Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 20, 2025 11:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 778 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 52  Następna strona
 Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Istnieje. Istnieje też coś takiego, jak logika.
Więc co Twój rozum i logika w przedmiotowej sprawie, że się tak oficjalnie wypowiem?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lut 22, 2015 9:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Acro obrażony na Boga, że stworzył ludzi a nie lemowskie kobyszcza

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lut 22, 2015 9:18
Zobacz profil
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Cytuj:
Maria-Magdalena napisał(a):

Gdy dochodzi do aborcji, to dziecko jest już w raju z Bogiem i innymi aniołkami.

Whispernight napisł:
To co mówisz, nie ma absolutnie odzwierciedlenia ani w interpretacji Kościoła, ani Piśmie Świętym.
Zatem jest to sprzeczne tak z katolicyzmem, jak i ze zdrową logiką!


Tym bardziej to co Ty mówisz nie jest zgodne z nauką Kościoła, ani Pisma Świetego.


Cytuj:
Maria-Magdalena napisał(a):

Matka Boża zasnęła i dokonało się Wniebowzięcie Matki Bożej.


Whispernight napisał:
Takie tekst przerażają mnie, i porażają najbardziej...
M-M, dogmat+indoktrynacja=Twoja wypowiedź


Nawet nie wiesz jaką radość sprawiłeś mi swoimi słowami.


Cytuj:
Maria-Magdalena napisał(a):

Jak ten świat i ziemia teraz wyglądają, każdy widzi.
Chociaż nie bez kozery, można go przyrównać do Matrix'a.

Whispernight napisał:
Z tym że teista, jest nadal podłączony do Matrix'a i śni, nie chce się wybudzić, bo jest mu dobrze, i obietnica wielka.
A poza Matrix'em, świat jest przykry, i taki jakiś... straszny.


Do Matrixa to podłączeni są ateusze bo wierzą Dawkinsowi który jest tylko człowiekiem.
Nadal jesteś w Kansas Dorotko


Cytuj:
Nie musisz mi wierzyć na słowo M-M, ale Matrix jest własnie "wielkim dziełem" nie ze względu na efekty specjalne, ale ze względu na tę alegorię...


Tu się akurat z tobą Whisperku zgodzę.
I w prezenie dla Ciebie:
https://www.youtube.com/watch?v=fj1RI3K1qbw


Cytuj:
equuleuss napisał:
Nie zaprzeczam tutaj że nie doznawała jakiegoś rodzaju cierpienia, ale myślę że nieco inaczej to odczuwała niż my. Poza tym przyszła na ten świat tutaj gdzie życie wygląda tak a nie inaczej, razem z tymi wszystkimi trudami które zawiera, tak więc trudno aby nie była dotykana przez to wszystko w jakiś sposób. Ale też na swój sposób była jednak inna, w jakiś sposób wyróżniała się od innych ludzi, chociaż zapewne wtedy nie miała tej świadomośći w sobie samej.


Tak pewnością była wyjątkową dziewczynką, kobietą. Myślę że od najwcześniejszych lat życia była w bardzo bliskim kontakcie z Bogiem.
Ona nie wiedziała do czego Bóg ją powołał. Ale z całą pewnością wiedział o tym Bóg. A skoro Miriam słuchała Boga, to pozwoliła się Jemu prowadzić....a resztę zanamy.

Cytuj:
Magdaleno, sugerujesz że Bóg miał w zamiarze winę człowieka i wygnanie go z Ogrodu Eden tylko dlatego że chciał sobie potęsknić za człowiekiem?


Nie!, Zedecydowanie nie.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałam:

Cytuj:
Gdybyśmy nie popełnli grzechu pierworodnego, Bóg nie musiałby wypraszać nas z Raju. Zatem nie tęskniłby za ludźmi, bo bylibyśmy przy Nim.


