Autor |
Wiadomość |
Freodon
Dołączył(a): Pt sie 04, 2017 14:42 Posty: 8
|
Kto idzie do piekła?
Co do tego, kto trafi do piekła, to słyszałem na ten temat mnóstwo sprzecznych opinii. Niektórzy mówią, że tylko nieliczni pójdą do nieba, bo tylko nieliczni prawdziwie i w pełni wierzą w Jezusa. Inni mówią, że wszyscy pójdą do nieba, bo Jezus złożył już doskonałą ofiarę za nasze grzechy. Jeszcze inni mówią, że wystarczy wierzyć w zbawczą rolę Jezusa, a uczynki są nieistotne. Inni mówią, że trzeba jeszcze robić dobre uczynki. Jeszcze inni, że istnieje predestynacja i Bóg już z góry założył, kogo zbawi, a kogo potępi (jest to de facto pogodzenie istnienia wolnej woli z wszechwiedzą Boga). Inni mówią, że tylko ci najgorsi z najgorszych pójdą do piekła - czyli np. zbrodniarze wojenni i dyktatorzy. Słyszałem nawet opinię, że tylko ci, którzy do płaczu wzruszają się z powodu każdego popełnionego grzechu dostąpią zbawienia. Słyszałem też, że nawet ateiści mają szansę na zbawienie, o ile są dobrymi ludźmi i żyją moralnie. Katolicyzm (z tego co wiem) naucza, że do piekła idą ci, którzy umierają w stanie grzechu ciężkiego. A może piekło wcale nie istnieje albo istnieje, ale nie jest wiecznym cierpieniem i anihilacjoniści mają rację? Jak to w końcu jest?
|
So sie 12, 2017 18:24 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kto idzie do piekła?
Św. Antoni Wielki powtarzał sobie "wszyscy będą zbawieni, a ja jeden potępiony".
|
So sie 12, 2017 18:33 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Kto idzie do piekła?
Freodon napisał(a): Co do tego, kto trafi do piekła, to słyszałem na ten temat mnóstwo sprzecznych opinii. Niektórzy mówią, że tylko nieliczni pójdą do nieba, bo tylko nieliczni prawdziwie i w pełni wierzą w Jezusa. Inni mówią, że wszyscy pójdą do nieba, bo Jezus złożył już doskonałą ofiarę za nasze grzechy. Jeszcze inni mówią, że wystarczy wierzyć w zbawczą rolę Jezusa, a uczynki są nieistotne. Inni mówią, że trzeba jeszcze robić dobre uczynki. Jeszcze inni, że istnieje predestynacja i Bóg już z góry założył, kogo zbawi, a kogo potępi (jest to de facto pogodzenie istnienia wolnej woli z wszechwiedzą Boga). Inni mówią, że tylko ci najgorsi z najgorszych pójdą do piekła - czyli np. zbrodniarze wojenni i dyktatorzy. Słyszałem nawet opinię, że tylko ci, którzy do płaczu wzruszają się z powodu każdego popełnionego grzechu dostąpią zbawienia. Słyszałem też, że nawet ateiści mają szansę na zbawienie, o ile są dobrymi ludźmi i żyją moralnie. Katolicyzm (z tego co wiem) naucza, że do piekła idą ci, którzy umierają w stanie grzechu ciężkiego. A może piekło wcale nie istnieje albo istnieje, ale nie jest wiecznym cierpieniem i anihilacjoniści mają rację? Jak to w końcu jest? Skoro Jezus umarł za nasze grzechy, to by wychodziło że każdy zostanie zbawiony
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So sie 12, 2017 19:39 |
|
|
|
|
Freodon
Dołączył(a): Pt sie 04, 2017 14:42 Posty: 8
|
Re: Kto idzie do piekła?
A Szatan i jego demony też?
|
So sie 12, 2017 19:40 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Kto idzie do piekła?
