Autor |
Wiadomość |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
puella napisał(a): Agniulka napisał(a): Pytanie świadczy po prostu o niezrozumieniu istoty kapłaństwa, które jest sprawowaniem sakramentów IN PERSONA CHRISTI. A może poza uznaniem, że pytający nie rozumie mogłabyś uprzejmie napisać coś co przyczyniłoby się do zrozumienia owej ISTOTY ? Jeżeli można to proszę po polsku.
Przecież właśnie to wyjaśniłam.
Przepraszam, nie wpadło mi do głowy że słowo "persona" jest dla kogoś nie zrozumiałe.
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Wt maja 10, 2005 21:02 |
|
|
|
|
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Agniulka napisał(a): puella napisał(a): Agniulka napisał(a): Pytanie świadczy po prostu o niezrozumieniu istoty kapłaństwa, które jest sprawowaniem sakramentów IN PERSONA CHRISTI. A może poza uznaniem, że pytający nie rozumie mogłabyś uprzejmie napisać coś co przyczyniłoby się do zrozumienia owej ISTOTY ? Jeżeli można to proszę po polsku. Przecież właśnie to wyjaśniłam. Przepraszam, nie wpadło mi do głowy że słowo "persona" jest dla kogoś nie zrozumiałe.
Wiesz....... to ogólnodostępne forum.
Przychodząc na nie trzeba liczyć się z możliwością spotkanie "ludzi przypadkowych "
Ponawiam prośbę o wyjaśnienie Twojego wyjaśnienia
|
Śr maja 11, 2005 14:41 |
|
|
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
ja rozumiem i dziękuję,faktycznie,nie zrozumiałam i właśnie dlatego zadałam to pytanie...to nie była walka o to,by kobiety mogły być kapłanami...
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
Śr maja 11, 2005 17:54 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Ojejjj... czepiliście się tej "persony", a może jednak warto choćby minimum przypomnieć. Jeśli ktoś czegoś nie rozumie to nie powód żeby go piętnować, a raczej okazja aby pomóc i wytłumaczyć...
JPII w encyklice >Ecclesia de Eucharistia< napisał(a): Często powtarzane przez Sobór Watykański II wyrażenie, według którego «kapłan pełniący posługę dzięki świętej władzy, jaką się cieszy w osobie Chrystusa (in persona Christi), sprawuje Ofiarę eucharystyczną», było już dobrze zakorzenione w nauczaniu Papieży. Jak już przy innej okazji miałem możliwość wyjaśnić, wyrażenie in persona Christi «znaczy więcej niż w imieniu czy w zastępstwie Chrystusa. In persona to znaczy: w swoistym sakramentalnym utożsamieniu się z Prawdziwym i Wiecznym Kapłanem, który Sam tylko Jeden jest prawdziwym i prawowitym Podmiotem i Sprawcą tej swojej Ofiary — i przez nikogo właściwie nie może być w jej spełnianiu wyręczony».
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Cz maja 12, 2005 9:23 |
|
|
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Nie, to nie tak.......
Nie chodziło o słowo PERSONA - proszę, "SHOCKED" poczytaj wszystkie posty
Może jednak wyjaśnie, że po 1 zdaniowym poście Agniulki :
Agniulka napisał(a): Pytanie świadczy po prostu o niezrozumieniu istoty kapłaństwa, które jest sprawowaniem sakramentów IN PERSONA CHRISTI.
poprosiłam o szerszą informacje w celu ZROZUMIENIA ISTOTY KAPŁAŃSTWA -, które jest : jak wyżej
P.S.
Ale może to ja jestem bardziej niż przypadkowa
Do Moderatora - Temat chyba kwalifikuje się do zamknięcia....
Autorka podziękowała
|
Cz maja 12, 2005 9:30 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam, ale czy tylko mężczyzna może utożsamiać się z Chrystusem? No, bo jeśli tak, to moze pójdzmy jeszcze dalej: tylko męzczyzna 30letni pochodzenia żydowskiego Ten argument "teologiczny" wydaje mi się wątpliwy...
|
Cz maja 12, 2005 10:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Temat kapłaństwa kobiet został poruszony również tutaj: viewtopic.php?t=275
|
Pt maja 13, 2005 14:59 |
|
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Efka napisał(a): Przepraszam, ale czy tylko mężczyzna może utożsamiać się z Chrystusem? No, bo jeśli tak, to moze pójdzmy jeszcze dalej: tylko męzczyzna 30letni pochodzenia żydowskiego Ten argument "teologiczny" wydaje mi się wątpliwy...
