz porównania rodzinnego zgodnego z nasza kultura, to Bóg jest naszym Ojcem i Matką. Maria jest tylko i az człowiekiem. sugerowanie z kontekstu, ze ma cokolwiek do powiedzenia w związku z naszym zbawieniem jest co najmniej nadużyciem. viewtopic.php?f=24&t=19957 - V Dogmat Maryjny viewtopic.php?f=48&t=2474 - Maryja współodkupicielką? viewtopic.php?f=48&t=9218 - Współodkupicielstwo świata viewtopic.php?f=1&t=26227 - Oto Matka twoja (Testament Krzyża) viewtopic.php?f=24&t=8957 - MARYJA JAKO NASZA MATKA viewtopic.php?f=24&t=22054 - Kult Matki Bożej viewtopic.php?f=7&t=33 - MARIA - MATKA BOŻA W WIDZENIU PROTESTANTÓW I KATOLIKÓW viewtopic.php?f=24&t=139 - Maryja viewtopic.php?f=24&t=12120 - Kim jest Maryja w Kosciele Katolickim? viewtopic.php?f=24&t=1522 - Maryja królowa czy też "mateczka" viewtopic.php?f=24&t=5614 - Matka Boga i ja viewtopic.php?f=24&t=538 - "Wziąć Maryję do siebie" - co to znaczy? viewtopic.php?f=24&t=2996 - Jezus, czy Maryja? viewtopic.php?f=24&t=2768 - "Niewolnictwo" - Swieta Niewola Milosci viewtopic.php?f=24&t=4262 - Dla wszystkich - co boją się przesadzić w miłości do Maryi
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano So lis 26, 2011 13:26 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
So lis 26, 2011 13:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Bardzo dziękuję za te tematy, nie zaczynam dyskusji tylko zwracam uwage na nadużycie semantyczne w danym kontekście.
|
So lis 26, 2011 13:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Koźle Aby nie drażniły cię semantyczne nadużycia w poście niewąnego12 zamińmy te kontrowersyjne określenia na "Bóg, który jest Ojcem i Matką wszystkich ludzi" - bo Bóg raczej nie posiada płci. Poza tym zgadzam się z tym co napisał nieważny12, Stwórca który daje życie i jest Miłością, nie skazuje niewinne dusze na jakieś dziwaczne wymyślone przez teologów "limbus puerorum". Niezłu ubaw musi mieć Bóg gdy ci teolodzy znajdują sie przed Jego Obliczem. "- Byłes gościu OK, ale te Twoje przemyślenia hmmm...tego nawet Ja bym nie wymyślił" Obawiam się, że niektórzy teolodzy samego Boga skazaliby na czyściec, za niepasujące do ich teorii tezy
|
So lis 26, 2011 18:30 |
|
|
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1245
|
tłumaczenia, teorie
Zbawiciel powiedział: "Niewiasto, oto Syn Twój", "Oto Matka twoja". Maryja jest Królową Aniołów. Bez Maryi Bóg nie stałby się Człowiekiem.
Protestantom brakuje Maryi - są jakby (pół)sierotami, nie wiedzą o tym, że mają Matuchnę w Niebie bliższą niż wszyscy biologiczni przodkowie. Gdyby Nie było Maryi, to nie byłoby Chrystusa. Gdyby nie było Wcielenia, to nie byłoby Aniołów, ludzi, zwierząt, roślin, atomów... Chcę, żeby wszyscy zjednoczyli się w Kościele Katolickim i żeby nie było schizm, rozłamów, innowierstwa.
Gdyby niemowlęta, które umarły, szły do piekła czy limbusa bez możliwości wiecznego zbawienia, to Pan by ich nie stwarzał. Wówczas Adam i Ewa także musieliby być w piekle. To od nich pochodzi grzech pierworodny. Może 24 grudnia powinno być w całym Kościele obowiązkowe wspomnienie Świętych Adama i Ewy, by udowodnić ich świętość i wielkie Miłosierdzie, jakie Bóg im okazał. Adam i Ewa o każdym innym człowieku mogą powiedzieć, że jest ich potomkiem (nawet Chrystus wziął ciało od Adama).
