Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 26, 2025 20:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Jaki powinien być priorytet dla ratowników? 

Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
embriony? 14%  14%  [ 2 ]
szympansy? 86%  86%  [ 12 ]
Liczba głosów : 14

 Jaki powinien być priorytet dla ratowników? 
Autor Wiadomość
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Jajko napisał(a):
Rozumiem, że obaj w mojej ankiecie zaznaczyliście zatem, że ratowalibyście embriony?
Ja zaznaczyłem.


Cz cze 06, 2013 15:11
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Z opóźnieniem, ale jednak:
akruk napisał(a):
To się w praktyce sprowadza do tego samego, bo na ogół każdy chciałby, żeby wytyczne dla ratowników były zgodne z takim wyborem, jakiego sam by dokonał na ich miejscu.

Analogicznie jak w przypadku aborcji- jeżeli hipotetycznie ktoś nie usunąłby ciąży, chciałby również aby prawo nie zezwalało na aborcję. Chyba zgodzisz się, że prawo(tu: wytyczne dla ratowników) niekoniecznie powinno być kształtowane w oparciu o imperatyw kategoryczny, jak sugeruje @Rojza??

akruk napisał(a):
Pytanie brzmi: czy według TWOICH poglądów mają jednakowy moralny status? Bo chyba nie proponujesz przepisu niezgodnego z twoim własnym osądem moralnym?

Nie wiem, co jest niezrozumiałego w zdaniu:

Równy priorytet embriony i szympansy powinny mieć zagwarantowany prawnie, ale moralny będzie zależał od ratownika.

??

Przepisy prawne nie muszą być zgodne z moją moralnością. W końcu prawo nie jest tworzone dla mnie, ale dla wszystkich, którzy żyją na terenie danego kraju. Jakiś procent ustaw nie zbiega się z moją moralnością i nie czuję w związku z tym dyskomfortu. Nic nadzwyczajnego.

akruk napisał(a):
Właśnie dlatego nie było odpowiedzi: "równy priorytet, jednakowe prawa", że raczej nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto dobrze przemyślał problem, przyjął podobne rozwiązanie. Bez względu na to, jak bliskie są mu embriony (w przybliżeniu: jaki ma stosunek do dopuszczalności aborcji).

No cóż, wymykam się granicom Twojej wyobraźni :twisted:

akruk napisał(a):
Jedną z podstawowych przyczyn jest trudność w uzasadnieniu takiego stanowiska. Jeśli równość statusu ma wynikać tylko z tego, że zarówno embrion jak szympans są istotami żywymi, to istotą żywą jest również karaluch biegający po podłodze laboratorium, a nawet bakteria na ciele ratownika. No i mamy klops z jednakowymi prawami tych wszystkich istot.

Embrion powinien mieć swoje prawa, bo to leży w interesie państwa. O nadciągającej katastrofie demograficznej słyszałeś? Przy założeniu, że postęp technologiczny umożliwi całkowity rozwój embriona w specjalnym inkubatorze przez okres 9 miesięcy, państwo ma interes, aby każdego embriona chronić.
Ale do rzeczy: z embriona będzie człowiek, a z szympansa nie. Jednakże szympans ma tą przewagę, że jest bardziej rozwinięty i jest już na etapie odczuwania bólu, a my ludzie jesteśmy wrażliwi na cierpienie innych, nawet jeśli są to zwierzęta.
Tak jak szympans "przypomina osoby", tak embrion ma tą przewagę, że osobą będzie, a więc przypomina osobę, przecież nie jest krową, ani kosmitą :roll: , ale oczywiście pod innym względem niż szympans.

akruk napisał(a):
Co więcej: prawa szympansów i embrionów nie mogą być takie same z przyczyn oczywistych: szympansowi dajemy prawo do tego, by nie zabijano go bez powodu oraz by starano się oszczędzać mu cierpienia. Tego drugiego prawa embrion nie ma i mieć nie może, skoro nie jest zdolny do odczuwania cierpienia.

Szympansom możemy nadawać prawa z przyczyn emocjonalnych(bo cierpi), natomiast embrionom z przyczyn pragmatycznych.

Czy takie uzasadnienie Ci wystarczy??


