Synod nt. rodziny, kontrowersje
Autor |
Wiadomość |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Są i skutki personalne synodu. Jak podał amerykański serwis internetowy Buzzfeed jako pierwszy najprawdopodobniej pożegna się ze stanowiskiem konserwatywny kardynał Raymond Burke, któremu chyba nie za bardzo podobało się na synodzie i zaczął w dość niewybrednych sformułowaniach kwestionować władzę papieża. http://www.buzzfeed.com/lesterfeder/con ... ms#2ccj0yy
|
So paź 18, 2014 17:36 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Soul33 napisał(a): To ciekawe, że przyklaskujesz zdeklarowanemu wrogowi Kościoła. A czy wskażesz w końcu jakieś konkrety dot. negatywnych zmian w nauce KK albo chociaż sprzeczne z tą nauką słowa papieża? Polecam też lekturę: http://www.m.deon.pl/religia/kosciol-i- ... kiego.html Odniosłem się do Frondy którą też czytam i nawet wróg Kościoła może coś napisać z czym po części tu się zgadzam jednak trochę inaczej to widzę. Na razie Franciszek szykuje w Kościele przedpole przed zmianami w nauce KK i widzą to już i katolicy i ateiści co widać w wypowiedzi Atheisty. Franciszek oswaja już ludzi i pokazuje że za niego jest miejsce na żywe debatowanie o herezjach, a spychani są kapłani wierni Bogu, postępowcy u Franciszka mają wsparcie. To jest jasno wytyczony kierunek i za to Franciszek ma taką sympatię wrogów Kościoła, wojujących ateistów i lewackich mediów... Ale zmiany Franciszka nie będą w Kościele dotyczyć samej nauki zawartej w paragrafach i te inne zmiany i jego owoce już są. Papież od Boga daje jasny przekaz bo i Bóg posługuje się zrozumiałym i prostym językiem. Natomiast Franciszek posługuje się bełkotem którego owocem jest chaos, niepokój i zamęt. Okazuje się że nie tylko massmedia przychylne Franciszkowi i wkładające w jego usta postępowe herezje, błędnie interpretując jego słowa go nie rozumieją, ale i katolicka Fronda Franciszka nie rozumie, Terlikowski go nie rozumie... Teraz jedni drugim będą tłumaczyć że Franciszkowi o coś innego chodziło i co innego powiedział. Mało tego nawet kapłani nie rozumieją Franciszka i padają mocne słowa o tym że pod jego przewodnictwem z centrum Kościoła wychodzi antymałżeńska ideologia i różne dziwne, pokraczne twory.
|
N paź 19, 2014 17:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Na razie to wrogowie Kosciola "robia gebe" papiezowi Franciszkowi projekcja swoich oczekiwan. Jedni oczekuja zlagodzenia Ewangelii a drudzy oczekuja, ze wreszcie papiez postapi tak, zeby ich falszywe proroctwa znalazly potwierdzenie. I jedni i drudzy sie rozczaruja i obawiam sie, ze obie strony tego papiezowi nie wybacza.
A o belkocie czyjegos przekazu to moze z litosci nie napisze...
|
N paź 19, 2014 17:22 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Cytuj: A o belkocie czyjegos przekazu to moze z litosci nie napisze... Ależ to nie bełkot, tylko przekaz "wizjonerki" z Irlandii, która uprawia sobie pogaduchy z Jezusem, Bogiem Ojcem, Maryją i całą plejadą istot - niebieskich, zapewne także i piekielnych. Skoro papież Franciszek porusza serca, to nie dziwota, że istoty piekielne tak to irytuje i z wściekłością plują na niego.
|
N paź 19, 2014 18:16 |
|
|
mr_fuchs
Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12 Posty: 322
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Mnie ciągle frapuje kim tak w zasadzie jest ten bełkotliwy człowiek, tak prywatnie, ale niestety konsekwentnie ukrywa swą twarz
|
N paź 19, 2014 19:58 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
mr_fuchs napisał(a): Mnie ciągle frapuje kim tak w zasadzie jest ten bełkotliwy człowiek, tak prywatnie, ale niestety konsekwentnie ukrywa swą twarz O ile masz tutaj na myśli wizjonerkę to wygląda prawdopodobnie tak jak na tej fotce. I jakieś info o niej też można znaleźć w sieci. Co do prawdziwości objawień, to już nie mnie rozporządzać o tym...