Freodon napisał(a): A Szatan i jego demony też? Zbawienie dotyczy jedynie ludzi.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So sie 12, 2017 20:18 |
|
|
|
|
ateist
Dołączył(a): Pn sty 25, 2016 21:29 Posty: 58
|
Re: Kto idzie do piekła?
Cytuj: tylko nieliczni pójdą do nieba, bo tylko nieliczni prawdziwie i w pełni wierzą w Jezusa Widziałeś kogoś żeby chodził po wodzie? Bo tylko ci wg tego mogliby dostać się do nieba. Cytuj: wszyscy pójdą do nieba, bo Jezus złożył już doskonałą ofiarę za nasze grzechy Również nie. Przez ofiarę Jezusa wszyscy mogą pójść do nieba. Cytuj: wystarczy wierzyć w zbawczą rolę Jezusa, a uczynki są nieistotne No to to już jest bzdura zupełna. Cytuj: trzeba jeszcze robić dobre uczynki Nie tylko. W każdym razie nie jest to warunkiem. Cytuj: Bóg już z góry założył, kogo zbawi, a kogo potępi Bóg już zbawił. Wszystkich. Natomiast zupełni nie wiem czemu cały czas pokutuje opinia, że potępia kogokolwiek. Cytuj: najgorsi z najgorszych pójdą do piekła Bóg chce, aby również oni tam nie poszli. Cytuj: ci, którzy do płaczu wzruszają się z powodu każdego popełnionego grzechu dostąpią zbawienia No tego nie słyszałem. Ale dziecinada to jakaś. Cytuj: nawet ateiści mają szansę na zbawienie, o ile są dobrymi ludźmi i żyją moralnie Nie ateiści. Doprecyzujmy - ci, którzy nie znają Dobrej Nowiny. Cytuj: do piekła idą ci, którzy umierają w stanie grzechu ciężkiego Racja. Trzeba jedynie pamiętać że stan taki nie bierze się od tak. Jest związany z całą masą wcześniejszych decyzji, uczynków, filozofii życiowej... jak zwał tak zwał. Cytuj: piekło wcale nie istnieje Nie będę odkrywcą jak stwierdzę że to najstarszy z podstępów sztanów. Cytuj: Jak to w końcu jest? Kto idzie do piekła? Odpowiedź jest tak prosta, że prawie niemożliwa. Ten, kto chce.
_________________ Gdybym miał wiarę jak ziarnko gorczycy, góry przenosiłbym.
|
N sie 13, 2017 23:32 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Kto idzie do piekła?
ateist napisał(a): Cytuj: do piekła idą ci, którzy umierają w stanie grzechu ciężkiego Racja. Trzeba jedynie pamiętać że stan taki nie bierze się od tak. Jest związany z całą masą wcześniejszych decyzji, uczynków, filozofii życiowej... jak zwał tak zwał. U mnie w okolicy to wszyscy moi koledzy razem ze mną, to żyją w rozpuście, więc znajdują się cały czas w stanie grzechu ciężkiego, a z tych informacji co zasłyszałem, to w takim stanie żyje przeogromna liczba ludzi w Polsce i na całym świecie, w końcu Chiny czy Indie to tam są miliardy ludzi którzy żyją w rozpuście.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn sie 14, 2017 21:08 |
|
|
Harry
Dołączył(a): N lip 17, 2011 0:11 Posty: 3
|
Re: Kto idzie do piekła?
Każdy sobie interpretuje jak chce, bo jak połączyć sprawiedliwość Boga z miłosierdziem? Jak już pisałem w innym wątku, pewien kanadyjski autor - William P. Young - w swojej książce "Chata" przedstawia Boga, który jest tak nieskończenie dobry, miłosierny i łaskawy (a do tego nie wymaga przestrzegania przykazań, uczestnictwa w Mszy Św., ani w ogóle bycia chrześcijaninem), że niepodobna, by równocześnie był sędzią, który za dobro wynagradza, a za zło karze. No, chyba że po odbyciu kary, będzie jednak można trafić do nieba (ale wtedy wystarczy czyściec).
|
Pt sie 18, 2017 13:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kto idzie do piekła?