Pn cze 10, 2013 23:13
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Val napisał(a):
akruk napisał(a):
To się w praktyce sprowadza do tego samego, bo na ogół każdy chciałby, żeby wytyczne dla ratowników były zgodne z takim wyborem, jakiego sam by dokonał na ich miejscu.
Analogicznie jak w przypadku aborcji- jeżeli hipotetycznie ktoś nie usunąłby ciąży, chciałby również aby prawo nie zezwalało na aborcję. Chyba zgodzisz się, że prawo(tu: wytyczne dla ratowników) niekoniecznie powinno być kształtowane w oparciu o imperatyw kategoryczny, jak sugeruje @Rojza??
Niekoniecznie powinno być kształtowane w oparciu o osobisty imperatyw jakiejś konkretnej osoby. Ale jednak w oparciu o moralność. Tymczasem rozważamy tutaj sytuację taką, jakbyśmy sami byli ustawodawcami i starali się znaleźć rozwiązanie uzasadnione moralnie, aczkolwiek bez kierowania się wskazaniami żadnej konkretnej religii.

Val napisał(a):
Embrion powinien mieć swoje prawa, bo to leży w interesie państwa. O nadciągającej katastrofie demograficznej słyszałeś?
Słu-ucham? :o Liczba ludności na świecie przez cały czas rośnie, w Polsce według rejestrów 15% ludzi w wieku produkcyjnym to bezrobotni, a ty twierdzisz, że ludzi jest za mało?!? Obywatele, do dzieła! Wyprodukujcie więcej bezrobotnych!

Obrazek


Wt cze 11, 2013 7:23
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
akruk napisał(a):
Ale jednak w oparciu o moralność.

Kryteria tejże trzeba ustalić, inaczej to truizm.

akruk napisał(a):
Tymczasem rozważamy tutaj sytuację taką, jakbyśmy sami byli ustawodawcami i starali się znaleźć rozwiązanie uzasadnione moralnie, aczkolwiek bez kierowania się wskazaniami żadnej konkretnej religii.

J.W.
Trudno uzasadnić kryteria, które wykluczą osobisty imperatyw kategoryczny, a więc nie będą subiektywne.

skruk napisał(a):
Słu-ucham? :o Liczba ludności na świecie przez cały czas rośnie, w Polsce według rejestrów 15% ludzi w wieku produkcyjnym to bezrobotni, a ty twierdzisz, że ludzi jest za mało?!? Obywatele, do dzieła! Wyprodukujcie więcej bezrobotnych!

Manipulant z Ciebie :clever:
Wg @akruka głównym powodem bezrobocia jest...światowy przyrost populacji ? :o
Czyli recepta na rozwiązanie problemu jest równie prosta: masowa kastracja ludności.

Skoro liczba ludności systematycznie wzrasta, to dlaczego nie wzrasta analogicznie od lat 50 równie gwałtownie bezrobocie wśród młodych? Ba- w Europie od 1990 spada liczba ludności i jakoś zgodnie z Twoją logiką nie przekłada się to na odsetek bezrobotnych.

Znowu w akcie desperacji musiałeś sięgnąć po:
Schopenhauer, Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów napisał(a):
Sposób 18. Zejście z tematu.
Jeżeli spostrzegamy, że przeciwnik chwycił się jakiejś argumentacji, którą nas pobije, to nie wolno nam dopuścić do tego, aby ją doprowadził do końca, lecz musimy zawczasu przerwać bieg dyskusji, odbiec od tematu lub oderwać od niego uwagę i przejść do innych twierdzeń, słowem, przeprowadzić mutatio controversiae (zmiana przedmiotu sporu; patrz także sposób 29).

??


Wt cze 11, 2013 10:42
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Ale jednak w oparciu o moralność.

Kryteria tejże trzeba ustalić, inaczej to truizm.
Dlatego podajemy uzasadnienia, jak jak Rojza. To właśnie są te kryteria.


Val napisał(a):
skruk napisał(a):
Słu-ucham? :o Liczba ludności na świecie przez cały czas rośnie, w Polsce według rejestrów 15% ludzi w wieku produkcyjnym to bezrobotni, a ty twierdzisz, że ludzi jest za mało?!? Obywatele, do dzieła! Wyprodukujcie więcej bezrobotnych!

Manipulant z Ciebie :clever:
Wg @akruka głównym powodem bezrobocia jest...światowy przyrost populacji ? :o
Ale masz jakiś problem ze zrozumieniem prostego zdania: zarówno na świecie, jak i w Polsce problemem bynajmniej nie jest brak ludzi. W Polsce (ani na świecie) państwa nie mają interesu w szczególnym zaangażowaniu w całkowity i bezwzględny zakaz aborcji słitaśnych embrionów czy też w przyznawanie im jakichś ekstra-praw rzekomo z powodu nadciągającej "katastrofy demograficznej'. Ponieważ występujące problemy i zagrożenia demograficzne mają inne przyczyny niż biologiczne kłopoty z niedostateczną reprodukcją. EMBRIONY NIE MAJĄ NIC DO RZECZY.

