Jak podają informacje, amerykanie stracili kontakt z satelitą szpiegowskim w którym (ważący około 2,5 tony) jest paliwo lotnicze - hydrazyna, i tabletki - pluton. Busz wyrazil zgodę na zestrzelenie tego satelity, w przeciągu 3 dni, będą 3 próby jeśli one zawiodą... to czekać

Jednocześnie ostrzeżono kreje na trasie spadania - w tym Polskę, że szczątki mogą spaść na ich terytorium. Substancje które znajdują się na satelicie są groźnie i szkodliwe.

czyżby realizowal się kolejny film SF, przekladający się na rzeczywistość??

No to dalsza informacja:
Trafić trzeba w zbiornik satelity, w innym wypadku będzie groźnie dla tego miejsca w którym on spadnie. Hydrazyna, gdyby opadla mogla by objąć powierznię 2 boisk piłkarskich, ale... zniszczyla by życie na calym tym terytorium i obok. Reaktor z plutonem, gdyby spadł to już większy problem, skażiłby spory obszar ziemi na 55 stopniu równoleżnika.
ehhhhhhhhhhh

Gdzie jest Bruce Wilis?

No właśnie ja tu nikogo nie oskarżam ale...
To jest amerykański satelita...
A w Polsce amerykanie chcą postawić tarczę antyrakietową...
Gdybyśmy mieli taką tarczę nie musielibyśmy się bać...

Nie jest to tak, że ten satelita specjalnie został posłany kierunku polski... akurat teraz jak są te negocjacje o tej tarczy...
Czy to tylko zbieg okoliczności?

Amerykanie są do tego zdolni... uważam, ze zamach z 11 września też był wywołany przez władze amerykańskie a nie przez terrorystów...
Tzn tak, przez terrorystów, ale nie przez takich o jakich myślimy.
http://www.maxior.pl/film/48814/11_wrze ... odne_fakty

Mój był pierwszy. Co to za porządki? Szanowna MODERACJO

W tej sytuacji muszę wkleić tu swoje njusy, gdyż inaczej nie będę mógł ich kontynuować:

Właśnie Ameryka zaatakowała Polskę z kosmosu !




No i wenę straciłem, muszę nieco odetchnąć ...

No. już.
Sztab dalej obraduje. Żadne odgłosy nie dochodzą. Nic dziwnego, bunkier 100 m pod ruską ambasadą, a ruska ambasada, na 20 m betonowej płycie spoczywa (w obawie przed podsłuchami).

Na razie podano, że szansa że spadnie jest znikoma. a jeśli już, to za 3- dni. Akurat w te dni to bym za bardzo nie wierzył. Jeśli 3-4 to znaczy, że JUTRO US Marins podejmą próbę zestrzelenia.

Równocześnie, ale to nie ważne...

z ostatnich wieści informują iż zestrzelenie odbędzie się na początku marca

Ja nie uważam, ze jest to atak, ale taka manipulacja psychiczna mająca nas przekonać, żeby zgodzić się na tą tarczę antyrakietową...

Szanowny ktosiu nade mną. A co za różnica który post był pierwszy.
Ważne jest to co w nim piszesz i jakie masz poglądy i jakie wyrażasz zdanie, a nie jaki temat zakładasz i czy napiszesz siódmy czy siedemdziesiąty siódmy

Pozdrowienia.

http://www.maxior.pl/film/48814/11_wrze ... odne_fakty
PS. Zobaczcie sobie ten link bo warto i uważam, że to iż satelita spada w kierunku polski to sprawka ameryki tak samo jak zamach z 11 września...

Ale teraz pomyślałem, że to iż zaczyna spadać to jedno i jakoś wpłynie na tą decyzję o tarczy antyrakietowej a jak spadnie to będzie wielki argument na zdecydowanie się na tą tarczę... Oby oni nie wychodzili z takiego założenia...

Spokojnie. Amerykanie nie są wcale tacy chętni do płacenia odszkodowań, więc zrobią wszysko by nie było takiej konieczności.