Nie ma niemowląt zmarłych bez chrztu - tylko nie jest to chrzest postaci sakramentalnej, nie jest to chrzest woli (niemowlęta nie mogą grzeszyć, nie mają też świadomości, by wybrać Boga). Tradycjonaliści mogą tłumaczyć, że śmierć poronionych dzieci nie ma nic wspólnego z chrztem krwi niemowląt zmarłych w wyniku rzezi niewiniątek. Ale to wydaje się zbyt surowe.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N lis 27, 2011 11:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Dzięki Bogu, że Kościół w końcu postawił sprawe jasno, ponieważ Bóg jest jedną wielką miłością i nie wyobrażam sobie, żeby najniewinniejsze istoty miały przebywać w jakiejś otchłani. Ale... zastanawia mnie jedna rzecz. W objawieniach Marii Simmy wyraźnie jest powiedziane: Cytuj: "Co dzieje się z dziećmi, które umierają przed chrztem? Takie dzieci osiągają swoją szczęśliwość. Chociaż nie posiadają łaski oglądania Boga twarzą w twarz, nie wiedzą o tym i sądzą, że otrzymały to, co może być najpiękniejszego." a także u Zofii Wyskiel: Cytuj: "Widziałam również te przez matki zamordowane dzieci. Nie są ochrzczone bo matki nie dopuściły aby przyszły na świat. Dusze tych dzieci są w światłości w jakiej być powinny. Te dzieci widziałam jakby w jakiejś oazie, gdzie nie doznawały cierpień ale jednak były smutne. Nie były radosne bo nie były w tej szczęśliwości dla której były stworzone, a którą osiągnęłyby, gdyby były ochrzczone. Jakkolwiek zawsze widzę Boga Miłosiernego, widok tych matek cierpiących przejął mnie wielką troską. Gdybym nie wiedziała że to jest czyściec, myślałabym, że są w czeluściach piekła." Z jednej i drugiej wizji wynika, że nie jest to "właściwe" niebo, bo w pierwszym przypadku " nie posiadają łaski oglądania Boga twarzą w twarz", w drugim zaś " jakby w jakiejś oazie, gdzie nie doznawały cierpień ale jednak były smutne". Jasne, że można napisać, że nie są to uznane objawienia itp. nie każdy musi w to wierzyć, ale jest to zastanawiające, bo jeśli te wizje sa prawdziwe to dlaczego pokazane jest w nich stanowisko kościoła, które jak sie okazało było błędne. Podobnie sprawa się ma ze stygmatami. Wiadomo, w którym miejscu mają jest święci mistycy, a w którym rany miał Pan Jezus. Czy może być tak, że Bóg troszeczke dostosowuje się to aktualnych poglądów ludzi?
|
N lis 27, 2011 13:25 |
|
|
gargamel
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39 Posty: 918
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
Nie Bóg a ludzie dostosowują sobie różne rzeczy, dziś twierdzą, że nieochrzczone dzieci jednak idą do nieba, a jutro stwierdzą np., że wieczne piekło nie istnieje. Tak samo duchowni musieli dostosować się do odkryć astronomii czy biologii. A te rozmaite wizje to wynik choroby albo kłamstwa, trudno inaczej je tłumaczyć.
_________________ http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 http://pajacyk.pl/
|
N lis 27, 2011 14:06 |
|
|
beldex
Dołączył(a): Cz wrz 29, 2011 18:27 Posty: 264
|
Re: Koniec "Limbus puerorum
nie mozna Gargamel sobie twierzdić czegos co jest sprzeczne z Biblią np brak piekła, co innego sprawa dzieci niechrzczonych bez niczyjej winy
|
Pn lis 28, 2011 10:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|