Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Autor |
Wiadomość |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Andrzej67 napisał(a): chwat napisał(a): w spowiedzi chodzi o wyznanie przez penitenta popełnionych grzechów, a zatem czynności które wystąpiły w przeszłości, a nie o konfabulowanie na temat rzekomej przyszłości. Chyba można dość łatwo rozróżnić między tajemnicą spowiedzi a tajemnicą prowokacji. można też grzeszyć myślą, więc zapewne myśl o hipotetycznym dokonaniu zamachów w przyszłości można subiektywnie traktować jako grzech i pragnąć się z niego wyspowiadać. Jednym z warunków dobrej spowiedzi, jest postanowienie poprawy, a zamiar popełnienia grzechu nijak postanowieniem poprawy nie jest. Więc jednak nie wiem, czy tego typu rozmowa jest spowiedzią czy jednak rodzajem prowokacji. JedenPost napisał(a): chwat napisał(a): Chyba można dość łatwo rozróżnić między tajemnicą spowiedzi a tajemnicą prowokacji. Nie wiem, czy łatwo. Kiedy próbwałem zgłębić własnie ten temat, moderator raczył mi zarzucać, że troluję i pierwsze konkrety zostały podane dopiero na tej stronie. Tak czy siak wychodzi na to, że to ksiądz musi dokonać rozpoznania sytuacji. No i dobrze Ci zrobił ten moderator. Bo nie chodzi o to, żeby wymyślać co pięć minut kolejny casus z uzupełnieniem do poprzedniego i tak bez końca. Podczas spowiedzi jest konkretny człowiek i konkretny spowiednik i jest przez to realizm oceny sytuacji, którego tu nie oddamy i nie odtworzymy, a tylko w konfesjonale jest szansa podsumować wszystkie sygnały. Alus podała jakiś przypadek, który wg mnie ze spowiedzią wiele wspólnego nie ma, pewnie można by go uzupełniać, tylko operacja takiego teoretyzowania, raczej nie będzie miała końca. No chyba że serwer by się w końcu zapchał
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sty 05, 2017 17:39 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
chwat napisał(a): No i dobrze Ci zrobił ten moderator. Bo nie chodzi o to, żeby wymyślać co pięć minut kolejny casus z uzupełnieniem do poprzedniego i tak bez końca. Moderator zdradził co najwyżej swoją ignorancję. Nie wiedział, ale musiał się wypowiedzieć. Andrzej67 za to wiedział i powiedział. Ty swoją drogą zdradzasz nieumiejętność czytania ze zrozumieniem: nie pytałem o żadne casusy, tylko ogólne zasady.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz sty 05, 2017 17:52 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Ciekawe: Kan. 984 - § 1. Bezwzględnie zabrania się spowiednikowi korzystania z wiadomości uzyskanych w spowiedzi, powodujących uciążliwość dla penitenta, nawet przy wykluczeniu wszelkiego niebezpieczeństwa wyjawienia.Zatem można korzystać z informacji uzyskanych podczas spowiedzi, jeśli nie powodują uciążliwości i nie dotyczą popełnionych grzechów. Czyli można komuś pomóc, oby tylko nie w sposób, który mógłby być dla niego uciążliwy. Wyglądałoby też na to, że spowiedź dotyczy pewnych treści, a nie jest ściśle wyznaczona od punktu A do punktu B. JedenPost, może znajdziesz tam odpowiedzi na swoje pytania: http://www.zaufaj.com/component/content ... -1007.html
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz sty 05, 2017 18:10 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
JedenPost napisał(a): nie pytałem o żadne casusy, tylko ogólne zasady. podstawowe zasady higieny są takie, że jak się wchodzi to się puka http://joemonster.org/filmy/12822
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sty 05, 2017 18:21 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Bawisz się w Dariusza-555 ?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz sty 05, 2017 18:34 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Bo co Ci mam powiedzieć Kan. 983 - § 1. Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna; dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sty 05, 2017 18:50 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
chwat napisał(a): Bo co Ci mam powiedzieć Kan. 983 - § 1. Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna; dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta. O ile zatem tajemnica spowiedzi jest świętością, która nie powinna byc przez nikogo łamana, nie powinna stać się usprawiedliwieniem cichego przyzwolenia na przypadki pedofilii zarówno wśród duchownych, jak i wiernych.http://natemat.pl/81241,co-zrobic-gdy-t ... ne-sposobyTajemnica spowiedzi nie może skutkować stanowiskiem: róbta co chceta.
