Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Maju Nowak, męczysz straszliwie. Pomijając wszystko inne, wskaż gdzie w teorii ewolucji mieści się sacrum. Bo wisz-rozumisz, każda religia jakieś sacrum ma. A jeśli ewolucja nie ma żadnego, to znaczy że to Ty nas próbujesz zindoktrynować - a nie odwrotnie...
A przesłanką na to, że Szatan wygrał z Bogiem jest fakt, że jeszcze ciebie szlag nie trafił za łganie o Bożym Dziele...
|
Pt maja 30, 2014 19:51 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ewolucja ma poglady jak ponizej:
1) rowery dały początek ewolucji, ponieważ są najprymitywniejsze. 2) Z rowerów wyewoluowały motorowery. 3) Z motorowerów motocykle. 4) Z motocykli samochody.. Wszystko, co napisano powyżej może brzmieć logicznie dla kogoś, kto nie jest obyty z motoryzacją, ale dla wiekszosci raczej nie bedzie trudne zobaczyc, ze to brednie..
|
Pt maja 30, 2014 19:59 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Niektórzy chrześcijanie poszli na kompromis; myślą, że wystarczy pozbyć się pierwszych rozdziałów z Księgi Rodzaju, uznać je za poezję, za coś, czego nie należy traktować dosłownie, a wszystko będzie w porządku. Katoliccy teologowie i filozofowie głoszą to od dawna: [...] Kościół teorii ewolucji nie zwalczał. Darwin miał pogrzeb chrześcijański w katedrze westminsterskiej, a do jednego z witraży wprowadzono nawet jego postać jako człowieka, który przyczynił się do wielkiego postępu nauki. W dzisiejszych czasach, w czasach, w których żywi się nabożną cześć dla nauki i w których za naukę przedstawia się ewolucjonizm, ewangelizacja z Biblią w ręku ma sens tylko wówczas, jeśli nasi słuchacze mają dla Biblii szacunek, jeśli nie uważają jej za śmieszny przeżytek sprzed tysięcy lat, “stare legendy Bliskiego Wschodu”, jak ją nazwał Izaak Asimov, znany pisarz Science Fiction i czołowy propagator ewolucjonizmu.2 Ale to jest możliwe tylko wtedy, gdy im wykażemy, że ewolucjonizm nie ma charakteru naukowego, że jest to teoria bez poparcia empirycznego, że główne poparcie czerpie ona z pewnej filozofii i z pewnego światopoglądu, światopoglądu ateistycznego. http://idzpodprad.pl/index.php/archiwum ... -spoleczny
|
Pt maja 30, 2014 20:16 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
JedenPost napisał(a): Po raz kolejny: w Twojej zmyślonej historyjce
Ktos kiedys rozmawial z grupa ewolucjonistow i zapytal ich co jest PEWNEGO w ewolucji? nie odezwal sie NIKT bo po prostu nie ma NIC PEWNEGO w ewolucji wszystko to spekulacje domniemania domysly przypuszczenia.. wstal tylko jeden naukowiec i powiedzial...ze ewolucja NIE powinna byc nauczana w szkolach...a to byl ewolucjinista....
nie ma żadnego argumentu - jeśli jakiś widzisz, to go wskaż - i jest to typowa anegdotka.
Anegdota (gr. anekdota – nieopublikowane) – krótka forma literacka, zawierająca prawdziwe lub zmyślone opowiadanie o zdarzeniu z życia znanej postaci, żyjącej lub historycznej, lub z życia określonego środowiska czy grupy społecznej Probujesz sie teraz wybielic, bo ci wstyd czy jak? Az tak cie to boli, az tak dotyka..? Bo widzisz teraz wkleiles tekst, ale w poprzednim poscie tego nie bylo, wiec odpowiedzialam na to co napisales. Ty sam zedytowales tekst. Wiec nie odwracaj kota ogonem. Odpisalam ci na to co ty wybrales do skomentowania. Ja tu widze, ze naukowiec wstal - sposrod wielu innych bedacych na sali - i przyznal, ze ewolucja nie powinna byc nauczana w szkolach i ze jest oparta jedynie ma przypuszczenaich i domyslach. Tak mowil naukowiec. Czego nie rozumiesz tutaj, powiedz? To byly jego wnioski na temat ewolucji. W czym wiec masz problem? Powiedz? O co...? http://pl.wikipedia.org/wiki/GalileuszI co w zwiazku z tym chcesz powiedziec..? Co to ma wspolnego z koranem..? Na temat prosze sie wypowiadac. Na podany temat. Nie przekierowuj na inny gdy nie odpowiadziales NIC na to co jest poruszone. Na temat prosze.
