Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 19:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134 ... 178  Następna strona
 Czy płód to też człowiek? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Nie, nie dlatego. Ta dyskusja dotyczy kwestii biologii człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem anatomii mózgu, a ten temat jest wciąż tylko częściowo rozpracowany. Ergo "wydaje nam się", bo mało wiemy. Wychowanie nie ma tu nic do rzeczy, a moralność po prostu skrzeczy. W każdym razie moralność, nazwijmy ją, antydżęderowa.


Wt cze 03, 2014 15:29
Post Re: Czy płód to też człowiek?
mensajero napisał(a):
equuleuss napisał(a):
Swinia nie ma komputera.


Komputer wynika z intelektu człowieka, z bardziej rozwiniętego mózgu niż u zwierząt.

Wynika z posiadania rozumu.

equuleuss napisał(a):
Człowiek posiada duszę, nieśmiertelną i inteligentną czego nie posiada żadne zwierzę.


Według Biblii tak jest, ale chcąc trzymać się nauki, dusza nie istnieje. A nawet gdyby istniała, dlaczego miałby jej nie posiadać np. pies? Taka sama istota jak człowiek, różni się tym, że ma mniejszy mózg. Tak samo je, tak samo się wypróżnia, tak samo się rozmnaża.

Ogłaszasz się wierzącym ale Twoje poglądy mówią coś innego. Pies nie posiada nieśmiertelnej i rozumnej duszy.


equuleuss napisał(a):
Czy masz w takim razie nieco refleksji nad sobą samym aby zrozumieć że to co piszesz nie jest zbyt etyczne nawet?
Zabijać ludzi niepełnosprawnych w łonie matki bo bądą żerować na społeczeństwie? Wiesz, pewne zdarzenia losowe mogą spotkać każdego, dzisiaj bogaty jutro żebrak, dzisiaj zdrowy jutro chory, czyli kolejny niezdolny do pracy żerujący na społeczeństwie. Czy kiedy taki będziesz poprosisz o eutanazję aby nie obciążać społeczeństwa?


Jeżeli bogaty stanie się biedny, ciężką pracą może powrócić do normalności. Nie każdy musi być bogaty, ważne żeby zapracować na swoje utrzymanie. Jeżeli zachorujesz to możesz liczyć na rentę na którą sam wcześniej odkładałeś pieniądze pracując, a nie liczyć na pieniądze za sam fakt, ze się urodziłeś. W takich sytuacjach powinno liczyć się na rodzinę, a nie na państwo.

O święta naiwności.

equuleuss napisał(a):
Czym Grodzka wypacza dzieciom światopogląd, widzisz, jestem transseksualistą, tez chciałbyś wysłać mnie na Księżyc? A może dalej aby nie wypaczać poglądów innym? Czy zdajesz sobie sprawę czym jest takie życie? Już czytałem takie komentarze że ludzi takich ja ja należy zabijać o ścianę jako noworodków i że trzeba ponownie Hitlera aby oczyścił świat z takich śmieci. Podzielasz ten pogląd?
W czym jesteś lepszy od Grodzkiej? Kiedy chcesz aby zabijać niewygodnych ludzi. Takich którzy nie mogą się bronić.


Chorobę się leczy, a nie udaje, że wszystko jest w porządku. Ciężko mi uwierzyć by w ciele mężczyzny urodziła się kobieta, to raczej błędy w wychowaniu dziecka. Może za dużo kontaktu z mamą? Wzorowanie się na niej, strojenie w sukieneczki, bawienie lalkami, malowanie szminką.

Leczenie polega właśnie na podjęciu kuracji hormonalnej i korekcie ciała. Nie wypowiadaj się mentorskim tonem o czymś o czym nie masz pojęcia. Sorry za ostry ton ale nie można inaczej widząc to co piszesz. Błędy w wychowaniu dzicka, no proszę jakie to proste, że też naukowcy i lekarze jak dotąd nie mogą odkryć prawdziwej przyczyny tego zjawiska a Ty wiesz o co w tym wszystkim chodzi. Otóż, wiele chłopakow maluje się szminką mamy i lubi zakładać jej szpilki. A potem są łysymi kibolami. Podobnie jak dziewczynki które są chłopczycami, później stają się kobiece. To nie na tym polega kolego. To polega na tym że taki się rodzisz i tyle.