Bóg cieszył się naszą obecnością w Raju.
Dopiero po popełnieniu grzechu pierworodnego sami wybraliśmy wygnanie z Raju. Gdy grzech nas odłączyl od Niego. Grzech sprawił że radość i szczęśccie zniknęły.
I wtedy Bóg Bóg zatęsknił za człowiekiem.

To tak jak rodzice widzą błędy dziecka, jego odejscie z domu, i też tęsknią i cierpią...
Pięknie widać tą tęsknotę we o Miłosiernym Ojcu, który wybiega na spotknie z marontrawnym synem.


Cytuj:
Magdaleno, czy to na pewno z poczucia tęsknoty?


Tak, z całą pewnością początkiem było uczucie tęsknoty.
Bóg tęskni z nami w niewyobrażalny sposób, gdy oddalamy się od Niego.
Tylko czy my zawsze tęskimy za Bogiem?
Czy nie wybieramy naszych słabości...?
I dopiero po fakcie tęsknimy za Bogiem, i wracamy do Niego jak ten sym marnotrawny.

Cytuj:
To nie dlatego że Ona spodobała mu się poprzez jej życie, bo Bóg zamierzył i wybrał ją już przed stworzeniem nawet człowieka, podobno Lucyfer właśnie także z tego powodu sprzeniewierzył się Bogu. Bóg nie jest objęty czasem i przestrzenią i wybrał ją o wiele wcześniej niż ona zaistniała w czasie i w przestrzeni.


Maryja nigdy nie sprzeciwiła się woli Boga. Dlatego Bóg szczególnie ją sobie upodobał.

My często sprzeciwiamy się woli Boga, nie jesteśmy bez grzechu jak Maryja. I ten grzech towarzyszy nam przez całe życie.

Cytuj:
Z tego powodu narodziła się bez tego co ciąży na każdym człowieku, a w takim razie to pokazuje że była w zamiarze Boga od początku, tylko potrzeba było właściwego czasu aby zaistniała.


Sam zobacz jak podobnie myślimy, choc inaczej to wyrażamy :) Jak człowiek.. Pamiętasz ten fragment z K. Rodzaju? Wiem że pamiętasz.:)

Cytuj:
Trudno jest znaleźć odpowiedź na takie pytanie.

Pierwsze trzy przykazania dekalogu.
1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremno.
3. Pamiętaj abyś dzień święty święcił.

Warto zadać sobie pytanie co staje się moim bogiem?
Jak często wzywam imienia Boga prosząc , a jak często by podziękować?
I jak ważnym jest dla mnie Bóg. Z jakim szcunkim Go otaczam, miłościa....?

Jednm słowem jaka jest moja relaja z Bogiem, jak Go postrzegam, jakie przeznaczam miejsce dla Niego w moim życiu?

Bóg nie mówi wprost swojej woli co do indywidualnego człowieka a jest tak wiele czynników które mogą stać na przeszkodzie do pełnego poznania tej woli, włącznie z własną podświadomością która może podpowiadać dosłownie wszystko. Także każdy z nas w jakiś sposób błądzi, szukając

Bóg mówi do nas bardzo wyraźnie.
Tak samo wyraźnie wybieramy słabości, namiętności....
Z czasem dopiero odkrywamy tę subtelną różnice.
I wtedy płaczemy jak syn marnotrawny...ale dokonanych wyborów nie da się cofnąć, zmienić.
Można je tylko osłodzić dobrocią, miłością, wiernością powołaniu...by nie wpaść w jakieś gorsze nieszczęście i oddzielenie od Boga.


Cytuj:
Miłość Boga w pewnym sensie jest niezrozumiała dla człowieka. Myślę że Bóg nie zna czegoś takiego jak trudzić się. To jest doświadczenie natury ludzkiej, ale Jezus doświadczył tego wcielając się. Każdy prędzej czy później do niego wróci. Nie ma innej drogi, A to czy ktokolwiek chce być z Bogiem to już jest jego indywidulany wybór, nie można tego narzucić nikomu, to powienien był wybór świadomy, wybór serca.


