Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Nie odpowiedziałeś na pytanie, tylko napisałeś jeszcze raz tezę.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 17:11 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Odpowiedziałem: śmierć jest co prawda bardziej oddalona od stanu zdrowia, ale bardziej naturalna
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So gru 02, 2017 17:15 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Nie odpowiedziałeś na pytanie o to, dlaczego te doświadczenia miałyby być bardziej "wiarygodne". Cokolwiek to znaczy, chodzi Ci o wiarygodność relacji?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 17:22 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Bo nie powstały jako halucynacje spowodowane sztucznym zaburzeniem chemii mózgu! I dlaczego treść jaka jest w chwili śmierci odpowiada tematycznie śmierci?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So gru 02, 2017 17:24 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Halucynacje wywołane niedotlenieniem i obumieraniem komórek - przypomnijmy, że następstwem tzw. śmierci klinicznej są często rozległe, nieodwracalne uszkodzenia mózgu - są bardziej wiarygodne?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 17:28 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
JedenPost napisał(a): @AndyZapewne dlatego, że 1) wytwarzane, w każdym razie w normalnych warunkach, ilości DMT są poniżej progowych 2) DMT jest bardzo szybko rozkładane przez MAO, taki enzym Tym niemniej jest ono ciągle w Twoim organizmie obecne i jakkolwiek nie potwierdzono naukowo, by pełniło jakaś rolę w stanach NED (i w ogóle nie wiadomo właściwie, jaką funkcję bądź funkcje w ludzkim organizmie pełni), to podobieństwo opisów stanów po dużych dawkach DMT i tzw. śmierci klinicznej jest uderzające. Te po DMT są oczywiście klarowniejsze i lepiej zapamiętywane, ponieważ mózg działa wówczas sprawniej. Quinque napisał(a): Są, a przynajmniej tak twierdzi Pani Dr. Kubler-Ross psychiatra. Zajmująca się tematem ponad 20lat
A w jaki, ciekawość, sposób to określiła? Człowiek jest w agonii, mózg przestaje działać, potem znów zaczyna. Człowiek budzi się i opowiada o jakichś wizjach. Skąd niby wiadomo, w którym momencie ich doświadczył? Te wizje występują przy zerowej pracy mózgu. Wszystko DMT nie da się wstrzykiwać. DMT można palić, pić i chyba jest Nie jest udowodnione że DMT jest produkowane podczas śmierci. To hipoteza Co do rozpadu DMT w mózgu to nie wiem. Ale LSD "ulatnia" się z głowy bardzo szybko. Jednak jego działanie może trwać nawet do 12 godzin
|
So gru 02, 2017 19:12 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a): Te wizje występują przy zerowej pracy mózgu. Wszystko
Nie napisałeś skąd to niby wiadomo. Quinque napisał(a): DMT nie da się wstrzykiwać. DMT można palić, pić i chyba jest Przykro mi, ale nie masz pojęcia o czym mówisz, a przecież informacje na temat tej substancji są łatwo dostępne. Quinque napisał(a): Nie jest udowodnione że DMT jest produkowane podczas śmierci. To hipoteza Zgadza się. To przecież od początku piszę. Quinque napisał(a): Ale LSD "ulatnia" się z głowy bardzo szybko. Jednak jego działanie może trwać nawet do 12 godzin Posługujesz się tutaj trochę zdezaktualizowanymi informacjami: https://hyperreal.info/news/krystaliczn ... z-pierwszy
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 19:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Nie piszę bzdur. DMT(ayahuasce) teoretycznie można wstrzyknąć. Jednak mija się to z celem
Nie twierdzę że LSD ma krotkie działanie. Sam narkotyk w mózgu znajduje się dużo krócej niż trwa faza
Hajpem bym się zbytnio nie sugerował. Piszą tam różni ludzie
|
So sty 13, 2018 18:26 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a): Nie piszę bzdur. DMT(ayahuasce) teoretycznie można wstrzyknąć. Jednak mija się to z celem
Piszesz bzdury. Po pierwsze, DMT to konkretna substancja chemiczna, gdy ayahuasca to preparat złożony, zawierający między innymi DMT pochodzenia roślinnego, są to więc dwie różne rzeczy. Po drugie, wstrzykiwanie DMT jest skuteczną metoda podania i włąśnie tę metodę stosowano w badaniach. Quinque napisał(a): Nie twierdzę że LSD ma krotkie działanie. Sam narkotyk w mózgu znajduje się dużo krócej niż trwa faza
Badania, które wkleiłem, tak jakby negują ten pogląd. Quinque napisał(a): Hajpem bym się zbytnio nie sugerował. Piszą tam różni ludzie
Wpisy ze strony głównej nie są na ogól pisane przez ludzi stamtąd, pochodzą z różnych źródeł, masz je przecież zawsze podane.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sty 13, 2018 18:41 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2769
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Mozna wstrzyknac, mozna stymulowac, mozna odwolywac sie do smierci klinicznej - tylko nie za bardzo na tych trzech stronach widze wypowiedzi zwiazane z tematem. Raczej bym oczekiwal odpowiedzi na pytanie czy istnieje metoda aby tak wplynac na mozg abym przestal byc wierzacym/ abym zaczal wierzyc? Drugie zagadnienie to praca mozgu przecietnego smiertelnika vs. praca mozgu np sw Pawla, sw. Bernadety lub sw. Faustyny (aby ograniczyc sie do Chrzescijanstwa). Mozna rozszerzyc o doswiadczenia wystepujace np w zgromadzeniach Kosciola Zielonoswiatkowcow.