Harry napisał(a): Każdy sobie interpretuje jak chce, bo jak połączyć sprawiedliwość Boga z miłosierdziem? Jak już pisałem w innym wątku, pewien kanadyjski autor - William P. Young - w swojej książce "Chata" przedstawia Boga, który jest tak nieskończenie dobry, miłosierny i łaskawy (a do tego nie wymaga przestrzegania przykazań, uczestnictwa w Mszy Św., ani w ogóle bycia chrześcijaninem), że niepodobna, by równocześnie był sędzią, który za dobro wynagradza, a za zło karze. No, chyba że po odbyciu kary, będzie jednak można trafić do nieba (ale wtedy wystarczy czyściec). Żaden problem połączenie sprawiedliwości z miłosierdziem - miłosierdzie wobec ofiary wymaga sprawiedliwości wobec oprawcy.
|
So sie 19, 2017 8:26 |
|
|
Harry
Dołączył(a): N lip 17, 2011 0:11 Posty: 3
|
Re: Kto idzie do piekła?
A miłosierdzie wobec oprawcy?
|
Pn sie 21, 2017 11:38 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Kto idzie do piekła?
Harry napisał(a): A miłosierdzie wobec oprawcy? Musi zaistnieć szczery żal i skrucha.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Pn sie 21, 2017 11:52 |
|
|
acalanthis
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 15:13 Posty: 16
|
Re: Kto idzie do piekła?
Freodon napisał(a): Jak to w końcu jest? Odpowiedź na Twoje pytanie znajduje się w Piśmie Świętym. Przede wszystkim czytamy, że: Cytuj: (12)Wszyscy zbłądzili, wszyscy stali się nieużyteczni, nie ma takiego, który czyni dobro, nie ma ani jednego. (Rzymian 3, 12; Biblia Poznańska) Z powyższego stwierdzenia wynika, że gdyby zbawienie człowieka było uzależnione od jego uczynków, wówczas wszyscy zostaliby potępieni. Nie ma bowiem ani jednego człowieka, który spełniłby Boże kryterium świętości. Dlatego Bóg postanowił zbawić ludzi za darmo, niejako z łaski, niezależnie od uczynków, które popełnili: Cytuj: (8) Przez łaskę bowiem jesteście zbawieni mocą wiary. Nie pochodzi to z waszej zasługi, lecz z daru Bożego. (9)Nie z uczynków, aby się nikt nie przechwalał. (Efezjan 2, 8-9) Bożego daru zbawienia nie otrzymają jednak wszyscy, lecz tylko ci, którzy wierzą w Jezusa Chrystusa zgodnie z nauką Ewangelii: Cytuj: (15) I powiedział im: - Idźcie na cały świat, głoście ewangelię całemu stworzeniu. (16) Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony. (Marka 16, 15-16) Nie ma innej drogi do zbawienia. Nie jest prawdą, że pobożnie żyjący ludzie, którzy wyznają inne religie, mogą pójść do nieba. Jedynym sposobem, jaki przewidział dla nas Bóg, jest wiara w Pana Jezusa Chrystusa: Cytuj: (9) Skoro oskarżacie nas o to, że uzdrowiliśmy chorego człowieka, (10) to wiedzcie zarówno wy, jak i cały lud izraelski, że on stoi przed nami zdrowy dzięki imieniu Jezusa Chrystusa, którego wyście ukrzyżowali, a Bóg wskrzesił z martwych. (11) To On właśnie >>stał się kamieniem węgielnym odrzuconym przez budowniczych<<. (12)Nie ma bowiem poza Nim zbawienia, gdyż na świecie nie ma innego imienia danego ludziom, dzięki któremu moglibyśmy być zbawieni". (Dzieje 4, 9-12) Należy pamiętać, że ci, którzy uwierzyli, otrzymali też Ducha Świętego, który sprawia przemianę ich życia na lepsze. Uczynki nie są potrzebne do zbawienia, lecz są jego naturalną konsekwencją. Chrześcijanie pełnią dobre uczynki nie po to, aby zapracować na swoje zbawienie, lecz ponieważ zostali zbawieni: Cytuj: (10) Dziełem Jego jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg od dawna określił, abyśmy je spełniali. (Efezjan 2, 10) oraz Cytuj: (17) Tak też wiara nie przejawiająca się w czynach martwa jest sama w sobie. (Jakuba 2, 17) Mam nadzieję, że odpowiedziałem na Twoje pytania i rozjaśniłem Twoje wątpliwości. [edytowano 1 x... poprawiono kolor.... kolor czerwony zwyczajowo przeznaczony jest dla moderacji]
|
Cz sie 24, 2017 22:02 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Kto idzie do piekła?