Bóg bardzo dobrze wie co to znazy trudzić się. Wyobraź sibie że Bóg jest garnarzem, a Ty gliną w Jego ręku. . Poczuj tą szczególną relację...Poczuj na sobie dotyk Jego dłoni...z jaką miłością i delikatnością cię formuje.
I zgodzę się z tobą że miłość tak patrzą po ludzku jest niezozumiała..

Bóg nikomu nie narzuca swojej miłości. On ją ofiarowuje. To od nas zależy czy ją przyjmiemy i jak ją przyjmiemy.Tak na "pół gwizdka" czy na maksa, by stać się ja bozy szaleńcy.


Cytuj:
Magdaleno, śmierć nie została pokonana w taki dosłowny sposób

Śmierć została pokonana w dosłowny sposób na wszystkich płaszczyznach.

Cytuj:
rozejrzyj się wokół, śmierć istnieje i zbiera swoje żniwo jak zawsze, jak od zarania dziejów


to co widzisz to grzech ze swoimi skutkami.
Grzech nie został pokonany.
Śmierć tak!!!

Cytuj:
Magdaleno, nie można kochać na siłę, to nie jest miłość


To prawda. Miłość jest darem.


Cytuj:
No proszę, 100% kobiety. :) Może się spotkamy Magdaleno, a ja będę przystojniakiem we właściwym dla mnie ciele?


Uśmiecham się na myśl o tym spotkaniu :)


Cytuj:
Trzeba mieć taką wiarę a poza tym trzeba mieć taką ufność aby zawierzyć Bogu w taki sposób. Ale czasem jest to w jakiś sposób zrozumiałe że tego wszystkiego brakuje, czasem kiedy komuś wali się wszystko na głowę, takie zaufanie jest jakby nadludzkiem wysiłkiem. Ale wiara ogólnie jest dla szaleńców. :)


Żartując:
Miłość jest dla szaleńców.
Wiara jest dla deperatów i matołków kjak powiedzza ateusze.

Ale zarówno miłość jak i wiara są darami od Boga. I tylko od nas samych zależy czy te dary przyjmiemy i jak przyjmiemy.
Znów pytanie: na pół gwizdka czy na maksa?

To wielki Boży dar miec serce które umie kochać. Mieć wiarę co góry przenosi.


Cytuj:
Oczywiście że nie zawsze tak jest, czasem można żyć zupełnie bezrefleksyjnie, biorąc po prostu z życia to co się da nie zastanawiając się głębiej nad niczym.


No właśnie. Tylko by mó podjąc refleksję potrzeba czasu, ciszy, pustyni.


Cytuj:
Magdaleno, czasem jest tak że ktoś zamiast tej radości przebywania z nim daje tylko gorycz. Różnie to bywa, tak jak różni są ludzie


I wtedy Bóg przychodzi nam z pomcą i posyła anioły :) które są nam radością.


Cytuj:
A jeśli do ostatniej chwili życia nie będziemy w stanie znaleźć sensu w cierpieniu?


To może chociaż dostrzeżemy anioły, które Bóg nam posyła by pomogły nam i osłodziły cierpienie.


N lut 22, 2015 11:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Andy72 napisał(a):
Acro obrażony na Boga, że stworzył ludzi a nie lemowskie kobyszcza

Widzisz, tyle czasu trwa ta dyskusja, zabrałeś głos kilka tuzinów razy i znowu wyszło, że nawet nie wiesz, o czym ona jest... :(

Sugerujesz, że istota, która nie czyni zła, to lemowskie kobyszcze? Może. Mam zatem nadzieję, ze nie trafię do nieba, bo bym z tymi kobyszczami nie wytrzymał. Na to konto dzisiaj chyba sobie pocudzołożę, i to z użyciem - tfu! - antykoncepcji! :D

