Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Autor |
Wiadomość |
Logma
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19 Posty: 118
|
Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Większość na 100% słyszała to takim zjawisku jak "zmora". Ja sama miałam zmory od 14 roku życia. Teraz obecnie nie mam tych "zmorek". Lecz jak wy sobie to tłumaczycie bardziej, że to przychodzi demon czy paraliż senny tłumaczony przez naukowców.
_________________ Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną
|
Śr maja 17, 2017 21:24 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Logma napisał(a): Większość na 100% słyszała to takim zjawisku jak "zmora". Ja sama miałam zmory od 14 roku życia. Teraz obecnie nie mam tych "zmorek". Lecz jak wy sobie to tłumaczycie bardziej, że to przychodzi demon czy paraliż senny tłumaczony przez naukowców. Co to jest zmora?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr maja 17, 2017 21:54 |
|
|
Logma
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19 Posty: 118
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Robek napisał(a): Logma napisał(a): Większość na 100% słyszała to takim zjawisku jak "zmora". Ja sama miałam zmory od 14 roku życia. Teraz obecnie nie mam tych "zmorek". Lecz jak wy sobie to tłumaczycie bardziej, że to przychodzi demon czy paraliż senny tłumaczony przez naukowców. Co to jest zmora? Zmora- wedlu religi to jest demon. Jakaś dusza co w czasie snu atakuje. np. nie możesz sie ruszyć, oddychać, słyszysz głosy, widzisz różne postacie itp.
_________________ Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną
|
Śr maja 17, 2017 22:14 |
|
|
|
|
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Jakbym czytał Sapkowskiego. Zmory, wąpierze, ćmoki, kłobuki, pokucie, połednice i mamuny... To co opisujesz to co najwyżej tzw. porażenie przysenne albo coś podobnego – warto w każdym razie skonsultować się z lekarzem.
|
Śr maja 17, 2017 23:18 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Logma napisał(a): Zmora- wedlu religi to jest demon. Według jakiej religii?
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Cz maja 18, 2017 7:12 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Logma napisał(a): Zmora- wedlu religi to jest demon. Jakaś dusza co w czasie snu atakuje. np. nie możesz sie ruszyć, oddychać, słyszysz głosy, widzisz różne postacie itp. Zdarzało się że w trakcie snu tak miałem, no i co z tego?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz maja 18, 2017 11:29 |
|
|
Logma
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19 Posty: 118
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Marek_Piotrowski napisał(a): Logma napisał(a): Zmora- wedlu religi to jest demon. Według jakiej religii? Np. Właśnie w KK część wierzy, że to demon. Każdy ma swoje tłumaczenie.
_________________ Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną
|
Cz maja 18, 2017 15:13 |
|
|
Logma
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19 Posty: 118
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
RobertG85 napisał(a): Choć znam przypadki osób, które mówiły o zmorze - to... zwyczajnie były w błędzie. Można to wyleczyć i nie ma żadnego związku z religią, żadnego. Ja tam tego nie leczyłam. Po co nie miało to wpływu na mój stan zdrowia. Było poszło. Obecnie od 2 lat tego nie mam.
_________________ Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną
|
Cz maja 18, 2017 15:15 |
|
|
Logma
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19 Posty: 118
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Robek napisał(a): Logma napisał(a): Zmora- wedlu religi to jest demon. Jakaś dusza co w czasie snu atakuje. np. nie możesz sie ruszyć, oddychać, słyszysz głosy, widzisz różne postacie itp. Zdarzało się że w trakcie snu tak miałem, no i co z tego? No i nic. Ja tylko postanowiłam pytanie.