acalanthis napisał(a): Dlatego Bóg postanowił zbawić ludzi za darmo, niejako z łaski, niezależnie od uczynków, które popełnili Niezależnie od uczynków powiadasz... Cytuj: Bożego daru zbawienia nie otrzymają jednak wszyscy, lecz tylko ci, którzy wierzą w Jezusa Chrystusa zgodnie z nauką Ewangelii: I powiedział im: - Idźcie na cały świat, głoście ewangelię całemu stworzeniu. A czy głoszenie Ewangelii, to przypadkiem nie uczynek? Bo wygląda na to, że jest to uczynek i że w dodatku jest na ów uczynek duże zapotrzebowanie. A miało być niezależnie od niego. Cytuj: Nie ma innej drogi do zbawienia. Nie jest prawdą, że pobożnie żyjący ludzie, którzy wyznają inne religie, mogą pójść do nieba. Jedynym sposobem, jaki przewidział dla nas Bóg, jest wiara w Pana Jezusa Chrystusa Czy np. Mojżesz wierzył w Jezusa? Bo Mojżesz niewiele o Jezusie opowiadał, więc chyba nie wiedział zbyt wiele o dziele Zbawiciela, ani nawet jak miał na imię. Jednak mimo wszystko podejrzewać należy, że Mojżesz został zbawiony. Jak to się stało? Cytuj: Należy pamiętać, że ci, którzy uwierzyli, otrzymali też Ducha Świętego A jak to zrobić, jak wygenerować ten początek, żeby uwierzyć?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sie 24, 2017 23:18 |
|
|
acalanthis
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 15:13 Posty: 16
|
Re: Kto idzie do piekła?
chwat napisał(a): A czy głoszenie Ewangelii, to przypadkiem nie uczynek? Bo wygląda na to, że jest to uczynek i że w dodatku jest na ów uczynek duże zapotrzebowanie. A miało być niezależnie od niego. Głoszenie Ewangelii to uczynek. Uczynek głoszenia Ewangelii pełnią ci, którzy już są zbawieni. Nie trzeba głosić Ewangelii, aby dostąpić zbawienia. Kiedy już się jednak zbawienia dostąpi, wówczas wielu ludzi chce dzielić się Ewangelią przez wzgląd na miłość do Boga i do innych ludzi. Czy np. Mojżesz wierzył w Jezusa? Bo Mojżesz niewiele o Jezusie opowiadał, więc chyba nie wiedział zbyt wiele o dziele Zbawiciela, ani nawet jak miał na imię. Jednak mimo wszystko podejrzewać należy, że Mojżesz został zbawiony. Jak to się stało?[/quote] Zadajesz bardzo mądre i dobre pytania. Wygląda na to, że rozważasz Słowo Boże rozumnie i głęboko. Ewangelia o Panu Jezusie Chrystusie po raz pierwszy została ogłoszona jeszcze Adamowi i Ewie w raju: Cytuj: (15) Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę. (Rodzaju 3, 15; Biblia Tysiąclecia) Zmiażdżenie pięty to oczywiście ukrzyżowanie Chrystusa. Zmiażdżenie głowy szatana to oczywiście tryumf nad złem, grzechem i śmiercią. Nie tylko Księga Rodzaju, lecz cały stary testament mówi o Panu Jezusie, więc wszyscy, którzy żyli w czasach ST, znali dobrą nowinę o Jezusie. Dlatego Pan Jezus powiedział żydom zanim jeszcze