Nasz Rząd jak zwykle wyżywa się w mediach, w pjarze i marketingu. W tym są dobrzy. A Klich chce się pobawić w Wodza i tyle. Przy okazji przećwiczyć jakiś mały stanik wojenny.

Ja to myślałem, że Donek to leczy nerwy albo doszkala się (tam, gdzie doszkalał się w ubiegłym roku Kaczmarek). A tu po prostu CYKOR.

Nie wiedziałem, że PO posunie się aż tak dalego, żeby odwrócić (przynajmniej próbować) uwagę obywateli od przekrętu z Eureco.
Niedługo jak Pawlak lub Donek będa chcieli jakiś przekręt następny zrobić okaże się, że Księżyc chce uderzyć w ziemię (a dokładnie w Polskę), tajemnicza planeta Nibiru już nadlatuje, wzmożone ruchy OFO nad Wiejską, lub czarownice latają na miotłach, co jest bliskie prawdy kiedy patrzę na Piterę.
Komu zależy, żeby takimi głupotami zwrać głowę opini publicznej.
W CNN ani słowa na ten temat.

Można sobie oberzeć tutaj i sprawdzić:
http://edition.cnn.com/EUROPE/
Dziecinada dobra na 1 kwietnia.

Dokładnie. Tak naprawdę, to groźne w skutkach jest planowane na niedziele ogłosznie niezależności przez Kosovo.
Niestety Serbowie i Albańczycy to nie Czesi i Słowacy. Rozwodu za porozumieniem stron nie ma. Jeśli komuś puszczą nerwy, to się zakotłuje.
Skłonny jestem przypuszczać, że ten cały satelita, o którego "awarii" wiadomo od z górą miesiąca, CELOWO został sprowadzony na Ziemię przez Amerykanów. Mają znakomity pretekst by wyprowadzić w morze lotniskowce i postawić w gotowości inne siły, "na wszelki wypadek", by głupoty wybić z głowy Serbom, Albańczykom, i ich "sojusznikom".
Potwierdza to pośrednio to, że ten "satelita" nie spadnie pojutrze, a dopiero w marcu, Albańczycy z Kosova też jakby przystopowali, miała byc konferencja, została odwołana.

Nie satelita z kosmosu, ufo i czarownice są naprawdę groźne dziś dla nas. Groźni są miejscowi CUDOTWÓRCY. Ot, co!

Patrząc w niebo, można wpaść w dziurę, więc polecam chodzić twardo po ziemi i uważać co mamy pod nogami, a nie co uderzy nas z nieba.
Pod nogami latają nam małe chochliki zwane politykami i mogą nam nogę podstawić.

A ja uważam, że przeginacie z tą fobią polityczną, zauważcie, że poza wami, o polityce mało kto pisze....

co do satelity, wiele na podobny temat zrobiono już filmów sf, pora wreszcie, lub nie wreszcie na real, śmieci, stare satelity, różne odłamki od wielu lat spadają i spalają się w atmosferze, teraz większy kaliber, dlatego o tym głośno, a nie z powodu jakichś tam wojen, wojenek, czy jeszcze innych podchodów. Panowie, wstyd, żeby przykażdej okazji pisać o tych których wybraliście, bądź nie wybraliście. Oni i tak są tylko dla siebie, a "po owocach ich poznacie", z tą różnicą, że jeść je będziemy my, czy chcemy czy nie...

Kula w płot, Piotrze.

Akurat ja fobii żadnych nie mam. Ale szczegóły na inną okazję zostawmy, zgoda?


Akurat ja, zbyt często od babiego lata się na forum nie udzielałem. "Przy każdej okazji" jest więc co najmniej przesadą.

To już nawet zażartować nie wolno? Ja rozumiem, że jest już pewien przesyt codziennych żartów, ale ja tak rzadko mogę sobie pożartować ...

S.A. jak zwykle śmiechowy, chociaż te żarty już się przejadły. No, ale ciągnij jak Ci się chce.

A ja oddam stówę, że nawet nie poczujecie, że ten satelita w ogóle spadł na ziemię w naszym kraju.

A nawet jeśli to i tak US and A army nie zdąży po niego przyjechać. Nasi złomiarze są szybsi. XD