|
Pt maja 30, 2014 20:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Maja Nowak ma poglądy jak poniżej: 1. Na początku był Henry Ford. 2. Henry Ford stworzył rowery, motorowery, motocykle i samochody. 3. Od czasów Henry'ego Forda obserwujemy w motoryzacji uwstecznienie i degenerację. 4. Dowód: automatyczna skrzynia biegów jest tworem nieredukowalnie złożonym. Nigdy nie było ręcznych skrzyni biegów, stanowią one wymysł ludzi twierdzących, że Henry Ford nigdy nie istniał. 5. To jest logiczne, wiesz.
|
Pt maja 30, 2014 20:45 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
ErgoProxy napisał(a): Maju Nowak, męczysz straszliwie. Pomijając wszystko inne, wskaż gdzie w teorii ewolucji mieści się sacrum. Bo wisz-rozumisz, każda religia jakieś sacrum ma. A jeśli ewolucja nie ma żadnego, to znaczy że to Ty nas próbujesz zindoktrynować - a nie odwrotnie...
A przesłanką na to, że Szatan wygrał z Bogiem jest fakt, że jeszcze ciebie szlag nie trafił za łganie o Bożym Dziele... To po co sie meczysz i odpisujesz, co..? Chce ci sie tak zmuszac..? Moze wypij sobie kawke i ogladnij jakis film, moze o ewolucji - jak to ze skaly powstaje cale zycie na ziemi..? Albo jak to z chaosu i destrukcji wylania sie porzadek i nowe zycie.. ? Taka bajka na dobranoc, bo juz pozno przeciez.. Widzisz chrzescijanstwo to wiara w Chrystusa i Jego Slowo. CALE Slowo. No i oczywiste jest jak slonce, i jak 2+2, ze ja probuje wam pokazac brednie ewolucji oraz, ze jedyna nadzieja dla kazdego jest Jezus, ktory daje nam wszystkim szanse i okazje - jak nikt inny - bysmy mogli stac sie Bozymi Dziecmi. Dziecmi Boga Wszechmogacego. Bysmy mogli z Bogiem cieszyc sie wspolna relacja milosci, radosci i wiecznego zycia. Bo to zycie kiedys sie jednak skonczy wiesz. Wierzacy nie umiera wiesz - zmienia sie tylko jego adres zamieszkania.. A szatan jest pokonany - zobacz na koncu Biblii - przegrywa z kretesem. To, ze juz sie to stalo jeszcze tego nie widac, bo walczy - poki moze o ludzkie dusze - ale Jezus juz go pokonal. Teraz tylko od nas zalezy KOMU uwierzymy Bogu czy diablu. Kogo wybierzemy z tym spedzimy wiecznosc. Mohamet zle wybral i skonczyl w piekle. Ty wciaz masz jeszcze szanse. http://www.youtube.com/watch?v=kiL4ClvshN0Sam twierdzisz, ze ewolucja to religia "Bo wisz-rozumisz, każda religia jakieś sacrum ma. A jeśli ewolucja nie ma żadnego, to znaczy że to Ty nas próbujesz zindoktrynować - a nie odwrotnie..." Ty sam sie okreslasz wiec jako wierzacy - wyznajacy religie ewolucji. Ale to kiepska inwestycja - zapewniam.