Val napisał(a):
Skoro liczba ludności systematycznie wzrasta, to dlaczego nie wzrasta analogicznie od lat 50 równie gwałtownie bezrobocie wśród młodych?
Zaskoczę cię może, moja słodka gimnazjalistko, ale w Polsce od lat 50. przez czterdzieści lat bezrobocie nie rosło, i to nie tylko wśród młodych, ponieważ... panował inny ustrój i państwo gwarantowało pracę wszystkim obywatelom. Ba! istniał nawet obowiązek pracy.

Państwo polskie nie ma żadnego problemu z niedoborem embrionów. Nie jesteśmy królikami, ale również dla ludzi rozmnażanie się nie jest aż takie znowu niesłychanie trudne - jak dorośniesz, to się przekonasz. Państwo ma problem z zapewnieniem odpowiednich warunków dla swoich dorosłych obywateli.

Val napisał(a):
Znowu w akcie desperacji musiałeś sięgnąć po:
Schopenhauer, Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów
Sposób 18. Zejście z tematu.
Nic podobnego. Odniosłem się do podanego przez ciebie uzasadnienia, dlaczego rzekomo państwo miałoby mieć szczególny interes w gwarantowaniu praw embrionom - ponoć z powodu grożącej "katastrofy demograficznej". To jest idiotyczny argument, gdyż przewidywane kłopoty demograficzne nie mają nic wspólnego ze statusem embrionów, lecz wynikają z problemów społeczno-gospodarczych. Możesz całkowicie zakazać aborcji i z wykorzystaniem wszystkich dostępnych środków, łącznie z in vitro, wyprodukować więcej embrionów, ale to wcale nie pomoże na nadciągający kryzys demograficzny. Kryzys powstał z dwu powodów: za sprawą wydłużania się długości wieku ludzkiego oraz niżu demograficznego wynikającego z braku warunków skłaniających do ochoczego posiadania dzieci.

Bezrobocie w Polsce wynosi aż 15% ogółu ludności w wieku produkcyjnym. Ale to tylko część obrazka. Na ogółem 38 milionów ludności Polski, 7 milionów to osoby w wieku przedprodukcyjnym (dzieci). Pozostaje 21 milionów. Kolejne około 6-7 milionów jest w wieku poprodukcyjnym i pozostaje na emeryturach. Co daje około 25 milionów osób w wieku produkcyjnym. Zauważ dobrze: 25 milionów osób ma do utrzymania 13 milionów osób, czyli mniej więcej: na każdą parę osób w wieku produkcyjnym wypada jedna dodatkowa osoba do utrzymania. A teraz zaczynają się prawdziwe schody:

Nie wszystkie osoby w wieku produkcyjnym są aktywne zawodowo. Aktywnych zawodowo, czyli pracujących lub poszukujących pracy (zarejestrowani bezrobotni) jest tylko 17 milionów. Pozostali, mimo iż są w wieku produkcyjnym są bierni zawodowo (nie pracują, nie mają pracy, nie poszukują pracy, np. uczniowie, studenci, renciści, emeryci, zakonnice itp.). Na 17 milionów przypada 21 milionów, co oznacza, że na każdą parę osób pracujących lub szukających pracy wypada więcej niż para dodatkowych osób do utrzymania. Co więcej: z tych 17 milionów ponad 2 miliony osób nie ma pracy, mimo że jest w wieku produkcyjnym, że chce i może pracować!

A teraz spójrz na statystyki samego tylko bezrobocia:
* stopa bezrobocia ogółem wynosi 14-15%, z czego połowę bezrobotnych stanowią osoby w wieku do 34 lat.
* stopa bezrobocia wśród osób do 24 lat wynosi 27,4% (GUS, IV kwartał 2012).