|
Cz sty 05, 2017 19:06 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
A ktoś twierdził, że może?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sty 05, 2017 19:27 |
|
|
Andrzej67
Dołączył(a): So kwi 11, 2015 20:55 Posty: 187
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
chwat napisał(a): Andrzej67 napisał(a): chwat napisał(a): w spowiedzi chodzi o wyznanie przez penitenta popełnionych grzechów, a zatem czynności które wystąpiły w przeszłości, a nie o konfabulowanie na temat rzekomej przyszłości. Chyba można dość łatwo rozróżnić między tajemnicą spowiedzi a tajemnicą prowokacji. można też grzeszyć myślą, więc zapewne myśl o hipotetycznym dokonaniu zamachów w przyszłości można subiektywnie traktować jako grzech i pragnąć się z niego wyspowiadać. Jednym z warunków dobrej spowiedzi, jest postanowienie poprawy, a zamiar popełnienia grzechu nijak postanowieniem poprawy nie jest. Tajemnica spowiedzi nie ogranicza się jedynie do "dobrej spowiedzi". Także spowiedź (w znaczeniu wyznania grzechów/win z zamiarem uzyskania rozgrzeszenia) zła, nieważna czy niegodna jest chroniona tak samo tajemnicą. Przynajmniej w Kościele rzymskokatolickim. Cytuj: Więc jednak nie wiem, czy tego typu rozmowa jest spowiedzią czy jednak rodzajem prowokacji.
To już zależy od konkretnej rozmowy. Rozpatrujemy warunki rozeznania, a nie rozmowę.
|
Cz sty 05, 2017 19:39 |
|
|
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Alus napisał(a): Musi....ale skoro pośrednie ujawnienie tajemnicy nie skutkuje nieodwracalną ekskomuniką i usunięciem ze stanu kapłańskiego, ale rozpatrywaniem i orzeczeniem Stolicy Apostolskiej, to jednak nie ubezwłasnowalnia księdza przed zapobieżeniem morderstwu. "Ubezwłasnowolnia" każdego księdza, który respektuje prawo własnego kościoła z powodu innego niż strach przed tym jak bardzo za nieposłuszeństwo może po tyłku dostać... Księża mają po prostu absolutny zakaz łamać tajemnicę spowiedzi czy to w sposób pośredni czy bezpośredni i kwestia rygoru jest materią trzecio lub nawet czwartorzędną. Powtarzam: Jeżeli dany ksiądz nie potrafi postępować wedle zasad organizacji do której dobrowolnie wstąpił i świadomie łamie przepisy jego samego wiążące, to ewidentnie minął się z powołaniem. Alus napisał(a): Teoretyzując - niezrównoważony penitent wyznaje przy konfesjonale, że ma przygotowane ładunki wybuchowe i zamierza sie wysadzić w kościele w trakcie mszy św, stając pośród największego zgrupowania wiernych.......ksiądz też bezradnie będzie czekał na masakrę??? Jeżeli chce być wierny prawu kościelnemu to oczywiście ma związane ręce i nie może w żaden sposób wykorzystać informacji uzyskanych w trakcie spowiedzi. Zawsze może się do Waszego sprawiającego Cuda Boga pomodlić, prawda? 😉 Bez względu na to jak absurdalnie drastyczny przykład wymyślisz, to odpowiedź będzie zawsze taka sama. Alus napisał(a): O ile zatem tajemnica spowiedzi jest świętością, która nie powinna byc przez nikogo łamana, nie powinna stać się usprawiedliwieniem cichego przyzwolenia na przypadki pedofilii zarówno wśród duchownych, jak i wiernych. To oczywiste że tajemnica spowiedzi obejmuje również księży spowiadających się z pedofilii. Szafarz sakramentu pokuty może co najwyżej odmówić penitentowi rozgrzeszenia dopóki dopóty nie zgłosi się sam do odpowiednich służb.