Dzisiaj pozwolimy na zmianę płci, jutro na adpocję dzieci przez pedały, a co będzie później? Ślub z psem? Bo dlaczego niby nie? Jakie są przeciwwskazania?

Zmiana płci to nie jest coś takiego że idziesz do lekarza i mówisz że chcesz sobie to zmienić, o nie. Musisz przejść odpowiednie badania kliniczne i testy psychologiczne, cały proces. Musisz zostać zdiagnozowany. I proszę nie rób takich bzdurnych porównań bo nie wiesz czym jest takie życie w innej płci.

equuleuss napisał(a):
Skąd wiesz że ktoś nie ma żadnych refleksji nad soba i nad swoim życiem? Słyszałem że Grodzka czekała z przemianą aż jej syn będzie dorosły, nie zrobiła tego na hura ale miala na względzie dobro innej osoby, swojego dziecka.
Czy wiesz czym jest takie życie transseksualisty i jakie to sprawia cierpienie? Tym bardziej taki stan zawieszenia pomiędzy. Nie znasz tych ludzi i nie masz pojęcia o tym co ktoś doświadcza i czy ma refleksje nad soba czy nie.


Grodzka to stary komuch Bęgowski. Zmieniajac płeć mamy prawo do ubiegania się o nowy numer PESEL. Śmierdzi przekrętem na 5km.

No comment.

equuleuss napisał(a):
A jeśli Twoje dziecko miałoby urodzić się niepełnosprawne, Twoje własne dziecko, wyczekiwane i chciane, to co wtedy? Też chciałbyś aborcji?


Powiem tak: gdybym ja był w łonie matki i wiedział, że urodzę się niepełnosprawny i całe życie będę cierpiał, wolałbym żeby mnie zabili. Zaspokajanie potrzeb fizjologicznych to jeszcze nie życie, choć w biologicznego punktu widzenia jak najbardziej. Co to za życie siedzieć cały czas na wózku, oddychać i i nie rozumieć co się dookoła dzieje? To wegetacja.


Życzę ci szczerze zdrowia, ale uważaj na takie słowa. Niepełnosprawność może dotknąć każdego i wtedy można się przekonać ile warte są takie deklaracje jakie tutaj piszesz i czy rzeczywiście poprosiłbyś o eutanazję. Z tego wynika że chciałbyś zabić takie dziecko, nawet Twoje własne.


Wt cze 03, 2014 16:37
Post Re: Czy płód to też człowiek?
mensajero napisał(a):
Zawsze będę bronił życia poczętego. Dla mnie gdy tylko dojdzie do zapłodnienia to już jest człowiek.

Naprawdę? jakoś tego nie widać w dalszej części Twojego listu.

Napisałeś:

Na aborcję godzę się tylko w przypadkach gwałtu lub niepełnosprawności w stopniu, która uniemożliwiłaby normalne funkcjonowanie, przez które rozumiem zarabianie na siebie, a nie żerowanie na budżecie państwa

Przeczysz samemu sobie!


Kto uzurpuje sobie prawo do decydowania,

Spójrz w lustro, a się dowiesz.


że 2-miesięczny płód to jeszcze nie człowiek, a 6-miesięczny to już dziecko? Jak będziemy przesuwać tą granicę? Może 30 miesięczny płód to też nie czlowiek, bo jeszcze nie umie mówić i chodzić?


Fascynujące...raczej przerażające.


Na aborcję godzę się tylko w przypadkach gwałtu lub niepełnosprawności w stopniu, która uniemożliwiłaby normalne funkcjonowanie, przez które rozumiem zarabianie na siebie, a nie żerowanie na budżecie państwa.