Tak tak, Kopernik też była kobietą...
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
So maja 14, 2005 17:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Agniulka napisał(a): Efka napisał(a): Przepraszam, ale czy tylko mężczyzna może utożsamiać się z Chrystusem? No, bo jeśli tak, to moze pójdzmy jeszcze dalej: tylko męzczyzna 30letni pochodzenia żydowskiego Ten argument "teologiczny" wydaje mi się wątpliwy... Tak tak, Kopernik też była kobietą...
Że nie wspomne o Szekspirze....
Ale ja poważnie pytam- czy mogę się utożsamiać tylko z osobą tej samej płći? I dlaczego akurat ta kategoria miałaby miec nadrzędne znaczenie??
|
So maja 14, 2005 18:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Sorry, że się wtrącę ...
A Chrystus może był kobietą
I zapewne przekazał władzę nad Kościołem św. Piotrowi - który to może był kobietą
Jeżeli nie - to o co ta awantura ...
|
So maja 14, 2005 18:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie awantura, tylko jak na razie bardzo spokojna rozmowa O co?
1Przepraszam, ale czy tylko mężczyzna może utożsamiać się z Chrystusem?
2. czy mogę się utożsamiać tylko z osobą tej samej płći?
Czyli o uzasadnienie podanego przez mrówkę wyjaśnienia
|
So maja 14, 2005 19:10 |
|
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Subiektywnie możesz się utożsamiać z kim chcesz. Chociaż... [...] pedziwiatr Ale nawet przy tej zgodzie na subiektywne odczuwanie utożsamiania... jednak obiektywnie dla kogoś facet nigdy nie będzie uosabiał matki a dziewczyna - ojca. I anaglogicznie w odpowiedzi na twoje pytanie. Chrystusa uosabia kapłan a nie kapłanka
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
So maja 14, 2005 19:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Agniulka napisał(a): Cytuj: Subiektywnie możesz się utożsamiać z kim chcesz. Chociaż... [...]pedziwiatr... Ale utozsamienie to chyba nie "uważanie sie za kogoś" ( bo gdyby zaczeła sie uważać za Kate Winslet wysłałabyś ją tam również, chyba) tylko raczej identyfikacja z nim na zasadzie"on jest moim alter ego", jest mi bliski, rozumiem go w pełni itd Cytuj: Ale nawet przy tej zgodzie na subiektywne odczuwanie utożsamiania... jednak obiektywnie dla kogoś facet nigdy nie będzie uosabiał matki a dziewczyna - ojca. I anaglogicznie w odpowiedzi na twoje pytanie. Chrystusa uosabia kapłan a nie kapłanka
Jeśli to chodzi o uosabienie to wszystko jasne- dzięki
|
So maja 14, 2005 19:50 |
|
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Efka napisał(a): Ale utozsamienie to chyba nie "uważanie sie za kogoś" ( bo gdyby zaczeła sie uważać za Kate Winslet wysłałabyś ją tam również, chyba) tylko raczej identyfikacja z nim na zasadzie"on jest moim alter ego", jest mi bliski, rozumiem go w pełni itd
W cytacie z Papieża powyżej, z którego wzięłaś słowo "utożsamianie" ma ono znacznie głębszy sens niż to poczucie pokrewieństwa o którym piszesz. Stąd nieporozumienie.
Każdy chrześcijanin utożsamia się z Chrystusem starając się Go naśladować. Natomiast kapłan w szczególny sposób uosabia Chrystusa wobec tych, do których jest posłany
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
So maja 14, 2005 19:59 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Pragnę również zauważyć, że nauczanie Kościoła opiera się nie tylko na Nowym - ale również i na Starym Testamencie.
A ani w jednym, ani w drugim nie istnieje pojęcie kapłaństwa kobiet.
Tylko mężczyźni mieli prawo do sprawowania Ofiary...
Uprzedzę zarzut "Efki" i odpowiem - niestety, nakazów wynikających z Pisma nie można zmieniać bez narażania sie na gniew Boży.
Podobnie zresztą jak nie wolno dokonywać żadnych merytorycznych zmian w Piśmie ...
|
So maja 14, 2005 21:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|