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lut 22, 2015 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Acro napisał(a):
Sugerujesz, że istota, która nie czyni zła, to lemowskie kobyszcze? Może. Mam zatem nadzieję, ze nie trafię do nieba, bo bym z tymi kobyszczami nie wytrzymał. Na to konto dzisiaj chyba sobie pocudzołożę, i to z użyciem - tfu! - antykoncepcji! :D

Na złość Bogu uszy sobie odmrożę?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lut 22, 2015 15:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Czego nie zrozumiałeś z mojego postu?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lut 22, 2015 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Był trochę nie na temat, bo właśnie ty chciałbyś aby Bóg tworzył kobyszcza

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lut 22, 2015 16:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Dlaczego nie na temat?
Dlaczego nie odpowiadasz na moje pytania? Po co mam ci odpowiadać, skoro nie reagujesz i zachowujesz się, jakbyś moich postów nie widział?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lut 22, 2015 17:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Odpowiadam, ty pisałeś że nie chcesz do Nieba, ja myślę że to dziecinny bunt

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lut 22, 2015 17:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Dziecko, to było rozwinięcie pewnej myśli, zasadniczej odpowiedzi. No tak, ale całośc to 3 zdania, więc nijak nie mogłeś tego ogarnąć... :(
Umówmy się - zdasz maturę z polskiego, spróbujemy znowu, póki co tracę czas, a nie mam szczególnego zacięcia pedagogicznego.
Pa.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lut 22, 2015 17:47
Zobacz profil
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Maria-Magdalena napisał(a):
Do Matrix'a to podłączeni są ateusze, bo wierzą Dawkinsowi który jest tylko człowiekiem.

Skoro tak sformułowałaś zdanie, to powiem Ci, że Dawkinsowi prędzej do Morfeusza...
I z woli wyjaśnienia:
Pismo Święte, napisał człowiek, i o Bogu nauczył Cię człowiek.
I teraz jesteś przekonana, że Ty uwierzyłaś Bogu? Ha ha ha!
Prawda jest taka, że uwierzyłaś człowiekowi, który opowiedział Ci o Bogu... a dla mnie problem polega na tym, że owe "nauki" nie mają za wiele wspólnego z rzeczywistością. One są wręcz sprzeczne z rzeczywistością.
Dawkins nie jest żadnym guru, i nie kieruje ludźmi. Ukazuje jedynie, gdzie i w którym punkcie znajduje się zakłamanie, sprzeczność z rzeczywistością, a każdy sam wyciąga wnioski.



Maria-Magdalena napisał(a):
Nadal jesteś w Kansas Dorotko

Tak M-M. A co mnie bardzo martwi, Ty odleciałaś już zbyt daleko, aby można było Ci pomóc. Z Twojej "krainy czarów", nie ma już powrotu... O ile sama nie zechcesz wrócić.


Pn lut 23, 2015 10:26
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Whispernight napisał(a):
Tak M-M. A co mnie bardzo martwi, Ty odleciałaś już zbyt daleko, aby można było Ci pomóc.


Whisperku rozczuliłam się czytajć Twoje słowa. Czytajac, że się o mnie bardzo martwisz. To takie słodkie.

Whispernight napisał(a):
Z Twojej "krainy czarów", nie ma już powrotu... O ile sama nie zechcesz wrócić.


Zatem sam sie przekonaj jak jest w mojej bajce. Zapraszam.

https://www.youtube.com/watch?v=3SmOhHiTr7k


Pn lut 23, 2015 14:31
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
medieval_man napisał(a):
Zło już zostało zwyciężone. Poprzez włączenie ludzkości w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Poprzez ofiarowanie każdemu człowiekowi nowego życia.

Chrystusa... jesteś pewien?

