Wierzyć... to nie takie łatwe
Autor |
Wiadomość |
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2018
|
Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
sameone1 napisał(a): Posiadanie nie jest zlem ,ale juz sam system monetarny tak. Powstal przede wszystkim po to by niektorzy mogli gromadzic dobra, ktorych nie potrzebuja, ale chca miec jak najwiecej. Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystymJezus nie patrzył na to kto ile zarabia, lecz na serce człowieka. Stołował się u bogatego Zachariasza, u Marii, która obmyła Jego stopy drogocennym olejkiem. Nie skrytykował jej, za marnotrawienie pieniędzy na drogą rzecz, nigdzie nie potępiał systemu finansowego(choć mógł, gdyż w ówczesnych czasach istniały instytucje poboru podatków, bogaci i biedni ludzie), nie zabraniał przedsiębiorczości, bogacenia się, lecz ostrzegał, że bogactwo stanowi pokusę zniewolenia i utratę widzenia drugiego człowieka w prawdzie.
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
So lis 11, 2017 20:44 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Osiris napisał(a): Polecam książkę R. Dawkinsa " Bóg urojony". Znajdziesz tam wiele odpowiedzi na swoje wątpliwości. Tak, świetny ubaw. Ciekawe jest jak, skądinąd inteligentnemu człowiekowi, który jest uznanym naukowcem, wyraźnie spada intelekt, gdy zajmują się walką z religią. Zamiast porządnej książki naukowej lub popularno-naukowej napisał zbiór anegdot bez żadnych źródeł i wniosków z palca wyssanych pozbawionych jakiejkolwiek analizy naukowej. Ale, na wiele pytań Dawkinsa odpowiada o. George Coyne, również naukowiec https://www.youtube.com/playlist?list=P ... 7449C5228BDawkins prowadzi tę dyskusję tak spokojnie i z taką uwagą słucha, że można zastanowić się, czy cały ten jego antyklerykalizm jest na poważnie, czy jednak tylko dla kasy.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N lis 12, 2017 11:56 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wierzyć... to nie takie łatwe
Tak, to ciekawe. Pytanie mam, trochę od czapy: do kogo ta książka jest skieirowana, a w kogo wymierzona? Bo jeśli w europejskich "klerykałów", to faktycznie chyba nie ma czego z Rysia zbierać. Ale może Dawkinsowi chodzi o wierzących po hamerykańsku, tzn. o te wszystkie kościółki od leczenia się tylko modlitwą i brania do rąk jadowitych węży. No i o tele-ewangelistów, którzy robią sobie z głoszenia Pana cyrk i showbiznes, i sprzedają bajędy o wywinięciu się śmierci, bo Jezus rychło przyjdzie i porwie wiernych w obłoki – o ile wierni najpierw przybliżą wypełnienie apokaliptycznych proroctw biblijnych drogą polityczną. I zbrojną.
|
N lis 12, 2017 12:30 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Wierzyć... to nie takie łatwe
Na pewno Rysiek nie odnosi się tylko do kreacjonistów ale pisze o religii w ogóle. Tzn. jedzie równo, widząc tylko argumenty w jedną stronę, zero równowagi.
Aczkolwiek bardzo możliwe, że wszystko zaczęło się od zderzenia z kreacjonizmem.
Nie znaczy to jednak, że można zapikować z poziomem intelektualnym i merytorycznym swoich książek (względem wcześniejszych prac naukowych) do punktu urągającego nauce.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn lis 13, 2017 20:28 |
|
|
Osiris
Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39 Posty: 716
|
Re: Wierzyć... to nie takie łatwe
Soul33 napisał(a): Na pewno Rysiek nie odnosi się tylko do kreacjonistów ale pisze o religii w ogóle. Tzn. jedzie równo, widząc tylko argumenty w jedną stronę, zero równowagi.
Aczkolwiek bardzo możliwe, że wszystko zaczęło się od zderzenia z kreacjonizmem.