|
Cz sty 05, 2017 19:56 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Andrzej67 napisał(a): Tajemnica spowiedzi nie ogranicza się jedynie do "dobrej spowiedzi". Także spowiedź (w znaczeniu wyznania grzechów/win z zamiarem uzyskania rozgrzeszenia) zła, nieważna czy niegodna jest chroniona tak samo tajemnicą. Przynajmniej w Kościele rzymskokatolickim Tak, spowiedź nieważna również jest chroniona tajemnicą. Ma ona miejsce wówczas, kiedy penitent deklaruje postanowienie poprawy, ale tego nie wykonuje (miedzy innymi, są też inne warunki). Nie można jednak jednocześnie wyznać zamiar popełnienia grzechu i zadeklarować jego poprawę, ta sytuacja się wyklucza. Informowanie spowiednika o zamiarze popełnienia przestępstwa, nie jest de facto spowiedzią, tylko rodzajem prowokacji na jego osobie. Myślę, że ma on prawo albo i obowiązek rozeznać taką sytuację i przerwać taką pozorną spowiedź. Cytuj: Andrzej67 napisał(a): chwat napisał(a): Więc jednak nie wiem, czy tego typu rozmowa jest spowiedzią czy jednak rodzajem prowokacji.
To już zależy od konkretnej rozmowy. Rozpatrujemy warunki rozeznania, a nie rozmowę. Nie do końca rozumiem co masz na myśli? Czy chodzi o to, że w pewnym momencie nazwałem spowiedź rozmową?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sty 05, 2017 20:06 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
chwat napisał(a): Nie można jednak jednocześnie wyznać zamiar popełnienia grzechu i zadeklarować jego poprawę, ta sytuacja się wyklucza. Informowanie spowiednika o zamiarze popełnienia przestępstwa, nie jest de facto spowiedzią, tylko rodzajem prowokacji na jego osobie. Myślę, że ma on prawo albo i obowiązek rozeznać taką sytuację i przerwać taką pozorną spowiedź. I co w tedy? Załóżmy, że ktoś wyznaje grzechy popełnione, a potem mówi o czymś, co dopiero planuje. Ksiądz, zgodnie z Twoim zaleceniem/opinią przerywa... no właśnie, co? Czy to była w całości "pozorna spowiedź", czy może pozorna jest tylko w tej kontrowersyjnej części? Tajemnica spowiedzi obejmuje całą rozmowę częściowo, czy wcale? Nie jest to wcale taki wydumany problem. We Włoszech bądź w krajach Ameryki Łacińskiej i Południowej żyje przecież sporo osób, którym uważanie się za katolika nie koliduje z buciem cynglem czy bossem mafii lub kartelu. Co z sytuacją, kiedy taki delikwent przychodzi do spowiedzi, wyznaje grzechy, a potem z dalszej rozmowy jasno wynika, że nie zamierza porzucać pracy, która polega m.in. na zabijaniu ludzi?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz sty 05, 2017 20:22 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Nie wnikając w szczegóły, które podałeś, pewnie zdarzają się spowiednikom spowiedzi, kiedy dowiadują się czegoś za dużo (ewentualne zagrożenia) i zareagowanie w "cywilny" sposób jest ograniczone i spowiednikowi pozostaje dylemat i impas.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sty 05, 2017 20:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Po przeczytaniu wątku mam pytania - Czy Jezus kogoś wyspowiadał? Jaka jest Jego nauka w kwestii spowiedzi?
|
Cz sty 05, 2017 21:39 |
|
|
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Absolutna nienaruszalność tajemnicy spowiedzi?
Maria-Magdalena napisał(a): Po przeczytaniu wątku mam pytania - Czy Jezus kogoś wyspowiadał? Jaka jest Jego nauka w kwestii spowiedzi? Z takimi dylematami bardzo proszę do innego wątku – tutaj natomiast proszę nie offtopować. 😉
|
Cz sty 05, 2017 21:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|