|
Pt maja 30, 2014 20:45 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
ErgoProxy napisał(a): Maja Nowak ma poglądy jak poniżej: 1. Na początku był Henry Ford. 2. Henry Ford stworzył rowery, motorowery, motocykle i samochody. 3. Od czasów Henry'ego Forda obserwujemy w motoryzacji uwstecznienie i degenerację. 4. Dowód: automatyczna skrzynia biegów jest tworem nieredukowalnie złożonym. Nigdy nie było ręcznych skrzyni biegów, stanowią one wymysł ludzi twierdzących, że Henry Ford nigdy nie istniał. 5. To jest logiczne, wiesz. No jak najbardziej logiczne. Sam dajesz dowod na inteligentnego projektanta.. Nie umiesz wymyslic inaczej.. zgadza sie..? 
|
Pt maja 30, 2014 20:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ale ja skłamałem w każdym z tych punktów.
|
Pt maja 30, 2014 20:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a): Sam twierdzisz, ze ewolucja to religia "Bo wisz-rozumisz, każda religia jakieś sacrum ma. A jeśli ewolucja nie ma żadnego, to znaczy że to Ty nas próbujesz zindoktrynować - a nie odwrotnie..." Nauka NIE posiada sacrum. Tym się różni od religii. Siłą rzeczy teoria ewolucji nie posiada go również. Zatem nie może być moją religią, bo w ogóle nie jest religią. Udowodnij że jest inaczej wskazując sacrum w nauce.
|
Pt maja 30, 2014 20:53 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
ErgoProxy napisał(a): Ale ja skłamałem w każdym z tych punktów. A jednak pokazujesz, ze sam nie umiesz sobie wyobrazic innego poczatku.. 
|
Pt maja 30, 2014 20:55 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
ErgoProxy napisał(a): majanovak napisał(a): Sam twierdzisz, ze ewolucja to religia "Bo wisz-rozumisz, każda religia jakieś sacrum ma. A jeśli ewolucja nie ma żadnego, to znaczy że to Ty nas próbujesz zindoktrynować - a nie odwrotnie..." Nauka NIE posiada sacrum. Tym się różni od religii. Siłą rzeczy teoria ewolucji nie posiada go również. Zatem nie może być moją religią, bo w ogóle nie jest religią. Udowodnij że jest inaczej wskazując sacrum w nauce. Dzisiaj sama nauka jest sacrum i nie udawaj, ze jest inaczej. I jest twoja religia co widac ewidentnie choc teraz zaprzeczasz ze wszystkich sil. Ewolucja to tylko religia, bo dowodow na jej falsz jest pod dostatkiem.
|
Pt maja 30, 2014 20:58 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Przepraszam, ze sie znowu powtorze, ale wg mnie to wazne, bo jakos nikt na ten temat sie nie wypowiada mimo, ze o tym mowilam. Nie wiem czy nie potrafi nikt na to odopwiedziec czy nie zauwazyli tego posta? To moze jednak powtorze, bo jestem ciekawa wypowiedzi. Moze ktos sie do tego odniesie? ErgoProxy? Albo JedenPost? Przez lata naukowcy probwali wyprodukowac zywy kamien, ktory moglby sie pomnozyc. Na prozno. Nie mogli tchnac w niego zycia. Nawet pomimo wszystkich skladnikow, ktore byly potrzebne. Jak wiec zycie moglo powstac przez przypadek? skoro nie mozna go bylo wyprodukowac celowo przez uzycie zaawansowanej technologii...  Obudz sie czlowieku, bo ewolucja to zwykle oszustwo i sluzy jednemu celowi tylko - by pozbyc sie Boga z zycia ludzi. Nie pozwol sie dluzej oklamywac. Czym jest nauka? Webster mowi, ze nauka jest wiedza, ktora mamy na podstawie studiowania i obserwacji. Czy wiec ewolucja jest czescia nauki? To zalezy co sie ma na mysli. Jest 6 roznych definicji ewolucji: kosmiczna, chemiczna, gwiezdna, biologiczna, makroewolucja i mikroewolucja. I tylko mickroewolucja jest jedyna, ktora byla testowana i obserwowana. Pozostale wiec nie sa czescia nauki..