_________________ Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną
|
Cz maja 18, 2017 15:16 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 968
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Logma napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Logma napisał(a): Zmora- wedlu religi to jest demon. Według jakiej religii? Np. Właśnie w KK część wierzy, że to demon. Nie wiem dlaczego łączysz ten zabobon akurat z Kościołem Katolickim. Czerwona kokarda przy łóżeczku niemowlęciu, wiązana "na uroki", to też pewnie część wierzeń Kościoła.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Cz maja 18, 2017 15:46 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Logma napisał(a): RobertG85 napisał(a): Choć znam przypadki osób, które mówiły o zmorze - to... zwyczajnie były w błędzie. Można to wyleczyć i nie ma żadnego związku z religią, żadnego. Ja tam tego nie leczyłam. Po co nie miało to wpływu na mój stan zdrowia. Było poszło. Obecnie od 2 lat tego nie mam. Ty się chcesz ze snów wyleczyć? Ja ostatnio śpie góra 5 godzin dziennie, i z tego powodu praktycznie w ogóle nie mam snów, a kiedyś jak jeszcze spałem nieco dłużej tak z 10 godzin, to takie miałem sny!!! większość erotyczna, i to były dziewczyny których w ogóle nic nie kojarze, ale nic mi to nie przeszkadzało bo to były naprawdę ładne dziewczyny zresztą podobno we snach widać jedynie takie osoby które już wcześniej się gdzieś na własne oczy widziało, więc musiałem je gdzieś wcześniej w realnym świecie zauważyć. Też tak mnie czasem zastanawia, bo przecież te sny są jedynie wytworem mojego mózgu, więc można śmiało powiedzieć że nie są czymś realnym, no ale to moje życie jak się kiedyś tam za ileś lat przekrece, to przecież dla mnie osobiście nie będzie już robiło różnicy, czy ja mam wspomnienia odnośnie moich snów, czy wspomnienia odnośnie mojego życia doczesnego, w sumie można spokojne moje całe życie potraktować jak jakiś zły sen i to nic mi nie zrobi wtedy różnicy. O ile po śmierci będę w stanie(gdziekolwiek to by miało być, jeśli w ogóle miałoby być)odczuwać jakąkolwiek różnice
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz maja 18, 2017 15:49 |
|
|
Logma
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19 Posty: 118
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Nie wiem dlaczego łączysz ten zabobon akurat z Kościołem Katolickim. Czerwona kokarda przy łóżeczku niemowlęciu, wiązana "na uroki", to też pewnie część wierzeń Kościoła.[/quote] Bo jednak część katolików w to wierzy
_________________ Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną
|
Cz maja 18, 2017 16:14 |
|
|
Logma
Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19 Posty: 118
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Ty się chcesz ze snów wyleczyć? Ja ostatnio śpie góra 5 godzin dziennie, i z tego powodu praktycznie w ogóle nie mam snów, a kiedyś jak jeszcze spałem nieco dłużej tak z 10 godzin, to takie miałem sny!!! większość erotyczna, i to były dziewczyny których w ogóle nic nie kojarze, ale nic mi to nie przeszkadzało bo to były naprawdę ładne dziewczyny zresztą podobno we snach widać jedynie takie osoby które już wcześniej się gdzieś na własne oczy widziało, więc musiałem je gdzieś wcześniej w realnym świecie zauważyć. Też tak mnie czasem zastanawia, bo przecież te sny są jedynie wytworem mojego mózgu, więc można śmiało powiedzieć że nie są czymś realnym, no ale to moje życie jak się kiedyś tam za ileś lat przekrece, to przecież dla mnie osobiście nie będzie już robiło różnicy, czy ja mam wspomnienia odnośnie moich snów, czy wspomnienia odnośnie mojego życia doczesnego, w sumie można spokojne moje całe życie potraktować jak jakiś zły sen i to nic mi nie zrobi wtedy różnicy. O ile po śmierci będę w stanie(gdziekolwiek to by miało być, jeśli w ogóle miałoby być)odczuwać jakąkolwiek różnice [/quote] Z mojej odpowiedzi nic nie wynikało bym chciała się ze snów leczyć. Wręcz przeciwnie. Dobra nie raz mi się śniło coś strasznego. Ale większość z moich snów to prawdziwa beka jak rzeka . Fajnie mieć takie odloty:)
_________________ Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną
|
Cz maja 18, 2017 16:16 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 968
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
Logma napisał(a): Bo jednak część katolików w to wierzy Część katolików myśli, że nie nie zachodzi się od pierwszego razu i że jazda "po pijoku" nikomu nie szkodzi, ale to nie znaczy, że tak właśnie jest "według religii" którą wyznają, rozumiesz? Nie wszystko co ludzie praktykują, wyznają musi mieć podłoże religijne. Może na przykład wynikać z braku dostępu (zawinionego, bądź nie) do edukacji.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Cz maja 18, 2017 16:24 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Witam jak tłumaczycie sobie taką przypadłość?
@białogłowa
Niby racja, z drugiej strony Robek najwidoczniej był nękany przez jakieś sukkuby. Była w odległych czasach taka jedna (nie)sławna książka, było tam też o sukkubach i inkubach, ich zwyczajach i obyczajach.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Cz maja 18, 2017 19:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|