I mały obrazek, dla ilustracji, jak wygląda praca dla młodych osób:
Cytuj:
W marcu 2013 stopa bezrobocia według danych z urzędów pracy w województwie podkarpackim wyniosła niemal 17 proc. Tak podał GUS. Na jedna ofertę pracy przypadało 82 bezrobotnych. [...] W rankingu województw podkarpackie pod względem wysokości stopy bezrobocia plasowało się na 13 miejscu[...]
Największą grupę wśród bezrobotnych stanowiły osoby w wieku od 25 do 34 lat oraz od 18 do 24 lat.
[...]
W ogólnej liczbie bezrobotnych 22,8% stanowiły osoby dotychczas niepracujące. Wśród bezrobotnych posiadających staż pracy największy odsetek stanowiły osoby ze stażem pracy 1-5 lat (30,0%) oraz ze stażem pracy do 1 roku (20,7%).

Cytuj:
stopa bezrobocia jest wśród młodych gigantyczna. Jak szacuje Eurostat, już w sierpniu wyniosła 25,9 proc. Brak pracy odbija się na zarobkach i ścieżce kariery – wynika z analizy wynagrodzeń 170 tys. osób w wieku do 35 lat, przeprowadzonej przez ekspertów NBP. [...]W porównaniu do pracujących w tej samej grupie wiekowej młodzi bezrobotni, gdy już znajdą zajęcie, otrzymują płace o około 27 proc. niższe od osób, które nie były poza rynkiem pracy.
– To dlatego, że osoby bez pracy przyjmują często stanowiska niezgodne z ich wykształceniem. Godzą się na niskie wynagrodzenia, bo chcą się wyrwać z zaklętego kręgu ludzi bez zajęcia.[...]
Brak pracy wśród młodzieży to nie tylko polski problem. Wśród 27 państw Unii Europejskiej w sierpniu przeciętna stopa bezrobocia osób w wieku do 25 lat wyniosła 22,7 proc. Najgorzej pod tym względem jest w Grecji, gdzie wskaźnik ten przekracza 55 proc., i w Hiszpanii – blisko 53 proc. W tym niechlubnym rankingu przed nami są jeszcze: Portugalia (35,9 proc.), Irlandia (34,7 proc.), Włochy (34,5 proc.), Słowacja (31,5 proc.), Bułgaria (29,4 proc.) i Węgry (28,9 proc. w lipcu).


TO są rzeczywiste problemy ludzi w optymalnym wieku rozrodczym i rzeczywiste przyczyny zmniejszenia dzietności i kryzysu demograficznego, a nie jakieś wydumane kłopoty z niedostatecznymi prawami embrionów.


Wt cze 11, 2013 13:34
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
akruk napisał(a):
Dlatego podajemy uzasadnienia, jak jak Rojza. To właśnie są te kryteria.

Ale sam przyznajesz, że nie powinno to być kryterium Rojzy :roll: .

akruk napisał(a):
W Polsce (ani na świecie) państwa nie mają interesu w szczególnym zaangażowaniu w całkowity i bezwzględny zakaz aborcji słitaśnych embrionów, bo występujące problemy demograficzne mają inne przyczyny niż biologiczne kłopoty z niedostateczną reprodukcją.

Wszystko by się zgadzało, gdyby nie to, że ja nic nie pisałam o "całkowitym i bezwzględnym zakazie aborcji". Przypominam, że dyskutujemy w bardzo wąskim zakresie, jakim jest priorytet dla ratowników :? .

akruk napisał(a):
Zaskoczę cię może, moja słodka gimnazjalistko, ale w Polsce od lat 50. przez czterdzieści lat bezrobocie nie rosło, i to nie tylko wśród młodych, ponieważ... panował inny ustrój i państwo gwarantowało pracę wszystkim obywatelom. Ba! istniał nawet obowiązek pracy.

Pan profesorek ma Alzehimera? Piszesz o światowym wzroście populacji, ja się do tego odnoszę, po czym ni z gruszki, ni z pietruszki dowiaduję się, że przez światowy wzrost ludności należy rozumieć wzrost ludności w... Polsce :roll:

akruk napisał(a):
Państwo polskie nie ma żadnego problemu z niedoborem embrionów. Nie jesteśmy królikami, ale również dla ludzi rozmnażanie się nie jest aż takie znowu niesłychanie trudne - jak dorośniesz, to się przekonasz. Państwo ma problem z zapewnieniem odpowiednich warunków dla swoich dorosłych obywateli.