Pytanie do ciebie: Pracujesz na swoje utrzymanie?


Wt cze 03, 2014 19:55
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Przy czym powinieneś Dżony pamiętać o swojej logice - bramka pusta też jest pełna, choć jest pusta. Wszak samochód musi mieć sinik żeby być samochodem ale bez silnika też jest samochodem. Do bramki pustej można włożyć nagrodę i będzie pełna! Wobec tego juz teraz można ja traktować jak pełną.
Czemu tutaj stosujesz moją logikę a nie swoją, którą tak pięknie zaprezentowałeś w innym wątku??? Schizofrenia???

W tym wątku można było spodziewać się, że rozmowa będzie zmierzać w kierunku zagadnienia "czy płód to człowiek" oraz dalej "od kiedy płód jest osobą". Stąd brak zgody na definicję, która mogłaby być wykorzystana jako analogia.
Poza tym sama definicja samochodu, który przestaje być samochodem po wyjęciu silnika, jest sprzeczna z rozsądkiem i niepraktyczna (dokładnie tak samo jak definicja psa, która zakłada, że ma cztery łapy). Mechanicy w warsztatach byliby głęboko zdumieni, gdyby usłyszeli, że to, co naprawiali, przez krótki czas w trakcie pracy, nie było samochodem.

Tak więc, mimo że postulat o doprecyzowanie i uściślenie definicji był słuszny, to omawiany przykład wprowadzał nieporozumienie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz cze 12, 2014 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Mechanicy w warsztatach nie są logikami a język potoczny daleki jest od ścisłości i precyzji. Po drugie nie wiadomo czy mechanik uważający byt bez silnika za samochód przyjmuje definicję, w której silnik gra kluczową rolę. Jeśli stosuje inną definicję to problem nie istnieje!
Myślę Soul, że nie zrozumiałeś istoty tej dyskusji. Nie był to ani samochód, ani płód... Chodziło o uprawomocnienie ekwiwokacji jako logicznego w pojęciu religiantów systemu dowodzenia, w którym na czas dowodu ma się prawo do zmiany definicji dowodzonego pojęcia.
Ja nie mam żadnego problemu z przyjęciem definicji samochodu, która nie będzie obejmowała silnika. Ale dzięki temu wcale nie bedzie zgody między mną a Dżonym i Hosim. BO IM NIE O TO CHODZI!!!
Chodzi o to, żeby mieć 2 różne, nawet sprzeczne definicje jednego pojęcia i nieustannie nimi żonglować.
Religianci potrzebują definicji człowieka jako samoświadomej osoby z wolną wolą itp. żeby np. wyeliminować próby nadawania jakichkolwiek praw istotom jak szympansy i delfiny i jednocześnie potrzebują zupełnie z z sprzecznej z wcześniejszą definicji opartej o DNA by wszelkie prawa należne samoświadomej istocie dotyczyły także pojedynczej komórki, do tego nie każdej ludzkiej komórki a tylko zapłodnionej komórki jajowej, co wymaga niesamowitej słownej ekwilibrystyki.
Krótko mówiąc chodzi o taki zbiór definicji, żeby i ukształtowani ludzi i zapłodnione komórki jajowe były w jednej grupie a szympansy, delfiny oraz wszystkie komórki i tkanki ludzkie prócz zapłodnionej jajowej były w drugiej grupie. Niestety bez logicznych machlojek nie da się tego zrobić...
Te same machlojki są potrzebne przy wielu innych religianckich rozumowaniach - o nieskończonym Bogu, o Jego miłosierdziu, sprawiedliwości itp.

_________________
Sapere aude!


Cz cze 12, 2014 12:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Krótko mówiąc chodzi o taki zbiór definicji, żeby i ukształtowani ludzi i zapłodnione komórki jajowe były w jednej grupie a szympansy, delfiny oraz wszystkie komórki i tkanki ludzkie prócz zapłodnionej jajowej były w drugiej grupie. Niestety bez logicznych machlojek nie da się tego zrobić...