powstał Nowy Testament: Cytuj: (39) Badacie Pisma, bo sądzicie, że one zawierają słowa żywota wiecznego. A one dają o Mnie świadectwo! (Jana 5, 39; Biblia Poznańska Dlatego też nawet wielcy mężowie Starego Testamentu zostali zbawieni przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa. Oto, co jest napisane o Abrahamie: Cytuj: (1) Czyż więc powiemy, że Abraham, nasz praojciec, zawdzięcza cokolwiek swemu ludzkiemu pochodzeniu? (2) Jeśli Abraham doznał usprawiedliwienia dzięki uczynkom, to ma powód do dumy - ale nie wobec Boga. (3) Cóż bowiem mówi Pismo? "Abraham zawierzył Bogu i to uznano mu jako usprawiedliwienie". (4) Pracownikowi przyznaje się zapłatę jako należność, a nie z łaskawości. (5) Temu zaś, który nie pracuje - wierzy natomiast w Tego, który bezbożnemu daje usprawiedliwienie - uznaje się wiarę za tytuł do usprawiedliwienia. (6) Tak również Dawid nazywa błogosławionym człowieka, którego Bóg usprawiedliwia bez uczynków: (7) "Błogosławieni ci, którym nieprawości odpuszczono i których grzechy wymazano. (8) Błogosławiony człowiek, któremu Pan nie pamięta grzechu". (Rzymian 4, 1-8; Biblia Poznańska) chwat napisał(a): A jak to zrobić, jak wygenerować ten początek, żeby uwierzyć? Wiara nie jest uczuciem, lecz aktem woli. W sercu można wątpić, lecz umysłem zaakceptować Słowo Boże. Akt wiary dokonuje się poprzez akceptację Słowa Bożego: Cytuj: (17) Wiara więc rodzi się z przyjęcia słowa, a przyjęcie to następuje dzięki słowu samego Chrystusa. (Rzymian 10, 17; Biblia Poznańska) Wiara zaczyna się zatem od decyzji zaakceptowania Słowa Bożego. Ponieważ jednak Bóg jest w stanie wesprzeć nas w naszych zmaganiach, warto prosić Go o łaskę wiary i pomoc Ducha Świętego. [edytowano 1x... poprawiono kolor - kolor czerwony zwyczajowo jest zarezerwowany dla moderacji. M.]
|
Pt sie 25, 2017 21:55 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Kto idzie do piekła?
acalanthis napisał(a): chwat napisał(a): A czy głoszenie Ewangelii, to przypadkiem nie uczynek? Bo wygląda na to, że jest to uczynek i że w dodatku jest na ów uczynek duże zapotrzebowanie. A miało być niezależnie od niego. Głoszenie Ewangelii to uczynek. Uczynek głoszenia Ewangelii pełnią ci, którzy już są zbawieni. Skąd ta informacja? Czy jeżeli jutro wyjdę na ulicę i przez pięć minut będę głosił Ewangelię, to będzie oznaczało, że jestem zbawiony? Cytuj: Nie trzeba głosić Ewangelii, aby dostąpić zbawienia. Rzeczywiście, Jezus wymienił inne uczynki: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę (Mk 10.19), głoszenia Ewangelii nie ma wśród nich. Cytuj: Ewangelia o Panu Jezusie Chrystusie po raz pierwszy została ogłoszona jeszcze Adamowi i Ewie w raju: Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę.