Tak samo jak szympansy. Przy czym u szympansów nie obserwuje się problemów bezpłodnością w taki stopniu, jak ma to miejsce wśród ludności krajów zachodnich.
Zresztą niedobór bądź nadmiar nie jest argumentem przy ustalaniu priorytetów dla ratowników...

akruk napisał(a):
dlaczego rzekomo państwo miałoby mieć szczególny interes w gwarantowaniu praw embrionom - ponoć z powodu grożącej "katastrofy demograficznej

A bo @akruk jest już emerytem i mu wsio rybka, co z systemem emerytalnym dla potomnych, opieką zdrowotną, starzejącym się społeczeństwem itp.?

akruk napisał(a):
To jest idiotyczny argument, gdyż przewidywane kłopoty demograficzne nie mają nic wspólnego ze statusem embrionów, lecz wynikają z problemów społeczno-gospodarczych.(...)Kryzys powstał z dwu powodów: za sprawą wydłużania się długości wieku ludzkiego oraz niżu demograficznego wynikającego z braku warunków skłaniających do ochoczego posiadania dzieci.

Tak samo jak idiotycznym argumentem jest teza, że płodzenie dzieci prowadzi do problemów z bezrobociem :roll: , skoro nie tu się szuka przyczyn bezrobocia...

Cytuj:
A teraz spójrz na statystyki samego tylko bezrobocia:
* stopa bezrobocia ogółem wynosi 14-15%, z czego połowę bezrobotnych stanowią osoby w wieku do 34 lat.
* stopa bezrobocia wśród osób do 24 lat wynosi 27,4% (GUS, IV kwartał 2012).

I remedium na kłopoty ma być masowa kastracja obywateli??

akruk napisał(a):
TO są rzeczywiste problemy ludzi w optymalnym wieku rozrodczym i rzeczywiste przyczyny zmniejszenia dzietności i kryzysu demograficznego, a nie jakieś wydumane kłopoty z niedostatecznymi prawami embrionów.

Drogi profesorku, Twój wątek również jest wydumany, bo czymże jest nierealistyczny(jakie jest prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji w życiu przeciętnego obywatela?) dylemat między ratunkiem embriona lub szympansa w płonącym laboratorium wobec realnych problemów społeczno-gospodarczych państwa, które wpływają na codzienne życie obywateli??


Wt cze 11, 2013 14:03
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Dlatego podajemy uzasadnienia, jak jak Rojza. To właśnie są te kryteria.
Ale sam przyznajesz, że nie powinno to być kryterium Rojzy :roll: .
Z kimś mnie pomyliłaś.

Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Zaskoczę cię może, moja słodka gimnazjalistko, ale w Polsce od lat 50. przez czterdzieści lat bezrobocie nie rosło, i to nie tylko wśród młodych, ponieważ... panował inny ustrój i państwo gwarantowało pracę wszystkim obywatelom. Ba! istniał nawet obowiązek pracy.
Pan profesorek ma Alzehimera? Piszesz o światowym wzroście populacji, ja się do tego odnoszę, po czym ni z gruszki, ni z pietruszki dowiaduję się, że przez światowy wzrost ludności należy rozumieć wzrost ludności w... Polsce :roll:

A CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM to umiesz, czy nie umiesz?!?
akruk napisał(a):
Liczba ludności na świecie przez cały czas rośnie, w Polsce według rejestrów 15% ludzi w wieku produkcyjnym to bezrobotni, a ty twierdzisz, że ludzi jest za mało?!?
Wytłumaczę ci jak dziecku: ANI w Polsce, ANI na świecie nie ma za mało ludzi. Kumasz?!?
Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Państwo polskie nie ma żadnego problemu z niedoborem embrionów. Nie jesteśmy królikami, ale również dla ludzi rozmnażanie się nie jest aż takie znowu niesłychanie trudne - jak dorośniesz, to się przekonasz. Państwo ma problem z zapewnieniem odpowiednich warunków dla swoich dorosłych obywateli.

Tak samo jak szympansy.
I co z tego?!?

Val napisał(a):
Cytuj:
A teraz spójrz na statystyki samego tylko bezrobocia:
* stopa bezrobocia ogółem wynosi 14-15%, z czego połowę bezrobotnych stanowią osoby w wieku do 34 lat.
* stopa bezrobocia wśród osób do 24 lat wynosi 27,4% (GUS, IV kwartał 2012).
I remedium na kłopoty ma być masowa kastracja obywateli??
Wypisywanie bredni przychodzi ci naturalnie czy musiałaś się do tego przeszkolić?