Moja opinia jest taka, ze w mozgu niektorych (wszystkich?) osobnikow istnieja lub mozna wywolac reakcje przypominajace doswiadczenia religijne jednak nie przeciwstawia sie to religijnosci np swietych Kosciola. Porownalbym sytuacje do seksu z uzyciem wibratora do seksu z tym jedynym/jedyna. Acchhh. Podobno wroble tez spiewaja ale konczyli zaoczne szkoly muzyczne.
|
Pn maja 07, 2018 16:17 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2619
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
@Andy
Te wizje występują przy zerowej pracy mózgu. Wszystko
DMT nie da się wstrzykiwać. DMT można palić, pić i chyba jest
Nie jest udowodnione że DMT jest produkowane podczas śmierci. To hipoteza. [/quote]
Umieranie mózgu polega na obumieraniu komórek mózgowych, czyli neuronów. Neurony umierają szybko, bo w ciągu 4 minut następują w mózgu nieodwracalne zmiany. To właśnie dlatego podjęcie szybko reanimacji jest takie ważne. Stąd mózg pracuje jeszcze kilka minut po ustaniu pracy serca. Niektóre części mózgu pracują nawet kilkanaście minut po ustaniu pracy serca. Śmierć kliniczna polega własnie na zatrzymaniu układu krwionośnego i oddechowego, co jeszcze można przywrócić pod warunkiem, że funkcjonuje pień mózgu odpowiedzialny za pracę serca i mięśni klatki piersiowej.
Są znane takie przypadki, których medycyna niekoniecznie może wyjaśnić - ludzi utopionych w zimnej lub lodowatej wodzie. Ci ludzie przebyli śmierć kliniczną - ich serca nie biły przez kilkanaście minut. Okazało się, że zimno "zakonserwowało" mózg w ten sposób, że można było przywrócić funkcje życiowe i ludzie wracali do w miarę normalnego funkcjonowania.
Sprawa jest więc skomplikowana i niewyjaśniona.
_________________ MODERATOR
|
Pt maja 25, 2018 7:32 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Najwięcej by Wam wyjaśniły własne doświadczenia z pogranicza śmierci lub z zażycia psychodelików, ale tych nie polecam - natomiast można dość bezpiecznie pobadać działanie mózgu w warunkach deprywacji sensorycznej ( komora deprywacyjna lub mniej skutecznie- niskobudżetowo biały szum i piłeczka pinpongowa), polecam raz modlić się do Boga aby zesłał anioła a drugi raz myśleć o ufoludkach. Osobiście bardzo mi się podobały wizje aniołów, niezwykłej światłości , zjednoczenia z wszechświatem wypełnionym wszechogarniającą miłością - cudowne doświadczenia mistyczne, tyle że ja je interpretuję jako odmienne stany świadomości a nie jako doświadczanie Boga, choć serio rozumiem taką interpretację.
Fascynujący jest także fakt że ludzie z różnych kręgów kulturowych podczas wizji z pogranicza śmierci lub podczas zażycia psychodelików widzą postacie adekwatne do ich wyznania i kultury.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz maja 31, 2018 10:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Ty wiesz chociaż jak działają psychodeliki? Czy tylko tak bredzisz od rzeczy? Psychodeliki głównie pogłębiają doznania a nie tworzą ich. Każdy grzybiarz ci to potwierdzi
|
Cz maja 31, 2018 11:20 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a): Psychodeliki głównie pogłębiają doznania a nie tworzą ich. Każdy grzybiarz ci to potwierdzi Nie potwierdzam.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz maja 31, 2018 12:59 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
To czy JedenPost przeczytał na hyperrealu od pierwszego lepszego użytkownika iż psychodeliki tworzą "sztuczną" rzeczywistość, to nie zmieni faktu iż psychodeliki nie są haulcynogenami więc nie mają takich właściwości jak przypisuje się halucynogenom
|
Cz maja 31, 2018 14:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|