Strategie cywilizacji pozaziemskich
Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Soul33 napisał(a): Przykładowo, jeśli w naszej galaktyce byłaby jeszcze jedna cywilizacja oprócz ziemskiej, wtedy jest skrajnie mało prawdopodobne, aby też dopiero co powstała i była na wczesnym etapie rozwoju. Oczywiście nie. Taka sytuacja (w Galaktyce istnieją dokładnie dwie cywilizacje, w tym nasza), może się pojawić tylko w dwóch przypadkach: 1) czas życia cywilizacji jest ekstremalnie krótki, czyli L nie przekracza (średnio) kilku, kilkunastu lat. Odpowiadałoby to sytuacji w której, zaraz po, albo równolegle z, skonstruowaniu radia, cywilizacja konstruuje broń nuklearną i ginie w globalnym konflikcie jądrowym. Gdyby taki przypadek zachodził, to wtedy oczywiście nasza cywilizacja byłaby ekstremalnym odchyleniem od średniej, żyjącym wyjątkowo długo, a owa druga cywilizacja dopiero co by powstała, czyli właśnie byłaby młodsza i mniej rozwinięta od naszej, co więcej od czasów, kiedy mamy radio, w Galaktyce mogłoby powstać i upaść co najmniej kilka cywilizacji 2) prawdopodobieństwo powstania cywilizacji P jest ekstremalnie małe, tak, że od początku istnienia Galaktyki powstało w niej nie więcej niż kilka cywilizacji (w tym nasza) Wtedy jednak również średni czas istnienia L byłby ekstremalnie długi, żeby zasięgi czasowe poszczególnych tych cywilizacji mogły na siebie zachodzić. Czyli ta druga cywilizacja byłaby nie tylko starsza od naszej, ale byłaby o wiele starsza, dziesiątki, czy nawet setki milionów lat. Jednak tak stara cywilizacja, bez problemu skolonizowałaby całą Galaktykę, w tym oczywiście także Ziemię, i to zapewne jeszcze przed czasami dinozaurów. Ponieważ jednak żadnej takiej kolonizacji nie zaobserwowaliśmy, zatem gdyby w Galaktyce miałyby być tylko dwie cywilizacje, to zachodziłby przypadek 1, czyli ta druga byłaby na poziomie naszej z lat 20-30 XX wieku. No chyba że soul miał na myśli, nie ze istnieją tylko wie cywilizacje, tylko sytuację, że o o owych dwóch cywilizacjach wiemyWtedy rzeczywiście, ta druga, czyli pierwsza przez nas odkryta cywilizacja, będzie od nas starsza, o ile tylko średni czas życia cywilizacji L jest dłuższy niż jakieś 150 lat , dokładnie T/ln2 lat, gdzie T jest okresem istnienia naszej cywilizacji, czyli T= +/- 100 lat. Wtedy prawdopodobieństwo że owa druga odkryta cywilizacja będzie od nas starsza przekroczy 50%
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lut 23, 2015 14:17 |
|
|
|
|
religijny
Dołączył(a): N lut 22, 2015 22:08 Posty: 225
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Dodaj jeszcze różnice w formowaniu się układów planetarnych, bo są z tego co sobie przypominam starsze od ziemskich, są pewnie i młodsze.
|
Wt lut 24, 2015 23:57 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Cierpliwość jest cnotą, a kto czeka, ten się w końcu doczeka. Właśnie opublikowałem rzeczony esej na blogu w dwóch częściach: Paradoks Fermiego cz IParadoks Fermiego cz IIZapraszam do lektury
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
N sie 02, 2015 15:51 |
|
|
|
|
Antko
Dołączył(a): So sie 02, 2014 10:19 Posty: 109
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Dosyć ciekawe wpisy - dobrze się czyta.
|
Wt sie 04, 2015 12:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
To, że w Kosmosie istnieje tylko nasza cywilizacja wynika z powszechnej determinacji. Jeżeli bowiem powstanie ludzkiej cywilizacji było nieuniknione, to nie mogła powstać żadna inna, a jeżeli nawet, to jest ona lustrzana do naszej i wszystko jest tam identyczne, łącznie z moim, pisanym właśnie postem.
|
Wt sie 04, 2015 15:41 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Cawilian napisał(a): To, że w Kosmosie istnieje tylko nasza cywilizacja wynika z powszechnej determinacji. Jeżeli bowiem powstanie ludzkiej cywilizacji było nieuniknione, to nie mogła powstać żadna inna, a jeżeli nawet, to jest ona lustrzana do naszej i wszystko jest tam identyczne, łącznie z moim, pisanym właśnie postem. Pytanie tradycyjne w takich sytuacjach - jakie prochy?
