Prześmiewcy.
Szukam nauk jak postępować w życiu, czym się kierować w Słowie Bożym. Przypominam sobie nauki Jezusa, szukam także inspiracji u apostołów. Nie ma to nic wspólnego z wróżeniem z Biblii. Jeżeli to wam czymś pachnie, jest to wasz (duży) problem.

Uważacie, że codzienne rozważanie Słowa Bożego to robienie sobie bozka? To dlaczego czytacie Ewangelię na kazdej mszy, codziennie, słuchajac na stojąco i dziękując Bogu za Słowo Boże? A może o tym zapomnieliście?

I dzięki Bogu za to. Prześmiewcami się nie przejmuj.

p.s. Która z książek François Mauriaca zainspirowała ciebie do użycia tego nicku.

Biblię należy traktować z szacunkiem. Nie można jej mylić z Kabałą, ani tarotem. Również Biblia nie jest przedmiotem kultu. Biblia jest drogą do Boga. I tylko Bóg zasługuje na najwyższe uznanie i uwielbienie. Nie można utożsamiać Biblii z Bogiem.

Uważam, że traktowanie Biblii do wróżb, a także oddawanie czci Biblii jest jakimś sekciarstwem.

Biblia zawiera OBJAWIENIE, jest drogowskazem. Należy ją traktować z szacunkiem ic zerpać z niej światło Ducha świętego.

@Koziol, czy tobie rozum odebralo, czy ty tak na powaznie te oszczerstwa wypisujesz?




Ja tez czytam. No ale przeciez to my sie wysmiewamy z Pisma swietego...

A ty z nas. To skutek doglebnych studiow nad Biblia? To moze zacznij ja czytac ze zrozumieniem?

A co to ma wspólnego z codziennym czytaniem Biblii? Czy Biblia nie jest u katolików obok tzw. Tradycji filarem wiary? Gdyby ktos napisał, ze kieruje się w życiu np. naukami JP2 i czyta wydane przez niego pisma, dokumenty, to byłoby ok, a jak ktos wspomniał, że inspiracji szuka w Biblii, to nagle atak? Coś tu jest mocno nie tak!

Toz przeciez np WIST szuka inspiracji w Biblii, ktora zna, bo przeczytal.
Ale nie zaglada do Biblii, kiedy zastanawia sie co ma w danej chwili zrobic.

A ty zagladasz kazdego dnia, zeby dowiedziec sie, co ciebie czeka, badz jakie masz podjac konkretne decyzje?

Na marginesie: znani mi katolicy znaja lepiej Biblie, niz znani mi ewangelicy (netodystow w poblizu nie mam). Moja ewangelicka rodzina szczerze przyznawala sie, ze nie czytuja Biblii. Wcale.

A kogo wysmiewacie i za co? Czy nie @Mauriac za czytanie Biblii i szukanie w niej inspiracji, nauk?

Czy nie próbujecie przypiąć mu łatki wróżbity? Nie próbujecie się w ten sposób przed samymi soba usprawiedliwic? Bo @Mauriac nic takiego nie napisał.

My wysmiewamy?
Jezeli tak chcesz to nazwac, to nie za czytanie Biblii.

Za nawyk sięgania po Pismo Święte i szukania w nim odpowiedzi na wszystkie pytania i bolączki życia. , jezeli mial na mysli taka sytuacje, ktora ja tez tak zrozumialam: mam problem, lapie Biblie i szukam (czesto otwierajac losowo ksiege) odpowiedzi na aktualny problem.

To sie rozni niewiele od wizyt u wrozki i moze skonczyc sie otwarciem na slowach "idz i czyn podobnie", po otworzeniu na slowach "wyszedl i poszedl sie powiesic".

No tak. Przykazania sa wróżbą, nauki Jezusa sa wróżbą, wskazówki apostołów sa wróżbami ...

Zrozumiałaś tak jak chciałas, bo z tekstu nic takiego nie wynika.
Zrozumiałaś tak, jak ci było wygodniej, jak ci @zefciu podsunął, a tropem tym natychmiast ruszyli pozostali. No bo co to za protestanckie fanaberie czytać Biblię i szukac w zawartych w niej naukach inspiracji?