Załączniki:
media-557037-22.jpg [ 38.91 KiB | Przeglądane 3295 razy ]
|
Pn paź 20, 2014 4:38 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Cytuj: Co do prawdziwości objawień, to już nie mnie rozporządzać o tym... Tobie też - skoro jednym z zasadniczych kryteriów rozeznana przyjętych przez KK, jest jawność i konieczność poddania się ocenie KK, tak w kwestii zgodności przekazów z Pismem św i z nauką KK, jakże i w kwestii zdrowia psychicznego potencjalnego wizjonera. Anonimowość, ukrywanie tożsamości, przesądza o fałszywości "orędzi" i "wizjonerki". Katolik nie musi wierzyć w prywatne objawienia, ale w zetknięciu z "wizjonerem/ką" winien kierować sie wskazaniami KK.
|
Pn paź 20, 2014 8:14 |
|
|
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Na synodzie było poruszane często Miłosierdzie Boże, ale w jaki sposób? O Miłosierdziu Bożym pisze wizjonerka, doktor Kościoła Katolickiego, święta Katarzyna ze Sienny, w dziele "Dialog o Bożej Opatrzności" Niekiedy wykorzystując upodobanie czyli ufność, jaką dusza ma w moje miłosierdzie mówi do niej: „Po co tyle trudu? Raduj się tym życiem; w chwili śmierci czas będzie poznać siebie i otrzymać przebaczenie”. I w ten sposób diabeł odwodzi ich od bojaźni, od której zaczęli.http://sienenka.blogspot.com/2011/02/na ... -xlix.htmlZ tych wszystkich i innych powodów odwracają głowę, nie są stali ni wytrwali. A wszystko to pochodzi stąd, że korzeń miłości własnej nie został w nich całkowicie wyrwany. Przeto są niewytrwali. Zuchwale ze zbytnią nadzieją liczą na miłosierdzie moje. Chwytają je, nie tak, jak należy, ale niemądrze. Pokładają zarozumiale ufność w moim miłosierdziu, przez co je nieustannie obrażają. Nie dałem i nie daję miłosierdzia, aby posługiwali się nim dla grzechu, lecz aby się z jego pomocą bronili od złości diabła i od nieuporządkowania błądzącego umysłu. Lecz oni czynią wprost przeciwnie, bo obrażają Mnie ramieniem mego miłosierdzia. A pochodzi to stąd, że nie uczynili dalszego kroku, dźwigając się z nędzy grzechu śmiertelnego przez bo jaźń kary i pod bodźcem licznych udręczeń. Stanąwszy w miejscu nie doszli do miłości cnoty, nie wytrwali.J8.11 Rzekł Jezus do códzołóżnicy: "I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!" Mimo przebaczenia, złym jest trwanie dalej w grzechu! Artykuł z 2007r http://www.milujciesie.org.pl/nr/rodzin ... ozwod.html"Problem polega na tym, że przyzwolenie na rozwód byłoby zdradą podstawowej nauki Jezusa o małżeństwie." Mt19.6 A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdzielaNie powinno być w ogóle rozpatrywane na Synodzie czy w przemyśleniach Katolika kochającego Jezusa, żadne ustępstwo na rzecz grzechu i to w dodatku pod płaszczykiem miłosierdzia. Syr 21, 1 Synu zgrzeszyłeś? Nie czyń tego więcej i za poprzednie swe [grzechy] proś o przebaczenie! Syr 13, 1 Kto się dotyka smoły, ten się pobrudzi, a kto z pysznym przestaje – do niego się upodobni. Syr 21, 6 Kto nienawidzi upomnienia, idzie śladem grzesznika, ale kto Pana się boi, z serca się nawróci. Ez 18. 21 A jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegł wszystkich moich ustaw i postępowałby według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: 22 nie będą mu poczytane wszystkie grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki sprawiedliwości, z jaką postępował. 23 Czyż tak bardzo mi zależy na śmierci występnego - wyrocznia Pana Boga - a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył? 24 A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości i popełniał zło, naśladując wszystkie obrzydliwości, którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu poczytany, ale umrze z powodu nieprawości, której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. 25 Wy mówicie: "Sposób postępowania Pana nie jest słuszny". Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? 26 Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. 27 A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. 28 Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze.
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Pn paź 20, 2014 9:12 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
kooool napisał(a): Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela Tak, jasne. Ale co jeśli już rozdzielił? Tak samo można powiedzieć: człowiek niech nie zabija. Ale jeśli już zabił?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn paź 20, 2014 10:14 |
|
|
mr_fuchs
Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12 Posty: 322
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Ano właśnie, z owego cytatu też zawsze wynikało dla mnie, że rozbicie małżeństwa jest grzechem, a nie, że nie da się go 'rozerwać'. @equuleuss : mi chodziło nie tyle o wizjonerke, co forumową jej tubę, tajemniczego quasa
|
Pn paź 20, 2014 10:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
A życie wielu duchownych w przepychu, jest od wielu wieków zdradą podstawowej nauki Jezusa o powinnościach duchownych Jego Kościoła - Nie zdobywajcie złota, ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. (Mt 10,9).