|
Wt sie 04, 2015 18:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Lektura wątku "Dowód na nieistnienie wolnej woli". Starałem się oddać sposób rozumowania @czuowiek. Możliwe, że mi to zaszkodziło.
|
Cz sie 06, 2015 15:20 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Jeszcze całości nie przeczytałem, może za kilka dni. Jak już to wszystko zacząłeś liczyć, to powiedz mi ile by tak wychodziło, aktualnie istniejących cywilizacji, na 1 miliard galaktyk? Mam tu na myśli cywilizacja przynajmniej na naszym poziomie rozwoju. Jeszcze jedno, jeśli chodzi o poruszanie sie szybciej niż prędkość światła, to raczej nie da rady, natomiast z komunikacją jest dużo prościej, splątania kwantowe, umożliwiły by komunikacje, na praktycznie nieograniczone odległości,tu nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o prędkość. Cawilian napisał(a): To, że w Kosmosie istnieje tylko nasza cywilizacja wynika z powszechnej determinacji. Jeżeli bowiem powstanie ludzkiej cywilizacji było nieuniknione, to nie mogła powstać żadna inna, a jeżeli nawet, to jest ona lustrzana do naszej i wszystko jest tam identyczne, łącznie z moim, pisanym właśnie postem. Jeśli by uznać że nasz kosmos nie ma granic, i liczba galaktyk która sie w nim znajduje jest nieskończona, to wtedy stosujemy rachunek prawdopodobieństwa, i tu można by wyliczyć jaka jest szansa że gdzieś tam istnieje dokładnie taka sama planeta jak nasza Ziemia. Żeby była jasność, każdy atom takiej planety musi być dokładnie taki sam jak naszej Ziemi, inaczej nic z tego nie będzie. Tutaj wyjdzie jakaś przeogromna liczba, może nawet mieć kilka milionów zer!! jak ktoś chce to może to policzyć, ja sie tego niepodejmuje
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N sie 16, 2015 21:00 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Robek napisał(a): Jak już to wszystko zacząłeś liczyć, to powiedz mi ile by tak wychodziło, aktualnie istniejących cywilizacji, na 1 miliard galaktyk?
Biorąc pod uwagę wyniki programu G-Hat - nie więcej niż milion, czyli jedna cywilizacja na tysiąc Galaktyk. Cytuj: Mam tu na myśli cywilizacja przynajmniej na naszym poziomie rozwoju. Mowa o cywilizacji w ogóle, czyli powyżej poziomu 0,6 Cytuj: Jeszcze jedno, jeśli chodzi o poruszanie sie szybciej niż prędkość światła, to raczej nie da rady, natomiast z komunikacją jest dużo prościej, splątania kwantowe, umożliwiły by komunikacje, na praktycznie nieograniczone odległości,tu nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o prędkość. Nic z tego. Mechanika kwantowa wyklucza wykorzystanie splątania do przekazywania informacji z prędkością większą od c. Jedyna szansa na przekroczenie prędkości światła tkwi w rozbudowie mechaniki kwantowej do szerszej teorii, obejmującej też grawitację (OTW).
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn sie 17, 2015 9:13 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
pilaster napisał(a): Biorąc pod uwagę wyniki programu G-Hat - nie więcej niż milion, czyli jedna cywilizacja na tysiąc Galaktyk. Tak licząc że galaktyk jest setki miliardów, to by wychodziło niech by 200 milionów cywilizacji w całym widzialnym wszechświecie, czy to aby nie za dużo? Przy czymś takim można by założyć, że kilka mionów z nich skolonizowało całą galaktyke, kilkaset tyśiecy cywilizacji ruszyło dalej, zaczęło kolonizować sąsiednie galaktyki, a już przy czymś takim przyrost byłby ogromny, 1 galaktyka kolonizowałaby 10, 10 kolonizowałoby 100, i tak dalej. pilaster napisał(a): Nic z tego. Mechanika kwantowa wyklucza wykorzystanie splątania do przekazywania informacji z prędkością większą od c. Jedyna szansa na przekroczenie prędkości światła tkwi w rozbudowie mechaniki kwantowej do szerszej teorii, obejmującej też grawitację (OTW). Jeśli masz dwa splątane ze sobą fotony, i umieściłbyś je na samych krańcach galaktyki, tak że dzieliła by ich odległość rzędu, 50tyś. lat świetlnych, wtedy w sytuacji, gdybyś zmienił polaryzacje jednego fotonu, to automatycznie z drugim zrobiło by sie to samo, i to odrazu bez względu na przeogromną odległość która ich dzieli. Czy takie coś, nie działoby sie z prędkością większą niż "c"?