|
Pt maja 30, 2014 21:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Nie, po prostu nie znam historii motoryzacji. Co do rowerów:
1. Na początku były maszyny do biegania barona Draise'a bez pedałów. 2. Potem był rower z pedałami i łańcuchem zrobiony przez wynalazcę, którego nazwiska-m zapomniał. Jego wynalazek się nie przyjął. 3. Potem były welocypedy z gigantycznym przednim kołem. 4. Potem pojawiły się normalne rowery z łańcuchami, ale bez przerzutek. 5. Potem był Henry Ford, który rowerami się NIE zajmował. 6. Potem pojawiły się przerzutki, OIDP, w piaście (planetarne). 8. Potem pojawiły się przerzutki zewnętrzne, które wyparły przerzutki planetarne. 9. W dalszym ciągu pojawiają się nowe odmiany rowerów. 10. Jeśli znajdzie się paliwo tanie jak barszcz, rowery zostaną wyparte w całości przez dwuślady z silnikiem.
Ot, ewolucja.
|
Pt maja 30, 2014 21:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Aha:
11. Wyparte modele rowerów nadal istnieją, a nawet są rozwijane (jeszcze w zeszłym stuleciu pojawiła się przerzutka planetarna z siedmioma biegami). Szlag trafił tylko formę najprymitywniejszą, to znaczy maszynę do biegania. Ale nawet welocyped miałem okazję podziwiać na Rynku. Oczywiście są to produkty niszowe, rzadko spotykane.
|
Pt maja 30, 2014 21:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a): Przez lata naukowcy probwali wyprodukowac zywy kamien, ktory moglby sie pomnozyc. Na prozno. Nie mogli tchnac w niego zycia. Nawet pomimo wszystkich skladnikow, ktore byly potrzebne. Nie ma czegoś takiego jak żywy kamień. To po pierwsze. Po drugie, naukowcy nie mają boskiej mocy, żeby tchnąć życie w cokolwiek. Mogą tylko podpatrzeć prawo natury, które pozwala ożywić rzecz martwą, a ściślej, przekształcić nieożywione w ożywione. Tego właśnie nie rozumiesz - że w fundamenty Wszechświata wbudowana jest nie tylko śmierć, ale i śmierci przeciwieństwo - i dlatego wierzysz w Boga. Tylko i wyłącznie! Po trzecie, naukowcom oczywiście udało się zbudować chemiczne cząsteczki, które się replikowały i ewoluowały. DARBI czy ZNARBI się te cząsteczki nazywały. Po czwarte, problem nie polega więc na tym, czy ewolucja cząsteczek chemicznych jest możliwa, tylko czy możliwa jest ewolucja tych konkretnych cząsteczek, jakie budują organizmy żywe na Ziemi. Nie śledzę tego tematu. ARHIZ powinien coś wiedzieć, ale oczywiście jego odpowiedź będzie zdawkowa, enigmatyczna i przez to bezużyteczna. : P Po czwarte, Maja Nowak uważa, że skoro coś się nie udało do tej pory, nie uda się już nigdy. Co takiego szczególnego jest w naszej epoce? majanovak napisał(a): Obudz sie czlowieku, bo ewolucja to zwykle oszustwo i sluzy jednemu celowi tylko - by pozbyc sie Boga z zycia ludzi. Nie pozwol sie dluzej oklamywac. Maju Nowak, jeszcze raz cię poproszę, żebyś przestała bredzić, bo to co właśnie napisałaś... no właśnie. To jest logiczne. Problem w tym, że zupełnie nie zgadza się z tym, co się w świecie dzieje. Innymi słowy, ty życia nie znasz, a pouczasz wszystkich dookoła.
|
Pt maja 30, 2014 21:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|