Może dlatego, że nie ma gwarancji na przetrwanie takich tematów. Podobnie było z tematami homo. Wszystkie są prędzej, czy później zamykane. Do dziś nie ma jednego zbiorczego o homo. Zarówno homo, jak i to co podaje Jajko to tematy społecznie dzielące ludzi, ponieważ jesteśmy jeszcze krajem z młodą demokrację i silnym wpływem Krk, a więc moralności sprzecznej z nauką. Stąd wynikają polemiki, czasem ostre. Moderacja zamiast ucinać ad personam, wycina tematy. W tym sensie rozumiem Jajko. Co z tego, że byłby jeden temat, skoro za chwilę przyszedłby wloczykij, kael i spółka i by zrobili jatkę, licząc na usunięcie tematu. Dlatego swoje pytanie powinieneś raczej pokierować do administracji/moderacji.

@Jajko. Nie mam zwyczaju drążyć raz wyrażonego stanowiska oraz ujmować w innych aspektach tego, co (jak uważam) sformułowałem przystępnie i jednoznacznie. Uzasadniłem w kilku zdaniach, a nawet (wbrew normie gramatycznej) celowo opatrzyłem pleonazmem "odium negatywnego postrzegania", aby zróżnicowane audytorium nie miało problemów z percepcją. Ba, ponadto pisałem bez specyficznego dla mnie aluzyjnego humoru .

Skoro jednak przyznajesz, że mimo to nie wszystko jest zrozumiałe - uczynię (po starej sympatii) dla Ciebie wyjątek.

Na marginesie spytam (tym razem) żartobliwie. Czy nie masz może drugiego konta na forum? Ponieważ, tak jak Ty brylujesz w krytyce okołokościelnej, tak osoba o niku @Iwona19 zdaje się (zdawała) być bezrefleksyjną apologetką tejże. Natomiast uderzająco wspólną cechą jest nader częste przyznawanie (się) do nierozumienia tego co i o czym piszą (do Was) inni. Nic nie sugeruję , lecz wiadomo, że jest to (kontrastowość) praktykowane na forach i w komentarzach, a proceder ten służy nabijaniu postów.


Twoje sformułowania "Nie chce mi się. To byłby temat bełkot. Bez sensu", są raczej dość ryzykowną szczerością.
Nie tak dawno kategoryczne oświadczenie złożył "poległy @humalog i nie wyszło mu to na "zdrowie";


Doradzałem mu zachowanie ostrożności (dołączył również dobroduszny @Soul33) - niestety...
Zatem - o ile mogę - i Tobie zalecałbym profilaktycznie dostosować się do netykiety i próśb moderacji, bo przykro byłoby Cię pożegnać, a częste zrzutki na wieniec narażaja na szwank mój portfel .
Tym razem może samodzielnie spróbuj dopatrzyć się w tym odległej, ale jednak analogii!

----------------
@@lokis i Jajko;
O tej niechęci @Jajka wiadomo już od dawna http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=730186#p730186

Można było nieco optymistycznie mniemać, że mój post http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=730774#p730774, Jego odpowiedź nań trzy wpisy niżej oraz trzy ostrzeżenia w b.r. automatyczny ban i kolejne, przedwczorajsze ostrzeżenie czegokolwiek go nauczą - stąd ponowienie mego pytania .

-------------------------------------------------
@@Mike29, Jajko i grono "jajkowych" sympatyków;
Być może Twoje przewidywania są słuszne? W rzeczy samej, podałeś niepełną listę "zadymiarzy", jednakże jestem zdania, że wpierw należy zaryzykować, a nie a'priori zakładać fiasko. Tym bardziej, że propozycja wypłynęła od Asiennki, co w pewnym sensie obligowałoby Ją do trzymania pieczy nad "eksperymentem".
Ponadto dla mnie taki zbiorczy temat "doniesień prasowych" byłby naprawdę wygodny, gdyż bez konieczności googlowania wiadomo byłoby, ~"co w kruchcie i nie tylko piszczy" .