Nie znaczy to jednak, że można zapikować z poziomem intelektualnym i merytorycznym swoich książek (względem wcześniejszych prac naukowych) do punktu urągającego nauce. Taaak... typowe dla wierzących: ośmieszyć intelekt ale argumentów brak Czy obaj w ogóle czytaliście tą książkę? Nie twierdzę, że jest idealna ( czy takie istnieją?). Co takiego jest urągającego nauce?
|
Wt lis 14, 2017 21:54 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wierzyć... to nie takie łatwe
Osiris napisał(a): Soul33 napisał(a): Na pewno Rysiek nie odnosi się tylko do kreacjonistów ale pisze o religii w ogóle. Tzn. jedzie równo, widząc tylko argumenty w jedną stronę, zero równowagi.
Aczkolwiek bardzo możliwe, że wszystko zaczęło się od zderzenia z kreacjonizmem.
Nie znaczy to jednak, że można zapikować z poziomem intelektualnym i merytorycznym swoich książek (względem wcześniejszych prac naukowych) do punktu urągającego nauce. Taaak... typowe dla wierzących: ośmieszyć intelekt ale argumentów brak Czy obaj w ogóle czytaliście tą książkę? Nie twierdzę, że jest idealna ( czy takie istnieją?). Co takiego jest urągającego nauce? Czyzbys nie wiedzial o tym ze intelekt moze byc rozny? Niektorzy (czesto na tym forum) maa intelekt 3 letniego dziecka.
|
Wt lis 14, 2017 22:42 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Wierzyć... to nie takie łatwe
Osiris napisał(a): Czy obaj w ogóle czytaliście tą książkę? Nie twierdzę, że jest idealna ( czy takie istnieją?). Co takiego jest urągającego nauce? Napisałem co jest nie tak we wcześniejszym poście. Poczytaj inne książki Dawkinsa. Wtedy można dowiedzieć się czegoś o nauce i łatwiej będzie dostrzec spadek poziomu jego dzieła religioznawczego.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt lis 14, 2017 23:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Mrs_Hadley napisał(a): sameone1 napisał(a): Posiadanie nie jest zlem ,ale juz sam system monetarny tak. Powstal przede wszystkim po to by niektorzy mogli gromadzic dobra, ktorych nie potrzebuja, ale chca miec jak najwiecej. Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystymJezus nie patrzył na to kto ile zarabia, lecz na serce człowieka. Stołował się u bogatego Zachariasza, u Marii, która obmyła Jego stopy drogocennym olejkiem. Nie skrytykował jej, za marnotrawienie pieniędzy na drogą rzecz, nigdzie nie potępiał systemu finansowego(choć mógł, gdyż w ówczesnych czasach istniały instytucje poboru podatków, bogaci i biedni ludzie), nie zabraniał przedsiębiorczości, bogacenia się, lecz ostrzegał, że bogactwo stanowi pokusę zniewolenia i utratę widzenia drugiego człowieka w prawdzie. widzisz, drogocenny olejek jest drogi i miala go w sumie niewiele. Innaczej wygladalo by to gdyby miala tego olejku 2 cysterny, bo przez kilkadziesiat lat mogla by tyle nazbierac.
|
Śr lis 15, 2017 0:59 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wierzyć...to nie takie łatwe
Mrs_Hadley napisał(a): Jezus .. ostrzegał, że bogactwo stanowi pokusę zniewolenia i utratę widzenia drugiego człowieka w prawdzie. .. i może też odbierać człowiekowi zdolność dostrzegania i doceniania prostego, ubogiego, dla wszystkich dostępnego piękna, zdolność radości i wdzięczności z niego, bo w jego wyniosłym odczuciu jest ono jego własnej "wartości" niegodne ..
|
Śr lis 15, 2017 11:33 |
|
|
Osiris
Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39 Posty: 716
|
Re: Wierzyć... to nie takie łatwe
Soul33 napisał(a): Osiris napisał(a): Czy obaj w ogóle czytaliście tą książkę? Nie twierdzę, że jest idealna ( czy takie istnieją?). Co takiego jest urągającego nauce? Napisałem co jest nie tak we wcześniejszym poście. Poczytaj inne książki Dawkinsa. Wtedy można dowiedzieć się czegoś o nauce i łatwiej będzie dostrzec spadek poziomu jego dzieła religioznawczego. Czytałem inne książki Dawkinsa i nie zauważyłem "spadku poziomu" w "Bogu Urojonym". Jakieś konkrety możesz podać?
|
Śr lis 15, 2017 22:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|