Zmiażdżenie pięty to oczywiście ukrzyżowanie Chrystusa. Zmiażdżenie głowy szatana to oczywiście tryumf nad złem, grzechem i śmiercią. Potomstwo niewiasty to człowiek. Mojżesz jako starotestamentowy Żyd, wierzył w Boga Jedynego, a nie w potomka niewiasty, człowieka. Trudno przypuszczać - a tym bardziej nie ma świadectwa o tym, że Mojżesz wierzył w człowieka. Cytuj: Nie tylko Księga Rodzaju, lecz cały stary testament mówi o Panu Jezusie, więc wszyscy, którzy żyli w czasach ST, znali dobrą nowinę o Jezusie. Dlatego Pan Jezus powiedział żydom zanim jeszcze powstał Nowy Testament: Badacie Pisma, bo sądzicie, że one zawierają słowa żywota wiecznego. A one dają o Mnie świadectwo! Pan Jezus powiedział to Żydom 2 tysiące lat temu, ale nie Mojżeszowi. Mojżesz żył przecież kilka wieków wcześniej i nie miał szans tych słów Jezusa usłyszeć i te słowa nie mogly go w żaden sposób przekonać. Cytuj: Dlatego też nawet wielcy mężowie Starego Testamentu zostali zbawieni przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa. Oto, co jest napisane o Abrahamie: Cóż bowiem mówi Pismo? "Abraham zawierzył Bogu i to uznano mu jako usprawiedliwienie". Jak widać, jest tu mowa o Bogu i zawierzeniu Bogu, a nie o zawierzeniu Jezusowi. Zawierzenie komuś innemu niż Bóg, nie mieściło się Abrahamowi, podobnie jak Mojżeszowi, czy innemu religijnemu Żydowi w głowie. Cytuj: Wiara nie jest uczuciem, lecz aktem woli Nie twierdziłem, że wiara jest uczuciem. I skąd informacja, że wiara jest aktem woli? Cytuj: W sercu można wątpić, lecz umysłem zaakceptować Słowo Boże. Akt wiary dokonuje się poprzez akceptację Słowa Bożego Pytałem, jak w myśl cytowanego zdania Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony wygenerować wiarę, jako że jest ona niezbędna do zbawienia. Skoro receptą na zbawienie jest wiara, a receptą na wiarę jest akceptowanie Słowa Bożego, to dlaczego Pismo nie podaje akceptowania Słowa Bożego, jako recepty na osiągnięcie zbawienia? Było by to czytelniejsze i prostsze, bo pomijało by jeden etap pośredni, konieczny w drodze do zbawienia. Poza tym, co rozumiesz przez "akceptowanie"? Żeby coś zaakceptować (wg Ciebie umysłowo), musi się to jawić jako przekonujące i logiczne, bo umysł działa logicznie i racjonalnie. Wiara natomiast, to relacja raczej irracjonalna (np obietnica dana Abrahamowi), którą umysł odrzuca. Jeśli tę obietnicę przyjmuje, to jedynie wiarą. Znaleźliśmy się chyba w punkcie wyjścia: żeby uwierzyć, trzeba zaakceptować umysłem, ale umysł nie powinien potrafić zaakceptować tego w inny sposób niż wiarą, bo nie jest to racjonalnie uzasadnione. Cytuj: Wiara zaczyna się zatem od decyzji zaakceptowania Słowa Bożego. Dlaczego nie jest więc powiedziane, że do zbawienia niezbędna jest decyzja zaakceptowania Słowa Bożego, skoro to zaakceptowanie jest początkiem procesu? Cytuj: Ponieważ jednak Bóg jest w stanie wesprzeć nas w naszych zmaganiach, warto prosić Go o łaskę wiary i pomoc Ducha Świętego Żeby prosić, trzeba mieć chyba przekonanie o skuteczności pomocy, a to przekonanie może mieć dwa źródła: pewność, albo wiarę. Jeżeli do osiągnięcia wiary, trzeba mieć wiarę w skuteczność prośby o pomoc, to chyba sprawa się zapętla. Nie można w celu osiągnięcia wiary, prosić o łaskę wiary, na podstawie wiary w prośbę. Jeśli natomiast ma się pewność co do skuteczności prośby, to mając taką pewność mamy chyba również pewność zbawienia i tym samym nie potrzebujemy już wiary, bo mamy coś więcej.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
So sie 26, 2017 0:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|