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn sie 17, 2015 22:44 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Robek napisał(a): pilaster napisał(a): Biorąc pod uwagę wyniki programu G-Hat - nie więcej niż milion, czyli jedna cywilizacja na tysiąc Galaktyk. Tak licząc że galaktyk jest setki miliardów, to by wychodziło niech by 200 milionów cywilizacji w całym widzialnym wszechświecie, czy to aby nie za dużo? To górna granica oszacowania. Rzeczywista liczba jest zapewne mniejsza Cytuj: Przy czymś takim można by założyć, że kilka mionów z nich skolonizowało całą galaktyke, kilkaset tyśiecy cywilizacji ruszyło dalej, zaczęło kolonizować sąsiednie galaktyki, a już przy czymś takim przyrost byłby ogromny, 1 galaktyka kolonizowałaby 10, 10 kolonizowałoby 100, i tak dalej. Jeżeli prędkość światła jest nieprzekraczalna, to cywilizacje, nawet stopnia III nie mogą wyjść poza swoją galaktykę, a nawet jeżeli, to proces ten trwa na tyle długo, że nie jest jeszcze widoczny w skali Wszechświata. Jeżeli zaś prędkość światła nie jest faktyczną barierą, to wtedy wzrost cywilizacji jest wykładniczy i już dawno jakaś powinna do nas dotrzeć i pozostawić swoje ślady. Cytuj: Jeśli masz dwa splątane ze sobą fotony, i umieściłbyś je na samych krańcach galaktyki, tak że dzieliła by ich odległość rzędu, 50tyś. lat świetlnych, wtedy w sytuacji, gdybyś zmienił polaryzacje jednego fotonu, to automatycznie z drugim zrobiło by sie to samo, i to odrazu bez względu na przeogromną odległość która ich dzieli. Czy takie coś, nie działoby sie z prędkością większą niż "c"? Nie jest wtedy przekazywana żadna informacja, zatem owszem, dzieje się. Ale ponieważ nie przekazuje się informacji, to nie da się wykorzystać tego zjawiska do łączności.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt sie 18, 2015 7:27 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
pilaster napisał(a): Nie jest wtedy przekazywana żadna informacja, zatem owszem, dzieje się. Ale ponieważ nie przekazuje się informacji, to nie da się wykorzystać tego zjawiska do łączności. Dlaczego miałoby sie nie dać? weźmy tak dwadzieścia par splątanych ze sobą fotonów, dzielimy je na pół, tak aby wyszło że na jednym krańcu galaktyki jest 20 fotonów, i na drugim krańcu jest tak samo, pomimo odległości łączy je ze sobą splątanie, oczywiście na samym początku mieliśmy już ustalone, jaką te fotony mają polaryzacja, no i teraz wystarczy zmienić polaryzacje jednego fotonu i wtedy na drugim końcu galaktyki, momentalnie z fotonem który jest z nim splątany, stanie sie dokładnie to samo. Tak przykładowo można by wcześniej ustalić, że zmiana polaryzacji jednego fotonu, to litera "A" zmiana polaryzacji dwóch fotonów to litera "B" i tak dalej.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt sie 18, 2015 11:49 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Robek napisał(a): zmiana polaryzacji jednego fotonu, to litera "A" zmiana polaryzacji dwóch fotonów to litera "B" i tak dalej. A skąd Robek będzie wiedział, że zaszła "zmiana polaryzacji"? W splątaniu nie zachodzi żadna "zmiana" polaryzacji, tylko ustalenie polaryzacji. Każdy pomiar niszczy stan splątania, zatem żadnej "zmiany' nie da się zaobserwować.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt sie 18, 2015 13:43 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
pilaster napisał(a): Robek napisał(a): zmiana polaryzacji jednego fotonu, to litera "A" zmiana polaryzacji dwóch fotonów to litera "B" i tak dalej. A skąd Robek będzie wiedział, że zaszła "zmiana polaryzacji"? W splątaniu nie zachodzi żadna "zmiana" polaryzacji, tylko ustalenie polaryzacji. Każdy pomiar niszczy stan splątania, zatem żadnej "zmiany' nie da się zaobserwować. A jeśli sie zniszczy jeden ze splątanych fotonów, to z drugim od razu, powinno sie stać to samo?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sie 19, 2015 23:04 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Strategie cywilizacji pozaziemskich
Robek napisał(a): [ A jeśli sie zniszczy jeden ze splątanych fotonów, Pomiar nie niszczy fotonu, tylko stan splątania i fotony stają się niezależne.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz sie 20, 2015 9:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|