Niestety @Jajko twierdzi "Wolę już wypowiadać się w tematach założonych przez innych. Jak widać, w wielu mam coś do powiedzenia ".
Życzę mu długich lat forumowego "zdrowia i życia", bo kolo nie jest złym człekiem, co najwyżej upartym i organicznie odrzucającym sztukę dyplomacji. A to, mając na względzie standardowe koleje losu opornych forumowiczów - obawiam się mocno - nie rokuje dobrze na przyszłość.

@Jajko. Naprawdę nie musisz mi odpowiadać, a jeśli czujesz się zobligowany - nie spiesz się z odpowiedzią. Dobrze niekiedy problematyczne kwestie najpierw gruntownie pomyśleć .

- Powodzenia .

PS.
- "A przykład z cellulitem zarąbisty, choć nie bardzo widzę związek z moją osobą". Związek polega na wskazanych powyżej umiejętnościach prowadzenia konstruktywnej, lub choćby niekonfliktowej dyskusji, nie zrażaniu do siebie innych i powstrzymywaniu się od patologicznego niekiedy natręctwa.

- O "forumowe zdrowie i życie" wierzących "nadpobudlwców", niech zabiegają ich poplecznicy .

- Mam nadzieję, że tym razem nikomu nic więcej nie muszę w wypowiedzi uzupełniać .

Przemiła @Asiennko .

W nawiązaniu do poprzedniego postu, poprzez wzgląd, że moderujesz Wzajemne uwagi oraz gwoli osądu społeczności forumiastej, zapodaję.
Ponieważ @Jajko nie chce skorzystać z Twej propozycji założenia stricte prywatnego tematu, licząc na Twą łaskawość pozwalam sobie wyrazić (za przeproszeniem) publicznie prośbę ogromniastą.
W miejsce wakującego wątku z rozkoszą przyjmę w zamian za @Jajka Twą ofertę .

Nie będę wybrzydzał na brak czytelników, lub niepochlebne opinie.
Temata wstępnie nazwanego "Krzywym okiem zgredziałego satyra Ottonna" prowadziłbym w duchu miłości wszechfaunowo-florowej, ekumenizmu i zgody między ludem tutaj piszącym miast i wsi.
Każdy przejaw niesubordynacji wobec spoko userów i derekcji, z płomiennym zapałem gotów byłbym grzecznie zganić oraz dbać o siostrzaństwo i braterstwo powszechne.
Grafomaństwo humorystyczne i nieszkodliwe, na chwałę żywych, a ku utrapieniu potomnych bym se grzecznie uskuteczniał. Użyszkodniki wesołe miałyby uciechę, moderancja święty spokój, a ja przyszłą antologię dzieł Ottona w miejscu jednym, a w razie (uchowaj dobry Boże) sklerozy poręcznym .
(Kto by zaś z ponuraków nie pałał uczuciem pozytywnym do mię, mógłby łukiem szerokim - dla zdrówka i oczu bezpiecznym - omijać wykwity mego geniusza niezgłębionego, bez szwanku na swej psyche).

Wbrew żartobliwej formie, pytam najzupełniej poważnie !
To jak kochana Szefowo - nie odmówisz Swemu wielbicielowi, prawda ?

Otto - ten słitaśny dziubek mnie przekonał - zakładaj temat

Otto, ale Ty chyba nie masz odebranej koncesji na zakładanie wątków i możesz je mnożyć skolko ugodno? Więc po co pytasz moderację o pozwolenie?? Czy może coś przeoczyłem???

Asienkko, możesz mi odpowiedzieć na to pytanie: viewtopic.php?p=741251#p741251

Jajko, nie czepiaj się kulturalnego użytkownika!
Pamiętam o Twoim pytaniu - muszę je do końca przetrawić i odpisać tak, żebyś od razu załapał - a nie zadawał mi jeszcze kolejne pytania, bo czegoś nie zrozumiesz

Kulturalny użytkownik może chyba zadać pytanie drugiemu kulturalnemu użytkownikowi w kulturalny sposób, nieprawdaż?

A na Twą odpowiedź czekam z utęsknieniem. Mam nadzieję, że nie sprawi Ci większego kłopotu. Brakuje tu paru tematów które warto by poruszyć i nie są one związane z newsami.

A jakież to tematy?

