Niekoniecznie, są ludzie którzy noszą chip w swoich ciałach i zgodzili się na to dobrowolnie. I tutaj mogłoby być podobnie.

To zależy, jeśli zwycięży moralność chronienia ludzi z tradycyjnych sposobów powstania to klony będą odpowiednie. A jeśli zwycięży ekonomia, to można płacić testerom.

Ale nie taką technikę. Istnieją poszczególne doświadczenia, na podstawie których można przewidzieć zastosowania u ludzi:

• Wszczepienie gryzoniom (myszy, szczury, króliki) elektrod w ośrodek nagrody i kary.
• Wszczepienie chipu ludziom.
• Odczytywanie intencji i poruszanie cudzymi kończynami.

Wszystkie te zabiegi są bardzo skomplikowane i kosztowne. Poza tym chip się grzeje i trzeba rozwiązać problem jego zasilania i chłodzenia O wiele prościej jest więc zatem wprasować w kość płytkę biernego odczytu, która identyfikowałaby użytkownika, a elektronikę umieścić w smartwatch. W ten sposób mielibyśmy pełne znamię bestii - między oczami i na ręku.


Taka opcja jest najtańsza i najbardziej prawdopodobna, tym bardziej, że implant identyfikujący może też włączać inne drobiazgi, np. Google Glass, które w ten sposób działały by tylko na nosie właściciela.

Kolejny stopień to zastosowanie inżynierii genetycznej do tworzenia organizmów niezdolnych do samodzielnego rozmnażania, które by same odnajdowały odpowiednie struktury w mózgu i zagnieżdżały się tam, przejmując kontrolę nad jego funkcjonowaniem. Najbardziej prawdopodobne byłyby zmodyfikowane grzyby. Wymaga to licznych doświadczeń na żywym mózgu i prawdopodobnie trzeba by także opracować technikę pozbywania się dużych ilości nieudanych eksperymentów. Do tego trzeba mieć opracowaną technologię klonowania, ponieważ wątpię, aby znaleźli się ochotnicy...

Cóż, każda epoka, zgodnie z poczynionym postępem, ma inny pomysł na rozwiązanie zagadek. A jednak, zapisano i ma to nastąpić, a zatem ostatecznie wiemy tyle że nie zdążymy temu przeciwdziałać. Być może dlatego że w ogóle nie trafimy z interpretacją, być może że będzie mało zwolenników, a być może nie zdąży się z ostrzeżeniem. Wiele "być może" w tym jest tą jedyną pewną rzeczą.

Cos mi tu nie gra. Maja byc noszone "na". Gdzie napisane o wszczepianiu "pod"?

"Na" możesz nosić moduł kontrolno-zasilający do soczewek komunikacyjnych, które mają nastąpić po Google Glass. Pisałem o nich kilka postów wcześniej. Wymagają zewnętrznego modułu, który będzie dostarczał im energii i danych. W ten sposób twoje oczy będą w ciemnościach świata (por. Mt 6,23).
Zadowolony?

Ty powolujesz sie na Mt 6:23? Nosisz (jak ja) okulary, wiary pelnej chyba nie masz.
Teraz szczerze, nie rozumiem tlumaczenia tych wszystkich przepowiedni. Prawdopodobnie zawsze ktos je tlumaczyl. Czy 200 lat temu "mowiono" o czipach? Czy za nastepne 200 czipy beda istnialy?
Z jednej strony uwazacie Biblie za pelna alegorii, z innej "znak musi byc na". Kto to wie? jakie podstawy do danego tlumaczenia?

Okulary noszę na nosie. I nie są to Google Glass. Św. Jan albo nawiązywał do Prawa (będzie ci ozdobą między oczami, przywiążesz je do ręki jako znak), albo miał wizję przyszłości, w której widział jak ludzie noszą coś na czole i na ręku i używają tego do identyfikacji, kupowania, porozumiewania się itp. Nie sądzę, żeby pojmował ideę chipa.

W ogóle inne czasy i obyczaje są dla nas odrażające. Kurtyzany na dworze Ludwika Słońce w ogóle się nie myły, fizjologię załatwiały na stojąco, a śmierdziały gorzej niż dzisiejsi bezdomni. Ale i ludzie z tamtej epoki pewnie źle by się czuli w naszych zasmrodzonych miastach, brudnych rzekach, betonowych klitkach, permanentnej inwigilacji i konieczności płacenia za wszystko. Dwa tysiące lat do dostatecznie dużo czasu, by nawyki i zachowania przerażały. Nie wiem co będzie za dwa tysiące lat, ale podejrzewam, że takowa wizja przyprawiłaby mnie o poważny wstrząs. Nie zrozumiałbym, na jakich zasadach działałyby przyszłe urządzenia, a nawet same ich koncepcje (por. kobieta-taboreta Lema) wydawałyby mi się najpewniej ohydne.

@ Cawilian

jakieś dalekie echo Marsjańskich Sił Zbrojnych z "Syren z Tytana" Kurta Vonneguta widzę - dobrze widzę?

Ciepło, ciepło..

Obama naciska – obowiązkowe mikroczipy od kwietnia 2014
http://beforeitsnews.com/prophecy/2014/ ... 57794.html

Microchip obowiązkowy dla wszystkich noworodków w Europie od maja 2014
http://www.corrierediroma.it/2013/12/mi ... ggio-2014/

Aukcje dzieci w Finlandii
http://3rm.info/42911-v-finlyandii-otkr ... teley.html

Ideologia gender w praktyce. WHO proponuje: masturbacja dla 4-latka
Read more: http://www.pch24.pl/ideologia-gender-w- ... z2r2IX6cMo

Łk23.29 Oto bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: „Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły”.

Gdy się np czyta gazety to cenną umiejętnością jest oddzielenie artykułów z zapowiedzią, od artykułów z relacją np z jakiegoś wydarzenia.

Terminy nieodległe - zobaczymy, za trzy/cztery miesiące, jak się mają wklejki kool na temat mikrochipów do rzeczywistości.

Po pierwsze nie obowiązkowe, tylko proponowane.
Po drugie nie od 2014 tylko 2017.
Po trzecie to jakieś majaczenia: chip ma zasięg do 5 m i jest podłączony bezpośrednio do satelity. Nie wiedziałem, że satelity krążą na tak niskich orbitach...

Eee... dzieciaki i tak się tam dotykają, nawet we wcześniejszym wieku. To bardzo unerwione miejsca i poznając własne ciało, dziecko sprawdza i te okolice. Chorobliwe może być zachowanie rodziców, którzy nie pozwalają i piętnują takie zabawy, powodując u dzieci tworzenie kompleksów i kuszących stref zakazanych.