Autor |
Wiadomość |
matrix18
Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53 Posty: 42
|
Nie mogę znaleźć Boga
Nie mogę znaleźć Boga, gdy miałem zboczyłem od nowa, bardzo ciężko mi jechać do kościoła tego jedynego który jest dla mnie ważny jest on 15km o demnie i muszę chodzić do swojego a w swoim mnie odpycha źle się czuje czasem mi nie dobrze. Jedynie ten jeden w którym jeździłem w lecie on był dla mnie całym moim domem
_________________ Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.
Ostatnio edytowano Wt lut 07, 2012 21:28 przez jumik, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem pisownię tytułu
|
Wt lut 07, 2012 10:13 |
|
|
|
|
RED
Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02 Posty: 205
|
Nie mogę znaleść Boga
I nigdy Go nie znajdziesz,na ziemi nie ma Boga.
|
Wt lut 07, 2012 12:17 |
|
|
Otto_Katz
Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37 Posty: 574 Lokalizacja: racjonalista@op.pl
|
Re: Nie mogę znaleść Boga
Pierwszy dzień na forum, a zakładasz jedynie nowe wątki. Kliknij w odnośnik " Szukaj" i znajdziesz odpowiedzi na swe wątpliwości. Po prostu zacznij najpierw czytać innych, a nie tylko pisać! Bedzie to z pożytkiem dla Ciebie i użyszkodników .
_________________ 1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym - trawestacja ze Stefana Kisielewskiego 2. Gdzie mod nie może - admina pośle? -
|
Wt lut 07, 2012 12:23 |
|
|
|
|
jazzmina1
Dołączył(a): N sty 29, 2012 12:04 Posty: 29
|
Re: Nie mogę znaleść Boga
Jeśli chcesz znaleźć Pana Boga to nie szukaj w budowlach ręką ludzką budowanych bo tam Go nie znajdziesz.Gdyż Dz.Ap. 8,48-49 "...Najwyższy nie mieszka w budowlach rękami uczynionych, jak mówi prorok: Niebo jest tronem moim, A ziemia podnóżkiem stóp moich; Jaki dom zbudujecie mi, mówi Pan, Albo jakie jest miejsce odpocznienia mego?"
|
Wt lut 07, 2012 12:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie mogę znaleść Boga
matrix18 napisał(a): Nie mogę znaleźć Boga, gdy miałem zboczyłem od nowa, bardzo ciężko mi jechać do kościoła tego jedynego który jest dla mnie ważny jest on 15km o demnie i muszę chodzić do swojego a w swoim mnie odpycha źle się czuje czasem mi nie dobrze. Jedynie ten jeden w którym jeździłem w lecie on był dla mnie całym moim domem Może źle szukasz i zapytujesz? Gdybyś zawołał : nie mogę znale źć to byłoby prościej. Szukaj na zielonych pastwiskach. Może będzie łatwiej niż w kościele? 15km to pół godziny jazdy rowerem. Nie ma drogi na skróty do ważnego kościoła? Czego to nie robi się dla Boga... Powodzenia...
|
Wt lut 07, 2012 12:44 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie mogę znaleść Boga
Ale dostałeś batów Wracając do tematu. Jeżeli najłatwiej tobie o kontakt z Bogiem w owym kościółku 15 km dalej to dobrze zauważyła Liza: to zaledwie pół godziny rowerem. Do "swojego" taż masz pewnie z 10-15 minut, więc dużo czasu nie tracisz. Gdy umocnisz swoją więź z Bogiem, gdy twoja wiara stanie się silniejsza, to być może obojętny będzie ci który to kościółek a ważne będzie kto jest obok ciebie, potem zajdą inne zmiany. Jam mam do swojego kościoła ponad 30 km. Na dniach ma byc cieplej, temp. wzrośnie do zaledwie kilku stopni poniżej zera. Weź kogoś ze sobą, w dwójkę zawsze raźniej i droga szybko zleci. Napisz potem, jakie były wrażenia. Tak dla pokrzepienia serc.
|
Wt lut 07, 2012 14:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie mogę znaleść Boga
Z tymi kościółkami z duszą to chyba coś jest na rzeczy. W moim rodzinnym wielkim mieście mam jeden ulubiony. Wspaniale się w nim czuję i tak dobieram trasę wędrówki po mieście, by wpaść tam na chwilę na krótką modlitwę...co tam, ja tam jadę specjalnie a potem załatwiam inne sprawy. I zawsze są w nim ludzie, niezależnie o której tam wejdę.
|
Wt lut 07, 2012 15:35 |
|
|
jazzmina1
Dołączył(a): N sty 29, 2012 12:04 Posty: 29
|
Re: Nie mogę znaleść Boga
Heb.13,10"Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa jeść ci, którzy służą przybytkowi". Cytaty z Biblii nie są jałowe, zawierają Myśli Święte, które powinny być brane pod uwagę. Wiele jest dróg w myśleniu,które wiodą na manowce. Biblia właśnie wytycza tę właściwą,która nie wszystkim się podoba.