|
Pn paź 20, 2014 10:27 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
kooool napisał(a): "Problem polega na tym, że przyzwolenie na rozwód byłoby zdradą podstawowej nauki Jezusa o małżeństwie."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przywilej_Piotrowyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Przywilej_Paw%C5%82owyMt 19.9kooool napisał(a): Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela W prawie żydowskim rozwodu dokonywał mąż wysyłając żonie list rozwodowy. Zresztą, nic się tu raczej nie zmieniło. http://www.jewish.org.pl/JewFAQ/divorce.htmTyle co do kontekstu historycznego. kooool napisał(a): Nie powinno być w ogóle rozpatrywane na Synodzie czy w przemyśleniach Katolika kochającego Jezusa, żadne ustępstwo na rzecz grzechu i to w dodatku pod płaszczykiem miłosierdzia. Zgodnie z powyższym nawet takie "drobne" zmiany, jak dopuszczenie potańcówek w piątki, nawet teoretycznie nie powinny być rozważanie. Non possum.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pn paź 20, 2014 10:35 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Alus napisał(a): A życie wielu duchownych w przepychu, jest od wielu wieków zdradą podstawowej nauki Jezusa o powinnościach duchownych Jego Kościoła - Nie zdobywajcie złota, ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. (Mt 10,9). Sobór Watykański II nakazuje: Niechaj kapłani tak jak i biskupi - przy zachowaniu prawa partykularnego - używają dóbr uzyskiwanych z okazji wykonywania jakiejś funkcji kościelnej przede wszystkim na swoje odpowiednie utrzymanie i wypełnienie obowiązków własnego stanu; te zaś które by zbywały, niech zechcą przeznaczyć dla dobra Kościoła albo na dzieła miłosierdzia. Niech zatem nie traktują urzędu kościelnego jako źródła zarobku ani używają dochodów z niego pochodzących na powiększenie swego majątku rodzinnego. Dlatego też kapłani, nie przywiązując się wcale do bogactw, niech unikają zawsze wszelkiej chciwości i pilnie powstrzymują się od wszelkiego rodzaju handlu. Co więcej, zachęca się ich do dobrowolnego praktykowania ubóstwa, przez które wyraźniej upodobnią się do Chrystusa i staną się pochopniejsi do świętej służby. Chrystus bowiem będąc bogatym, ze względu na nas stał się ubogim, abyśmy Jego ubóstwem stali się bogatymi. Apostołowie zaś, umiejąc obfitować i cierpieć niedostatek, potwierdzili swym przykładem, że darmo otrzymany od Boga dar należy darmo dawać. Lecz i jakieś wspólne używanie rzeczy, na wzór wspólnoty dóbr, którą sławi się w historii pierwotnego Kościoła, najlepiej toruje drogę miłości pasterskiej; przez taki też sposób życia prezbiterzy mogą chwalebnie praktykować ducha ubóstwa zalecanego przez Chrystusa.
Prowadzeni więc Duchem Pańskim, który namaścił Zbawiciela i wysłał Go, by głosił Ewangelię ubogim, prezbiterzy jak i biskupi winni unikać wszystkiego, co mogłoby w jakikolwiek sposób zrazić ubogich, uprzedzając innych uczniów Chrystusa w porzucaniu w swych rzeczach wszelkiej próżności. Mieszkanie swoje niech tak urządzą, by nikomu nie okazało się niedostępne i aby nikt nigdy, także uboższy - nie obawiał się go nawiedzić. [Presbyterorum ordinis, 17] Nic dziwnego, że Sobór ten wzbudził kontrowersje wśród duchowieństwa...
|
Pn paź 20, 2014 11:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
kooool napisał(a): O Miłosierdziu Bożym pisze wizjonerka, doktor Kościoła Katolickiego, święta Katarzyna ze Sienny, w dziele "Dialog o Bożej Opatrzności" Nie została jednak Doktorem Kościoła z racji swych wizji, tylko za przenikliwość intelektualną, której rozumnie używała. Nauczanie świętej zostało skodyfikowane zastosowane przez Kościół w prawie. Najniebezpieczniejszą rzeczą dla katolika jest samodzielne wyciąganie wniosków z surowego materiału i formułowanie osądów, które mogą zwieść go na manowce. Nie każdy ma umysł godny Doktorów Kościoła (heretyków było znacznie więcej), bezpieczniej zatem jest pokornie uznawać to, co Święta Wspólnota (=Kościół¹) daje nam do wierzenia i co najwyżej wypełniać drobne luki, pozostając w jedności z papieżem². ___________ - W większości języków świata słowo kościół jest rodzaju żeńskiego. W polskim nie. Stąd zapewne nasza maryjność, która zawłaszcza teologię tradycyjnie odnoszącą się do Kościoła.
- Tu sobie przypominam modę panującą jeszcze niedawno na forum, kiedy ci i owi deklarowali katolicyzm w pełnej zgodności z papieżem.
|
Pn paź 20, 2014 11:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Synod nt. rodziny, kontrowersje
Co poniektórzy nie przyjęli w ogóle postanowień SWII w kwestii powinności duchownych. Za to ostro oceniają papieża Franciszka o niegodne sprawowanie "mandatu wikariusza Chrystusowego", który przygotował synod "w celu osłabienia nauczania i praxis Kościoła.....nie przetrawił biedaczysko utraty funkcji w kongregacji biskupów w grudniu 2013r http://www.bilerico.com/2013/12/vatican ... ial_po.php
|
Pn paź 20, 2014 11:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|