Zrozumiałem wasz atak, gdy przeczytałem wszystkie posty @Mauriac. Pomimo katolickiego nicku moze byc odbieranym jako protestant, a może nim jest. Stąd prawdopodobnie te uprzedzenia, stąd te z powietrza wzięte zarzuty, stąd ten atak.

Bzdura. Nikt z nas tak nie napisal, ze wskazowki apostolow, czy slowa Jezusa sa wrozbami.
To wlasnie twoje wyobrazenia o katolikach (no zefciu widac tez ci pod to podchodzi) kaza ci dopisywac nam, twoje wlasne wyobrazenia o nas.

My pisalismy o wlasnie takiej postawie, jak podalam wyzej.

O tym, ze szukamy inspiracji w Biblii, jako calosci i nauce Jezusa jako calosci, pisal WIST i Johnny99.
Jezeli Mauriac to mial na mysli, to by sie z tym zgodzil. A co on napisal?

I to po slowach Johnnego99, ze czyta Biblie prawie codziennie, ale nie ma nwyku siegania po Biblie przy kazdej okazji?

Niestety, zefciu mial racje co do twojej postawy....

Kiedyś bym napisał "proszę wskazać gdzie". Ale teraz już wiem, że nie wskażesz.
Kiedyś bym napisał "wskaż zatem gdzie ktoś potępia takie postępowanie, jak opisałeś". Ale teraz już wiem, że Twoje oszczerstwa nie potrzebują podstaw.
Echhhh. Kiedyś bym zapytał, kto tak stwierdził lub zasugerował.
Na poważnie. Już kiedyś miałem taką utarczkę z Kozłem, gdzie nie potrafił wykazać żadnych podstaw do oszczerstw, które w moim kierunku rzucił, ale jasno odmówił ich odszczekania.

Być może Mauriac miał co innego na myśli, ale mnie to ostro zapachniało praktyką Świadków Jehowy, którzy odwoływali się do Biblii żeby ustalić, czy chrześcijanin może jeździć brudnym samochodem (autentyk).

Kozioł po prostu wykorzystuje kolejny pretekst do dowalenia katolikom. To takie jego hobby.

To fakt. W swym zacietrzewieniu nie zauważa nawet, że katolik popiera jego tezy. Od razu atakuje. Kiedyś usiłowałem dociec, dlaczego tak walczy z ekumenizmem. Skąd bierze się jego chęć do dzielenia chrześcijan. Dlaczego miłość bliźniego rozumie wyłącznie starotestamentowo. Wydaje mi się, że ma dobre intencje. Ale cóż, uzywa ich jak bruku. W miejcu wiadomym.

A Biblia nie jest kabałą, ani przedmiotem kultu. Jest kierunkowskazem, inspiracją, nauką.

Być może. A spytałeś się? Nie, przylepiłeś w zamian łatę.No tak. Walka z katolikami, bo wskazałem, ze KRK zachęca do lektury Biblii, a wy pokpiwacie z człowieka, który wziął takie rady to do serca.

@zefciu przypiął łatę i zwolnił ciebie od samodzielnego czytania i myslenia. To ci, jak widac, odpowiada. Nawiasem: masz nawyk codziennej modlitwy, coniedzielnej mszy?

A co pozwala tobie przypisac @Mauriac traktowanie Biblii jak kabały?
Nawiasem: pamiętasz histerię środowisk katolickich po podarciu biblii (pisownia swiadoma) przez Nergala?

@Alus ma rację. To forum nie ma sensu. Nie dość, że stalo się forum politycznym jednej opcji opluwającej wszystkich myślacych inaczej, to jeszcze napadliście na człowieka, dla którego Biblia to cos więcej niż czytanka. EOT.

No właśnie. Tak reaguje Kozioł, gdy się mu wskaże, że jego oszczerstwa nie mają pokrycia i może warto by je odwołać.

Nikomu nie przylepiałem łaty. Mauriac zadał pytania, ja na nie odpowiedziałem.



Skoro nie czytasz postów, tylko skupiasz się na dowalaniu, to faktycznie EOT.