|
Wt lut 07, 2012 18:29 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: Nie mogę znaleść Boga
Przypominam niektóym komentującym o charakterze tego działu: "Porozmawiajmy o codziennych trudnościach w duchu wiary katolickiej" i o regulaminie działu. jumik
_________________ Piotr Milewski
|
Wt lut 07, 2012 21:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie mogę znaleźć Boga
Różnymi drogami prowadzi nas Bóg do siebie. Proś Go o pomoc i nigdy nie rezygnuj z modlitwy. Sprzeczaj się z nim, nawet obrażaj, ale nie daj sobie wmówić, że Go nie ma, bo tak świat mówi...bo ci, którzy powinni być przykładem zawodzą. Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć, a będziesz chciał te rady potraktować poważnie: dopóki naprawdę nie wykorzystasz wszystkich możliwości poznania Boga tam, gdzie go można znaleźć, nie szukaj Go wśród ateistów i krytyków Kościoła. Czytaj PŚ, doczytuj komentarze, czytaj świadectwa tych, którzy nawrócili się lub rozważaj motywy życia świętych i staj się żyć zgodnie z zasadami religii korzystając z sakramentów. Nie oglądaj się na ludzi, w Kościele pozostaną tylko ci, którzy naprawdę uwierzą. Będą solą tej ziemi. Módl się dla siebie o mądrość, to umiejętność oglądanie świata bożymi oczami.
|
Cz lut 09, 2012 8:52 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Nie mogę znaleźć Boga
Liza napisał(a): Sprzeczaj się z nim, nawet obrażaj Wy teraz doświadczacie Wszechmogącego Pana i dlatego nigdy nie zrozumiecie. Nie zbadacie głębokości serca ludzkiego ani nie przenikniecie myśli jego rozumu, jak więc wybadacie Boga, który wszystko to stworzył, jak poznacie Jego myśli i pojmiecie Jego zamiary? Przenigdy, bracia, nie drażnijcie Pana Boga naszego! (Judyty 8:13-14) Gdyby ktoś uczynił to świadomie, bez względu na to, czy jest tubylcem czy obcym, obraża Pana i ma być wyłączony spośród ludu. Wzgardził bowiem słowem Pana i złamał Jego przykazania - taki musi być wyłączony bez miłosierdzia, i spadnie na niego odpowiedzialność za jego grzech.(Liczb 15:30) Zaiste Jeruzalem upada i Juda się wali, bo przeciw Panu są ich słowa i czyny, by oczy Jego chwały obrażać. Stronniczość ich świadczy przeciw nim, jak Sodoma ogłaszają swój grzech, nie ukrywają [go]. Biada im, bo sami sobie gotują nieszczęście.(Izajasza 3:8-9) Czy Mnie obrażają - wyrocznia Pana - czy raczej siebie samych, na własną hańbę? Dlatego to mówi Pan: Oto się żar gniewu mojego rozlewa na to miejsce, na ludzi i na zwierzęta, na drzewa polne i na owoce ziemi - płonie i nie zagaśnie. (Jeremiasza 7:19) Ileż razy drażnili Go na pustyni i zasmucali Go na pustkowiu! I ponownie Boga wystawiali na próbę, gniewali Świętego Izraela. (Psalm 78:40-41) Drażnili Go swymi postępkami i spadła na nich plaga.(Psalmów 106:29) Odrzucę resztę mego dziedzictwa, wydam je w ręce nieprzyjaciół, tak iż staną się łupem i pastwą wszystkich swoich wrogów, ponieważ czynili to, co jest złe w moich oczach, i obrażali Mnie od chwili wyjścia ich przodków z Egiptu aż do dnia dzisiejszego. (2 Królewska 21:14-15) Liza napisał(a): nie szukaj Go wśród ateistów i krytyków Kościoła. Czytaj PŚ Jak widać, jedno z drugim nie musi kolidować. @matrix18 Ja, choć jestem bezbożnikiem, doradzam ci, żebyś Boga nie obrażał, bo On to raczej uznaje za grzech. Chyba że Liza ma rację, a ja się mylę.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lut 09, 2012 10:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie mogę znaleźć Boga
Elbrus napisał(a): Ja, choć jestem bezbożnikiem, doradzam ci, żebyś Boga nie obrażał, bo On to raczej uznaje za grzech. Chyba że Liza ma rację, a ja się mylę. Modlitwa jest rozmową i nie wolno od niej odchodzić. Jeśli ludzie nie podtrzymują ze sobą kontaktów to więzy się rozluźniają, podobnie jest z Bogiem. Nie zalecałam odwrócenia się od Boga, jedynie traktowanie Go jak przyjaciela, któremu można wszystko powiedzieć, nawet to, że jesteśmy zawiedzeni, zagniewani, bo jest niewidoczny i błagamy o pomoc, żebyśmy Go nie stracili z oczu. Muszę jednak doprecyzować, że myślałam o obrażaniu się a nie obrażaniu Boga. Dziękuję Elbrusowi, że to mi wytknął. Bóg pozwala nam szukać i nie ingeruje jak to robimy niewłaściwie (przypowieść o synu marnotrawnym). Jeśli dojrzy, że błądzimy szukając, potraktuje nas jak tę jedną owcę do której wyjdzie pozostawiając pozostałe w stadzie. Mądrzej jednak nie opuszczać stada. Jezus mówił do serc ludzi, taki charakter mają Jego przypowieści. Z Bogiem ta relacja też powinna mieć charakter emocjonalny. Tu niestety mężczyźni mają trudniejsze zadanie, kobiety są bowiem jednością duchowo-psychiczną. Wszystkie uczucia są więc dozwolone, nie mają one bowiem wagi moralnej. Rozum jedynie kontroluje emocje i podpowiada najlepsze rozwiązania. Prawdziwość relacji wymaga jednak wiedzy o przyjacielu... i zaufania.