Czyli zdaniem Tomcio Paluszka nie da się w ogóle zdefiniować "człowieka" bez logicznych machlojek?? :| Ale cóż, Tomcio właśnie przyznał w innym wątku, że ma "swoją" logikę :-D Może spróbujemy jednak znaleźć rozwiązanie w jej ramach, w końcu Tomcio Paluszek musi wiedzieć, co to jest człowiek, skoro się tym słowem posługuje :-D

Cytuj:
Te same machlojki są potrzebne przy wielu innych religianckich rozumowaniach - o nieskończonym Bogu, o Jego miłosierdziu, sprawiedliwości itp.


Cóż, jeżeli zdefiniowanie "nieskończonego Boga" nastręcza takich samych trudności logicznych, jak zdefiniowanie "człowieka", to trzeba uznać, że są one zasadniczo pomijalne :-D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz cze 12, 2014 17:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Nic Dżony nie rozumiesz... nic a nic... Ja nie mam problemu ze zdefiniowaniem człowieka. I nawet gdzieś tu definicję podałem. Prostą, jasną i jednoznaczną. Problem masz ty usiłując dowieść, ze zapłodniona komórka jajowa to byt, który powinien mieć takie same prawa jak dorosły samoświadomy człowiek i jednocześnie, ze byty takie jak szympansy i delfiny to istoty nieskończeni niższe niż owa komórka.

_________________
Sapere aude!


Cz cze 12, 2014 17:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1986
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Nic Dżony nie rozumiesz... nic a nic... Ja nie mam problemu ze zdefiniowaniem człowieka. I nawet gdzieś tu definicję podałem. Prostą, jasną i jednoznaczną. Problem masz ty usiłując dowieść, ze zapłodniona komórka jajowa to byt, który powinien mieć takie same prawa jak dorosły samoświadomy człowiek i jednocześnie, ze byty takie jak szympansy i delfiny to istoty nieskończeni niższe niż owa komórka.
Tak, owa komórka jest nieskończenie wyzsza godnością niż szympansy i delfiny, gdyż z tej komórki powstaje zawsze tylko człowiek!
I piszę tak, choć jestem ewolucjonistą,
zwolennikiem kreacjonizmu ewolucjonistycznego.
W procesie ewolucji też widac tę nadzwyczajność i nieporównywalność czowieka!


Cz cze 12, 2014 17:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3111
Post Re: Czy płód to też człowiek?
W jakim celu porównujecie komórkę z rozwiniętym organizmem? Komórka ludzka mogłaby być porównywana z komórką szympansa. Ale po co? Czy szympansy (dla kasy i wygody) niszczą poczęte życie? Mają, zapewne, znacznie wyższy poziom etyczny niż wielu dyskutantów. To tragiczne. Myślę? Czy kombinuję jaby tu przekręcić kota ogonem, aby na moje wyszło? A lobby przemysłu aborcyjnego zaciera łapki i liczy kasę.


Cz cze 12, 2014 17:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Kto porównuje??? Ateiści??? Przecież to Twoi ideowi kumple porównują. Nie tylko porównują ale mówią, ze to dokładnie to samo.

_________________
Sapere aude!


Cz cze 12, 2014 17:51
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Mechanicy w warsztatach nie są logikami a język potoczny daleki jest od ścisłości i precyzji.
...
Krótko mówiąc chodzi o taki zbiór definicji, żeby i ukształtowani ludzi i zapłodnione komórki jajowe były w jednej grupie a szympansy, delfiny oraz wszystkie komórki i tkanki ludzkie prócz zapłodnionej jajowej były w drugiej grupie. Niestety bez logicznych machlojek nie da się tego zrobić...
Te same machlojki są potrzebne przy wielu innych religianckich rozumowaniach - o nieskończonym Bogu, o Jego miłosierdziu, sprawiedliwości itp.