Val napisał(a):
Zresztą niedobór bądź nadmiar nie jest argumentem przy ustalaniu priorytetów dla ratowników...
[usunięte obraźliwe uwagi - s33] ?!?
Val napisał(a):
Embrion powinien mieć swoje prawa, bo to leży w interesie państwa. O nadciągającej katastrofie demograficznej słyszałeś? Przy założeniu, że postęp technologiczny umożliwi całkowity rozwój embriona w specjalnym inkubatorze przez okres 9 miesięcy, państwo ma interes, aby każdego embriona chronić.


Papatki, troluj sobie z kimś innym. Mnie nie bawi.


Wt cze 11, 2013 14:26
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
akruk napisał(a):
Wypisywanie bredni przychodzi ci naturalnie czy musiałaś się do tego przeszkolić?

Możesz mieć uzasadnione pretensje do szkoleniowca. Autora rzeczonego wątku. :twisted:

Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Zresztą niedobór bądź nadmiar nie jest argumentem przy ustalaniu priorytetów dla ratowników...

[...]

:shock:
Piszemy o priorytecie dla ratowników, przynajmniej ja o nim wciąż piszę w konkretnym kontekście, który Ty wykorzystujesz, aby odbiec od tematu, kierując dyskusję na inny tor.
To, że państwo ma w czymś interes, niekoniecznie oznacza, że należy postrzegać sprawę czarno-biało ze wszelkimi szczegółami, a więc bezwzględnie :| . Prawo uwzględnia różne odcienie szarości, a więc okoliczności.
Praktycznie zawsze w sytuacjach wyjątkowych, gdy występuje możliwość utraty życia, są w prawie są zapisy uwzględniające taką okoliczność. Taką sytuacją jest też dylemat, jaki postawiłeś w tym wątku. W tej wyjątkowej sytuacji, nawet jeżeli państwo ma interes w ochronie embrionów, pojawia się niezwykły przypadek, jakim jest zagrożenie życia zwierzęcia, któremu nadaliśmy ochronę prawną, więc należy rozstrzygnąć jakie powinien mieć wytyczne ratownik (może funkcjonować jedna z trzech opcji).
Takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko, więc taki zapis nie wpłynie zauważalnie na ewentualną sytuację demograficzną państwa.
Dlatego pisałam, że w tym konkretnym przypadku ustalania wytycznych to nie dobór lub niedobór powinien być decydujący. Jednak nie oznacza to, że embrion lub szympans nie ma w związku z tym wartości, bo gdyby embrion nie miał żadnej wartości w porównaniu do szympansa w przypadku ratowania życia, to by wytyczne nie pozostawiały wyboru ratownikom. Jeżeli jakieś znaczenie dla państwa embrion posiada, tak jak posiada je zwierzę, można dać swobodę wyboru ratownikom.


akruk napisał(a):
Papatki, troluj sobie z kimś innym. Mnie nie bawi.

Mnie natomiast niekoniecznie bawi ustawiczne zmienianie sensu wypowiedzi oponenta, brak uwzględniania odmiennej perspektywy prócz własnej oraz brak umiejętności nierozemocjonowanego podejścia do dyskusji.


Ostatnio edytowano Wt cze 11, 2013 16:46 przez Soul33, łącznie edytowano 1 raz

.



Wt cze 11, 2013 15:56

Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 12:43
Posty: 3
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Zgadzam sie z Kaelem,powinni ratowac szympansy poniwaz maja znikome szanse a przezycie"zamkniete w klatkach:(".

Embriony bylyby zapewne w bardzo dobrze chronione przed ingerencja zewnetrzna.

Dlatego,ratownik powinien skup sie na ratowaniu istot narazonych na pewna smierc.

_________________
Obrazek


Wt cze 18, 2013 9:26
Zobacz profil
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Ze mna sie zgadzasz? Ciekawe...


Wt cze 18, 2013 9:30

Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 12:43
Posty: 3
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Cytuj:
Na glupie pytania z reguly nie odpowiadam i zadne prowokacje mnie do tego nie zmusza.
W normalnych warunkach ratownik nie wie, co stoi w laboratorium.
Jezeli pomieszczenie sie pali, to nawet niekoniecznie tam wejdzie. Jezeli wejdzie - lapie to, czemu zaszkodzi brak tlenu. Pojemniki chlodzone maja szanse pozar przetrwac bez wiekszych strat.


Jesli to twoje slowa,to mamy podobny poglad. ;-)

_________________
Obrazek


Wt cze 18, 2013 9:39
Zobacz profil
Post Re: Jaki powinien być priorytet dla ratowników?
Aha. To tak. Mamy podobny poglad.


Wt cze 18, 2013 10:20
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL