M-m tak lubi posługiwać się sondażami IRBiS, najnowszy zatem dla Rzepy.
Na pytanie czy aktualnie demokracja w RP jest zagrożona?
- 28% zdecydowanie tak,
- 27% raczej tak,
- 35% nie.

Co ciekawsze, to niemal 40% wyborców PiS ocenia, ze demokracja jest zagrożona
http://www.natemat.pl/163581,demokracja ... ten-poglad

Biorąc pod uwagę zasady demokratyczne - jaki powinien być skład TK?

Jest 1 (jeden) sędzie desygnowany przez Samoobronę.
Jest 9 (dziewięciu) desygnowanych przez układ PO-SLD-PSL.

I jest 5, nad którymi toczy się dyskusja. Czy mają to być ludzie wybierani przez PO-PSL aby zapewnić demokrację.
Czy dopuścić, aby 1/3 sędziów była z innego środowiska, co jest oczywistym, że prowadzi do zawłaszczania TK.
Wszak te 33,3 % zdominuje cały skład sędziowski o zdoła przegłosować wszelkie postanowienia zgodne z linią partyjną PiS.

Brońmy demokracji. Oczywiście demokracji socjalistycznej.

I pisze to zwolennik partii o narodowo-socjalistycznych pogladach. Wlasnie takiej "demokracji" bronisz.

Zabrnęłaś za daleko. Nie jestem zwolennikiem NSDAP. Uważam, że w realu miałbym prawo sądownie domagać się przeprosin.

TO JEST POMÓWIENIE O NAZIZM.

A bronię właśnie TAKIEJ demokracji, w której w organie decydującym o zgodności z konstytucją ma głos nie tylko jedna opcja polityczna. Uważam, że głos partii rządzącej nie powinej być całkowicie pomijany w TK. Do czego usilnie starała się doprowadzić PO.

No straszne! A jak okreslilbys program twojej ulubionej partii?

Nie narod jest najwazniejszy? Nie centralnie sterowana gospodarka (kopalnie na ten przyklad)? Nie zabrac (bogatszym) zeby rozdac (komu my uznamy za stosowne)?

Przeciez wlasnie PO zrealizowala twoj postulat o TK i partii rzadzacej?
A ze PIS od razu musial skoczyc na niewygodny dla niego TK, swiadczy o PiSie i jego mentalnosci TKM. Niestety.

Jak to robi PiS to jest ok. Ratuje "demokracje". Jak to robia inne partie, to hanba.

Brnij dalej.

NAZIZM jest w Polsce karalny.

Podobnie, karalne jest oskarżanie o nazizm.

Żadanie posiadanie takze własnej reprezentacji w TK ma na celu zapewnienie demokracji.

TK zdominowany (z naruszeniem prawa) przez PO nie jest przejawem demokracji. A jeśli jest, to jest oznaką socjalistycznej demokracji.

Wszyscy ci sędziowie (tych 5) zostali wybrani przez sejm za IV RP. Szósty, którego kadencja kończy się w kwietniu 2016 r., Mirosław Granat, zgłoszony przez LPR i Samoobronę, również został wybrany za IV RP, ale głosami i PiS, i PO (przeciw głosowało tylko SLD). Inaczej mówiąc, gdyby ustawka PO przeszła, w TK zasiadałoby od grudnia 15 sędziów, z których 14 byłoby wybranych za rządów PO-PSL. Należy jednak mieć na uwadze, że PiS w całości poparł kandydaturę Sławomiry Wronkowskiej-Jaśkiewicz i w przeważającej części kandydaturę Leona Kieresa (większość głosów za, pozostałe wstrzymujące się, tylko jeden przeciw), natomiast co do kandydatury Piotra Tulei stanowisko PiS było podzielone. Tym samym należałoby ostatecznie stwierdzić, że z tych 15 sędziów, dwóch powinno być przez PiS zasadniczo do zaakceptowania. Do zakończenia obecnej kadencji, PiS miałby szansę wymienić popieranego przez siebie Granata (w 2016 r.), następnie w 2016 i 2017 r. dwóch sędziów, których nie poparł, i ostatecznie w 2019 r. w maju popieraną przez siebie Wronkowską-Jaśkiewicz. Tym samym przez całą obecną kadencję sędziowie, przeciwko którym PiS głosował, stanowiliby zdecydowaną większość w TK, a kolejnych dwóch popierała również PO.

A żaden z nich nie orzekał po linii PO czy PiS.
Większość z PO nie przeforsowywała poglądów, czy ustaw prezentowanych przez PO.

Sędziów do trybunału powinni wybierać ludzie w demokratycznych wyborach z pośród sędziów kandydatów! A żeby nie trza było takich wyborów organizować zbyt często to wydłużmy kadencje sędziego do powiedzmy 12 lat.

A udowodnić to bardzo łatwo. Gdy głosowali po linii partii, to byli obiektywni (z definicji).

A ci, którzy jeszcze nigdy nie zasiadali w TK, nigdy nie głosowali obiektywnie (w TK). Więc od razu można założyć, a nawet przyjąć za pewnik, że jeśli się znajdą w TK, to będą stanowić DOMINUJĄCĄ MNIEJSZOŚĆ forsującą faszystowskie ustawy obecnego* sejmu.

* właściwie zamiast "obecnego" należałoby użyć jakiegoś epitetu z GW.

Hehe, tylko że frekwencja w takich wyborach pewnie nie przekraczałaby 7%

Sama kadencyjność sędziów TK jest kontrowersyjna - właściwie dlaczego sędziowie TK nie są wybierani dożywotnio? Ot, właśnie dlatego, że idea od początku była taka, że TK jest gremium politycznym, więc każda kolejna władza też powinna mieć prawo sobie sędziów powybierać, jakich jej pasuje. Z podobnych względów sędziowie TK są w Polsce wybierani wyłącznie przez Sejm, i to większością bezwzględną - czyli sędzią zostaje ten, kogo wskaże partia/koalicja mająca większość w Sejmie. Podobne rozwiązanie ciężko znaleźć w innych krajach - ja doszukałem się go tylko w Chorwacji. Na Węgrzech wprawdzie również wszystkich sędziów TK wybiera jedna izba parlamentu, ale większością 2/3 głosów. W Niemczech wybierają obydwie izby (Bundestag i Bundesrat). W większość krajów wyboru dokonuje kilka ośrodków władzy, w tym władza sądownicza (która w Polsce nie ma na wybór żadnego wpływu).

To może wybierajmy ich w wyborach demokratycznych dożywotnio. Dopiero gdy jakiś zrezygnuje albo odejdzie na emeryturę to były robione wybory na jegona jego miejsce.
Ale cieżko też powiedzieć czy dobrę bedą pierwsze wyboru od razu wszsytkich sędziów. Bo też ludzie którzy dziś popierają PIS wybiorą pro pisowskich sędziów. Trza by było zmieniać jednego sędzio na dożywotniego co kilka lat. Aby nie było ze tylko dziś wybiorą od razu wszystkich na raz i tylko sędziów pro pisowskich.
Najlepiej byłoby gdyby jednego wybrano za rządów Solidarności drugiego za rządów SLD trzeciego za rządów PO a czwartego za radów PISu. Może niech każdy nowy rząd ma prawo zmienić tylko jednego sędziego.

Przyznałbym rację, gdyby Kodeks Karny nie zawierał artykułów:
Art. 13.
Art. 196.
Art. 212. § 1.
Art. 216. § 1.