Sądzę, że mechanicy (podobnie jak większość) zgodziliby się na definicję określającą samochód jako pojazd, który w założeniu ma posiadać silnik.

Nie jestem pewien, jaka jest definicja "religanta" ale jeśli nawiązuje do "ignoranta", to na pewno nie powinna być stosowana do ogółu osób wierzących (oraz generalnie jak najrzadziej). W takich kwestiach jak nieskończoność, miłosierdzie i sprawiedliwość Boga spotkać można się z bardzo dobrymi argumentami. No ale to nie tematy na ten wątek.

Zgadzam się natomiast z tym, że trudno znaleźć przekonujące argumenty za tym, dlaczego wolno zabić istotę A (zwierzę) i jednocześnie nie wolno zabić istoty B (człowiek do pewnego etapu rozwoju), skoro niczym istotnym aktualnie się nie różnią. Różnica "z potencjału" nie wpływa na stan obecny.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz cze 12, 2014 17:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Nic Dżony nie rozumiesz... nic a nic... Ja nie mam problemu ze zdefiniowaniem człowieka. I nawet gdzieś tu definicję podałem. Prostą, jasną i jednoznaczną.


Owszem, podałeś, w odpowiedzi na co ja pokazałem, że stwarza ona co najmniej takie same "logiczne problemy", jakie, nie przebierając w słowach, imputujesz mnie i Hosi. Niestety, nie kontynuowałeś dyskusji.

Cytuj:
Problem masz ty usiłując dowieść, ze zapłodniona komórka jajowa to byt, który powinien mieć takie same prawa jak dorosły samoświadomy człowiek i jednocześnie, ze byty takie jak szympansy i delfiny to istoty nieskończeni niższe niż owa komórka.


Ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. Jako że przedstawiasz się cały czas jako miłośnik wszelakich "kwantyfikatorów" i ścisłości wypowiedzi, pozostawiam twojemu wolnemu czasowi zorientowanie się, jakich "nieścisłości" się dopuściłeś.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz cze 12, 2014 18:05
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Atimeres napisał(a):
Tak, owa komórka jest nieskończenie wyzsza godnością niż szympansy i delfiny, gdyż z tej komórki powstaje zawsze tylko człowiek!
I piszę tak, choć jestem ewolucjonistą,
zwolennikiem kreacjonizmu ewolucjonistycznego.
W procesie ewolucji też widac tę nadzwyczajność i nieporównywalność czowieka!

Widzisz WIŚCie, tu właśnie masz prawdziwego, rasowego rasistę. Co prawda, nie jest on tak szalony, żeby dowodzić genetycznej wyższości człowieka nad człowiekiem, ale nad zwierzęciem - już tak. A ponieważ człowiek jest dla niego nieskończenie bardziej godny niż zwierzę, nic mu nie przeszkadza zamykać szympansów w laboratoriach, gdzie trzyma się je na półkach szaf jak rzeczy, celem najbzdurniejszych i najniepotrzebniejszych ekskrem... eksperymentów, choć dorosły szympans ma umysłowość porównywalną z kilkuletnim dzieckiem.

I zauważmy, w ustach rasowego rasisty komórka jest godnością.


Cz cze 12, 2014 18:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy płód to też człowiek?
ErgoProxy napisał(a):
Widzisz WIŚCie, tu właśnie masz prawdziwego, rasowego rasistę.


Hmm, pierwsze widzę określenie poglądu o wyższości człowieka nad zwierzętami mianem "rasistowskiego". Kajecik pt. "Osobliwości" wzbogaca się o kolejny wpis :-D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz cze 12, 2014 19:01
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Jak to kiedyś wykładałem na PM, ale nie Tobie, nie chodzi o to, co się mówi, ale jak się mówi... o sposób myślenia o świecie. Podstaw sobie pod szympansy i delfiny murzynów i aborygenów - dostaniesz rasizm w czystej postaci. To jest ten sam pogląd, tylko do kogo (?) innego zastosowany.


Cz cze 12, 2014 19:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134 ... 178  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL