Wyszukiwarka pokazuje, że ostatnio odezwałem się do Ciebie cztery miesiące temu i prosiłem, abyś przestał trollować.


A teraz odniosłem się do Twoich zachowań, które nierzadko można zauważyć na forum. Bez względu na intencje, czasem mają charakter prowokacyjny poprzez stosowanie sztuczek erystycznych mających zbyć wszelkie kontrargumenty.

Zgodnie z regulaminem, głównym celem rozmowy jest poszukiwanie prawdy, a nie udowadnianie własnych racji. Natomiast Ty zbyt często skupiasz się na wykręcaniu kota ogonem i omijaniu przedstawionych problemów. Proponuję po prostu bardziej merytoryczne dyskusje.
Ewentualną odpowiedź tym razem już zamieść w Uwagach do moderacji.

Napisałem w kontekscie akruk/Hosi.
Akruk wielokrotnie stosował adpersony,co uszło Twojej uwadze.
Skąd taka wybiórcza wrazliwość?


Podręczniki do erystyki opisują tak wielką liczbę chwytów,że praktycznie większość wypowiedzi z tego forum ma taki charakter.Im czesciej obserwujesz moje posty,tym wieksza liczbę takich zachowań widzisz Czy wypowiedzi akruka czytasz z takim samym zaangażowaniem?


Cały czas piszę o prawdzie doktora.
Zaszeregowanie jej do zwykłych bzdur nie uwzględnia specyfiki metody którą zastosował.



Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć,ze Twoja powyższa ocena,to takze wykręcanie kota ogonem.
Dlaczego?
Bo nie podajesz przykładów.Taka z Tobą dyskusja.


Ciekawa propozycja.
A ja proponuje oceniać wszystkich jednakowo.
Co Ty na to?

Ja natomiast pisałem w szerszym kontekście Twojej twórczości na forum. Wyjaśniłem to już w poprzednim poście.


W wątku, o którym wspomniałeś, nie uznałem żadnego postu za wymagający reakcji moderatora. Natomiast Twoje zachowanie (w różnych wątkach) uznałem za prowokacyjne. Np. niedawno upierałeś się, że słowo "wszystko" używane w kontekście możliwości Boga wszechmogącego, nie oznacza wszystkiego ogólnie, tylko może oznaczać wszystko z ograniczonego zbioru możliwości. Przecież to jest kpina z rozumu i rażący absurd. Tak rażący, że stanowi już trolling (i dobrze wiesz, bo tego nie da się nie zauważyć, że jest prowokacją).

Na czym polega problem z Twoim sposobem dyskusji, wyjaśniało Ci już wiele osób, więc nie widzę potrzeby, aby coś jeszcze dodawać do tego, co w tym wątku napisałem. Najwyżej po ostrzeżeniu poznasz, że znowu przesadziłeś.

Piszesz kompletne absurdy.
Akruk notorycznie opisywał moją osobę jako ignoranta oraz stosował inne wybryki werbalne przy Twojej biernej postawie.

Po drugie.
Relatywna koncepcja "wszystkiego" w kontekscie wszechmocnego Boga już dawno funkcjonuje w teologii w róznych wariantach.Pisał już o tym nawet Piotr Damiani w ksiązce o Wszechomocy Bożej..Ponadto sam Jan Lewandowski opracował kapitalny tekst na ten temat obalając powszechnie interpretacje wszechmocy rozumianej absolutystycznie.Warto sobie swoja wiedzę uzupełniac zamiast trwac w utertych schematach myslowych.A jezeli uwazsz że coś jest kpiną czy obrazą dla rozumu to warto przy tej okazji wspomniec dla kogo i według jakich kryteriów.Pisz merytorycznie-Twoja rada.
Sumujac:

Tak więc dopóki nie masz na jakis temat szerszej wiedzy,postaraj się albo zachowac powsciągliwie,albo po prostu pytaj.Tyle.

Wybacz ale dwa razy to nie jest notorycznie. Po prostu nie widziałem powodu do reakcji i tyle.

Offtop "o wszystkim" tutaj: viewtopic.php?p=810511#p810511

Nie chce mi się teraz wracać do wątku i analizować poszczególne przypadki.Natomaist agresja jaką kipił, była widoczna praktycznie w każdym poscie.

A jesli obiektywnie wczytasz sie w naszą dyskusję,to zauważysz,że moje "docinki" są w większosci przypadków po akrukowych prowokacjach.W takim wypadku Twoja wybiórcza wrażliwość pozostawia zwyczajny niesmak.

Chciałbym zapytać jak to jest z tym Szatanem? Regulamin wyraźnie mówi, że słowo to należy pisać wielką literą, jeśli chodzi o najwyższego rangą demona, a nie "zwykłego" diabełka, podobnie jak słowo Bóg, o ile ma się na myśli Jezusa, Jahwe czy Allaha (kogoś pominąłem?), a nie innych bogów. Na forum widać jednak wyraźnie nierówne traktowanie osób piszących w/w słowa małą literą. Jedni dostają za to ostrzeżenia (nawet jak mieli na myśli innych bogów niż ci wymienieni), a innym za "szatana" (ale tego głównego) nikt złego słowa nie powie. Czy mogę prosić o wyjaśnienie tej kwestii? Czy ten punkt regulaminu oraz użytkowników o to pytających można wybiórczo ignorować? Vide: viewtopic.php?p=807463#p807463

Szczerze wątpię abyś ostatnie ostrzeżenie dostał tylko i wyłącznie za jednorazowy incydent z pisownią słowa "bóg".
Moim zdaniem dostałeś je za całokształt swojej ostatniej na forum działalności:


Pogrubienie moje.

A które to paragrafy regulaminu nieudolnie próbowałem obchodzić? Bo nie wiem, a nie chciałbym narazić się na kolejne ostrzeżenia. No ale jak mam się poprawić, skoro NIE WIEM czym zawiniłem?

Przypomnę:

viewtopic.php?p=807381#p807381 - ostrzeżenie
viewtopic.php?p=803971#p803971 - poprzednie ostrzeżenie
viewtopic.php?p=803887#p803887 - szersze wyjaśnienie moje i dyskusja
viewtopic.php?p=805677#p805677 - wyjaśnienie jumika

Regulaminu jednak nijak nie łamałem. Bo napisalibyście konkretnie który paragraf, a piszecie tylko ogólnie, że jestem złośliwy! Jedna z tych "złośliwości" to pisanie Kościół kat. na przykład! Dobre! Choć kompletnie nie rozumiem co tu złośliwego.

Reg. § I/1 oraz § II/4.

Przecież wszystko wyjaśnialiśmy. Czy Ty piszesz, aby pisać? Kłócisz się, aby się kłócić? Tak to ostatnio coraz częściej wygląda.

Ja dochodzę do Prawdy. Próbuję. I nijak nie wiem co złamałem w:
§ I/1. Forum portalu WIARA.PL jest miejscem spotkania ludzi pragnących pogłębić swoją wiarę, poszukujących Boga, zainteresowanych problemami religii, a chrześcijaństwa w szczególności. Forum stanowi zatem miejsce rozmowy katolików i niekatolików, chrześcijan i niechrześcijan, wierzących i niewierzących.

Wszak jestem zainteresowany problemami religii, a chrześcijaństwa w szczególności. Chyba nikt nie zaprzeczy??!!

A tu:
§ II/4. Na forum zabrania się:
- łamania prawa;
- wypowiedzi wulgarnych, obraźliwych, ośmieszających lub poniżających;
- werbowania do sekt;
- agitacji na rzecz poglądów i działań sprzecznych z zasadami wyznawanymi przez gospodarzy forum;
- trollingu (działań mających na celu wzniecenie kłótni internetowej); definicja tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling

Tu niemal każde moje niewygodne pytanie określacie mianem trollingu. Bo do tego wora wszystko prawie się zmieści. Na przykład teraz dociekam jak to jest z pisaniem imienia Szatan. I jestem raczej ignorowany. Więc będę dalej dociekał. W imię Prawdy. I pewnie to też zostanie uznane za trolling. No a już zupełnym trollingiem jest pisanie Prawda wielką literą, nieprawdaż?

Znowu w "Drogach dialogu" tolerujecie plucie na islam. Zmieńcie nazwę na "Arena", to będzie bardziej adekwatna.

Zglaszam naruszenie regulaminu przez uzytkownika akruk w watku "idziemy na wybory", protekcjonalny i poniżający ton wypowiedzi.