- Nie mam odebranej "koncesji", nie skarżę się (głośno ) na derekcję, pisze co chcę, w spory nie wchodzę, natrętom i "wiedzącym lepiej" ustępuję pola i świata nie mam ochoty "zbawiać". Paradoks czy (nie)zwyczajna umiejętność koegzystencji ?

- Pytam Asiennkę, ponieważ taki jednorodny, "osobisty" temat/wątek, redagowany przez jedną osobę (z oczywistym udziałem innych) stałby się quasi blogiem.
A jesteśmy na forum (nie na blogowisku), stąd naturalnym jest, że proszę i pytam o pozwolenie na pewne odstępstwo od reguły, osobę odpowiedzialną i kompetentną w tej materii.

- Kulturalnie odpowiedziałem na Twą równie kulturalną (kolejną) wątpliwość. Z nie mniejszą kulturą, aczkolwiek skrywającą niewielką dozę irytacji dodam, że nie pracuje już zawodowo. Toteż tak za "wykłady", jak i "dokształcanie indywidualne" nie otrzymuję gratyfikacji, a wierz mi - działalność społeczna nie dostarcza mi specjalnej satysfakcji.
Z chęcią pomagam każdemu, ale ile można troszczyć się o jednego użyszkodnika, zaniedbując przez to kochane usereczki? Zlituj się nade mną, proszę .

viewtopic.php?p=741540#p741540
Ojojoj! Ktoś tu chyba ma nie tylko zadatki, ale i coraz większe zapędy Na mord( )eratora oczywiście...
Nie tylko na tym forum zresztą...
Gorzki toast za sukces mojej intuicji!


Jak wielu innych, z takiego czy innego powodu.
Rozumiem też - ani z pańskich wypowiedzi oraz działań to w żaden sposób nie wynika - że nad odejściem nie-katolików, podobnych łez Pan nie roni...


tanie_wino->

Nie, Jajko się tak nie zachowuje. Wszelkie ewentualne projekcje to zdecydowanie zły kierunek
Zresztą... przyznam że trochę dziwi mnie taki komentarz, i w takim wątku zwłaszcza... , z Pana akurat strony...

Nieprawda. Ciebie jeszcze nie było ale wyrażałem swoje niezadowolenie z powodu straty kilku użytkowników (na pewno jednak byłaś, gdy w czasie nieobecności Kozła napisałem, że go tu brakuje; no ale on jest chrześcijaninem, więc mogłabyś kręcić nosem, że to nie to). Co najmniej do dwóch nie-katolików apelowałem też o łagodniejszy dobór słów w polemikach. I chyba udało mi się, bo nigdy banów nie zaliczyli

Art.256 Propagowanie faszyzmu lub totalitaryzmu
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Będzie reakcja Moderatorów na pochwałę totalitaryzmu junty?

A co Ty innego robisz na tym forum poza wyrażaniem niezadowolenia z nielubianych przez siebie userów? Ty i jeszcze pare innych osób chcielibyścy ustawiać wszystkich wkoło, a gdy okazuje się to nieskuteczne, lecicie do moderacji licząc na pomoc w waszej krucjacie. Nigdy nie będziecie szczęśliwi dopóki na forum nie będzie zamordyzmu i zakazu wypowiadania się ateistom we wszystkich wątkach.

To trochę dziwnie brzmi z Twojej strony zważywszy, że "my" (?) nie piszemy w wątku do moderacji mnóstwa postów we własnych sprawach, a "wy" (?) robicie to regularnie.

Mnie (i nie tylko, jak widać) po prostu przeszkadza trolling, konfliktogenne zachowania i długie kłótnie, jakie z nich wynikają. Obecnie korzysta z forum mniej użytkowników niż kiedyś i pewnie m.in. dlatego bardziej rzuca się to w oczy i przeszkadza w rozmowach. Poza tym kumuluje się liczba zadymiarzy, którzy potrafią nie łamać przy tym regulaminu.

Jajko jest misjonarzem i domaga się specjalnie wydzielonej przestrzeni dla swojej misyjnej działalności, pod groźbą uczynienia się męczennikiem za (nie)wiarę.