|
Cz lut 09, 2012 11:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie mogę znaleźć Boga
Cytuj: Ja, choć jestem bezbożnikiem, doradzam ci, żebyś Boga nie obrażał, bo On to raczej uznaje za grzech. Chyba że Liza ma rację, a ja się mylę. No to spróbuj się nawrócić jeśli chcesz mogę modlić się za ciebie.. trzeba spróbować a może bliżej ci do królestwa Bożego niż ci się wydaje ? Nie wiem Elbrus ale chciałbym nawrócenia wszystkich grzeszników chociaż sam jestem grzesznikiem to moja droga do nawrócenia jeszcze jest daleka ale się nie poddaje.Jesteś mądrym człowiekiem i nie raz podnosisz na duchu innych to już jest plus. @matrix (Mt 7:13-14) 13 Wchodźcie przez ciasną bramę, gdyż przestronna jest brama i szeroka droga, która prowadzi do zguby, i wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. 14 Natomiast ciasna jest brama oraz wąska droga, która prowadzi do życia i niewielu tych, którzy ją znajdują.
|
Cz lut 09, 2012 14:35 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Nie mogę znaleźć Boga
Elbrus - nie sądzę żeby Liza miała na myśli OBRAZĘ Boga w sensie uwłaczania Jego czci a w ogóle to pewnie trochę się zapędziła z tym "obrażaniem", raczej miała na myśli spór w postaci żywej i szczerej dyskusji do której Bóg wzywa w Piśmie Świętym: Słuchajcie, proszę, tego, co Pan powiedział: «Stań, prawuj się wobec gór, niech słuchają pagórki twego głosu! Słuchajcie, góry sporu Pańskiego, nakłońcie uszu, posady ziemi! Oto Pan ma spór ze swym ludem i oskarżać będzie Izraela. Ludu mój, cóżem ci uczynił? Czym ci się uprzykrzyłem? Odpowiedz Mi! (Mi 6, 1-3) Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! - mówi Pan. (Iz 1, 18) I wiele razy ludzie boży nawet na kartach Pisma Świętego wdają się w ten spór, nawet na granicy bluźnierstwa: Dokądże, Panie, wzywać Cię będę - a Ty nie wysłuchujesz? Wołać będę ku Tobie: Krzywda [mi się dzieje]! - a Ty nie pomagasz? [...] Tak więc straciła Tora moc swoją (Ha 1-2)On może zniszczyć mnie burzą, bez przyczyny pomnożyć mi rany. Nawet odetchnąć mi nie da, tak mnie napełni goryczą. O siłę chodzi? To mocarz. O sąd? Kto da mi świadectwo? On i prawym zamknie usta, mam słuszność, a winnym mnie uzna. (Hi 9, 17-20)To tylko dwa przykłady, w Piśmie Świętym jest ich znacznie więcej. Takie spory z Bogiem to dobra rzecz... tylko trzeba uważać, żeby faktycznie nie zacząć Boga obrażać, to już niedobra rzecz. To wszystko tak w ramach doprecyzowania pojęć Cytuj: No to spróbuj się nawrócić jeśli chcesz mogę modlić się za ciebie.. trzeba spróbować a może bliżej ci do królestwa Bożego niż ci się wydaje ? Nie wiem Elbrus ale chciałbym nawrócenia wszystkich grzeszników Dobry z ciebie człowiek, Szymon. [Wiem, że nie do mnie to było ale mam nadzieję że nikt się za ten komentarz nie obrazi].
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Cz lut 09, 2012 17:01 |
|
|
matrix18
Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53 Posty: 42
|
Re: Nie mogę znaleźć Boga
Moje życie zmieniło już całkiem sens życia jak dowiedziałem się prawdy o współżyciu teraz nie chce już mieć nawet dziewczyny chore życie... jak można pokochać jeśli sam się jest zboczony? Miłość dla przyjemności a nie dla miłości. ;(
_________________ Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.
|
Pn mar 26, 2012 8:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|