A czy nie niepokoi Cię, że historia narodzonego z dziewicy i zmartwychwstałego, istnieje w rejonie morza śródziemnego od tysięcy lat?
Przecież był Krishna! Wiele lat przed Chrystusem. Również był narodzony z dziewicy i również był cieślą, jak i również był ochrzczony w rzece!
A perski bóg Mithra? 600 lat przed Chrystusem. Urodził się 25 grudnia, czynił cuda, zmartwychwstał trzeciego dnia, zwano go "barankiem", "światłością", "prawdą", "zbawcą" i "mesjaszem".
Egipska księga umarłych, opisuje boga Horusa, syna boga Ozyrysa. Oczywiście zrodzonego z dziewicy. A którego ochrzcił w rzece Anubis. Horus jak i Jezus zmagał się z pokusą, kiedy przebywał sam na pustyni. Uzdrawiał chorych, i przede wszystkim... ślepych ;)
Wypędzał demony i chodził po wodzie... Wskrzesił Asara, jak Chrystus Łazarza. I możesz się z tego śmiać, ale miał również 12 uczniów... słownie, dwunastu!
Biedny Horus został ukrzyżowany, a trzeciego dnia... możesz zgadywać, ale pewnie zgadniesz za pierwszym razem, co sie stało trzeciego dnia.

To wszystko jest w Egipskiej Księdze umarłych! Która powstała przed Chrystusem...
Czy tak trudno dziś to sprawdzić?
Pytanie tylko: kim zatem jest Jezus Chrystus?


Pn mar 23, 2015 13:45
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
Nie wiem skąd czerpiesz te wszystkie rewelacje?
:mrgreen:
Horus: może znajdziesz mi w tym tekście z Wikipedii, gdzie to o Horusie podaje się takie fakty, jakie nam zaserwowałeś?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Horus
Poza tym Horus posiadał 4 uczniów o imionach: Mestha/Amset, Tuamutef, Qebhsennuf i Hapi.
Izyda była boginią, a nie kobietą-dziewicą.
Horus nie był chrzczony, chyba że za chrzest uznać to, że został on w wodzie rozszarpany i poskładany następnie przez boga krokodyla Sobeka...
Oczywiście, ani nie został ukrzyżowany, ani nie zmartwychwstał po 3 dniach.

Więcej o Horusie i innych bogach tutaj: http://www.gotquestions.org/Polski/Mity-dotyczace-Jezusa.html

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że tak jak wielu, bezkrytycznie karmisz się bzdetami podawanymi na stronach takich jak http://www.eioba.pl/a/1ncr/czy-plagiat-chrzescijanstwa-byl-mozliwy

Może jednak warto przestać się ośmieszać?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn mar 23, 2015 18:04
Zobacz profil WWW
Post Re: Wg Wojtyły Bóg nie jest miłosierny
medieval_man napisał(a):
Nie wiem skąd czerpiesz te wszystkie rewelacje?:mrgreen:

Jest wiele wiarygodnych źródeł, z których każdy może się czegokolwiek dowiedzieć o "własnej chrześcijańskiej" religii. I nie są to pisma chrześcijańskie. Jak już mówiłem, w dzisiejszej dobie, nie jest to wyjątkowo trudne.
Jeśli jednak uważasz, że szukam tu sensacji, i wszystko będę podawał jak na tacy, to widać źle mnie zrozumiałeś.
To Twoim obowiązkiem jako wierzącego lub zainteresowanego problemami wiary, jest dążyć do odpowiedzi. Dla przykładu... już kiedyś mówiłem o Sol Invictus, ale jeśli ktoś głęboko wierzy w "coś" co podano mu pod noś przez własnych kapłanów, i nie ma zamiaru szukać, to niech sobie uznaje za święte, cokolwiek mu się podoba!

medieval_man napisał(a):
Może jednak warto przestać się ośmieszać?

Ale ja w Waszym środowisku jestem "klaunem", i jestem tu aby Was bawić! Sam się często zastanawiam i zachodzę głowę, kto z nas ma większy ubaw.

Poniżej masz przykład synkretyzmu religijnego... Myślę, że warto zajrzeć, tak dla zabawy.
Przecież to i tak zwykłe bzdur...
http://newspaper.hvs.pl/chrzescijanstwo ... -dagon-ra/


Wt mar 24, 2015 14:03
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 778 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 52  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL