|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Proszę o pomoc .. :( [spowiedz po pettingu]
Autor |
Wiadomość |
esmeralda
Dołączył(a): Pt sie 01, 2008 12:33 Posty: 2
|
 Proszę o pomoc .. :( [spowiedz po pettingu]
Witam . Mam 17 lat i mały problem .. otóż wczoraj z moim chlopakiem troche poszalelismy i doszło do pettingu lecz przez ubranie rzecz jasna. (z tym ze on mnie dotykal tylko po biuscie a ja jego no wiadomo) No i dzis .. spowiedz .. -> wszystko niby ok .. ale jak tu żalowac w pelni ?! przeciez ciezko jest zalowac czegos co bylo przyjemne .. jak wiem do tego , ze moze to sie jeszcze kiedys zdarzy .. jestem skolowana ..
|
Pt sie 01, 2008 14:46 |
|
|
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
 Re: Proszę o pomoc .. :(
esmeralda napisał(a): Witam . Mam 17 lat i mały problem .. otóż wczoraj z moim chlopakiem troche poszalelismy i doszło do pettingu lecz przez ubranie rzecz jasna. (z tym ze on mnie dotykal tylko po biuscie a ja jego no wiadomo) No i dzis .. spowiedz .. -> wszystko niby ok .. ale jak tu żalowac w pelni ?! przeciez ciezko jest zalowac czegos co bylo przyjemne .. jak wiem do tego , ze moze to sie jeszcze kiedys zdarzy .. jestem skolowana ..
Może się jeszcze zdarzy, może nawet i współżycie przed małżeństwem się zdarzy, bo niewiele facetów jest tak opanowanych i wstrzemięźliwych aby się w odpowiednim momencie zatrzymać. Wszelkie pieszczoty ukierunkowane są niejako na współżycie. Ty swoją postawą opanowania mu nie ułatwiasz.
I w czym ci pomóc? Powiedzieć, że to nie grzech? Nauka KK określa petting i wszelkie formy przedmałżeńskiego współżycia jako grzech ciężki. Więc jeśli się zdarzy, powinnaś żałować i korzystać z sakramentu pokuty, a jeśli nie żałujesz i nie postanawiasz poprawy... to spowiedź nie ma sensu, tym samym w tym drugim przypadku nie możesz przystąpić do Komunii św.
|
Pt sie 01, 2008 15:58 |
|
 |
brak-nicku
Dołączył(a): N lip 27, 2008 6:59 Posty: 30
|
A ja mam pytanie, kto ten zapis dotyczący życia przedmałżeńskiego wymyślił- "bardzo biedni księża" żyjący w celibacie, czy też ten zapis został już zaczerpnięty w Piśmie Świętym? Po drugie to kto właściwie na tym korzysta?
|
Pt sie 01, 2008 17:49 |
|
|
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Bardzo dobry przykład nieżyciowości zasad kościoła. Jak można kogoś zmuszać do żałowania za coś co było przyjemne i nie wynika z tego nic złego? Bez sensu.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pt sie 01, 2008 20:36 |
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
brak-nicku napisał(a): A ja mam pytanie, kto ten zapis dotyczący życia przedmałżeńskiego wymyślił- "bardzo biedni księża" żyjący w celibacie, czy też ten zapis został już zaczerpnięty w Piśmie Świętym? Po drugie to kto właściwie na tym korzysta? 1) Gdzie jest napisane, ze ksieza maja byc ubodzy? 2) Na wstrzemiezliwosci seksualnej nie da sie zarobic. Jak nie jestes glupi, to zrozumiesz. niewierny napisał(a): Jak można kogoś zmuszać do żałowania za coś co było przyjemne i nie wynika z tego nic złego? Nie mozna. Dlatego nikt nikogo do niczego nie zmusza. W chrzescijanskiej czesci swiata, oczywiscie.
W muzulmanskiej - smierc od kamieni.
_________________ ---
teh podpiss
|
So sie 02, 2008 0:29 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
esmeralda Ja już tradycyjnie przypominam nowym użytkownikom prawde (nie wiem czemu tak obcą) że w rubryce temat wpisujemy temat, który informuje o zawartości. Zatem nie "prosze o pomoc", ale "petting a spowiedz" powinno być tam napisane. Ta wiedza przyda Ci się na innych forach gdzie obowiązuje identyczne zasady, a nawet i w życiu, gdy będziesz pisać jakieś prace i je tytułować.
Pozatym ludzie trzymajcie się tematu.
A co do treści wiemy dobrze, że to co przyjemne nie zawsze jest dobre. Zatem i przyjemnych rzeczy można żałować, nawet nieraz się powinno, bo przyjemność nie jest wyznacznikiem dobra. Nie zawsze czujemy żal doskonały, który wzbudza w nas świadomość jak wielkiego zła dokonaliśmy i szczera chęc poprawy. Ale niech Tobie przynajmniej teraz, wystarczy świadomość że tak czynić nie powinniście, co jak widze rozumiesz, a co za tym idzie istnieje potrzeba zmiany. Jeśli nie żałujesz sercem, to choć rozumem.
Napewno trudno jest zrezygnować z tego typu przyjemności, ale tutaj stoisz przed pewnym wyborem. Nie ma sensu iść do spowiedzi aby na bierząco się oczyszczać, po to tylko żeby potem znów grzeszyć, bo takie zachowanie jest z punktu widzenia wiary niebezpieczne, tzw. grzech przeciw Duchowi Świętemu. Nie wiem jakie jest Twój chłopak, mam nadzieje że szanuje Twoje poglądy i jest wyrozumiały, a może nawet sam czuje się podobnie jak Ty.
Jeśli zatem chcesz być osobą autentycznie wierzącą, co przejawia się też w czynach i postawach, wraz ze swoim chłopakiem musicie z czegoś zrezygnować. Nie znaczy to że nagle wszystko ma się odmienić, wszak wiemy że człowiek jest słaby. Ale czym innym jest walka i nawet upadku, lecz ciągły powrót do Boga, a czym innym celowe wracanie do grzechu beż realnych oporów. Spowiedz jest dla słabych i grzeszących lecz walczących, nie dla zdeterminowanych grzeszników, czyli takich którzy nic nie chcą zmieniać.
|
So sie 02, 2008 0:55 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
A ja mimo wszystko zalecam spowiedź. Wyrzuty sumienia to nie jest to samo, co poczucie winy. Nie trzeba go odczuwać, by wiedzieć, że postąpilo się źle, bo sumienie to osąd rozumu.
O swoich rozterkach warto powiedzieć księdzu.
|
So sie 02, 2008 6:23 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
WIST wytłumacz mi co jest złego w tym co zrobiła esmeralda.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
So sie 02, 2008 9:33 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
niewierny
Jak założysz oddzielny temat to tam się moge wypowiedzieć. Tutaj nie o tym rozmawiamy.
|
So sie 02, 2008 15:11 |
|
 |
esmeralda
Dołączył(a): Pt sie 01, 2008 12:33 Posty: 2
|
dziekuje Wam za pomoc 
|
So sie 02, 2008 17:56 |
|
 |
brak-nicku
Dołączył(a): N lip 27, 2008 6:59 Posty: 30
|
cau_kownik napisał(a): 1) Gdzie jest napisane, ze ksieza maja byc ubodzy? 2) Na wstrzemiezliwosci seksualnej nie da sie zarobic. Jak nie jestes glupi, to zrozumiesz.
Słowo "biedni" wcześniej zostało przeze mnie użyte jako przenośnia. Biedni- dlatego że muszą żyć w celibacie, zaś sami wymyślili ten głupawy zapisek tylko pewnie po to, aby nie musieli patrzeć na to jak to młodzi panowie i panie korzystają sobie normalnie z życia 
|
So sie 02, 2008 21:28 |
|
 |
Fever
Dołączył(a): Cz cze 26, 2008 6:23 Posty: 52
|
Istnieje też coś takiego jak "żal niedoskonały" i on również jest dopuszczalny przy spowiedzi. Skoro zdajesz sobie sprawę, że popełniłaś grzech i w ogóle jakoś dręczy cię ta sprawa (w końcu aż musiałaś napisać wątek na forum) to daje podstawy do podejrzewania, że jednak spełniasz ten warunek. Idź normalnie do spowiedzi, na siłę głębokiego żalu do serca przecież wlać się nie da.
|
So sie 02, 2008 21:33 |
|
 |
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
brak-nicku napisał(a): Biedni- dlatego że muszą żyć w celibacie, zaś sami wymyślili ten głupawy zapisek tylko pewnie po to, aby nie musieli patrzeć na to jak to młodzi panowie i panie korzystają sobie normalnie z życia 
Ciekawe czy zdajesz sobie sprawe, jakie brednie wypisujesz?
1. Księdzem się nie jest "z urodzenia". Jest to świadomy wybór.
2. Obowiązek celibatu nie jest objawiany po swięceniach lecz jest on ogólnie znany ergo nie muszą żyć w celibacie lecz chcą. Ci co nie chcą - nie żyją (ale to nie o nich wątek  ).
3. Co konkretnie nazywasz "głupawym zapiskiem"? Pojęcie cudzołóstwa funkcjonowało juz w ST a jego rozszerzenie nastąpiło w NT - kiedy jeszcze księży jako takich nie było.
4. Gdyby jak twierdzisz księża wymyślili ... tylko pewnie po to, aby nie musieli patrzeć na to jak to młodzi panowie i panie korzystają sobie normalnie z życia to nie byłoby dopuszczalne żadne współżycie seksualne inne niż prokreacyjne. Jeżeli - Twoim zdaniem - zazdroszczą młodzieży obmacywanek to o ileż bardziej zazdrościliby uregulowanego współżycia z własną żoną?
|
Pn sie 04, 2008 12:51 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Krzysztof_j - o ile się nie mylę(czytałem w jakiejś ksiązce, nie pamiętam jakiej), w średniowieczu mąż i żona mogli współżyć jedynie w celu poczećia potomstwa - seks dla przyjemności był grzechem. Z czsem to zniesiono, pewnie ze względu na postępujące rozluźnienie obyczajów, oraz na to, że wszyscy (pewnie poza paroma świętoszkami) ten zakas olewali.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pn sie 04, 2008 13:19 |
|
 |
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
niewierny napisał(a): Krzysztof_j - o ile się nie mylę(czytałem w jakiejś ksiązce, nie pamiętam jakiej), w średniowieczu ...
No to jak sobie przypomnisz w jakiej to będzie temat do dsykusji.
Bo w tej chwili są to takie sobie bajdurzenia, prawda?
|
Pn sie 04, 2008 14:10 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|